Indeks odchudzicsiekarmienie mieszane kiedy wprowadzać produktykarmienie niemowlęcia a wyjazd na jeden dzieńkarmię przez nakładki i leci mi krewkarmienie dzieci przez zgłębnikkarmienie nocne 4 miesięcznego dzieckakarmienie niemowląt przy refluksiekarmie dziecko a on ma ściśnięte rączkikarmienie kaczek na foie graskarmienie kotów zamiast matkikarmienie mieszane a Nowości w diecie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • diakoniaslowa.pev.pl
  •  

    odchudzicsie

    viki112 całkowicie zgadzam się z magda2505 nie brakuje ci pokarmu tylko piersi przyzwyczaiły się do produkowania ilości którą mała zjada,nie ma już nawałów mlecznych, chyba że przerwa między karmieniami będzie dłuższa niż normalnie wtedy mogą być pełniejsze, jeśli mała opróżni jedną podaj drugą i powinna się najeść, nawet jeśli będzie się domagała co godzinę lub dwie będzie prawidłowo, takie właśnie jest karmienie na żądanie. Wczoraj wkleiłam kilka linków dla Judyty i tam był taki o karmieniu i właśnie o tym też tam było napisane, tak więc sie nie załamuj, nie musisz małej dokarmiać, mleka masz w sam raz.
    polecam dział"karmienie piersią" na naszym forum

    Dzaga
    no widzisz, było dobrze

    Byłam u lekarza, dostałam antybiotyk i "pocieszenie" żebym przynajmniej przez 4 dni wstrzymała się z porodem (żeby to jeszcze się tak dało), zobaczmy co z tego wyjdzie, Milka też dostała zestaw leków, mam nadzieję że zdążymy się wyleczyć przed "godziną 0".




    Ale do kogo ten post jest skierowany? Kto pada na oczy, nie ma siły i karmienie to dla niego koszmar?

    Nie zauwazyłam żeby na forum ktoś pisał negatywnie o karmieniu butelką - że to zbrodnia Jeśli tak bardzo denerwuje Cię temat o karmieniu naturalnym proponuję nie czytać forum Karmienie piersią, w szególności nie pisać w wątku Mamu karmiące długo obrażając je.

    Ja nie osądzam i niewiele mnie to obchodzi kto jak karmi własne dziecko. Każdy robi to wg własnego uznania. Ale przyznam denerwuje mnie wypowiadanie się w temacie, o którym nie ma się bladego pojęcia  :wink:


    Napisalam ten post po przeczytaniu wielu wiadomosci na tym forum. I widze ze na jakiekolwiek watpliwosci dotyczace karmienia piersia macie tylko jedna rade: Nie dokarmiac, nie poddawac sie, karmic piersia bez wzgledu na wszystko.... A przeciez podanie butelki tez jest rozwiazaniem. I to czesto bardziej skutecznym, przynoszacym ulge obu stronom. Zastanawiam sie tylko czemu nikt o tym nie wspomina.....
    A co do dlugiego karmienia to naprawde nie wiem dlaczego poczulas sie urazona.. . Tym ze ktos ma inne zdanie? Nie przypominam sobie zebym takm w jakikolwiek sposob obrazala karmiace dlugo.
    To Twoj wybor, ja po prostu uwazam inaczej.



    Nie miej do siebie pretensji, doskonale cie rozumiem. mam teraz ten sam problem, żadne rady i kremy mi nie pomagają, nadal mam mięcho na wierzchu ;(. mała chce jeść coraz więcej ja nie mam już jak oszczędzać tę chorą pierś, więc zaczęłam ją dokarmiać mlekiem sztucznym a z tej piersi ściągam żeby pierś się zagoiła. jednak widzę że przez to dokarmianie mam mniej mleka, pewnie do tego dochodzi ciągłe zamartwianie się o pierś, o mleko o to czy dobrze zrobię zabierając małej przyjemność ssania cycusia? pierś powoli przysycha myślę, ze za tydzień powoli zacznie się goić ale chyba już jej do niej nie dostawię bo boję się, że rozerwie ją na nowo, poza tym co tu dużo mówić, ona już przyzwyczaiła się do tego że z butelki łatwo leci .... chciałabym jednak móc karmić ją tą jedną piersią, czytałam tu na forum ze się tak da mam tylko wrażenie, ze jest mniej mleka w obu piersiach....sama też nie wiem czy to dobry pomysł czy jednak powinnam cąłkeim zaprzestać karmienia i nei mieszać już dziecku mleka....



    Bebe, a co się dzieje ze zdrowiem? Ja też na diecie jeszcze jestem i też się zaczynam sypać - zeby, włosy, do tego mam od porodu zapalenie układu moczowego... nie mogę go wyleczyć...

    Co do mleka, to i mnie się wydaje, że coraz z tym gorzej. Kubcio coraz mniej je z piersi, a jak dojdą nowe rzeczy do diety, to pewnie będzie definitywne rozstanie z piersią. Nie chce mu się ssać. A po godzinie od karmienia piersią, kiedy już nie chce jeść, wsuwa 90-tkę mleka modyfikowanego. Pogadam z naszą pediatrą, co z tym dalej robić. A poza tym ma śluz w kupie i teraz nie wiem, czy z powodu alergii czy mleka modyfikowanego, którym go dokarmiam. Zawsze niby zostaje jeszcze odciąganie, tylko nie wiem, kiedy miałabym to robić...

    Z tego co czytałam na forum gazety, to doradcy laktacyjni radzą często przystawiać dziecko, nawet jak mleka nie ma za dużo, oraz ściągać metodą 7-5-3, czyli 7 minut z jednej piersi, 7 minut z drugiej, potem 5 z jednej, 5 z drugiej itd. Do tego zioła mlekopędne, piwko Karmi i pozytywne myślenie.


    Ech, no chciałam Cię jakoś pocieszyć, a tymczasem smucę. Zaraz wstawię zdjęcia z marchewką Kubciowego pomarańczowego pysia.



    Wydaje mi się że problem polega na tym, że niestety, że podając mu mleko sztuczne twoje piersi wytwarzają mniej mleka, a ponieważ ty masz mniej mleka to twoje dziecko się nie najada i musisz go dokarmiać i koło się zamyka. Próbowałaś odciągać pokarm?? Poza tym musimy pamiętać że nasze dzieci nie czytają żadnych mądrych książek, forum itp i mają szczerze gdzieś że ktoś wyznaczył im, że w tym i w tym okresie mogą wypijać tyle i tyle. Moja mama opowiadała, ż emój brat w wieku miesiąca ciągle płakał i praktycznie cały czas by przy cycku spędził i ona w końcu wyczerpana dała mu sztuczne mleko i ściągnął 220 ml i wreszcie zadowolony poszedł spać na 4 godziny i niestety skończyła naturalne karmienie bo jej piersi nie dawały sobie rady z taką ilością pokarmu. Popróbuj może odciągać pokarm i po nakarmieniu go piersią dokarmić go swoim mlekiem, może wtedy uda się zwiększyć laktację.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •