Indeks odchudzicsieKarmel Prowincja WarszawskaKarmelkowa Wyposażenie sklepówKarmelicka sklepy ElektronikaKarol Wojtyła biografia książkaKarmelkowa 29Karmelkowa jak dojechaćKarmelici i ich symboleKK Klub książkiKarol Wojtyła książkiKat miłości Książka
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • motorsport.pev.pl
  •  

    odchudzicsie

    Ja czytałam "Pustnia jest łaską" WMU. Dobra pozycja. Miałam tez okazję, jadąc sobie na urlop do Krakowa, zupełnie "przypadkowo" znaleźć się na rekolekcjach tejże Wspólnoty i wywarły one na mnie duże wrażenie.

    Na początku nawrócenia pochłaniałam dzieła Karmelu, a tym co ostatnio rozpłaszczyło mnie jak jesienną chełbię na plaży, był taki niepozorny gość , wielki sercem i duchem moim zdaniem - Philippe Madre. Czytałam książkę "Najpierw pokochaj siebie". Do tej pory nie mogę znależć szczęki;) Polecam gorąco.



    Witam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość,

    mam zestaw jak w temacie. Jest to wersja dla Kanady, USA na 120 V. Niestety została podłączona do prądu w Polsce. Poszedł dym. Rozebrałem zestaw, znalazłem Power Board. Wygląda na to ze przebity jest jeden kondensator (jest taki wybrzuszony do góry). Od dołu widać na płytce ze jest tak jakby podtopiona (wygląda jak by ktoś zalał karmelem) nóżki tego kondensatora C1 i elementu oznaczonego na schemacie jako IC1. Pytania:
    1) czy da się gdzieś dostać całą płytkę power board (najlepiej w wersji dla Europy) ?
    2) jak się ogólnie zabrać za naprawę tego (np. tytuł jakiejś książki albo ogólnego manuala) i czy jest szansa na przerobienie tego na 220 V ? (widzę ze na schemacie są jakieś opcje narodowe)
    pozdrawiam,
    Mateusz
    ps. W załączeniu schemat power board.



    danke sehr, poczęstuję się Solarisem jak zgłodnieję ekranizację z clooneyem obejrzałem rok temu.
    a co do literatury niegdyś czytanej, to polecam
    "Droga na górę Karmel" - św. Jan od Krzyża.
    a dlaczego? bo ta książka wiele mi pomogła. Jest to książka, która wprowadza w najgłębszy mistycyzm chrześcijański od samych początków, tzw. niemowlęctwa duchowego. (ps. w sumie mógłbym odświeżyć sobie tę lekturę bo dawno ją czytałem). Z tego samego kręgu, mocniejszego kalibru polecam "Twierdza wewnętrzna" św. Teresa z Avila.
    Oczywiście czytałem jeszcze kilka pozycji więcej w tym temacie, ale skąpo znam tytuły na tę chwilę

    regards.
    AHMED

    edit:

    http://www.voxdomini.com.pl/duch/mistyka/jk/spis.htm



    Czytając dziś książkę, wpadłam na pomysł genialnej zabawy. Mam nadzieję, że Szu i inni moderatorzy mnie nie zabiją.
    Zasada prosta:
    Pierwsza osoba przepisuje skład danego produktu spożywczego (razem ze wszystkimi E500, E123 itd.) A osoby następne mają za zadanie zgadnąć, co to jest.
    Czyli zaczynamy:
    Woda, cukier, dwutlenek węgla, karmel E150 d (barwnik), kwas ortofosforowy (regulator kwasowości), aromaty, kofeina.

    Co to jest?



    Dla początkujących:

    De Mello - Wszystko
    Ken Wilber - Niepodzielone (+ książka "Pasja myślenia" o Wilberze, aut. Franka Vissera)
    (uwaga! Wilber w wielu miejscach robi rozmaite wtopy, ale mimo to, jest dla początkujących bardzo inspirujący i sporo pozwala sobie uświadomic).
    Daniel Goleman - Umysł medytujący
    Shunryu Suzuki - Umysł Zen, umysł początkującego
    Jiddu Krishnamurti - Wolnośc od znanego
    Peter James Carroll - Liber Null

    Dla bardziej zaawansowanych:

    św. Jan od Krzyża - Droga na górę Karmel/Noc ciemna (dla chrześcijan)
    Śri Ramana Mahariszi - Nauki duchowe
    Aleister Crowley - Księga Prawa
    Agnieszka Kozyra - Filozofia Zen
    Sutra Wimalakirtiego, Sutra Serca, Sutra Diamentowa
    Lao-tsy - Droga

    Dla najbardziej zaawansowanych:

    Spalenie wszystkich powyższych pozycji



    Ja przed, gdyby nie Mama, księdza nie wpuściłabym za próg.
    Karmelcio ma śmiałe plany odnośnie swego projektu...
    Dziś się dowiedziałam, że mam 5 z ćw z metod i technik badań socjologicznych, a to oznacza 5 z egzaminu z tego przedmiotu. Ponieważ jednak podobnie będzie miało sporo osób, więc najprawdopodobniej wszyscy i tak będą pisać... To łamanie umowy!!!

    Nienawidzę, naprawdę nienawidzę, jak słyszę, że "jestem obcykana z filozofii"...
    Grrrrrrrrr.... ja nie jestem!!!

    Karmel się popisał i odwdzięczył za to, że czytam "Tako rzecze Zaratustra" Fryderyka Nietzschego, jego ulubionego filozofa. Przyniósł książkę o filozofii Nishidy, mojego ulubionego Nishidy!!! <3 <3 <3

    Zen!




    Przypominasz nam Circ o Tamszu a Kempis I "Naśladowaniu"...
    Jedna z wazniejszych i bardziej przjmujacych oraz tak bliskich księg...



    A to ciekawe, allpost, bo własnie ta książka, te myśli i te zasady, które zawarł Tomasz a Kempis, jak zawsze podkreślał ks Wojtyła - stworzyła Go jako kapłana i wiernego syna Kościoła...
    Swym studentom zawsze ją polecał na przemian z Górą Karmel, czyli Górą Doskonałości , i Wskazówkami dla pewnego zakonnika Jana od Krzyża

    hm....
    :)Uważaj więc wszystkich w klasztorze za swych nauczycieli, których Bóg postawił, by cię ćwiczyli i urabiali w umartwieniu. Jedni mają cię urabiać słowami, mówiąc to, czego nie chciałbyś słuchać; drudzy uczynkami, postępując w taki sposób, że trudno ci to znieść; inni usposobieniem, przez które stają ci się niemili sami w sobie i w swych uczynkach; inni wreszcie myślami, w których cię nie poważają ani nie kochają. Wszystkie te umartwienia i przykrości musisz znosić z cierpliwością wewnętrzną i w milczeniu dla miłości Bożej, rozumiejąc, że nie przyszedłeś do zakonu dla innej rzeczy, tylko po to, by cię ćwiczono i byś przez to stał się godnym nieba. Bez tego nie było po co wstępować do zakonu, lecz trzeba było pozostawać na świecie, szukając jego pociech, jego zaszczytów, wzięcia i wygód.



    A ja polecam "Psi żywot" Petera Mayle'a - :
    ..Pies najlepszym przyjacielem człowieka? Hm... To NAPRAWDÊ zależy od punktu widzenia. Owszem , przy odrobinie dobrej woli można się z człowiekiem zaprzyjaźnić, ale ilu to wymaga wyrzeczeń! Nie wolno tarzać się w zdechłych gołębiach ani sprawdzać sprinterskich uzdolnień kur z sąsiedztwa, nie należy wylegiwać się w pościeli ani otrzepywać błota na dywanie w jadalni, a co najgorsze, od czasu do czasu trzeba się kąpać.
    Czy mimo wszystko warto zadawać sobie tyle trudu?Po lekturze tej ksiązki nikt nie będzie miał wątpliwości...
    :wink:
    Nasz Karmel mógłby się pod tym podpisać! :mrgreen:



    Oto kilka ciekawych wydarzeń:

    Wykład ks. prof. Waldemara Chrostowskiego ‟Starsi Bracia" dylematy żydowsko - chrześcijańskie

    Biskup Jana Tyrawa zaprasza w środę 20 stycznia na wykład ks. prof. Waldemara Chrostowskiego: ‟Starsi Bracia" dylematy żydowsko - chrześcijańskie. W 2009 r. w wydawnictwie FRONDA ukazała się książka ks. Profesora ‟Kościół, Żydzi, Polska" w której opowiada Grzegorzowi Górnemu i Rafałowi Tichemu o swoim zaangażowaniu w dialog katolicko - i polsko-żydowski, i odsłania przy tym szereg mało znanych faktów, wyjaśniając kulisy i bezdroża tego trudnego procesu, m.in. okoliczności konfliktu o Karmel czy sporu o krzyż w Oświęcimiu. Bez względu na wymogi tzw. ‟politycznej poprawności" ukazuje rzeczywisty stan i perspektywy relacji Kościoła z Żydami i z judaizmem. Wykład odbędzie się o godz. 19.00 w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Bydgoszczy, przy ul. Grodzkiej 18.



    " />Drogi kolego Szatan ma moc czynienia cudów. Wielu ludziom objawiał się jako Maryja lub Jezus. Stygmaty to dla niego pestka . Każdy mistyk ma obowiązek poddać treść objawień Magisterium Kościoła. Jeżeli objawienia są sprzeczne z dogmatami to znaczy że są od Złego, fantazji mistyka, choroby psychiatrycznej lub efektem złej woli. Mistyka jest chodliwym towarem. A jeżeli mistyk nie zdaje raporu kierownikowi duchowemu, może się pogubić w tych objawieniach. Mistyka to jedno z największych przeżyć w życiu człowieka.
    A szatan działa tam gdzie łatwo o pokusy.
    Jeżeli ktoś mówi że jest katolikiem i głosi reinkarnacje to tak jakby kibic legi kochał Widzew Łódź. Zmartwychwstanie to jądro katolicyzmu. Reinkarnacja jest radykalnym wypaczeniem tej głównej prawdy wiary. Pismo Św. mówi że człowiek umiera a potem sąd. Po za tym reinkarnacja podziela ide fatum, losu, przeznaczenia i predystynacji na długo pokutujących poprzez reinkarnacje i na tych co po śmierci są od razu zbawieni. W katolicyźmie nie ma nawet szans na przeznaczenie lub predestynacje.
    Jak ktoś jest katolikiem i wierzy w reinkarnacje to jest strasznym ignorantem. W bibli nie ma mowy o reinkarnacji. Świeci są kanonizowani po latach przygotowań a nie po tygodniu. Papież ma dar nieomylności w Duch Świętym. Z winy ludzkiej może dojść do nieważności jakiejś kanonizacji. Tak jak przy slubie. Kiedyś byli zmyśleni święci za wstawienictwem których Jezus wysłuchiwał próśb wiernych. Jak to możliwe ? Modlitwy są do Boga a nie do świętych.

    Z mistyki polecam książki na http://www.wdrodze.pl
    http://www.karmel.pl a także duchowość ignacjańską i benedyktyńską . Z benedyktyńskiej polecam książkę Aby Bóg był uwielbiony we wszystkim.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •