odchudzicsie
Masz racje Apollo psy sa przerasowane i genetycznie slabe.
Sammy jest moim drugim psem.
Pierwszy byl kundelkiem, ojciec byl owczarkiem gorskim(podchalan) a matka owczarkiem nizinnym i juz przed wielu laty bylo tak, ze te rasowe psy stale chorowaly, moj kundelek zyl prawie 17 lat, nigdy nie byl powaznie chory(tylko raz mial chore ucho a drugi raz dostal uczulenie bo wpieprzyl tort urodzinowy).
Suchej i puszkowej karmy dawniej nie bylo dlatego jadl normalnie jak my, ziemniaki mieso swinskie, wolowine kurczaki zupy jazynowe i byl zdrowym wspanialym psem.
Pies drugi Sammy "rasowy"-
5 miesiecy ugryziona w okolicach oka(trzy widoczne blizny)przez owczarka niemieckiego,stracila prawie oko brakowalo 5mm.
6 miesiecy-uczulenie na calym ciele
7miesiecy- ugryziona przez amst. przedziurawil jej bake na wylot
10- miesiecy tumor, na szczescie niezlosliwy
15 miesiecy- uczulenie mechaniczne,skora
zaczerwieniona,strupy w
okolicy karku i wypad sierci
trwalo 3 miesiace zanim sie
wygoilo
2 lata- chore oko, zbudowala jej sie jakas
kulka pod okiem,lzawienie i wyciek
Co mnie czeka jeszcze nie wiem ,zycze sobie zeby moj pies przez reszte swojego zycia byl zdrowy
Doszlo i to dwa worki:crazyeye:
( ...... )
uuuffff to dobrze :p, ponieważ Daren ma już troszkę lat, to ten drugi worek zamówiłam właśnie dla starszych psów i myślę że na taką karmę trzeba będzie i jego i Apolla "przestawić" i "nastawić" ;). Dawajcie mi znać jak się będzie jedzonko kończyło OK??
STAWKA WROCŁAW :lol:
PSY
KLASA MŁODZIEŻY
DANDY PUDZIAN Z AKACJOWEJ DOLINY
KLASA POŚREDNIA
A`KARU KIPU KHYIM
DORJE ANANDA OF LAMLEH
KLASA OTWARTA
MINDOLING SENNGE
APOLLO SAM MAGNETYZM
KLASA CHAMPIONOW
ALA BA TOG GO KAR
SUKI
KLASA SZCZENIĄT
RATIBHA KARAMAIN
KLASA MŁODZIEŻY
DUNGA DRAKA Z AKACJOWEJ DOLINY ( :P )
F`YIN PA BAYMS OD VILZONKY
KLASA POSREDNIA
NIRVANA TIBET CHAN
BAINNA MASINIAL
KLASA OTWARTA
BUNTY AGAMI KARMA
MAM NADZIEJE ,ZE TO WSZYSCY :D I ZE NIC NIE NAMIESZAŁAM
Dzis razem z Mariola dzwonilysmy do adoptowanych psow:)
Ja rozmawialam z nastepujacymi wlascicielami psow;
Kalinka- imie zostalo zmienione na Ula. Suczka obecnie jest baaaardzo zywiolowa i gryzie wszytskie pozostawione na podlodze rzeczy. Pani powiedziala ze dzieki niej nauczyli sie odkladac rzeczy na miejsce:). Acha i juz nastepnego dnia Ula zaczela miec problemy zdrowotne; wymiotowze cala i nie chchciala nic jesc przez tydzien. Obecnie sytuacja sie ustabilizowala. Suczka nie miala jescze cieczki ale wlascielka zostala poinformowana zeby umowic sie w sparawie sterylizacji.
Czarny- Obecnie Czarek. Jest zakochany w swoim panu do tego stopnia ze gdy ten wychodzi na caly dzien pies nic nie je. Generalnie zachowanie Czarka nie wiele sie zmienilo. Nadal jest agresywny wobec obcych(nienawidzi rowerzystow) ale w domu zachowuje sie jak aniolek:)
Max- imie zostalo zmienione na Tito. Pani wypowiadala sie o nim w samych superlatywach; ze madry, grzeczny, posluszny. Generalnie tylko nabaknela,ze juz drugiego dnia zdarl cos z drzwi do wys, judasza bo zostal sam na 20 min. Obecnie juz jest grzeczny gdy zostaje sam(zrozumial ze ludzie wracaja i nie trzeba sie stresowac). Uwielbia bawic sie z dziecmi. Wlasciciele wykastrowali go bo nadmiernie sie podniecal.
Kaktus- Gdy zadzwonilam wlasnie spal z pania na kanapie:). Obecnie nazywa sie Elvi. Wszystko jest ok. Dostaje specjalna karme dla alergikow bo jak stwierdzono juz po tyg. mial uczulenie na jedzenie. Wiec karme kupuja jakas u weta.
Dolly- suczka nazywa sie nadal tak samo. Jest bardzo grzeczna, nie sprawia zadnych problemow wychowawczych. zostala juz wysterylizowana na koszt wlascicieli. Rozmowa byla krotka bo pan jechal samochodem a przepisow nie lamie:)
Tusia- sunieczka obecnie nazywa sie Buba. Wlascicielka powiedziala, ze siega mniej wiecej do kolan, jest bardzo potezna, kolor wilczurowty. Sama pani nie wiedziala w kogo Buba sie wdala( nie przypomina podobno ani Dusi ani Brustusa-ciekawa jestem co z niej wyroslo:)) Jest delikatna i wogole cud miod:)
Fred- imie zostalo niezmienione. To byla wogole najmilsza rozmowa(wszystkie byly przyjemne ale ta w szczegolnosci) Radzina(maz i zona bo chyba na tryb glosnomowiacy wzcieli) sa zachwyyceni Fredem, bylo slychac ze go poprostu kochaja:loveu:. Na poczatku Fred atakowal przechodniow, gryzac za kostki. Pani powiedziala,ze nie raz musieli zwracac pieniadze za spodnie:). Obecnie wszytko jest juz w porzadku. Fred uwielbia biegac po lakach. Jest podobno ulubiencem najmlodszego syna, a sam stal sie zywym cieniem swojej pani:)
Rubi- imie bardzo sie spodobalo wiec wlasciciele je zostawili. Rubi podobno nadal biega w to swoje kolko:)(ci co go znaja wiedza o co chodzi) Uwielbia bawic sie z dziecmi, nie sprawia zadnych problemow wychowawczych:) Wogole pies-aniol.
Wszystkim z osobna przekazalismy inf. o darmowym czipowaniu. Kazdy z wlascicieli dowiedzial sie o naszym blogu-adoptowane i obiecali przeslac zdjecia.
nie wiem jak was ale mnie najbardziej ciekawia zdjecia Tusi-Buby!!
mariola rozmawiala z;( Psotka, Ozim......., Oda, Torkiem, Capri i Apollem)