Indeks odchudzicsieKKalwaria Zebrzydowska meblekayah bylam rozaudrożnienia zatokKawtery prywatne ZakopaneKatolickie Stowarzyszenie Młodzieżykawały filmikiKatherine Fergusonkawalerka Warszawa Taniokarty Visa elektronKawały o Wampirach
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • loviesia2000.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Witam

    Po niemałym sukcesie pierwszego turnieju, zdecydowaliśmy się rozpocząć przygotowania do II Ogólnopolskiego Turnieju Polskich Fanklubów Zagranicznych Drużyn. Impreza odbędzie się podobnie jak w roku ubiegłym w Kalwarii Zebrzydowskiej.

    strona www turnieju : http://turniej.info/

    Termin : 12-13 Czerwca 2010

    Koszt : Zapewniamy nocleg, obiad i wieczorem grillowaną kiełbaske z piwem . Wpisowe w wysokości 30zł od uczestnika.

    Oczywiście nas zgłosiłem Graczy może byc 10 więc na pewno będzie jakaś mała selekcja

    Tak jak do Trzcianki robimy listę graczy i kibiców Listę zamykam z końcem marca

    Lista Graczy:
    1.Haj
    2.Holuś
    3.Lilinho
    4.Recek
    5.Hermano
    6.Huzar
    7.Max
    8.Roqe
    9.Żyła
    10. Lahm

    Kibice:
    1.Wiola
    2.Paulina
    3.Wojtas
    4.Patryk
    5.Alien
    6.Adams
    7.Koval
    8.Hałas
    9.Wiatrak88
    10.Szimi

    W razie jakichkolwiek pytań zapraszam na PW lub GG



    Niedawno wychodziłam za maż, wła śnie w Wejherowie (cho Ś nigdy tu nie mieszkałam ani nie mieszkam) i zaprosili śmy rodzinę męża, która pochodzi z okolic Warszawy.
    Gdy podjechali śmy pod Pałac Przebendowskich nie mogli wyj ś Ś z zachwytu. Zamiast mówi Ś mi, że jestem ładnie uczesana albo że mam wystrzałow ą kieckę chwalili park i sale pałacu [akurat mi się poszczę ściło i "TAK" powiedziałam w sali balowej (tej gdzie s ą koncerty)]. Potem pojechali śmy do hotelu. Na sam widok budynku poleciały same "ochy" i "achy". Następnie skoczyli śmy na sesyjkę zdjęciow ą pod Batmanem. I wtedy się zaczęło: go ście nam uciekli do ko ściołów, inni się rozbiegli po rynku, szwagier zacz ął włazi Ś na pomnik JW. Gdyby nie to, że ciotki były w kiecach i miały szpilki na nogach, to pewnie musieliby śmy przej ś Ś drogę krzyżow ą na Kalwarii, bo jedna z ciotek była tam jakie ś 20 lat temu i namawiała resztę na wycieczkę.
    I wtedy tak naprawdę przekonałam się, że warto pokaza Ś Wejherowo Często mieszkaj ąc tu nie zauważamy piękna.
    Osobi ście Kalwarię bardzo lubię, to na ni ą ci ągnęłam swojego obecnego męża, gdy jeszcze był tylko "znajomym" i jemu też się podobała.
    A Kalwaria Zebrzydowska? Wcale nie jest piękniejsza od naszej, a jaka jest znana! I też tam kiedy ś byłam i cał ą przeszłam, cho Ś była ulewa i gradobicie a ja wcale do bogobojnych nie należę. Kalwaria to ogromna szansa i wstyd byłoby jej nie wykorzysta Ś!



    "Pragniemy być z Ojcem Świętym w Jego chorobie i cierpieniu. W piątek 1 kwietnia
    o godz. 20.00 przy ul. Franciszkańskiej ("pod oknem") pragniemy stanąć do
    modlitwy wraz z wszystkimi zgromadzonymi w Jego intencji. Od godz. 15.00 będzie
    trwała modlitwa podejmowana przez różne środowiska Krakowa. Bardzo prosimy o
    liczny udział oazowiczów. Prosimy o przekazanie tej informacji jak największej
    liczbie osób (również w czasie Mszy św. w parafii).

    Informujemy również, że rozszerzamy charakter naszego pielgrzymowania do
    Kalwarii Zebrzydowskiej wszystkich członków Ruchu (nie tylko animatorów i
    kandydatów) w intencji Ojca Świętego. Liczymy na obecność.
    Diakonia Diecezjalna"



    No to i ja nieco przybliżę Wam moją osobę.

    Imię: Kamil
    Pseudonim: Roqwor
    Data urodzenia: 11.01.1989
    Stan cywilny: zajęty
    Miejsce zamieszkania: zaraz obok Kalwarii Zebrzydowskiej (Barwałd)
    Rodzeństwo: brak
    Używki: Sheesha, drinki, piwo
    Muzyka: hard rock, industrial rock; wszelkie odmiany metalu (prócz trash), głównie metal symfoniczny, heavy metal, black metal, folk metal, viking metal, power metal, death metal, melodeth
    Ulubione kapele: Within Temptation, Rammstein, In Flames, Lordi, Ensiferum, DragonForce
    Ulubione kawałki: WT - Ice Queen, WT - Angels, DF - Trail of broken hearts
    Ulubiony film: LotR, Sin City i wiele innych
    Ulubiona książka: LotR, Silmarillion, "Ostatni sędzia" i "Komora" Grishama
    Polityka: raczej za lewicą, nie cierpie kato-prawicy
    Rozmiar buta: 45




    Mam kuchnię drewnianą, bukową.. i jest piekna.
    Chciałam aby w moim domu były tylko naturalne materiały.

    Wszystko zależy od stylu w jakim chcesz mieć dom.
    i gotówki w porfelu :lol: Z tą gotówką to ...niekoniecznie. Moja kuchnia kosztowała 50% ceny co MDF firmy X ( było już o niej na Forum) Jeśli tak to podaj namiary na tą firmę co robi taniej niż z płyty mdf,chętnie skorzystam :D Proszę bardzo, wejdź na stronę stolarzy-wystawców mebli z Kalwarii Zebrzydowskiej. Do tej pory meble te kojarzyły mi się głównie z " rzeźbionymi lwami " :lol: :lol: :lol: jak pewnie większości ale teraz wykonuje się głównie meble nowoczesne. Naprawdę polecam, robią kuchnie na wymiar, wykonanie szafek o wymiarach niestandardowych nie stanowi problemu. Myślę, że skoro jeżdżą do Niemiec to i ...do Wrocławia też mogą przyjechać. :D



    Mikita - nawet nie wiesz jak się cieszę, że znalazłam bratnią duszę :D .
    Mam dokładnie tak samo - zawsze coś nie tak.
    Matkowskiego oglądałam, ale tylko w sieci, bo u nas w Krakowie nie ma salonu.
    Dla mnie kupno mebli okazuje się sprawą nie do przejścia.
    Chyba zostanę z tym stołem ogrodowym na zawsze :wink: .

    Pojechałam niedawno do Kalwarii Zebrzydowskiej w sumie licząc, że może a nóż...., ale to co tam zobaczyłam :o to....., no nie da się tego opowiedzieć :wink: .



    Wiem, że trochę namieszałam :glupek: Autobusem nie pojadę, ponieważ mój kolega ma chorobę lokomocyjną i niedobrze mu się robi w nich, więc wybraliśmy pociąg i o 7:47 pojedziemy. A najlepsze jest to, że Rafał (kolega) powiedział mamie, że wystawa jest w Kalwarii Zebrzydowskiej i tam pojedziemy, a moja mama nawet niewie, że mam zamiar jutro jechać do Krakowa :hyhy:

    P.S Jeszcze raz BARDZO Ci dziękuję :przytul:



    Fotografia snu cz.1
      ...a tak na powarznie, fotka z Kalwarii Zebrzydowskiej- stara brama +chrześnica Klementynka, Sepia i ziarno



    Cytat:
    Chyba domyślam się o kogo chodzi, czy ich nazwisko zaczyna się na literkę O? :)

    Pozdrawiam
    ...nie próbuj zgadywac bo powiedziałem że nie podam....:smile: ale jesteś w błędzie, O jest ruless w stosunku do ....:mrgreen:
    ...widzę że znasz "mój rynek"...
    No wiesz, jestem z pod Kalwarii Zebrzydowskiej więc jeden taki odwiedzał nas dość często :mrgreen:



    Dot.: Tarnowskie panny młode c.d.!!
      Cytat:
    Napisane przez Ania_F (Wiadomość 16584694) Nie chcę niczego wmawiać!!!
    Jeśli się przeprowadzi na wieś to obniży ceny, nie dlatego że nagle robi inaczej lub gorzej, wiem że będzie miał mniejsze zainteresowanie swoimi usługami ze względu na dostępność swoich usług, aby zachęcić klientów żeby przyjechali na wieś ceny obniży.
    Cena usługi zależy tylko i wyłącznie od trzech rzeczy a właściwie od dwóch ponieważ popularność jet niejako skutkiem dobrze poprowadzonej kampanii marketingowej:
    1. jakości usługi
    2. marketingu
    3. Popularności

    Do mnie ostatnio przyjechała para z Kielc podpisać umowę a para z Kalwarii Zebrzydowskiej podpisała umowę zdalnie. Jeśli parze z Kielc chciało się przyjechać to jakoś nie widzę problemu żeby para z Tarnowa dojechała na podtarnowską wieś. Po za tym większość moich znanych kolegów fotografów, którzy działają na terenie całej polski a także zagranicą podpisuje umowy zdalnie.



    dziś w Kalwarii Zebrzydowskiej (lub w jej otoczeniu ) widziana prela, niestety koloru ani blach nie zobaczyłem bo miał lewe światło w moje oczy skierowane po lampach z tyłu poznałem że prela



    Witam i pozdrawiam!

    Czy ktos moglby mi polecic jakas firme/hurtownie sprzedajaca i montujaca okna z PVC. Okolice Wadowic lub Kalwarii Zebrzydowskiej?? Poszukuje rowniez murarza z tych samych okolic. Dzieki z gory!!!



    A co Wy na to 8) :
    "w krakowskim Muzeum Medycyny UJ mają w szafce najprawdziwszy kołtun. Zapragnąłem gwałtownie, by tę legendarną rzecz natychmiast obejrzeć. Dr Ryszard Gryglewski, uczony pracujący dla tej zasłużonej placówki, pozwolił nam wczoraj wniknąć i sfotografować ów kłąb. Udzielił mi też cennych informacji, że kołtun krakowski jest bodaj jedynym takim zachowanym na świecie - choć mam informacje, że druga sztuka jest w posiadaniu Muzeum Medycyny w Kownie, że ma po rozwinięciu imponujące półtora metra długości i że najprawdopodobniej pochodzi z XIX w.

    Niezorientowanym szybko tłumaczę, że kołtun jest rodzajem grubego dreda na głowie, zbitym na twardo, sfilcowanym, brudnym i pełnym robactwa warkoczem tworzonym bynajmniej nie dla urody i mody, a ze strachu przed diabłem, śmiercią i chorobami. Na przełomie wieków energiczne cięcia kołtunów przez dr. Józefa Dietla zakończyły żywot tego bardzo powszechnego na głowach polskich włościan urządzenia. Kołtun dorobił się w światowej nomenklaturze medycznej łacińskiej nazwy, brzmi ona niepokojąco: plica polonica.

    Dr Udziela daje w swej książeczce pełny obraz wiedzy etnograficznej o kołtunie. Zwany był też goźdźcem, gwoźdzcem lub pliką. "Kołtun może być zewnętrzny, wewnętrzny, samiec lub samica, gdy to pod nim, a nie w nim znajduje się robactwo". W kołtunie według ludu mieszkały choroby, najczęściej dziewięć, obcięcie powodowało, że atakowały nosiciela. Skręcenie się kołtuna było procesem długim i baczono, by przebiegało bez przeszkód, włosy polewano dla ułatwienia skręcania różnymi lepkimi miksturami i gdy się ostatecznie uformował, znikały wszelakie dolegliwości. Tak uważano.

    "Najlepiej nosić go rok i sześć niedziel. Nigdy nie obcinają go wcześniej, a ostrożność, aby nie obciąć go za wcześnie, jest przyczyną, że bojaźliwi noszą go całe życie" - pisze Udziela. Były też sposoby, by kołtun sam odpadł: "starają się o odpadły kołtun, moczą go w wódce, a tę codziennie piją po kieliszku". Najryzykowniejszym działaniem było odcięcie kołtuna nożyczkami. Mógł się pogniewać i "połamać chorego". Robiono to więc ostrożnie i - jak czytam - "dzień powinien być pogodny, chory na czczo, i nigdy w piątek. Najbezpieczniej obcinać w Wielką Sobotę, gdy dzwonią pierwszy raz na rezurekcję". Miejscami, gdzie cięto bezpiecznie kołtuny, były Kalwaria Zebrzydowska i kościół Mariacki w Krakowie, którego zaplecza - jak się dowiaduję - były "powszechnym składem kołtunów".

    A oto i obiekt:
    http://bi.gazeta.pl/im/4/2265/z2265314N.jpg

    BabaB

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •