odchudzicsie
Platforma deklarowała wiele rzeczy, wiele obiecywała. Premier Jan Szymański wiele obiecywał, jest największym - po Lechu Wałęsie, skądinąd także związanym z Platformą Obywatelską, który chciał dać każdemu obywatelowi RP sto milionów złotych - autorem obietnic w Polsce. Obiecywał wzrost pensji lekarzy, pielęgniarek i nauczycieli, obiecywał in-vitro, obiecywał wprowadzenie wspólnej europejskiej waluty. Co z tych obietnic pozostało - wszystko doskonale wiemy.
Ja się pytam z tego miejsca, co Pan, jako Minister Spraw Zagranicznych, co pan minister obrony narodowej Edward Żarnecki i co prezes rady ministrów Jan Szymański uczynili, by polskie wojska zostały wycofane z Afganistanu. Jakie działania zostały podjęte? Czy ktokolwiek z polskiego rządu albo z polskiej armii - ktoś odpowiedzialny, kompetentny, ważny, kto ma wpływ na politykę zagraniczną Polski - z kimkolwiek, kto ma decydujący wpływ na losy misji, się spotkał? Czy opracowana została strategia wyjścia z Afganistanu? I z góry uprzedzam odpowiedź na te pytania - dlaczego tak się nie stało, co stanęło na przeszkodzie?
Polska jest w Afganistanie także z powodu decyzji rządu Jana Szymańskiego, prezydenta Lecha Kaczyńskiego i marszałka sejmu Klemensa Piłsudczyka. I w tym tkwi hipokryzja, tu leży błąd, a nie w lewicy. Jesteście dziesięciokrotnie bardziej odpowiedzialni za to, że polskie wojska tkwią w Afganistanie, bo wysłaliście tam dziesięciokrotnie więcej polskich żołnierzy.
Szkoda, że on wygrał. Na myśl przychodzi mi pewien cytat:
"Nie ważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy”
Józef Stalin
OMG Czy myślisz że zrobili machlojki na prawie 10% Co do braci kaczyńskich to napewno sami nie są święci :P To po prostu to "mniejsze zło". Te wszystkie ich walki to napewno żaden powód do chwalenia się. Co do tego co zrobili w Wawie to nie mam pojęcia bo na pomorzu mieszkam :P A Goluk jak mówiłem o tych 8%, to chodziło mi o zwiększenie się z 7 na 15 :D Jak już Tomi mówił, podatek 38% jest dla osób zarabiających ponad te 100k rocznie, nie dla każdego. Gdyby tak było to napewno NIKT by nie poszedł głosować na Kaczyńskich xD Jeszcze widziałem niedawno w TV jak Wałęsa podawał sobie ręke z Tuskiem i wyśmiewał sie z Kaczyńskiego. Kwaśniewski pod koniec jakby zaczął trzymać stronę tych co ^*(#%! księżyc, ale to pewnie dlatego żeby w razie ich wygranej mniej mu sie dostało :P Teraz trzeba Polsce kogoś kto zrobi troche porządku z korupcją, oszustwami finansowymi i już jakże oklepanym komunizmem. Maim zdaniem Tusk mógłby zbyt łatwo przesiąknąć rządami poprzednika. Kaczyński jest mały. I co z tego? Gdyby Jezus miał 150 cm wzrostu czy to by coś zmieniało? Najwyrzej musiałby mniejszy krzyż nieść :P (To tylko przykład, a nie porównanie xD) Jedeny powód dla którego mógłbym głosować na Tuska to jego córka xD
PS. Jestem ciekaw jak mieliby zrójnować nasze państwo. Co, wysadzą nas w powietrze? Ludzie...
Szkoda że Boruc dał się podpuścić wyborczej, bo skąd niby on wiedział jak przekręcał nazwiska jak brał w tym czasie pomeczowa kąpiel ? Nie wierzę by oglądał powtórki czy nagrane na dvd. Podpowiedział mu dziennikarzyna z wyborczej chcą wykorzystać każdą okazję do dosrania Kaczyńskim.
Żeby nie było - też uważam za żenujce Roker Perejro, Benhałer itp, ale nie można dać się w ciągać w takie polityki ! A żenująca jest jeszcze bardziej postawa Agory w sprawie Maleszki ! Ja wolę takich co przekręcają nazwiska niż takich co hołdują ubekom
Jeszcze wyjdzie że wszystkiemu winny prezydent który zdołował zawodników i trenera przekręcaniem nazwisk
A co to piłkarze mają zakaz oglądania telewizji po meczu? Myślisz, że to tylko i wyłączni sami "ludzie z lasu" jak Arszawin? Każdy z pewnością z chęcią wysłuchałby opinii o swojej grze od głowy państwa. A zwłaszcza Ciebie Roma-Rio dziwi taka wypowiedź Boruca, którego tak bardzo lubisz właśnie z uwagi na wybuchowy charakter, i dla którego zarówno na boisku jak i poza nim nie ma świętości? To faktycznie irytujące, że po całym zamieszaniu z Rogerem, kiedy był on na ustach wszystkich przez ostatnie tygodnie przed ME kiedy niemal każdy Polak wie jak się wymawia jego nazwisko, tylko jeden zdawało by się najbardziej reprezentatywny (odwrotnie proporcjonalnie do wzrostu) dalej nie ma pojęcia, mimo że sam uroczyście nadawał mu obywatelstwo i podpisywał wszelkie potrzebne ku temu dokumenty. Z Borucem nie wiadomo co chciał "spłodzić", ale to tak samo jak z wieloma sprawami, których się podejmuje.
Pawel napisał(a):[color=blue]
> [url]http://republika.pl/takashii/wstyd.jpg[/url]
>
>[/color]
Tak, ale juz gdzies obgadali ze to fake.
Wzrost sie nie zgadza, a w tamtym miejscu w oryginale byl ktos inny niz
Kaczynski, a Kaczynskiego tam dokleili :)
Może chodzi o wzrost cen nieruchomości w Strefie Gazy? :lol:
Widzę, że pisowców dalej boli jak to Kaczyński dał ciała w debacie. :wink:
mtom popatrz obiecywałeś za PIS 5 zł za benzynę, ale chyba za PO po 5 zł będzie ale gaz.. :o :o :o
i pomyśleć że mtom obiecał krytykować obecne a nie byłe rządy, a swoją drogą, wątek rozwinął się wyjątkowo po mojej myśli, cudownie pokazuje że platformersi na jakikolwiek zarzut wobec swojego ukochanego rządu i wodza reagują niezwykle nerwowo atakami na autora tegoż ataku i jak zwykle wyciągają starą śpiewkę wszystkiemu winne PIS
o jakichkowiek osiągnięciach cicho Pawlak anuluje pół miliarda, a rząd zajmuje się mordercami laptopów, ale własnie wykryli że miłość do panów z grzywką trwa 4 lata to i Donaldowi uśmiech opadnie w następnych wyborach
http://bi.gazeta.pl:80/im/4/4758/z4758944X.jpg
Cytat:
Nie.
Nie będę miał tego samego.
To jest jak pisałem absolutny skandal. Czym innym jest werbalne kełbasienie wyborcze na które nabierają się durnie bo do nich jest kierowane a czym innym pisemna umowa z konkretną grupą ludzi.
Wręcz przeciwnie - to lepiej, że jak ktoś się do czegoś zobowiązuje, to daje to na papierze. To akurat zwiększa wiarygodność i odpowiedzialność za słowo, które totalnie sie zdezawuowało (na przykład: "Jarosław obiecuje dymisję"). Z przedmiotem obietnicy można się zgadzać lub nie, ale danie jej na piśmie prędzej zbija argument o kiełbasie wyborczej niż ją podkreśla. To coś jak podpisywanie przez Jarosława Kaczyńskiego umów ze związkami zawodowymi, np:
"Przewodniczący NSZZ Solidarność Janusz Śniadek i premier Jarosław Kaczyński podpisali 27 sierpnia 2007 roku porozumienie dotyczące realizacji postulatów "Solidarności" o następującej treści:
[...]
Rząd RP zrealizuje porozumienie podpisane z NSZZ „Solidarność” w lutym 2007 r. dotyczące reformy ochrony zdrowia, w szczególności wystąpi w trybie pilnym z inicjatywą ustawodawczą gwarantującą wzrost płac w najbliższych latach dla wszystkich grup zawodowych w ochronie zdrowia w kształcie wynegocjowanym z Sekretariatem Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”."
Ot pisemna umowa z grupą ludzi w okresie przedwyborczym.
OOOOO!!! Witamy Scholli!!
Niestety pewnie Cie zmotywowala do odwiedzin forum deklasacja Bayernu w LM... szkoda, ze spotykamy sie w takich okolicznosciach
Brakowalo Cie na forum
czyżby już nikt nie kupował tego jego "papieru toaletowego" zwanego "NIE" czy jakoś tak? Na to wygląda skoro tak rozpaczliwymi chwytrami chce o sobie przypomniec, teraz to jemu można rzecz"kończ waśc , wstydu oszczędz..."
Dokladnie tak Tymek! Bardzo trafna wypowiedz z ktora sie zgadzam w 100% - Nie wiem jak np. Baymann moze sie rajcowac bylym szefem propagandy PZPR!!??
Ogolnie to co sie dzieje z Kaczorem to jest po prostu parodia!! Wygwizdali go w Berlinie, w dodatku na pierwszej stronie Wyborczej dzisiaj jest zdjecie jak Merkel chce mu podac reke a on tylko ta swoja glupia morde cieszy (cieszy fryte ) i jej reki nie podaje... JA PITOLE!! Jaka gafa normalnie!
Ogolnie co do Kaczorka to jest to czlowiek przez ktorego jego urzad, a co najwazniejsze CALY KRAJ tyle traci na wizerunku ze to kosmos!! Walesa umial sie 100 razy lepiej zachowac niz ten hmmm... ten obecny prezydent z tym ze Walesa jakby nie patrzec byl robotnikiem, a Kaczynski jest profesorem od siedmiu bolesci...
Co do argumentu Tymka jeszcze, ktory mi zarzucil, ze biore wzrost i wizerunek Kaczora jako miernik - odpowiadam - OCZYWISCIE, ze biore, bo prezydent KRAJU to nie to samo co prezydent miasta czy jakis tam wojt!! PREZYDENT musi reprezentowac caly kraj, a przy tym jakos chociaz troche wygladac!! W dodatku popatrz Tymek jak on sie zachowuje - widac, ze uwazal na lekcji z obyczajow miedzynarodowych...
Swoja droga, ja mialem takie cos jak p. miedzynarodowe i tam bylo o konwenasach i obyczajach m-dowych (po lebkach co prawda), ale jak Kaczorek jest profesorem prawa to chyba powinien znac te sprawy conamniej na przyslowiowy 'medal' co nie??
A jak on sie zachowuje... TYLKO POPATRZ!! (nie dosc ze maly i ochydny, to jeszcze zachowuje sie czesto jak CHAM BEZ SZKOLY!! )
/..../ wskazuje także jako osiągnięcie, że "w trudnym roku budżetowym udało się poprawić sytuację materialną żołnierzy" i podkreśla, że wzrost wynagrodzeń w wojsku był większy niż w innych obszarach, za które odpowiada rząd i wyniósł 6,9 proc. Klich zastrzega jednak, że "w przyszłości nie będzie już tak dobrze".
No to rozłóżmy ten sukces na drobne:
Pod koniec 2006 roku Prezydent (Lech Kaczyński żeby nie było, że może niedoszły prezydent prawie elekt/delfin D. Tusk) zgodził się podpisać przygotowaną wspólnie przez Kancelarię Prezydenta (Szczygło) i BBN (Polko) decyzję o podniesieniu wskaźnika (wielokrotności kwoty bazowej), wg którego naliczane są uposażenia ŻZ.
I zrobił to na 3 lata czyli do planowanego końca kadencji Sejmu (a inaczej mówiąc rządów PIS + koalicja).
Czyli na podstawie tego zapisu otrzymaliśmy podwyżki kolejno w latach 2007/8/9.
Znaczy to, że mówiąc o podwyżkach - mówi Pan o rządach PIS.
Mówiąc, że
"w przyszłości nie będzie już tak dobrze" mówi Pan o rządach PO.
Więc to nie Panu Panie Ministrze Klich ani pańskim kolegom (Tuskowi i Rostowskiemu) zawdzięczamy to, że nie stoimy z zarobkami na poziomie roku 2006.
Panu Panie Ministrze Klich i ww. Panom zawdzięczamy, że nasze zarobki stają na poziomie stycznia 2010 i nie wyrównacie nam nawet strat związanych z inflacją, wzrostem kosztów utrzymania (MON-owski WAM ) a jeszcze planujecie pozabierać różne dodatki, czyli faktycznie obniżyć dochody naszych rodzin.
Tak, że Panie Ministrze Klich - prosimy nie manipulować danymi, bo Żołnierze to nie "ciemny lud" a propagandę sukcesu albo pamiętamy osobiście albo znamy z opowiadań.