odchudzicsie
Ojjj, cienko to widze.
Jak nie bedzie chciał oddac to nie odda i nic mu nie zrobisz. Pieniądze są
jego, swojego czasu było głośno o tym jak to Bank Sląski przelał
astronomiczną kwote na konto pewniej pani, po dłuuugich peltraktacjach
pieniadze oddała ale prawnicy zastrzegali że wcale nie musi.
Twój przelew to jednostronne oświadczenie woli z Twojej strony, facet jeśli
chce być w zgodzie z prawem, tobie podziękuje za darowizne, a w Urzedzie
Skarbowym uiści należny z tego tytułu podatek.
Możesz tylko odwołać sie do jego uczciwości.
witam wszystkich
jakis czas temu pisalem z prosba o rade: wyslalem przelew (dosc znaczna
kwota) pod zly nr konta - jak odzyskac.
sprawa ma ciag dalszy - zrobilem, tak jak radziliscie: zadzwonilem, gosc
mowil, ze nic nie wie o tym, wiec wyslalem faxem prosbe o oddanie,
podkreslajac, ze mam udokumentowane wykonanie przelewu. po kilku dniach
gosc
dzwoni, ze ma przelew, ale chce oddac tylko czesc, a jak sie nie zgodze to
mi nic nie da, bo jego prawnik ma sposob, zeby z "nienaleznego" zrobic
"nalezny".
czy to jest mozliwe? zadzwonilem do jakiegos prawnika - zapytalem czy
mozna
zatrzymac taki przelew z jego "pomoca" - powiedzial ze tak - spisze z nim
cos i to juz jego sprawa. Obawiam sie wiec ze ten gosc tez mogl tak zrobic
i
kasa mi przepada.
jak oni to robia - czy mozna to jakos obejsc ?? moze ktos sie z czyms
takim
spotkal i wie o co chodzi
bardzo licze na wasza pomoc
Emvu
Ale ... jak mama sprzeda mieszkanie i da te pieniądze córce, to kto o tym
się dowie ???
Urząd Skarbowy ? Nigdy !!! Chyba, że siostra się o to postara, ale jak
udowodni, że tak się stało ?
Gdyby mnie ktoś zapytał: " Czy otrzymał pan pieniądze od za sprzedane
mieszkanie ?"
Odpowiedziałbym, że "NIE"
Proszę Państwa - Chyba przeceniamy naszą Skarbówkę !
W niektorych miastach, jesli ktos zakupi
auto/nieruchomosc/cos_od_czego_sie_placi_podatek za kwote wyzsza niz okolo
20-25tysPLN urzad skarbowy prosi kupujacego o udokumentowanie zrodla
pieniedzy. Pierwszy raz z tym zwyczajem zetknelam sie okolo pol roku temu. A
jesli Melisa nie ma PITow dokumentujacych przychody pozwalajace zakupic
mieszkanie to pojawia sie od razu pytanie skad ma "lewe" pieniazki...
Jesli miejscowy urzad nie praktykuje takiego sprawdzania to Melisa moze od
razu kupic na siebie (najprostsze rozwiazanie). Jesli zachodzi podejrzenie,
ze US stosuje ta niecna praktyke to lepiej mieszkanie kupic i podarowac. Po
prostu trzeba siasc z olowkiem w reku i policzyc co sie bardziej oplaca czy
placic notariuszowi za dwa dokumenty (zakup + darowizna) czy za jeden
(zakup) i liczyc sie z mozliwoscia, ze za jakis czas podstepny US zastuka do
drzwi.
pozdrawiam
aska
On Sun, 26 Sep 2004 02:18:21 +0200, PAweł wrote:
J.F. wrote:
Jak kolega ma prace to problemu raczej nie ma ..
ale pozyczki sa chyba opodatkowane ?
Jak US sie uprze to i wówczas jest problem:-
1. Trzeba udokumentowac pożyczkę.
Zaden problem.
2. Jesli jesj wysokość jest, OIDP, powyzej 2000 zł, to trzeba zarejestrować ją i
3. odprowadzić opłatę skarbową. Jeśli tego nie zrobiono- kara + odsetki
Tego sie obawialem .. a nie da sie czegos z wekslami pokombinowac ?
One chyba maja PCC wliczone, wystarczy jakis starszych blankietow
poszukac ..
4. Jesli pozyczka z odsetkami- wierzyciel powinien to wykazać jako dochód w
swoim PIT-cie. Jak nie zrobił,- kara + odsetki
Odsetki jeszcze nie zostaly zaplacone :-)
5. Jesli bez odsetek to dłuznik powinien niepłacone odsetki w wysokości
rynkowej wykazac jako swój dochód (bo to jego korzyść) i wykazać to w swoim
PIT-cie. Jak nie zrobił,- kara + odsetki
Dochod czy darowizna ? Podatek od darowizny .. moze sie miescic w
kwocie wolnej..
J.
Kserkses pisze:
Przykladem niech bedzi eafera piekarza ostatnio,
Wiesz, tego piekarza to sobie daruj.
http://www.pit.pl/pages/i/2698.php
{...] Podsumowanie: Kontrolerzy skarbowi uznali za wątpliwe wyjaśnienia
pana Waldemara Gronowskiego dotyczące poważnych braków w ewidencji
obrotu pieczywem, które miały związek z zaniżeniem należnych podatków.
Wyjaśnienia te nie zostały należycie udokumentowane, a zdecydowana
większość podmiotów wskazanych jako beneficjenci nie potwierdziła
darowizn. Te, które oświadczyły że je otrzymały, nie potrafiły określić
ich ilości. Akceptacja takiej praktyki oznaczałaby zachętę do
praktycznie nieograniczonego unikania opodatkowania w obrocie pieczywem
i byłaby krzywdząca dla licznych producentów prowadzących działalność
charytatywną zgodnie z prawem. W rezultacie, kwota należnego podatku VAT
od oszacowanej przez kontrolę skarbową wielkości darowizn przekazanych
przez pana Waldemara Gronowskiego stanowi jedynie 6% kwoty ustalonej do
wpłaty z tytułu podatku VAT i podatku dochodowego. Pozostałe 94% to
zobowiązanie wynikające z tytułu niezaewidencjonowanej sprzedaży.
Witam,
W 1994 roku odziedziczyłem spadek, działke rolną i dom. Odprowadziłem podatek
spadkowy.
W tym roku zamierzam sprzedać działke lecz nie dokonałem wpisu do księgi
wieczystej.
Czy będzie to przeszkodą w sprzedaży działki, jak to będzie wyglądało w
praktyce?
Czy będe musiał zapłacić podatek dochodowy.
(...)Ostatnia nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.
U. z 2006 r. nr 217, poz. 1588) całkowicie zmieniła zasady opodatkowania
sprzedaży nieruchomości, również tych otrzymanych w darowiźnie lub spadku albo
w inny nieodpłatny sposób. Do tej pory otrzymanie nieruchomości w taki sposób
powodowało, że przychód ze sprzedaży był zwolniony z podatku dochodowego. Od 1
stycznia 2007 r. ustawa o PIT przewiduje, że przy odpłatnym zbyciu
nieruchomości nabytej w drodze spadku lub darowizny trzeba zapłacić 19-proc.
podatek od dochodu. Od dochodu, czyli przychodu pomniejszonego o koszty.
Jednak jako koszt można uwzględnić jedynie ewentualne udokumentowane nakłady
poczynione w trakcie posiadania nieruchomości i kwotę zapłaconego podatku od
spadków i darowizn.(...)
Słyszałem również o tym, że nie muszę płacić podatku jeśli nabyłem prawo do
nieruchomości ponad 5 lat...
I gdzie jest prawda :)
Proszę o odpowiedzi, to dla mnie bardzo ważne.
Pozdrawiam...
O.
On Wed, 23 Jan 2008, Maxx2828 wrote:
Znaczy że lepiej u notariusza podać więcej??
Nie wiem :)
Jak podam przykładowo 100 zł/hektar i będą mnie chcieli wywłaszczyć to dadzą
mi 100 zł??
Być może nie, ale być może ktoś będzie chciał wiedzieć dlaczego chcesz
więcej :P
Usiłuję jeszcze rozgryźć zapis:
6d. Za koszty uzyskania przychodu z tytułu odpłatnego zbycia,
o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a)-c), nabytych
w drodze spadku, darowizny lub w inny nieodpłatny sposób,
uważa się udokumentowane nakłady, które zwiększyły warto ć
rzeczy i praw majątkowych, poczynione w czasie ich posiadania
oraz kwotę zapłaconego podatku od spadków i darowizn w takiej
czę ci, w jakiej warto ć zbywanej rzeczy lub prawa przyjęta
do opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn odpowiada
łącznej warto ci rzeczy i praw majątkowych przyjętej
do opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn.
...ale wychodzi, że wartość będąca podstawą opodatkowania się nie liczy,
(czyli nieważne ile się podało przy darowiźnie, w razie sprzedaży
podatek nie będzie uwzględniał podstawy, a jedynie - tu nie płacony
- podatek) dobrze mi wyszło?
pzdr, Gotfryd
ik@wp.pl napisał(a):
Witam. Czy jeśli po 1 stycznia 2007 zniosą podatek od spadków i
darowizn dla najbliższych, ulga podatkowa od spadku otrzymana dziś
tj. w listopadzie 2006, obwarowana koniecznością mieszkania w lokalu
i niemożnością jego sprzedaży przez 5 lat, po 1 stycznia będzie
nadal miała rację bytu wraz z tym obwarowaniem? Tj. czy po 1 stycznia
te obwarowania stracą moc i np. będzie można pozbyć się lokalu bez
konsekwencji?
http://mojefinanse.interia.pl/news?inf=811667
Sprzedaż nieruchomości - trudno oszacować
Obowiązujący obecnie 10-proc. podatek naliczany od przychodu ze zbycia
nieruchomości zastąpi 19-proc. podatek od dochodu ze sprzedaży
nieruchomości. Nowe zasady będą dotyczyły tylko mieszkań kupionych po 1
stycznia 2007 r. Sprzedający będzie mógł uwzględnić koszty uzyskania
przychodu. Zgodnie z uchwaloną nowelizacją ustawy o PIT, będą nimi
udokumentowane koszty nabycia lub koszty wytworzenia, powiększone o
nakłady, które zwiększyły wartość nieruchomości. W przypadku sprzedaży
mieszkań otrzymanych w spadku lub darowiźnie kosztem będą nakłady oraz
zapłacony podatek od spadków i darowizn. Zwolniona od podatku będzie
sprzedaż mieszkania czy budynku, w którym podatnik był zameldowany przez
okres co najmniej 12 miesięcy, oraz sprzedaż po pięciu latach od zakupu
lokalu.
paweł wrote:
Znajoma zwróciłem sie do mnie z prośbą abym podpisał jej fikcyjną darowiznę.
(Kupiła mieszkanie z pieniędzy zarobionych zagranicą i nie może ich
udokumentować).Chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złoty. Nie znam się na
przepisach więc nie wiem czy wiążą się z tym dla mnie jakieś zagrożenia.
A podatek nie jest solidarny?
KG
Marihuana - manipulacja
Autor artykulu znow manipuluje mysleniem ludzi.
A czy zdajecie sobie sprawe ze marihuana jest uzywana do leczenia
takich schorzen jak astma? Nie? No moze lekarze w Polsce wiedza
to... albo i nie.
Natomiast opozycja przwciwko legalizacji marihuany jest bardzo
mocon sterowana przez producentow lekow. Dlaczego? a A no bo
wyprodukowac marihuane kazdy moze nawet w doniczce. Natomiast
wyprodukowac leki odurzajace i czesto majace duzo gorsze skutki
uboczne jest trudno i to kosztuje. Lepiej wiec niech lekarze
wypisuja recepty na te leki i zarabiaja razem z firmami.
Takie sa realia. Przejdzccie sie na Jamajke to cos moze dotrze do
glow.
Opodatkowanie Kosciola takze powinno w koncu sie zaczac. Ksieza
zarabiaja i tu nie ma dwoch zdan. W koncu wszyscy zarabiacie tak
samo jak oni. Jedyna roznica zw Wasze pieniadze sa udokumentowane
a ksiezy nie. W czym jest lepszy ksiadz od Was? On wypelnia
zaedania duchownego. Natomiast tam gdzie sa darowizny tam sa i
podatki... no chyba ze uzgodnimy ze ksiezom nie przysluguje pomoc
policji i innych sluzb publicznych oraz swiadczenia publiczne. A
skad Wy sami to macie? Nie z podatkow? To co sw. Piotr wam zrzuca
to z Nieba?
Pozdrawiam
Pozdrawiam