odchudzicsie
Wlasciwie przelecialam prze cala ksiazke z miejscowymi restauracjami w Palo
Alto- duzo mam oczywiscie angielskich nazw, nie wiem czy beda pasowaly. A moze
jakies azjatyckie? Przyklady kilku roznych -
Soleil albo Vive Sol
Lavanda albo Lavender
Cafe Yulong
Business Cafe
Village Pub albo Global Village Cafe
China Bistro
Osteria
Mango Cafe
Nola
California Cafe
Cool Cafe
Golden Wok
Jing Jing
Little Shanghai
Dal Baffo
Nouveau Trattoria
Angelo Mio
Pasta?
Piatti
Zucca
Fiesta del Mar albo La Fiesta
La Bamba
Bez wątpienia PUB 22, jest moim nr1, barmani w porządku, z poczuciem humoru, nie
ma powodów do narzekań większych. Jestem jednym z wielu stałych bywalców i wiele
mi wybaczono jak przegiąłem. Pozytyw jednym słowem.
Czasem Funk Garage.
Odradzam Akwarium, bo właścicel ma czasem dziwne odpały typu zrzucanie gościom
piwa na podłogę w późnych godzinach nocnych, albo wtrącanie sie w rozmowę
nieproszony.
Mam ochotę coś zjeść idę do Familijnej gdzie pizza Regina zawsze powala moje
kubki smakowe oczywiście zawsze przy Żywcu.
Pizzeria La Fiesta to jakieś nieporozumienie, gdy poprosiłem o pizze z szynką to
dostałem z jakąś mielonką (taki swąd), końmi mnie już tam nie zaciągną.
W reszcie lokali nie bywam, bo nie warto.
Jestem z wawy, lubie imprezowac w ciekawych miejscach typu Monobar (Fiesta
Brazil), pub w Sheratonie ( koncerty na zywo np zespol BANG z Chicago), szukam
takich miejsc, moze jest cos takiego w Berlinie, nagrywam to wszystko na malej
kamerce z dobrym mikrofonem.
A wtedy mamy wspomnienia na pozostale smutne dni, do odtworzenia na DVD.
pozdrawiam Stanisław gg 153 09 49
Apropo hotelow Trakia oraz Fiesta Beach ( o ile to ten sam ktory
znajduje sie przy hotelu Helena). A wiec tak Trakia to jest kompleks
hoteli, jest Trakia Garden (z ktorej wrocilem w sobote) oraz tak jak
mowi Pawel 3 kondygnacjowy budynek, na jego terenie basen
(obslugujacy 3 hotele) ze zjezdzalniami i dosc sporych gabarytow. Na
temat pokoi nie wiem nic wiecej. Kantor oraz bankomat w hotelu (z
obu korzystalem). Do wszelkich atrakcji blisko, nad morze jest 5-
10min pieszo, zalezy jak kto szybko chodzi. W Fiesta mialem okazje
byc u lekarza i hotel z zewnatrz jak i wewnatrz zrobil na mnie
wrazenie, bylem tam 3 razy i za kazdym razem bylo tam slychac
polskie rozmowy, bardzo duzo polakow bylo w tym hotelu. Spory basen
i moze praktycznie zaraz przy hotelu.
Przemas
W SB na impreze to powyzej godziny 23, wczesniej nie ma czego
szukac, wszystko rozkreca sie dopiero kolo polnocy. Lazur/Orange to
normalne dyskoteki i bardzo fajne. Jesli chcesz usiasc, napic sie
drinka, a w pozniejszym czasie troche sie poruszac moge smialo
polecic Cornera i wszelkie 3 puby znajdujace sie przy Cornerze
(niestety nazw nie pamietam). Jesli chcesz sie pobawic to w SB
napewno znajdziesz cos dla siebie. Chodza tam takie zorganizowane
grupy balangowiczow, najczesciej Anglicy/Niemcy i w jedna noc
przelatuja wszystkie kluby przy okazji dobrze sie bawiac i duzo
pijac:).
hello, ja w zeszłe wakacje spędziłem 2 niezapomniane tygodnie w hotelu Fiesta w
chaice. Cóż mogę napisać... polecam bardzo! Do centrum Złotych nie jest stamtąd
aż tak daleko ( jakieś 30-40 minut z buta, ale można też autobusem, jeżdżą co
około 10 minut - 2 linie co 20 minut, w drugą stronę do centrum Varny tak
samo ), za to jest tam o wiele spokojniej niż w Złotych - idealny układ,
chcecie szaleć to uderzacie na Złote, chcecie spokoju, zostajecie "na
kwadracie" ;) W Chaice są ceny o wiele niższe w sklepach niż w Złotych, można
spokojnie najeść się w pizzeriach czy innych klimatowych barach a nawet zabawić
się w jednym z klubów położonych na bardzo malowniczej plaży, ale raczej są to
bardzo kameralne klubiki, bardziej puby z muzyką, jesli szaleć to raczej w
Złotych :) Problemów jednak żadnych z kantorami nie ma a że hotele w chaice
zamieszkiwane są w sporej części przez Polaków w wielu miejscach dogadacie się
po polsku. Cóż mogę dodać... pytajcie o co chcecie, chętnie odpowiem na Wasze
pytania :)
Ja teraz przeżywam dość ciężki okres, w tym roku raczej ciężko z kaską i aby
wybrać się do BG muszę zaciągnąć kredycik studencki, troche ciężko się na niego
załapać, na dniach okaże się czy uda mi się czy lipa, jeśli się uda to może
napijemy się zagorki gdyż też planuję powrócić do chaiki tak w połowie lipca :D
pozdrawiam :)