odchudzicsie
Był 30 czerwiec 2004 (środa) gdy o godzinie 22:05 *Almar* napisał(a):
Chyba sobie knedle jutro kupie i troche piwa..;)
a co kupisz na final?;)
Horke parky!!!
Mmmm... parek w rohliku, hranolki, pomerańczowy dżus... a potem damy se
kave. ;)
Użytkownik Bartek Sielski <si@box43.gnet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:387DD130.B105A@box43.gnet.pl...
Gdzie mozna kupic kava-kava ?
w okolicach Warszawy ...
na zachodzie jest wiele sklepow zielarskich gdzie jest to dostepne a w
Polsce ?
Widzial ktos to kiedys w polskich sklepach ?
Prawde mowiac to ja nawet nie wiem co to jest. Jesli bedziesz tak mily i
oswiecisz ignoranta to bede bardzo wdzieczny.
Szukasz nasion, polproduktu (suszonych korzeni), ekstraktu czy tabletek?
Suszone korzenie dostepne sa u Richtera (www.richters.com), e-mail do nich
jest orderd@richters.com (Ontario)
Pozdrawiam,
Irek
Ps. Dwa najbardziej znane dzialania kava-kava to halucynogenne i na
potencje. Baw sie dobrze... ;-)
Bartek Sielski wrote in message <387DD130.B105A@box43.gnet.pl...
Gdzie mozna kupic kava-kava ?
w okolicach Warszawy ...
na zachodzie jest wiele sklepow zielarskich gdzie jest to dostepne a w
Polsce ?
Widzial ktos to kiedys w polskich sklepach ?
Ja zakupiłem dużo kavy (sfermentowane korzenie rośliny) prosto z polinezji, więc jeżeli ciągle nie wiesz jak dostać ten specyfik, to napisz i będę mógł ci jakąś część mojego zakupu odsprzedać.
Tą kavę którą kupiłem wysawię na allegro ,więc powinna się tam w najbliższym czasie pojawić.
katryk@go2.pl
Mozna to napisać na zaproszeniach - najprościej
Możecie zbierac datki na PAH, albo zbierać suchą karmę dla
schroniska - według preferencji. Byłam na slubie dzie zbierano
jedzenia dla domu dziecka, albo książki do swojej domowej
biblioteczki. Byłam też (wybaczcie za odniesienie ) na pogrzebie na
którym rodzina i bliscy kupili jeden wieniec a reszte kasy
przekazali na obiady dla biednych dzieci.
Z mojego doswiadczenia slubowego wynika że goście wolą mieć coś w
ręku, więc chetniej dają coś konkretnego niz kasą.
kava
nati.82 napisała:
> Kava ja bym zrozumiała wiele rzeczy, ale nie ten dopisek z prośbą o
> potwierdzenie. Jeśli ktoś ma wszystko gdzieś i nie pofatygował się nawet, żeby
> zmienić zaproszenie, to niech nie wymaga zbyt wiele od innych.
Umówmy się że mógł kupić takie za złotówkę ...
>> Kava ja bym zrozumiała wiele rzeczy, ale nie ten dopisek z prośbą
>> o potwierdzenie. Jeśli ktoś ma wszystko gdzieś i nie pofatygował
>> się nawet, żeby zmienić zaproszenie, to niech nie wymaga zbyt
>>wiele od innych.
>Umówmy się że mógł kupić takie za złotówkę ...
przygadaj im najwyzej ze sorry ze do 31 maja nie zdazyliscie
potwierdzic, jak naprawde mialo by ci ulzyc, i niezsmak po sobie
pozostawic
tuti napisała:
>
> >> Kava ja bym zrozumiała wiele rzeczy, ale nie ten dopisek z prośbą
> >> o potwierdzenie. Jeśli ktoś ma wszystko gdzieś i nie pofatygował
> >> się nawet, żeby zmienić zaproszenie, to niech nie wymaga zbyt
> >>wiele od innych.
>
> >Umówmy się że mógł kupić takie za złotówkę ...
>
> przygadaj im najwyzej ze sorry ze do 31 maja nie zdazyliscie
> potwierdzic, jak naprawde mialo by ci ulzyc, i niezsmak po sobie
> pozostawic
>
Mam nadzieję że taka okazja będzie na pewno. Miło, uprzejmie ale żeby pozostawić
ten niesmak jak mówisz
Alex Kava, Dotyk zła. A to dlatego, że kupiłam, a najpierw trzeba przeczytać
wypożyczone, zwłaszcza te z BUW-u, bo tam już za kilka dni przetrzymania kilku
książek buli się niesamowite sumy. I tak się składa, że zawsze mam jakieś
wypożyczone książki do przeczytania. A Alex Kava leży i czeka.
Anna Karenina - z tego samego powodu i z jeszcze innego: trochę się obawiam, że
okażę się za głupia do tej książki.