odchudzicsie
" />INAZUMA
Bielako-Biała
Tenshin Shoden Katori Shinto Ryu , Kendo , Aiki-Jujutsu , Yawara
http://www.kendo-bielsko.com.pl
tel.: 787-121-449
roninusagi@onet.eu
Zapraszam na zajęcia
Czyli miejsce, gdzie należałoby się pochwalić na nowo 
Aikido - 1 dan, instruktor
Iaido
Jodo - obecnie przerwa z opcją powrotu
Tenshin Shoden Katori Shinto Ryu
Hobbystycznie amatorsko (tj bez nauczyciela)
BJJ
Boks - z tego jestem tragiczny 
No więc to jest tak:
O' sensei, generalnie rzecz biorąc nie uczył technik miecza - on je tylko demonstrował (nie licząc rejonu Tokyo gdzie ludzie do dzisiaj myślą że w aikido nie ma technik bokken - poważnie ). Techniki bokken zostały jednak przez O' sensei'a przekazane Hirokazu Kobayashi - są to techniki tzw aikiken, czyli techniki miecza zmodyfikowane przez Ueshibę na podstawie innych stylów kenjitsu. Jest także jeszcze kilku mistrzów, którzy nauczają technik kenjitsu, ale swoje nauki opierają oni na klasycznych szkołach takich jak Katori Shinto Ryu, Yagyu Shinkage Ryu, Kashima Eishin Ryu i innych. Mistrzowie ci to między innymi M. Saotome, M. Saito (nieżyjący) czy G. Shioda (też nieżyjący).
Wracając do Twojego pytania - owszem ten krok - nazywa się bodajże zenpo tenkan ashi, ale głowy nie dam - jest zaczerpnięty wprost z ćwiczeń mieczem, ale służyć on może także nauce kilku innych technik np kiri otoshi czy irimi nage.
Wspomniałaś kiedyś, że Twoja sekcja składa się z początkujących osób - cierpliwości, w naszym dojo bokkenem zaczynają ćwiczyć dopiero osoby po conajmniej półtora roku treningów.
Co do wygody takich ćwiczeń - jak na początek to bez bokkena jest duużo łatwiej, możesz mi wierzyć
To tak w telegraficznym skrócie - moższ też zajżeć na Straż Przyboczną jest tam mój artykuł o związkach szermierki z aikido oraz krótki opis jednego z 3 kata bokkenem, ćwiczonego u nas w LAA, wraz ze zdjęciami
Sądzę, że shurikeny to broń zarezerwowana dla ninja. Mieli oni w swoim arsenale dużo innych broni, których niekt inny nie używał.
Hatamoto-san , tu się z tobą nie zgodze , z tego co mi wiadomo to shuriken jutsu jest do dziś ważną częścią katori shinto ryu (nawet na pokazach koryu bujutsu w japonii można zobaczyć shuriken jutsu , widziałem kiedyś na necie nawet zdjęcia , jak znajde to podam link)
a tu trochę więcej o shurikenach http://www.secrets-of-shuriken.com.au/index1.htm
Widzę że Administrator mnie uprzedził Również serdecznie zapraszam do Rzeszowa na Konwent Nawikon.
Mam przyjemność po raz kolejny wraz z moim Bractwem Klan Tygrysa organizować blok Japoński.
Wszystkich miłośników Japonii oraz jej kultury zapraszam na prelekcje, warsztaty i pokazy i konkursy zawarte w naszym bloku.
Oprócz dwóch wymienionych punktów programu chętni będą mogli uczestniczyć w prelekcji o japońskiej kaligrafii a następnie podczas warsztatów czynnie "pobaziać pędzelkiem" i nauczyć się czegoś w praktyce
Podobnie rzecz będzie się miała z origami - najpierw prelekcja, potem praktyczne składanie papieru w ciekawe formy.
Od września będę szczęśliwą posiadaczką shamisenu, więc zainteresowanych zapraszam na prelekcje poświęconą temu instrumentowi i jego muzyce.
Walecznych mężczyzn i niewiasty zapraszam do udziału w warsztatach nauki walki mieczem według przekazu ze szkoły Tenshin Shoden Katori Shinto Ryu.
Skrupulatnie na stronce zagoszczą inne ciekawe punkty programu.
Mam nadzieję że za tą reklamę bloku Japońskiego admini się nie pogniewają
Zapraszam wszystkich jeszcze raz
To nie musialo byc Iaido! W różnych stylkach walki mieczem wykonuje sie tameshigiti, nie tylko w Iaido, np ShinKenDo oraz w starszych stylach pochądzących z "japońskiego sredniowiecza" np Katori Shinto Ryu ( tego stylu w Polsce niestety chyba nie ma).
Warto dodac ze owy snopek ktory widziałeś tak jak napisał Shirokaze to mata wykonana z pedow bambusa, zwinieta i namoczona w wodzie, po co w wodzie ? Otóż podobno taka mata dostaje ponoć takies samej gęstości jak ludzkie ciało, wykonanie poprawnego cięcia, czyli takiego żeby krawędzie przeciętego snopka były równe a snopek sie nie przewrócił po kontakcie z katana jest niezwykle trudne, wymaga niezwykłej precyzji. Polecam stronke www.shinkendo.com lub www.shinkendo.ne, tam trzeba sobie poszukac, jest taki darmowy trailer z tymi cięciami, na końcu sensei Kaiso Obata przecina snopek technika kesagiri ( czyli ciecie ukośne) i zanim odcieta część zdąży zleciec przecina ją jeszcze raz poziomo (yokogiri)POLECAM! Osu
Witam Panowie !
Widę Shirokaze że nie tylko poglądy ale i broń treningową mamy takie same
Co zas się tyczy Twojego pytania IOX czy żeczony miecz jest ostry opowiem Wam nichlubną anegdotkę z mojego życia
Otóż pewnego dnia moja żona wybrała się na zebranie do szkoły podstawowej do której uczęszcza moja córka zostawiając mnie Bogu ducha winnego chłopinę na pastwę mojego 4 -ro letniego syna.
Nie powiem ostrzeżenie dostałem wcześniej zakupiłem potrzebne natenczas środki dopingujące (4pak piwa ) i pilnuję młodego żądnego krwi młodzieńca. Widząc jego zapał do miecza zaczołem w trakcie 3-ciego piwka uczyć synka iaido ze szkoły TENSHIN SHODEN KATORI SHINTO RYU wpierw drewnianym kodachi , ale widząc jego postępy budzące mój podziw wręczyłem mu wakizashi tworzące tkz Daishio z mieczem które widzieliście na zdjęciu, chłopakowi zapłonely oczy i pojawił się promienny uśmiech wyglądał mniej więcej tak ( a byłem w trakcie czwartego piwa ) po czym dobył miecz zgodnie tak jak nalerzy w pierwszym kata i... cioł mnie w dłoń...
na szczęście niegroźnie
Dodam tylko ze był nieostrzony, wykonany ze stali 440 ( a więc średniej jakości ) więc możesz być pewny IOX te miecze zostawią nie tylko rysy ale i coś więcej.
Reasumując jest mi bardzo wstyd a opowieść tę traktuję jak spowiedź
Pozdrawiam Panowie
shirokaze, nie widziałem tego postu... co do kenjutsu - dziwi mnie to co mówisz, pamiętam jak trafiłem do sensei masztalerza na staż katori Shinto prowadzony razem z sensei Brunnerem - skąd więc staż prowadzony przez takie nazwiska poświęcony szkole kenjutsu ? nawet sensei Masztalerz wspominał niejednokrotnie o mieczu w aikido, i sam fakt istnienia bokkena w aikido skłaniają mnie do myślenia, że jednak ma ono korzenie w kenjutsu - widziałem też artykuły na ten temat. choć przyznaję że zdania są podzielone.
Swoją drogą fajny musiał być staż - aikido i Kato shintoryu... szkoda że nikt mi nie powiedział wcześniej
Co do korzeni - fakt, niektórzy mistrzowie mocno podkreślają występowanie technik miecza w aikido - mi osobiście też bardzo to odpowiada (bokuto ga sensei o shimasu ). Faktem jest jednak, także to, że Ueshiba w pewnych rejonach Japonii (np. w Tokyo) nie uczył technik miecza (i Bóg raczy wiedzieć dlaczego) stąd te podziały.
Jak wspomniałem moja opinia jest taka - aikido wprost wywodszi się z Daitoryu i innych jujutsu. Ueshiba ćwiczył Yagyu ryu kenjutsu więc techniki miecza znalazły się w "zestawie" technik aikido co mi osobiście bardzo się podoba.
Z czystego lenistwa nie chce mi się studiować głębiej tego zagadnienia - bo to trzeba troche poszperać po książkach i sieci itp. Ale jak będzie okazja to pogadam o tym z moim trenerem i z innymi mistrzami, z którymi będą najbliższe staże i Ci wszystko napiszę
" />A trenujesz kataną,czy tylko kolekcjonujesz?pytam bo sam trenuje kataną (szkoła fechtunku- katori shinto ryu)co do przepisów to niewiem ale wydaje mi się że możesz transportować itd.chyba ze o zagranicy mówisz ale na terenie EU chyba nie ma problemu!jak coś znajde dam Ci znać pozdro
" />No i jak tam katanka?przywiozłeś z japoni?mozna wiedzieć ile zabuliłeś albo chcesz wydać?tak pytam bo sam zajmuję się już katankami(trenuje styl szkoły katori shinto ryu) z 8 lat i aikibudo(ojciec aikido w skrócie,ale to pewno wiesz),nie mówiąc o jeet kune do!ale nie o tym mowa!pytam ile chcesz wydać bo może coś doradzę?jak do 3000zł to szkoda zachodu!bo taką w japoni też kupisz robioną mechanicznie nie kutą ręcznie!także lepiej w kraju zamówić,i na pewno chcesz katane do cięć?chyba że typowo ozdobną?taka ciekawostka najdrozsza katana 50000 usd,ale to biały kruk jest hehe,zabytek narodowy!
Yame - przestać.
Ćwiczyłem kiedyś katori shinto ryu i BOGOWIE jak ja lubiłem ludzi którzy nie pamiętali co znaczy "yame"... Szczególnie kiedy sensei to do nich krzyczał a oni NIE przestawali. xD
Opowiadania świetne. Stosowanie elementów języka - pełna fachowość i elegancja.
Jedno do czego się przyczepię (i czepiam się tego zawsze przy opowiadaniach 'samurajskich', nie bierz do siebie) - nazwisko PRZED imieniem. Czyli temat powinien brzmieć przygody Kenshina Kaiu 
Witam, przedstawiam wam całą prawdę o sztukach walki, którą napisałem sam na podstawie wiedzy ogólnej, i stażu 6letnich treningów różnych sztuk walki takich jak (Karate Oyama, Taekwondo, Kickboxing, Kyokushin Karate, Katori Shinto Ryu(Walka sprzętem typu "Miecz, boken itp.". Wiedzę moją, również poszeżyłem dzięki różnego rodzaju Grom konsolowym. Przykład: Tekken(Może i śmieszne, ale nauczyłem się paru ciosów postaci "Hwoarang", które jak i w grze, tak samo w rzeczywistości są bardzo podkreślę bardzo skuteczne).
Dla waszej wiadomości, moją ulubioną sztuką walki jest "Martial Arts". Sesshoumaru to mistrz świata w TRICKZ. A TRICKZ to mistrzostwa w wykonywaniu Akrobatyki sztuką walki Martial Arts. Martial Arts jest podobne do Capoeir'y. Tyle, że Capoeira zaliczana jest jako Walka Tańcem. A Martial Arts zaliczane jest jako Walka (Akrobatyczna) Akrobatyka. Czyli znając Martial Arts można starać się na konkursy "Breakdance, akrobatyka sportowa, umiejętności sztuki walki itd." jest to najbardziej ceniona i jedna z najtrudniejszych do opanowania sztuk walki. Niestety "Martial Arts" nie jest sztuka dostępną w polsce, została uznana za "zbyt niebezpieczną" i w wielu krajach jest, również nielegalna. Martial Arts to w rzeczywistości Druga najniebezpieczniejsza umiejętność walki od razu po "Krav Maga". Dla zainteresowanych "Krav Maga - Izraelska sztuka samoobrony typu: (Łamanie palców, szybkie opanowanie odebrania przedmiotu niebezpiecznego napastnikowi m.in. Nóż, pistolet, teleskop itp. Krav Maga dziwnym trafem jest dostępna w Polsce, lecz wiadomo "polska" Krav Maga jest jak "Polskie" drogi, dziurawa Mam nadzieje, że wam pomogłem. Pozdrawiam...
Sztywny
Miecz dwuręczny to broń typowo defensywna i nie musisz mi opisayać zasad działania... zrobiłem to w pierwszym poście.
Ależ ja się tylko zastanawiam czy lepiej mieć leciutki miecz, który tnie czy raczej wielki i ciężki, który rąbie
Jeżeli obaj panowie chciali by walczyć, to jedyną szansą dla Samuraja było by zdjęcie hełmy i zadanie ciosu w głowę przeciwnika.
no tak... albo zmęczenie przeciwnika...
Co więcej miecz dwuręczny to nie młot wojenny... wcale nie jest taki wolny [...] Wystarczyło go trzymać na sztorc przy jednym ramieniu, gdy przeciwnik się zbliżał, by zadać cois
Ależ ja wiem, że on nie wolny (wystarczy obejżeć filmiki z www.thearma.com), jednak praw fizyki nie zmienisz - katana=2kg miecz dwuręczny=3,5-5kg - lżejsze żelaztwo podniesiesz szybciej chodźby nie wiem co... Aha ta pozycja- zdaje się że niejaki Hans Talhoffer nazywał ją Von Dach (ale mogę się mylić) a w kenjutsu nazywamy ją Hasso no kamae
Gdyby obaj byli w zbrojach (Na polu bitwy) a nie w dziwacznym pojedynku, gdzie jeden ma zbroje a drugi nie, to zapewne Angielski osiłek rozłupał by mu ramię i kawał torsu.
No cóż... japońskie zbroje nie należały do wygodnych
W zbroi i rynsztunku, wygrałby Anglik, bez zbroi Japończyk.
Prawda
Bo jeżeli rozpatrzamy pojedynek w którym jeden walczy a drugi skacze, to raczej nie pojedynek, ale cyrk.
No... tak bym tego nie nazwał - obejżyj sobie formy ze szkoły Katori Shinto Ryu -
Soją drogą uwolnienie siły dwuręcznego miecza w pojedynczym zamachu od ramienia do ramienia to jedna krótka sekunda (potwierdzili to szkoci prezentując w licznych pokazach... Także Discovery Channel ) Japończyk ze swoim mieczem i w zbroi nie uskoczyłby
W zbroi nie...
np Katori Shinto Ryu ( tego stylu w Polsce niestety chyba nie ma).
Jest Z tego co pamiętam między innymi w Rzeszowie
" />No ja na kondycje nie narzekam. Parkour ćwiczę od 1,5roku. Do tego szermierka japońska (Katori Shinto Ryu). Trochę jeżdżę na deskorolce. Po prostu źle się czuję jak nic nie robie :P