odchudzicsie

Czy istnieje możliwość, aby w umowie takiego pracownika zostały jednocześnie określone: dobowy limit godzin ponadwymiarowych i np. limit godzin ponadwymiarowych w odniesieniu do okresu rozliczeniowego?
Absolutnie jest to niemozliwe, ponieważ pracodawca nie może ani w umowie ani w harmonogramie czasu pracy wpisać nadgodzin. Godziny nadliczbowe - dopiero po ich wystąpieniu - należy wpisać do karty ewidencji czasu pracy.

możesz zrobić dowolnie, ale najłatwiej jest zrobić sobie roczną kartę ewidencji czasu pracy - to jeśli chodzi o administracje i obsługe.

dla nauczycieli wystarczy ewidencja chorób, urlopów bezpłatnych itp, reszta jest na karcie miesięcznej i nie ma potrzeby robić ewidencji godzin pracy jak w przypadku pozostalych pracowników

Na innym forum kadrowym na pytanie czy karty zasiłkowe należy wypełniać w przypadku zatrudniania mniej niż 20 pracowników (brak uprawnień do wypłaty zasiłków) napisano mi:
"Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 27 lipca 1999 r.
w sprawie określenia dowodów stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków ......
Â§ 23 Wypłata zasiłków jest ewidencjonowana w karcie zasiłkowej na druku ZUS Z-17, którego wzór stanowi załącznik nr 7 do rozporządzenia. Ewidencja ta może być prowadzona również w formie zapisu elektronicznego."

Za niezdolność do pracy trwającą łącznie do 33 lub odpowiednio do 14 dni w ciągu roku kalendarzowego, pracownicy mają prawo do wynagrodzenia, na podstawie art. 92 Kodeksu pracy.
Z w/w przepisu nie wynika konieczności ewidencjonowania
wypłat wynagrodzenia za czas choroby.
Karta zasiłkowa jest dokumentem koniecznym przy wypłacie zasiłków.

To jak jest w końcu z tą kartą? Wszyscy mają obowiązek czy tylko zakłady zatrudniające więcej niż 20 pracowników????

dziękuje za odpowiedzi ale żeby było jaśniej to
-FIRMA MAŁA-13 OSÓB
-ZUSY I PŁACE PROWADZĄ W KSIĘGOWOŚCI
JA PROWADZĘ AKTA OSOBOWE I EWIDENCJE CZASU PRACY WIĘC CZY WYSTARCZY,ŻE ZAZNACZĘ CHOROBOWE NA LISCIE OBECNOŚCI I NANIOSĘ W EWIDENCJI CZY MAM JE TEŻ TRZYMAĆ W TECZKACH ?
WNIOSKI URLOPOWE I O CZAS WOLNY PODEPNĘ POD EWIDENCJĘ CZASU PRACY I BĘDZIE OK? A ZWOLNIENIA NIECH LEŻA W KSIĘGOWOŚCI - PRAWDA?

U mnie zwolnienia trzyma też księgowość a ja mam jedynie rejestr zwolnień. Urlopy trzymam razem z kartą ewidencji czasu pracy.
Zgadzam się z Tobą.

Wydaje mi się, że nie ma określonego sposobu na udokumentowanie wolnego dnia udzielonego w zamian za święto przypadające w sobotę ... podejrzewam, że są różne metody w zależności od sposobu przyjętego w danej firmie.

U mnie np. takim dokumentem jest zarządzenie wewnętrzne wydawane przez Dyrektora, które potem podpinam do listy obecności oraz do segregatora, w którym trzymam karty ewidencji czasu pracy.

Natomiast w przypadku, gdy pracownicy otrzymują wolne w różne dni to myślę, że faktycznie pracownicy mogą napisać króciótkie oświadczenia, w które dni chcą wykorzystać wolny dzień, a potem takie pisemka można załączyć do ew. czasu pracy lub listy obecności.

Wracając do tematu, to konsultant SAGE powiedział iż jest to niewykonalne, ponieważ raport jest tak skonstruowany żeby wykazywał normatywne godziny pracy.
Chyba wcześniej niezbyt dokładnie opisałem problem.
Chodzi mi oraport karta "Ewidencji czasu pracy" i tą część z "Ewidencją godzin czasu pracy"
Przykład:
Pracownik pracował w godzinach 8:00-16:00 i a następnie w nadgodzinach 16:00-18:00.
W ewidencji wykazane jest, że pracował 10 godzin, ale godziny pracy 8:00-16:00, a chciałbym żeby doliczało tez nadgodziny.

witam,

pracownik z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności zatrudniony jest ze stawką godzinową, czas pracy 7h/35h, ale powinno mu się zapłacić za 8h. w kalendarzu musi być 7h (karta ewidencji czasu pracy musi być prawidłowa), ale jak zrobić aby program policzył za 8godzin?? jest na to jakiś sposób, czy bez ingerencji w formuły się nie obejdzie ??

Witam,
może ktoś ma doświadczenie i wie w jaki sposób dodać do raportu Karta ewidencji czasu pracy własne utworzone zdarzenie, oprócz tego, że miały by być wykazywane na karcie, powinny też pomniejszać czas faktycznie przepracowany- jak na przykład nieobecność usprawiedliwiona płatna, urlop itp.

Mam pytanie czy pracownik zatrudniony na stanowisku spawacza ciągłą pracę spawacza wykonuje w roku przez okres 5-7 miesięcy , resztę czasu pracował jako ślusarz czy zakład pracy powinien wystawić dokument potwierdzający pracę w części okresu , czy w ogóle nie wystawia. A może pracodawca powinien posiadać karty pracy na stanowisku uciążliwym i co roku powinien wyliczać okres pracy w warunkach szkodliwych,uciążliwych będących na wykazie A,B. Może powinien być ustawowy obowiązek prowadzenia kart pracy tak jak ewidencję czasu pracy w nowych przepisach. A co będzie gdy jako doradcy pracodawcy wystąpimy z inicjatywą wykonania Fotografi czasu pracy dla stanowisk pracy i wyjdzie nam miej pracy jak w kartach które poszły do księgowości i została naliczona wypłata.
Marek

Prawo pracy wprawdzie nie mówi o obowiązku wydawania kart urlopowych, ale ze względów dowodowych jest to przydatne. Natomiast obowiązkiem pracodawcy jest prowadzenie ewidencji czasu pracy i ewidencji urlopów.
Ja mam bardzo długi staż pracy (od 1967 roku) i zawsze dostawałem kartę urlopową :). Nie tylko ja, lecz wszyscy moi znajomi z administracji rządowej i samorządowej.

Ewidencja czasu pracy
Witam,

Pracodawca umieścił zegary czasu pracy oraz przekazał karty magnetyczne pracownikom.
Rejestracja czasu pracy odbywa się w następujący sposób:
zalogowanie się przed godziną 8 (godzina rozpoczęcia czasu pracy) włącznie do 8:00 zaliczane jest jako rozpoczęcie pracy od 8, zalogowanie się nawet minutę po ósmej zaliczane jest jako rozpoczęcie pracy o 8:15.
Tym samym spóźnienie nawet o minutę powoduje konieczność spędzenia w pracy dodatkowych 29 minut, ponieważ dopiero wylogowanie się o 16:15 lub później zalicza przepracowanie 8h.

Czy jest to zgodne z przepisami?

u mnie urlopy, karty ewidencji czasu pracy nie są trzymane z aktami pracowników, (są na to oddzielne teczki), 3 lata trzymamy je w szafie pancernej, a potem oddajemy do archiwum.

jak stworzymy caly tydzien na podstawie dnia wolnego to nie bedzie mialo to wplywu na godziny pracy, karte ewidencji czasu pracy, urlopy itp?

darco- mam nadzieję, że Was nie zawiodę. liczę również na Waszą uczciwość. Do tej pory nie było dane mi się wypowiedzieć wśród Was w kwestiach zabytków- przykre jest tylko to, że uważacie że kwestiach zabytków nic w Sosnowc się nie dzieje. z tym się nigdy nie zgodzę i mam nadzieję, że krytyka (jesli jest konstruktywna przyjmuję każdą) będzie podparta kompletnymi wiadomościami na dany termat. Dlatego tez zalezy mi na żywym kontakcie z Wami. Chcę żebyście na bieżąco byli informowani o tym co się dzieje w swiecie zabytków, jakie aktualnie sa prowadzone sprawy itd. Jestem waszym równieśnikiem (chyba większości)i nurtują mnie dokładnie te same problemy związane z zabytkami co Was. Jestem przygotowany na ciężką pracę- inaczej nie podejmował bym się tego stanowiska. Od 2004 roku pracuje w UM- na początku na 1/3, potem 1/2 a od tego 2006 na cały etat. Jest bardzo dużo rzeczy do zrobienia.

maqique- dlaczego twierdzisz że porzuciłem walkę o dziedzictwo przemysłowe. zapeniwam Cię ze tak nie jest i oby nigdy się tak nie stało. co do kwestii finansowani zabytków- do obszerny temat na inną rozmowę. ogólnie jest tak- w 2005 roku przygotowałem uchwałę Rady Miejskiej o możliwości dotowania również właścicieli prywatnych (ogólnie wszystkich właścicieli obiektów zabytkowych wpisanych do rejestru). każdy kto chce otrzymać dotację musi w roku poprzedzającym prace złożyć stosowny wniosek z kosztorysem, etapami pracy, wykonawcą prac i oczywiście bezwzględnie z pozwoleniem konserwatorskim. po uchwaleniu budżetu i określeniu kwoty przeznaczonej na ochronę zabytków (stale walczę o zwiększanie tej kwoty) proponuje sie wysokość dotacji dla poszczególnych wnioskodawców i uchwałą RM wprowadza do realizacji. Faktem jest że sporo parafii stara się o dotację- ma do tego prawo. W tym roku, dzięki wpsomnianej uchwale udało się wspomóc finansowo prace przy kamienicy przy ul. Dekerta 6, szkole w Ostrowach Górniczych czy Pałacu Dietla. Sąd Rejonowy- dawny pałac Schoena przy 1 Maja- również otrzymuej dotację. w tym roku otrzymałem 13 wniosków (jeden na prace przy mauzoleum Dietlów zostanie odroczony do czasu wpisu do rejestru- dwa tygodnie temu skończona została dokumentacja tego obiektu w postaci karty białej zabytku, więc liczę na to, że wpis zostanie dokonany jeszcze w tym roku). no i się rozgadałem... może o szczegółach finansowania obiektów i o planach przyszłorocznych z tym związanych napiszę w innym poście...
Pracownia projektowo urbanistyczna m.in. sporządza plany zagospodarowania przestrzennego. to też obszerny temat który jeszcze poruszę. jeśli zostaną uchwalone nowe plany z zapisami dot. ochrony konserwatorskiej wtedy miasto może podpisać porozumienie z WUOZ (Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków) o przekazaniu części kompetencji Gminie. to znacznie ułatwi sprawę choćby wpisów do rejestru zabytków i ratowania obiektów nierejestrowych (czyli tych z ewidencji)

Adasmos- Henryk Mercik to faktycznie bardzo aktywny koleś. W Rudzie Śląskiej istnieje w UM osobna jednostka- Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków, które zatrudnia kilka osób. Znacznie sprawniej można wtedy pracować. Mimo tych ułatwień zgadzam się, że jest to bardzo solidny człowiek. Startował nawet na Woj. Konserwatora Zabytków, ale mu się nie powiodło. Idealnym rozwiązaniem byłoby stworzenie takiego biura u nas. Zauwazcie, ze jeszcze dwa lata temu w Sosnowcu z urzędu zajmowała się zabytkami tylko jedna osoba i to na 1/3 etatu!

hans- jak napisałem w innym poście- nie obrażam się a krytykę przyjmuję. wolałbym być kiedyś w przyszłości doceniany nie za logowanie się na forum tylko zupełnie za inne rzeczy. mam nadzieję że tak będzie

Panie Henryku- zupełnie nie zrozumiał Pan moich intencji więc nie chcę wchodzić w polemikę. co do programu- jest to dokument który przygotowuje spora grupa osób- specjalistów, nie ja sam. wspomniałem tylko o tym, a myslę, że rozmowa z ludzmi którzy nie przechodzą obojętnie obok zabytków, stanie się owocna równiez w tym temacie- zawsze wymiana pogladów na jakis temat daje pozytywne efekty. Ja nie szukam grupy osob ktore siada i napisza program ochrony zabytkow- zupelnie zle odczytal Pan moje intencje. zapraszam zatem na spotkanie- jeśli Pan nie skorzysta- trudno, ale zapewne ochrona zabytków nie może skończyć się na napisaniu postów w internecie. W wielu kwestiach bez pomocy osób z zewnątrz nie posunie się spraw do przodu. Ja jestem do Państwa dyspozycji i zaproponowałem swój czas do dyskusji z Państwem na ważne tematy. A swojej pracy się nie wyrzekam.

darco- własnie na tym mi zalezy. dzieki Waszemu stowarzyszeniu mozna bardzo wiele dobrego zrobic. Zapewniam ze ciezko pracuję- ale liczę również na Waszą pomoc.

Pozdrawiam

ps. w piatek podam termin i miejsce spotkania. mam nadzieje ze rozmowy/ konferencje nt. zabytkow stana sie cykliczne