odchudzicsie
Witam. Trwają intensywne prace przygotowawcze do uruchomienia Idei w:
a) Jeleniej Górze:
- ul. Okopowa, komin "Anilux"
- ul. Cervi (Cieplice) Sanatorium MSWiA "AGAT"
- Zabobrze - Centrala TP SA
b) w Gryfowie (dawne jeleniogórskie)
c) w Lubaniu (dawne jeleniogórskie)
d) we Lwówku Śląskim
Idea jest już w okolicach Jeleniej Góry w:
a) Jeleniej Górze (ul. Sudecka)
b) Komarnie (Góra Baraniec)
c) Kowarach
d) Karpaczu
e) Piechowicach (Górzyniec)
f) Golejowie
g) Bolesławcu
h) Świeradowie
i) Nowej Karczmie k. Lubania
j) Zgorzelcu
Te miejsca są pewne, nie wykluczam, że jeszcze jest parę nadajników, o
których nie wiem. Droga Jelenia Góra - Bolesławiec najlepiej pokryta przez
Ideę, najgorzej przez Plus GSM. Podobnie wygląda droga Jelenia Góra -
Zgorzelec, choć tu szanse Plusa i Idei są bardziej wyrównane, a najlepsza
jest Era.
Pozdrawiam
Wacław
Witam
Dzięki za podpowiedzi , w sumie dokońca mi za wiele nie powiedziały , ale
zawsze :-)
Wieliczka - ceny są duuże
Znalazłem taki szpital - sanatorium w Karpaczu, kobietka która tam pracuje
całkiem pozytywnie o tym szpitalu mówi.
I jest na kasę chorych czyli za darmo i długo się nie czeka bo ok 2-3
miesiecy. Może tam jej coś poradzą.
W tej chwili leży w Poznaniu w szpitalu a tam oprócz kroplówek, i sterydów,
nie robią zbyt wiele.
Brakuje dokładnych badań i zabiegów.
Jak juz czuje się lepiej wypisują do domu i tak co pół roku :-(
Trzeba cos z tym zrobić
Faktycznie po paru latach leczenia astmy dostają ostro inne organy. I tak
nadciśnienie, czy żołądek, watroba itp.
Pozdrawiam
Łukasz
Jerzman napisał(a):
Znalazłem taki szpital - sanatorium w Karpaczu, kobietka która tam pracuje
całkiem pozytywnie o tym szpitalu mówi.
I jest na kasę chorych czyli za darmo i długo się nie czeka bo ok 2-3
miesiecy. Może tam jej coś poradzą.
czy ja wiem czy długo... nierzadko dłużej trzeba czekać na wizytę u
jakiegos specjalisty...
W tej chwili leży w Poznaniu w szpitalu a tam oprócz kroplówek, i sterydów,
nie robią zbyt wiele.
Brakuje dokładnych badań i zabiegów.
ale czego Ty właściwie oczekujesz??
jakich badań i zabiegów??
a co do sterydów ogólnych - bo chyba o takich mówimy - to często jedyne
wyjście...
Jak juz czuje się lepiej wypisują do domu i tak co pół roku :-(
Trzeba cos z tym zrobić
Faktycznie po paru latach leczenia astmy dostają ostro inne organy. I tak
nadciśnienie, czy żołądek, watroba itp.
i kości!! leki na astme nasilają osteoporozę... ( nie napisałeś co
prawda ile ta osoba ma lat, ale podejrzewam, że już trochę)
Karpacz a Kubalonka - z dwójką dzieci
witajcie
Jestem mamą 5-letniej alergiczki (AZS,potem astma alergiczna -
aktualnie po 2,5 roku wziewów jest spokój) oraz 6-m-czniaka po
zap.płuc i 3xoskrzeli. Jesteśmy już po bad. na mukowiscydozę i
diagnozę mamy astma niemowlęca. Pediatra (co już wcześniej
planowałam) poleca wyjazd do sanatorium. Wiem, że Karpacz
specjalizuje się w pulmonologii, ale czy Kubalonka (Istebna) również?
Macie jakieś doświadczenia z tymi szpitalami - czytałam o Kubalonce
na tym forum. Pytam, bo musze szybko decyzję podjąć - mój lekarz
twierdzi, ze obydwa miesca są ok.
pzdr
ja byłam w listopadzie z córą w karpaczu, trafiłam na prawdziwą zimę
ze śniegiem po kolana. Klimat cudowny, dziecko kaszlace po nocach od
wrzesnia ozdroweiało mi od momentu wjazdu do karpacza.
bylismy w szpitalu, od rana zabiegi i badania od ok. 11 do 16-17
spacery spacery spacery, z przerwą na obiad. dzieciak szalał po
śniegu, zjeżdżał z górek pod które podchodził i ani razu nie
zakaszlał.
co do sanatorium też polecam ale w okresie jesienno zimowym to
raczej poszukać kwatery prywatnie i dochodzić do sanatorium na
zabiegi.
to jak chodzi o zmianę klimatu
to daruj sobie sanatorium
i wyjedź po prostu na kwaterę
My swego czasu jeździlismy co roku do karpacza i latem i zimą i za
kazdym razem maż z córą dobrze się czuli.
morze trochę mniej im służy bo w okresie alergicznym też potrafią
mieć objawy pyłkowicy
Jeździmy co roku, głownie dlatego, żeby dzieci zmieniły klimat. Kiedyś
odkładalismy na ten cel po 100 zł miesięcznie przez cały rok. Jexdziliśmy
najczęściej do osrodka nad jeziorem w Wielkopolsce ( domek z kuchnia i łazienką
z 4 łóżkami- ale śpi ile chce- za 80/ doba). To nam się najbardziej opłacało.
Gdy nam się pogorszyło finansowo, to na całe szczęście mąż zmienił pracę i
teraz możemy jeździć do zakładowego ośrodka, też nad jeziorem. Odpłatność jest
śmieszna: 90 zł za tydzień za cały domek .
W tym roku jedziemy właśnie do tego ośrodka na 1-2 tygodnie czerwca.W lipcu
jedziemy na 2 tygodnie nad morze ( moja rodzina kupiła właśnie tam działkę
budowlaną z domem, także mam gratisowe wakacje do końca życia ). Nie
zapłacimy nic za pobyt, tylko za jedzonko, ale będziemy gotować sami. W
sierpniu mamy sanatorium w Karpaczu ( ja z dziećmi), także dzieciaki będą miały
świetne wakacje.
Wędrówki
Ojcie ur. sie w Kołomyi,zył tam do 45r,potem sie repatriowali w
poznańskie ,okolice Chodzieży,potem w Jelenia
Góra,potem,Jagniątków/Karkonosze/,tam ur. się moja najstarsza siostra,potem
Miłków koło Karpacza,potem znów Jelenia Góra,potem Radziejów Kuj-tu ur. sie
moja druga siostra,potem szk. podst. w Kostkowie k. Wejherowa-tuuu ja się
ur.,potem Dom Dziecka w Jaksicach między Bydgoszcza ,a Inowrocławiem,potem
pałacyk w i Dom Pomocy Społ. w Warzynie k.Suchatówki pod Toruniem,potem
Sanatorium Przeciwgruzlicze w Smukale w Bydgoszczy,potem osiedle mieszk. w
Bydgoszczy,potem Dom Rencistów w Toruniu,potem osiedle mieszk. w
Toruniu,potem się ożeniłem no i na swoje na nowe miejsce tor. starówka,potem
w Polskę za mieszkaniem do Gorzowa,potem z powrotem do Torunia i jakoś juz
mnie nie ciągnie,choć dusza chce,ale ciało ma tego dosyć,ale jesli będzie
trzeba znów ruszę.