Indeks odchudzicsieUDT Bielsko-BiałaUDT Gliwice RobotniczaUdt Gov PlUDT wniosek do pobraniaUDT w Dąbrowie Górniczejudt dąbrowa górniczaudt KatowiceUDT Szczecinudt watchUDT pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    ale olej na stacji czy na sali?:)
    http://finanse.wp.pl/POD,...65&ticaid=518b2


    Naczelnik Mirosław Jesiołkiewicz z wojewódzkiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego w Gorzowie wyjaśnia, że w przypadku wykrycia w baku oleju jadalnego kierowca dostaje mandat, a o sprawie zawiadamiany jest urząd skarbowy - ostrzega "Gazeta Wyborcza".



    lim wrote:[color=blue]
    > Witam.
    > Od 5 lat przebywam w Poznaniu ale jestem zameldowany w Gorzowie WLKP.
    > Zbliżają się wybory i w związku z tym mam pytanie: gdzie w poznaniu mam się
    > udać aby mnie dopisali do spisu wyborców ?
    > PZDR.
    > lim
    >
    >[/color]
    ,,Wyborca stale zamieszkały lub nie zamieszkały ale stale przebywający
    na terenie gminy bez zameldowania na pobyt stały na własny wniosek
    wniesiony pisemnie do urzędu gminy zostanie umieszczony w rejestrze
    wyborczym. właściwym dla wskazanego miejsca zamieszkania lub
    przebywania. Wniosek można składać cały rok najpóźniej w ostatnim dniu
    pracy Urzędu przed dniem głosowania - w godzinach pracy Urzędu."

    wejdź na [url]http://bip.city.poznan.pl[/url] ,wybierz z menu Urząd Miejski, Wykaz
    Biur i Wydziałów, znajdź Wydział Spraw Obywatelskich, kliknij na
    prowadzone sprawy i na Rejestr Wyborców. Jest tam wniosek - wypełniasz,
    zanosisz do wyżej wymienionego Wydziału i możesz głosować. Jedna uwaga -
    będziesz przepisany na stałe, a więc asta la vista Gorzów

    majki



    Cytat:
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Lądek Zdr.

    Browar założony w 1543 r. (chociaż spotkałem się też z datą 1840 r. – być może na miejscu starego browaru wybudowano nowy). Od około 1895 r. „Landecker Brauhaus”, właścicielem był piwowar Franz Pietsch, od 1911 r. do 1945 r. (?) Alfred Scheunert.
    Browar nie został przejęty przez państwowy Urząd Likwidacyjny. W latach 1945 – 50 właścicielami byli autochtoni – Emill Wessely i Michael Weyner. Browar został znacjonalizowany 1 stycznia 1950 r., właścicieli przegnano, a produkcje wstrzymano. Był to jedyny po wojnie prywatny browar na tzw. Ziemiach Odzyskanych.
    Nie był to jedyny prywatny browar na ziemiach odzyskanych. W latach 40-tych po wojnie przez kilka lat działał browar Józefa Bukowskiego w Gorzowie Wlkp., ale to nie Dolny Śląsk. I jeszcze ciekawostka dotycząca Witoszowa - w 1946 roku posiadał składy centralne w Świdnicy i Fryburgu ( to chyba potoczna nazwa Świebodzic z tamtych czasów ).



    No tak, co do pracy, to sytuacja nie jest komfortowa. Bynajmniej u mnie.
    Od dwóch lat mieszkam w Gorzowie i po przeprowadzce straciłam umowę na stale w poprzednim miejscu pracy, zaś "zyskałam" 2razy po pół etatu w dwóch róznych szkołach i umowe na rok. I tak od dwóch lat biegam miedzy dwoma szkołami i się wkurzam i mecze. A co najlepsze, to jako,iz jestem w ciazy umowa mi się automatycznie przedłuza do dnia porodu - początek listopada i potem : Witaj zielona trawko i zasiłku dla bezrobotnych. Zadna ze szkół nie chce przedłuzyc umowy.

    Coż po 9 latach rzetelnej pracy, w końcu wykorzystam Urząd Pracy.
    Najpierw dwa miesiące (ciąży) przeryczałam z rozpaczy,ze bedę bezrobotna, bo miałam już prawie załatwioną pracę od wrzesnia na cały etat w pewnej szkole. (Wreszcie jedna szkoła i cały etat!), żyłam tym od listopada, jak się okazało,ze pani na emeryturę odchodzi, papiery złozyłam i się cieszyłam!

    Ale teraz już się pogodziłam, dzidziul wazniejszy! To całe moje i mojego niemeża szczęście! On się nie przejmuje, tylko ja! hihi. Jak to baba!
    Z ZUSu zasiłek macierzyński jakiś dostanę.potem kuroniówka, a od września poszukam nowej pracy.



    Nastał czas odwetu! Teraz uderzamy MY; BUNKROWCY. Rozpoczynamy wielką akcję polegającą na wysyłaniu pism do urzędasów.

    Batalia będzie miała kilka etapów.

    Czas na etap pierwszy.

    Zostało opracowane pismo,(zalacznik)
    Nazwa: pisma.zip
    Rozmiar: 171,26 KB

    Po rozpakowaniu, w folderze jest 10 plików tytuły się dublują, ponieważ są to dokumenty w formacie MS Word i Open Ofice.
    Generalnie jest pięć pism, do pięciu różnych instytucji.

    Pismo należy wydrukować, PODPISAĆ SIĘ (imię, nazwisko, adres), i wysłać listem POLECONYM Z POTWIERDZENIEM ODBIORU! (BARDZO WAŻNE!!!!!).

    Oto adresy na które należy wysyłać listy:


    Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska
    w Gorzowie Wielkopolskim
    ul. Jagiellończyka 8
    66-400 Gorzów Wielkopolski

    Wojewódzki urząd Ochrony Zabytków
    ul. Kopernika 1
    65-063 Zielona Góra

    Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków
    Delegatura w Gorzowie Wielkopolskim
    ul. Kosynierów Gdyńskich 75
    66-413 Gorzów Wielkopolski

    Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego
    ul. Podgórna 7
    65 - 057 Zielona Góra

    Sejmik Województwa Lubuskiego
    ul. Podgórna 7
    65-057 Zielona Góra




    Generalnie chodzi o to, aby KAŻDY Z NAS wysłał to pismo. Uruchamiamy też niektóre stowarzyszenia. Jeżeli ktoś ma znajomych jakimś stowarzyszeniu – niech z nimi porozmawia, aby wysłali pismo jako stowarzyszenie. Idzie o to, że na pisma od stowarzyszeń patrzą trochę inaczej. Ważne jest jednak, aby wszyscy użytkownicy Forum (namówcie też rodzinę, znajomych) wysyłali pisma jako osoby indywidualne. Pojedyncze pisemko od osoby prywatnej mogą olać, ale jak dostaną tych pism kilkaset to już będą musieli zareagować. Będzie to wytworzenie tzw. presji społecznej.



    Nastepna czesc walki o MRU - zacytuje cos z Bunkrowca

    Witajcie!

    Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którym leży na sercu dobro MRU i wzięli udział w akcji wysyłania pism do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim. W jej wyniku do urzędów wpłynęło kilkaset pism z całej Polski, a Wojewódzki Konserwator Zabytków zorganizował spotkanie z udziałem zainteresowanych stron, na którym projekt planu ochrony rezerwatu "Nietoperek" został poddany zdecydowanej krytyce. Po spotkaniu, w Gazecie Lubuskiej ukazał się artykuł, który dobrze oddaje nastrój spotkania:

    http://www.gazetalubuska....IAT08/518384760

    W celu sformalizowania działań powstało stowarzyszenie o nazwie "Stowarzyszenie MRU", w imieniu którego teraz piszę. Należy się spodziewać, że przyrodnicy nie poddadzą się łatwo, a nawet mogą starać się przyspieszyć działania, dlatego przygotowaliśmy
    kolejne pismo skierowane do RDOŚ i przeznaczone do wysłania "do wiadomości" do kilku urzędów szczebla państwowego oraz posłów. Prosimy o wysłanie tego pisma w imieniu organizacji i osób prywatnych. W załączniku znajduje się gotowy tekst, który można oczywiście modyfikować, jeśli ktoś ma ochotę dodać coś od siebie. Ważne jest jednak, aby pismo to w żaden sposób nie uderzyło w urząd Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ani też w lokalne samorządy, gdyż są oni naszymi naturalnymi sprzymierzeńcami. Pismo jest PRAWIE przygotowane do wysłania. Na górze należy wpisać swoje dane i przekopiować (lub wpisać) dane adresatów z poszczególnych pozycji listy adresatów znajdującej się na końcu listu.


    Ponieważ lista adresatów jest bardzo długa sugeruję następujące postępowanie:
    Do adresata z pozycji nr. 1 - wysyłamy pismo listem poleconym z potwierdzeniem odbioru.
    Do adresatów z pozycji 2, 3, 4 - wysyłamy pismo listem poleconym.
    Do adresatów z pozycji 5 – 11 – wysyłamy listem zwykłym.
    Pozycje 12 – 22 są to posłowie. Prośba jest następująca, – jeżeli jest to możliwe, aby każdy wybrał sobie jednego, ewentualnie dwóch posłów z tej listy i wysłał do nich pisma listami zwykłymi. Chodzi o to, aby po pierwsze ograniczyć koszty związane z tym etapem naszej akcji, po drugie – nie zasypywać posłów górą listów, lecz tylko im zasygnalizować problem i zainteresować sprawą.
    Ze swojej strony proszę o informację zwrotną w temacie wysłania pism ze szczególnym uwzględnieniem poszczególnych posłów.

    Bardzo dziękuję za pomoc,

    JEŻELI NIE SPRAWI TO KŁOPOTU PISMO PROSZĘ PODPISAĆ.

    Namówcie swoich znajomych, znajome stowarzyszenia itd.



    Na oficjalnej stronie UG Lubrza (lubuskie) www.lubrza.pl oraz na stronie Zlotu Miłośników Militariów (w innej wersji - Fortyfikacji) www.zlot.scholaris.pl ze zdziwieniem znalazłem informację, że dn. 05. maja br. podczas kolejnej edycji Zlotu odbędzie się: Międzynarodowy Festiwal Wokalistów Rockowych w fortyfikacjach Boryszyna. Natomiast dn. 06.maja br. odbędzie się
    19.00 koncerty laureatów Międzynarodowego Festiwalu Wokalistów Rockowych w fortyfikacjach Boryszyna.
    Wiadomo powszechnie, że fortyfikacje Boryszyna (Pętla Boryszyńska) objęte są ochroną jako rezerwat nietoperzy a także element sieci obszarów chronionych Natura 2000. Znajdująca się tam kolonia rozrodcza nocków dużych jest unikalnym i cennym obiektem przyrodniczym. Wiadomo też, że ta część podziemi została wyłączona z użytkowania turystycznego ze wzgledu na ochronę nietoperzy. Jak więc ma się do tego organizacja festiwalu rockowego i koncertów w w/w fortyfikacjach? Czy dzieje się to legalnie i oficjalnie? Jakim prawem gmina Lubrza podejmuje takie działania na terenie objektu chronionego?
    W zeszłym roku podczas kolejnego Zlotu Militarnego doszło do skandalicznych zachowań i dewastacji w podziemiach na terenie rezerwatu, - wtargnięcia, używanie otwartego ognia, niepokojenie nietoperzy, używanie alkoholu, zaśmiecanie. Oby w tym roku nie doszło do jeszcze gorszych przypadków łamania prawa.
    Co na to władze ochrony przyrody?
    Może warto zwrócić uwagę odpowiednich czynników i zainteresować je bardziej efektywną i zdecydowaną ochroną i zabezpieczeniem unikalnego rezerwatu oraz kontrolą poczynań miejscowego samorządu?
    Na wszelki wypadek podaję adresy: Glowny.Konserwator.Przyrody@mos.gov.pl ; Ministerstwo Środowiska - Minister@mos.gov.pl; Wydział Ochrony Środowiska Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. - wrs@uwoj.gorzow.pl ;
    Urząd Gminy Lubrza - uglubrza1@wp.pl.




    Antyśląskość... Aby być antyśląskim trzeba wiedzieć co to Śląsk, gdzie leży, kto jest Ślązakiem itd. Tymczasem ludzie zwykle nie mają o tym pojęcia. Sami Częstochowianie, mimo przynależności do województwa o tej mylącej nazwie, nie wiedzą czy Będzin, Sosnowiec czy Jaworzno to Śląsk czy nie, o Cieszynie i Żywcu już nie wspominając. O reszcie Polski to już w ogóle szkoda gadać


    Mój wpis został usunięty, pewnie dlatego, że tak idiotyczną stopkę ma jeden z moderatorów.

    Ja rozumiem, że starasz się argumentować sprawę i to jest dobre - każdy ma prawo walczyć o swoją sprawę. Problem w tym, że spora część wpisów orbituje w granicach absurdu, a wpisy porównujące Częstochowę z Czeczenią lub Tybetem to nadaje się na skierowanie do psychiatry. Dodatkowo powoduje to, że mieszkańcy Częstochowy sami sobie plują w kaszę robiąc sobie taką a nie inną opinię.

    Całą dyskusja opiera się w dużej mierze na megalomanii ("Gorzów mniejszy, a ma"), kompleksach wobec Śląska i bajdurzeniu, że skoro historycznie to była Małopolska, to...

    Ja się zapytam - co z tego, że to historycznie Małopolska? Ludzie myślą pragmatycznie i na co dzień nie interesuje prawie nikogo co to za kraina. Przykład? Proszę bardzo. Sławków. Wiekami związany z Krakowem (nawet jedna z ulic tuż przy Rynku to Sławkowska). Dostał się do województwa małopolskiego i wywalczył przyłączenie do śląskiego. Dlaczego? Po prostu szeroka, dwupasmowa droga, praca i szpitale w Zagłębiu.

    Ludzie są z natury pragmatyczni, ważna jest dla nich rodzina, zdrowie, praca oraz takie rzeczy jak stan dróg, bezpieczeństwo, zarobki, podatki, etc. Z tego, że w Częstochowie będzie dodatkowy urząd i biurokracja bogactwa nikomu nie przybędzie na pewno (poza urzędasami, oczywiście).





    Całą dyskusja opiera się w dużej mierze na megalomanii ("Gorzów mniejszy, a ma"), kompleksach wobec Śląska i bajdurzeniu, że skoro historycznie to była Małopolska, to...

    Ja się zapytam - co z tego, że to historycznie Małopolska? Ludzie myślą pragmatycznie i na co dzień nie interesuje prawie nikogo co to za kraina. (...)

    Ludzie są z natury pragmatyczni, ważna jest dla nich rodzina, zdrowie, praca oraz takie rzeczy jak stan dróg, bezpieczeństwo, zarobki, podatki, etc. Z tego, że w Częstochowie będzie dodatkowy urząd i biurokracja bogactwa nikomu nie przybędzie na pewno (poza urzędasami, oczywiście).


    No ja bym niei powiedział że się opiera na megalomanii.
    - Częstochowa chciała własnego województwa, ale gdy pojawiła się koncepcja wielkich województw (gdy rząd AWS proponował 12) to dogadaliśmy się z Kielcami i Sandomierzem, a w pewnym momencie nawet z Radomiem, że stworzymy wspólny region administracyjny, gdzie podzielimy się władzą i odpowiedzialnością.
    Rozgoryczenie było o tyle wielkie, że zmieniono zasady i zdradzono pierwotną koncepcję kierując się wyłączie interesami partykularnymi poszczególnych grum nacisku. I dlatego Częstochowianie narzekają, że ukarano ich za to, że byli odpowiedzialni, grzeczni, i solidarni. Bo okoliczne województwa stworzono kosztem naszego regionu - byłego województwa częstochowskiego:
    = opolskie - dokładając Praszkę, Olesno czy Dobrodzień;
    = świętokrzyskie - dodając połowę powiatu włoszczowskiego;
    = łódzkie - dodając mu Pajęczno i kilka innych miejscwości

    Mylisz się też powtarzając MIT, że województwo to tylko urzędy, synekury, biurokracja. To jest nieprawda. Województwo wpływa na tyle sfer życia społecznego, że nawet nie zdajemy sobie sprawy. To nie tylko prestiż, wygoda i dobre samopoczucie mieszkańców, czy trochę dodatkowych miejsc pracy dla urzędników.
    - Województwo to infrastruktura, gospodarka, kultura, sport, nauka, promocja, to w końcu olbrzymi - wręcz dziejowy - skok cywilizacyjny związany z napływem środków z UE.

    [ Dodano: Czw 05 Cze, 2008 08:42 ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •