odchudzicsie
Gmina Bielsko-Biała po raz kolejny organizuje ferie dla dzieci i młodzieży pozostającej w tym czasie w mieście. Zaplanowane są między innymi zajęcia z nauki pływania, jazdy na łyżwach czy nartach. Zajęcia wiążą się z symbolicznymi opłatami. Osoby uczące się, na podstawie legitymacji szkolnej mogą skorzystać też ze zniżek na baseny, lodowisko i kolej gondolową na Szyndzielnię.
Szczegóły na temat akcji: "Urząd Miejski - Zima w mieście 2010".
mysle ze najlepszym rozwiazaniem byloby wyslanie do US oficjalnego pytania (...)
Można wysłać pytanie o oficjalną, indywidualną interpretację do Izby Skarbowej. Problem w tym, że historia zna przypadki, gdy interpretacja sprawy na przykład wydana w Szczecinie, nie była taka sama jak wydana dajmy na to w Rzeszowie. Choć akurat w sprawie kas fiskalnych wydaje się, że decyzje będą jednakowe.
Co ciekawe, podatnicy z Krakowa, muszą pisać o interpretacje spraw do Izby Skarbowej w Bielsku Białej. Każde województwo ma wyznaczoną swoją Izbę do takich zapytań. Odpowiedź jest ostateczna i lokalny urząd skarbowy nie ma prawa jej podważyć.
W Zakopanem góralski styl jest jak najbardziej na miejscu.
Tak przy okazji - w Twojej okolicy buduje się domy w stylu zakopiańskim?
Nie pamietam czy dokładnie sie ujawniłam, że mieszkam w Bielsku-Białej i buduje dom też w B-B.
jesli chodzi o styl zakopiański to wiem ,że budują nawet w Warszwie czy w Poznaniu , Nie ma reguł , ważne jest jakie sa warunki pozwolenie budowy i chęci samego inwstora na taki typ domu .Tu gdzie ja buduje , na pewno Urzad nie wydał mi zgody na budowe takiego domu.To tyle na ten temat.
Reniu , fajnie że już z kominkiem ruszyliście i o panelach też myślisz. Ja kołuje sie miedzy parkietm , a deską .Ceny parkietu z położeniem proponuja mi 145 zł/m2, deski drzew. 95 zł/m2 . W salonie i sypilani na dole chce miec parkiet . Na górze na
pewno panele. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Za ile Ci wycenił drzewiane parapety mi powiedział po 450 zł. Myslę, że to za duza kasa .
pozdrawiam
Maryno, rzeczywiście jeśli chodzi o parapety to na początku oferty miałam zabójcze, dlatego ... jeszcze ich nie mam :roll: Zestawienie moich ofert wysyłam Ci na priv :D
[cytat:11om9kkb]W piśmie Urzędu Skarbowego w Dąbrowie Górniczej odmówiono podatnikom prawa do wspólnego rozliczenia za rok 2003, ponieważ od dnia 22 maja 2002 r. pozostawali w rozdzielności majątkowej. Z tak opisanej przez autora sytuacji wynika, że rozdzielność istniała także w czasie, w którym małżonkowie chcieli dokonać rozliczenia za rok 2003, a więc w roku 2004. Stąd negatywne stanowisko organu podatkowego.
Pismo wydane przez Pierwszy Urząd Skarbowy w Bielsku-Białej dotyczy uznania prawa do wspólnego rozliczenia za rok 2003 małżonków, których związek trwał przez cały rok podatkowy, zaś rozdzielność majątkowa została zniesiona we wrześniu 2003 r. Urząd skarbowy wskazał, że warunek czasowy wynikający z art. 6 ust. 2 ustawy o PIT odnosi się do pozostawania w związku małżeńskim, zaś konkluzja dalszej części stanowiska urzędu oznacza, że zniesienie rozdzielności majątkowej między małżonkami usunęło przeszkodę do wspólnego rozliczenia.
Z kolei Urząd Skarbowy w Kole stwierdził, że "małżonkowie, którzy chcą wspólnie rozliczyć swoje dochody, nie muszą być objęci małżeńską wspólnotą majątkową przez cały rok podatkowy, ale w dacie składania ww. wniosku muszą posiadać wspólność majątkową"[/cytat:11om9kkb]
Cytat:
zagadka 126
SCHRONISKO
Schronisko turystyczne na Koziej Górze niedaleko Szyndzielni, w Beskidzie Śląskim, zwane STEFANKĄ
Początki schroniska datuje się na koniec XIX w.,
wtedy bowiem powstała tam mała chata służąca robotnikom leśnym za schronienie.
W 1909 roku budynek przejęło Towarzystwo Popierania Turystyki
i w 1912 roku przekształciło go w schronisko, zwane po niemiecku RodelhĂźtte.
Po II wojnie światowej schronisko zostało przejęte przez PTT,
następnie PTTK, a później przez Urząd Miasta Bielska-Białej,
który do tej pory sprawuje pieczę nad budynkiem.
DOBRANOC !
1. jako oficjalny dystrybutor produktów SE mogliby się rzucić na uzyskanie tej homologacji z Ministerstwa Łączności, czy jak tam ten urząd się teraz nazywa
widzisz, to nie jest takie proste... polska to kraj absurdu i u nas wszystko jest tak pokręcone jak tylko sie da. Przepisy które za to odpowiadają są bardzo trudne do spełnienia i cała ta operacja jest dość kosztowna. Jeżeli moc takiego urządzonka nie przekracza chyba 200mW to zdaje się nie trzeba mieć na niego homologacji i można nadawać "chałpniczo" na górnym FMie czyli od 87.5MHz do 108MHz. W przypadku nadajników o wiekszej mocy trzeba mieć homoloagcje i wtedy KRRiT przyznaje częstotliwość na której można sobie buszować. [chodzi o to że oni ciągle panikuja że naszym małym biednym nadajniczkiem będziemy zakłucać inne stacje radiowe, kanały alarmowe czy wogóle wprowadzać chaos na świecie co w 90% jest czystą bzdurą]
W tych urządzonkach chyba często można było sobie wybrać zakres na jakich ma się odbywać transmisja co pewnie jeszcze bardziej utrudniłoby sprawe z zezwoleniem... Jeżeli nie mamy zezwolenia a nadajemy sobie to możemy dostać sporą kare i oczywiście sprzęt nam konfiskują. Ale w praktyce raczej nie robi się już łapanek bo wyprawa w teren samochodem PIRu jest kosztowna i takich samochodów było chyba tylko kilka na całą polske. [W latach `80 mieli co robić w Bielsku Białej :D]
Nic dziwnego że SE się w to nie miesza ;)
http://miasta.gazeta.pl/k...19,4951804.html
superpociąg na śląskich torach
Tomasz Głogowski2008-02-21, ostatnia aktualizacja 2008-02-21 19:25
Między Bielskiem-Białą a Częstochową oraz na trasie Tychy Miasto - Katowice jeździć będą klimatyzowane składy pasażerskie. Urząd marszałkowski zapłacił za nie 90 mln zł i wydzierżawił kolejom.
FOT. MATERIAŁY PRASOWE
Szwajcarskie pociągi już w czerwcu pojawią się na naszych torachBędą cztery składy wyprodukowane przez szwajcarską firmę Stadler. Na razie gotowy jest już jeden, wkrótce wyruszy na jazdę próbną. Gdy się sprawdzi, zastąpi wysłużone "kanarki" na trasach Bielsko - Częstochowa oraz Katowice - Tychy Miasto. Nowoczesne składy będą też testowane na innych odcinkach. Poza województwem śląskim zamówiło je na razie tylko mazowieckie.
Pomalowany w żółto-niebieskie, czyli śląskie, barwy skład testowany będzie prawdopodobnie między Siedlcami, gdzie znajduje się montownia Stadlera, a Poznaniem. Zacznie wozić pasażerów w naszym regionie dopiero gdy otrzyma świadectwo dopuszczenia do ruchu.
Na śląskich torach pojawi się w czerwcu.
Pociąg, choć przeznaczony dla kolei podmiejskich, zapewnia pasażerom komfort wyższy od tego, z którego mogą teraz się cieszyć w Polsce na trasach dalekobieżnych. W całości jest klimatyzowany i wyposażony w wygodne, nieregularnie rozstawione fotele i siedziska. Wnętrze trochę przypomina nowoczesny autobus niskopodłogowy. Skład ma 74 metry długości i może przewieźć 500 osób. Z myślą o bezpieczeństwie w suficie zamontowano obrotowe kamery i czujniki przeciwpożarowe. Duże wrażenie robi półkolista, bardzo przestronna toaleta.
I kolejna zaleta - gdy staniemy na końcu przedziału, widzimy wnętrze całego pociągu. Nie ma w nim żadnych zakamarków czy wąskich przejść, w których pasażerowie mogliby czuć się niepewnie. - To specjalny zabieg projektantów. Bezpieczeństwo i funkcjonalność to najważniejsze cechy, które braliśmy pod uwagę - wyjaśnia Stanisław Skalski, dyrektor do spraw handlowych Stadlera.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Dot.: na kogo zagłosujesz w 2 turze i dlaczego?
Gdybym mogła głosować to głosowałabym na Kaczyńskiego. Nie jest to kandydat idealny ale 100 razy lepszy niż wpadka Komorowski. Podobno to Lech Kaczyński popełniał tyle gaf. PO wtedy tylko je uwypuklała i się wyśmiewała. Prawda jest taka że Komorowski w czasie swojej kampani popełnił więcej błędów niż Kaczyński przez prawie 5 lat swojej prezydentury. I nie są to gafy w stylu "Borubar" tylko w dużej mierze wynikające z braku wiedzy na podstawowe tematy. Zacytuję pare :
*" Norwegia jest w Uni Europejskiej". Wyobraźmy sobie co by było gdyby wypalił coś takiego podczas delegacji w Norwegii.
*"Duńskie kobiety to kaszaloty" bo jego żona to niby idealna...
*"„Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku”
*"W zalanym Kaniowie koło Bielska-Białej zauważył beztrosko: „W zeszłym roku powódź, w tym roku powódź, więc pewnie ludzie są już oswojeni, obyci z żywiołem”.
*Innym razem zagaił: „Miałem dziś przyjemność wizytowania terenów powodziowych”.
*" Przedstawiając kandydaturę Belki na szefa NBP, Komorowski poinformował, że to zastępca sekretarza generalnego ONZ. Tymczasem w tej organizacji jego funkcja była niższa."
* “Jaka wizyta, taki zamach, bo z 30-tu metrów nie trafić w samochód to trzeba ślepego snajpera”.-o ataku na Lecha Kaczyńskiego
*“Widać, że nie jesteś ani z Poznania, ani z Krakowa, ani ze Szkocji skoro wręczasz mi tak cenny dar” – żartował sobie Komorowski. Ewidentna drwina z mieszkańców Poznania i Krakowa, których w Polsce pejoratywnie i złośliwie określa się mianem skąpców.
*"Jeżeli będzie trzeba wprowadzić stan wyjątkowy, to na jakimś terenie, nie na terenie całego kraju i na pewno nie na długi okres.”- chodziło o stan klęski żywiołowej
*pomylenie deficytu budżetowego z długiem publicznym.
ITP
Zresztą prezydent musi mieć jakąś kontrolę nad pracą rządu a skoro i premier i prezydent są z tej samej partii to jaki sens ma wgl ten urząd.
Kampania PO opiera się wyłącznie na straszeniu IV RP. Prawda jest taka, że ten kto nie ma nic na sumieniu i nie robi brudnych interesów nie powinien się bać.
Ciekawostka: w więzieniach Komorowski miał 75% poparcia.
Zresztą dodatkowym - jest to że media zagraniczne gorliwie popierają Komorowskiego. Ostatnio w jakimś rosyjskim dzienniku pisali, że Kaczyński nie ma charyzmy(?) a niby Komorowki ją ma?.Zresztą czy silna Polska jest w interesie Niemiec, Rosji, Francji, Anglii itp
Jesteśmy chwilę po awansie. Myślę, że ten temat będzie odpowiedni, by zaadresować dręczącą mnie [ale myślę, że nie tylko mnie] kwestię. Ale wcześniej dwa cytaty:
Odra Opole otrzymała dotację
Opolskiej Odrze oficjalnie przekazano w środę czek na 300 tys. zł z urzędu marszałkowskiego.
- Mam nadzieję, że ten czek jest początkiem dalszych, już na I ligę. Pieniądze powinny wpłynąć na wasze konto pod koniec tygodnia - powiedziała, przekazując czek na ręce prezesa Odry Janusza Wysockiego, wicemarszałek Ewa Rurynkiewicz.
Przypomnijmy, że pieniądze te pochodzą z miliona złotych, jaki urząd marszałkowski przeznaczył dla opolskich klubów. Rozdziału ich dokonała Rada Sportu Kwalifikowanego. - Szczerze, serdecznie i ciepło gratuluję wszystkim osiągniętego sukcesu, zarówno w imieniu swoim, jak i zarządu województwa - dodała wicemarszałek.
Poza czekiem na ręce prezesów Wysockiego i Guido Vreulsa przekazano także list gratulacyjny, a kapitan opolan Marek Tracz odebrał pamiątkowy puchar za awans na zaplecze ekstraklasy. Listy gratulacyjne dla piłkarzy, trenerów i działaczy opolskiego klubu wręczyli też inni członkowie rady. - Odra była jednym z dwóch głównych beneficjentów pieniędzy z budżetu. Daliśmy wszystkim zadania do wykonania, dziś jesteśmy dumni i szczęśliwi, że udało się wam swój cel osiągnąć - powiedział do przedstawicieli klubu członek rady, były sędzia międzynarodowy Ryszard Wójcik. - Teraz pozostaje nam zastanawiać się, jak możemy pomóc dalej - stwierdził. Poza gratulacjami piłkarze dostali także koszulki z dyskretnym logo województwa opolskiego.
- Chciałbym serdecznie podziękować za gratulacje i życzenia i równocześnie przeprosić za tak słabą frekwencję, ale nasi juniorzy grają dziś w Zabrzu, a część piłkarzy rozjechała się już na urlopy - mówił prezes Wysocki. - Cieszę się, że zostaliśmy docenieni. Będziemy robić wszystko, aby godnie reprezentować miasto i województwo - zapewniał.
ŁKS i Widzew dostały pieniądze za promowanie Łodzi
Władze miasta Łodzi pochwaliły się, że kluby dostały obiecane 500 tys. zł za promocję miasta.
Przedstawiciele Łódzkiego Klubu Sportowego podpisali umowę i podarowali prezydentowi koszulkę z autografami piłkarzy. Cieszył się także prezes Widzewa Władysław Puchalski. - Pierwsza rata już nawet wpłynęła na nasze konto - przyznał.
Prezydent Kropiwnicki wrócił do sprawy budowy stadionu miejskiego. - Nawet Mediolanu nie stać na dwa obiekty, dlatego zapraszam do dyskusji na ten temat. Jeśli w ciągu trzech miesięcy nie dostanę ze strony klubów sygnału, że chcą o miejskim stadionie konstruktywnie rozmawiać, rezygnuję z pomysłu. Awantura mi się nie opłaca - mówił.
Prezydent obiecał, że miasto będzie pomagać klubom, żeby nie miały problemów ze spełnieniem warunków pierwszoligowej licencji. Zapewnił także, że będzie namawiać przedsiębiorców do inwestowania w piłkę nożną.
- Na razie nie mamy planu, na co wydać pieniądze. Będziemy się martwić, kiedy znajdą się na naszym koncie - mówi Jarosław Bielski z SSA ŁKS. - Prawdopodobnie zapłacimy zaległe pensje, a może opłacimy też pobyt piłkarzy na obozie w Bielsku-Białej. Nie jest wykluczone, że część tych pieniędzy przeznaczymy na transfer nowego gracza.
Klub z al. Unii wywiązuje się z umowy z miastem już od początku roku. Na stadionie umieszczono godło Łodzi, które będzie widoczne także podczas spotkań w ekstraklasie. Także na koszulkach i biletach będzie herb naszego miasta.
Problemów z wydaniem pieniędzy nie będzie miał Widzew. - Trzeba pamiętać, że po odprowadzeniu podatku dostaniemy 420 tys. zł - uściśla Puchalski. - Tę kwotę przeznaczymy na bieżące wydatki - obozy przygotowawcze i transfery. Miasto wykupiło w klubie usługę i będziemy je promować w Polsce i Europie. Herb Łodzi będzie na biletach, stadionie i autokarze. Zresztą promowaliśmy je już wcześniej, np. na zgrupowaniu pod Hanowerem.
Tak wiem, że Łódź jest parę razy większa od Elbląga, a co za tym idzie bogatsza. ŁKS i Widzew weszły do ekstraklasy, a Olimpia do III ligi. Ale takie Opole... Miasto jak Elbląg, awansowali dopiero w ostatniej chwili w barażu kosztem Radomiaka Radom. Ktoś powie - tak, ale tam to marszałek funduje. Jasne, tylko, że u nas województwo jest na wschód od E-ga, nie ma się co łudzić, że stamtąd cokolwiek skapnie dla nas - marszałek Ryński nie znalazł czasu na jubileusz 60-lecia Olimpii, tak więc zostaje tylko miasto. Chociaż 1/2 tego, no dobra 1/3 tej sumy... Tymczasem prezydent nawet nie pogratulował awansu piłkarzom, nie było jak w przypadku piłkarzy ręcznych wizyty w Ratuszu i zapowiedzi pomocy ze strony UM. Przykre to. Co więcej, jeden z panów z otoczenia H.S. powiedział w prywatnej rozmowie z zaprzyjaźnionym działaczem Olimpii coś mniej więcej takiego: "Trzecia liga to promocja Jaka to promocja, to kula u nogi dla miasta (...)".