Indeks odchudzicsiekawał Chorzów tramwajKATOWICE CHORZÓWPustaki keramzytowe cenyKatowice Sklepy sportoweKatowice Pyrzycekatolog fryzor ślubnychKazirodztwo kobietKasia Gasparskikarno skarbowykasacja wyroku
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kasia-art.htw.pl
  •  

    odchudzicsie

    No ja tego nie rozumiem, jestem urodzonym gliwiczaninem, tutaj też mamy kiepskie władze ale zawsze patrzyłem na Bytom to łezka mi się w oku kręciła. Moja mama jest z Bytomia, ja planuje w Bytomiu mieszkać, to miasto gdyby nastąpiła rewitalizacja mogło by bardzo dużo zyskać. Mogło by się stać najpiękniejszym miastem śląska. Przecież gdy była mowa o kamienicy na pogodzie to władze Bytomia deklarowały że jeżeli do 3tyg sprawa się nie wyjaśni to wyremontują ją jako właściciel zastępczy i w sądzie poproszą o zwrot kosztów. To niech się zajmą innymi tego typu budynkami, mało ich jest w mieście? Na dodatek co się dzieje z kamienicą na pogodzie to cisza, a to piękna kamienica i mogła by być wizytówką miasta, póki co jest odwrotnie. Przecież w dobie kiedy młodzi ludzie tak poszukują mieszkań, wyremontować pustostany obsadzić młodymi małżeństwami i poprawi się wszystko, wizerunek, bezpieczeństwo dosłownie wszystko. Co za różnica czy mieszka się w Bytomiu, Chorzowie czy Katowicach. To jak w Warszawie, Wilanów czy Praga. Ale żeby ściągnąć trzeba im coś zaoferować. Za kilka lat okaże się że nie ma co rewitalizować i remontować, bo wszystko runie.




    A wie ktos gdzie palil sie ten pustostan w Chorzowie gdzie zginal 1 bezdomny




    W pierwszy dzień nowego roku strażacy musieli gasić kilkadziesiąt pożarów

    W Sylwestra i Nowy Rok strażacy mieli pełne ręce roboty. W regionie odnotowano niemal setkę pożarów, zaś straty sięgają ponad 200 tys. zł. Niestety, były także ofiary śmiertelne.

    W Chorzowie zginął 48-letni bezdomny mężczyzna, który prawdopodobnie już od dłuższego czasu mieszkał w pustostanie na parterze budynku przy ulicy Żeromskiego. Pożar, który pojawił się w Nowy Rok, tuż przed godziną pierwszą w nocy, przez półtorej godziny gasiły trzy zastępy straży pożarnej. Policjanci wyjaśniają przyczyny tragedii, jednak wstępne ustalenia wskazują na zaprószenie ognia. Dokładne przyczyny zostaną jednak potwierdzone po dokładnych oględzinach z udziałem biegłego. (...)



    Miom zdaniem jest to bardzo dobry pomysł, lecz teren wyznaczył bym inny. Jest idealny teren pod budowę parkungu blisko rynku i ulicy wolności. Mianowicie pustostan po hucie kościuszko przy ulicy ktowickiej i moniuszki. Można zrobić chodnik podziemny aby dojść do wolności i nie przechodzić przez tory. jest to teren obecnie nie zagospodarowany, a może być idealnym miejscem na parking kilkupoziomowy. Także opłaty na ulicach chorzowa powinny wrzosnąć, aby zachęcić kierowców do parkowania na tym parkingu, który ceny będzie mieć duzo niższe. takie jest moje zdanie.



    W katowickiej Wyborczej opublikowano ciekawy tekst o pomyśle Chorzowa na problemy z pustostanami:



    A wie ktos gdzie palil sie ten pustostan w Chorzowie gdzie zginal 1 bezdomny



    W bytomskiej straży pożarnej ma być nowocześniej. Jeszcze w tym roku przy ul. Strażackiej powinien pojawić się nowy wóz, a za pewien czas przy ul. Łużyckiej być może powstanie centrum ratownicze.

    Stara strażnica z końca XIX wieku nie spełnia już żadnych norm i jest w złym stanie technicznym. Ściany są przechylone, budynek jest popękany, a garaże za małe. Nasi ludzie podczas wyjazdu na akcję muszą rozkładać lusterka, bo wrota są za wąskie - żali się Zenon Królik, komendant bytomskiej Straży Pożarnej - Poza tym nasz budynek chyba jako jedyny w regionie nie posiada charakterystycznej rury, po której zjeżdżaliby strażnicy. Muszą zbiegać do garażu po schodach, co wydłuża czas reakcji na zgłoszenie. Innym poważnym mankamentem starej siedziby jest jej lokalizacja. Znajduje się ona bowiem w ścisłym centrum miasta, gdzie panuje bardzo zwarta zabudowa, co utrudnia sprawny wyjazd na akcję.

    Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu już raz była blisko przeprowadzki do nowej siedziby. Otrzymano wówczas zapewnienie z Komendy Głównej PSP, że środki na ten cel zostaną przekazane. Przygotowano nawet projekt, uzyskano pod budowę grunt przy ul. Hutniczej i w 2005 roku ogłoszono przetarg, ale w ostatniej chwili zmieniono zdanie i nie przekazano pieniędzy do Bytomia.

    Temat budowy nowej strażnicy niedawno powrócił, ponieważ Komendant wojewódzki PSP zapowiedział, że projekt będzie zgłoszony na listę priorytetowych zadań finansowanych z budżetu państwa. Tym razem miałaby ona stanąć bliżej Śródmieścia w lepiej skomunikowanej lokalizacji - na terenie kopalni Centrum przy ul. Łużyckiej, w sąsiedztwie stadionu Polonii Bytom. Inny ma być także projekt, ponieważ od 2003 roku gdy zaprojektowano stary zmieniły się przepisy, natomiast budowa ma się odbyć w inaczej ukształtowanym miejscu. Funkcja ma być jednak podobna. W nowym kompleksie znajdzie się budynek jednostki ratowniczo-gaśniczej, pogotowia ratunkowego, centrum zarządzania kryzysowego, posterunek Straży Miejskiej i być może Policji. Pojawi się tam również sala gimnastyczna, zbiornik wodny, warsztat i wieża ćwiczebna. Inwestycja ma pochłonąć 20 mln zł i potrwać od 2009 do 2010 roku.

    Czas na wóz
    Stary wóz z drabiną używany przez bytomskich strażaków ma już 23 lata. W ciągu roku do akcji wyjeżdża średnio 300 razy. Gdy sprowadzono go do Bytomia był najnowocześniejszym pojazdem w Polsce. W kraju takich samochodów było zaledwie pięć - powiedział nam komendant Królik. Dziś jednak stary wóz poważnie szwankuje i odstaje od młodszych braci. Jest za długi, za ciężki i zbyt wysoki, przez co często nie mieści się w ciasnych tunelach i bramach. Gdyby tego było mało, drabina jest w złym stanie technicznym. W zeszłym roku przy ulicy Katowickiej palił się pustostan. Pożar ugasiliśmy, ale z drabiną były kłopoty - opowiada zastępca komendanta, Adam Wilk - Nagle zaczęły się składać podpory, dzięki którym samochód jest stabilny. Sytuacja była niebezpieczna, bo na drabinie był strażak. Tylko dzięki czujności operatora wszystko dobrze się skończyło.

    O nowy wóz bytomska komenda PSP stara się aż 7 lat, ale pieniądze na jego zakup już prawie ma w kieszeni. Potrzeba na niego 2,1 - 2,4 mln zł. Na tą kwotę mają się złożyć 150 tys. z komendy głównej straży pożarnej, 950 tys. w ramach ustawy modernizacyjnej policji, straży pożarnej i straży granicznej oraz 1 mln zł z budżetu gminy. W naszym województwie na dofinansowanie zakupu wozu strażackiego zdecydowały się trzy miasta: Częstochowa, Pszczyna i właśnie Bytom. Strasznie boli ten milion, bo całą kwotę powinno przekazać państwo. Mogliśmy go przeznaczyć na masę innych celów, ale gdy chodzi o bezpieczeństwo, nie ma co się zastanawiać. - powiedział prezydent Piotr Koj.

    Nowy samochód będzie 11 ton lżejszy, 30 cm niższy i prawie dwa metry krótszy niż stary. Krótsza będzie też drabina, która wysuwa się na wysokość 37 metrów i sięga 11 piętra, podczas gdy stara miała 50 m i za jej pomocą można było dostać się na 16 piętro. Nie martwi to komendanta - W Bytomiu są tylko trzy budynki wyższe niż 11 pięter. Gdy będzie potrzeba, wypożyczymy wóz z Chorzowa - tłumaczy Królik - Nie pamiętam jednak, żebyśmy kiedyś interweniowali tak wysoko. Ogromną zaletą nowej drabiny będzie jej szybkość. Rozkłada się w ciągu 1 minuty i 30 sekund, natomiast starej zajmowało to aż 4 minuty. Cenne sekundy uda się zaoszczędzić jeszcze dzięki komputerowi, który zapamiętuje drogę drabiny i kiedy trzeba ją składać i rozkładać kilka razy w ciągu jednej akcji, elektronika zrobi to szybciej. Jeżeli nie będzie żadnych poślizgów w procedurach przetargowych, to nowy wóz powinien trafić do Bytomia jeszcze w tym roku.



    Chorzowianin 2009-02-17

    Z przedsiębiorcami o inwestycjach

    Chorzowski Miejski Zarząd Ulic i Mostów zaplanował na ten rok przeszło 15 mln zł na inwestycje i remonty, Wydział Usług Komunalnych ponad 21 mln zł, Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu niemal 7 mln zł.
    Z planami zadań inwestycyjnych i remontowych zapoznał przedsiębiorców, działającym na terenie naszego miasta, Jan Michalik, zastępca prezydenta ds. technicznych.
    - Zaplanowaliśmy sporo robót. Jednak w tym kryzysowym roku wpływy do budżetu mogą okazać się nieco mniejsze niż przewidzieliśmy – mówi J. Michalik. – Do rozdysponowania mamy ponad 120 mln zł, liczymy także na fundusze z UE. To duża kwota, dlatego spotykamy się z przedsiębiorcami, aby zapoznać ich z poszczególnymi, planowanymi inwestycjami.

    Piotr Wojtala, dyrektor MZUiM, nie ukrywał, że prace opiewają na pokaźne kwoty. Dodał, że część z planowanych zadań uzależniona jest od uzyskania dofinansowania ze środków UE. Do nich wlicza się modernizację:
    -ulicy Gałeczki,
    -przebudowę ulicy Opolskiej
    -rewitalizację obszarów problemowych Chorzowa Batorego – od ul. Piekarskiej do ul. Skrajnej (przebudowa ul. Leśnej).

    – Ubiegamy się o dofinansowanie. Czekamy na takie wsparcie – mówił P. Wojtala.

    Do większych zadań zaplanowanych na ten rok zaliczyć można:
    -przebudowę skrzyżowania ulic Styczyńskiego, Strzelców Bytomskich, Raciborskiej z budową mini ronda (1,3 mln zł),
    -przebudowę ul. Kluczborskiej (2,3 mln zł),
    -przebudowę jezdni ul. Katowickiej ze wzmocnieniem konstrukcji (2 mln zł),
    -przebudowę ul. Stefana Batorego z wydzieleniem zatok autobusowych i miejsc postojowych (1,4 mln zł),
    -likwidację mostów w ciągu Alei Bojowników o Wolność i Demokrację (1 mln zł) i w ciągu ul. Wolności (745 tys. zł).

    Wydział Usług Komunalnych zaplanował ponad 40 inwestycji i remontów.
    W ramach tego wykonane będą m.in:
    -alejki w Parku Hutniczym (100 tys. zł),
    -dojście do Parku Amelung od strony 3 maja (100 tys. zł),
    -rewitalizacja terenu zieleni parkowej przy ul. Krzywej-Kilińskiego (450 tys. zł).

    Zaplanowano także:
    -modernizację terenu sportowo-rekreacyjnego wraz z budową parkingu przy ul. Lwowskiej (170 tys. zł),
    -modernizację boiska w SP nr 25 przy ul. Głównej (155 tys. zł),
    -zagospodarowanie dziedzińca szkoły III LO przy ul. Farnej (130 tys. zł).

    Wśród zadań uzależnionych od pozyskania dofinansowania środków unijnych znalazły się: -kompleksowa rewitalizacja Starochorzowskiego Domu Kultury (ponad 840 tys. zł), -budowa boiska o nawierzchni syntetycznej przy ul. Rębaczy (400 tys. zł),
    -budowa boiska o nawierzchni syntetycznej przy ul. Żołnierzy Września wraz z remontem alei na skwerze (niemal 500 tys. zł).

    – Zachęcam do udziału w przetargach – mówiła Hanna Pompa-Obońska, naczelnik wydziału.

    Wśród największych zadań zaplanowanych przez MORiS znalazły się m.in.:
    -modernizacja stadionu przy ul. Cichej (instalacja podgrzewanej murawy – 4 mln zł),
    -kontynuacja budowy budynku socjalno-magazynowego (ponad 845 tys. zł).

    Ponad 20 mln zł na inwestycje i remonty zaplanował Wydział Inwestycji Komunalnych i Remontów.
    Prace obejmą głównie placówki oświatowe (malowanie, docieplanie, remonty instalacji elektrycznej).
    Spośród inwestycji wieloletnich warto wymienić budowę sali gimnastycznej przy SP nr 1 zaplanowaną na lata 2009-2010 (3, 350 mln zł).
    Termorenowację czeka budynek Miejskiego Domu Kultury „Batory” (ponad 1,4 mln zł).
    Zaplanowano także remont noclegowni przy ul. Katowickiej (150 tys. zł).

    Przeszło 30 mln zł na roboty remontowe i modernizacyjne przeznaczy w tym roku ZK PGM.
    Największe środki przeznaczono na termomodernizacje, remonty elewacji, wymianę okien i stolarki, rewitalizacje budynków i odzyskiwanie pustostanów. Planowane jest także zabudowa łazienek i wc wewnątrz lokali mieszkalnych (900 tys. zł). – W ciągu 20 lat chcemy doprowadzić do zniknięcia ubikacji na korytarzach – zapowiadał Edward Jarniańczyk, dyrektor ZK PGM.

    Chorzowiani.pl

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •