odchudzicsie
O Andrzeju Lepperze
O babie
O bacy
O Bin Ladenie
O blondynkach
O Chucku Norrisie
O dresiarzach
O Euro 2012
O hrabii
O informatykach
O Jasiu
O kobietach
O księżach
O lekarzach
O Małyszu
O młodzieży
O pedałach
O pijakach
O Polaku, Rusku...
O policjantach
O rolnikach i górnikach
O studentach
O Szkotach
0 teściowej
0 wariatach
0 więźniach
O zajączku
O ZSRR
O zwierzątkach
O Żydach
Obleśne
PRL
Różne
Zboczeńcy
Ciężkie
Czarny humor
Erotyczne
Mąż i żona
Wulgarne
__
Piwo
Polska oczami obcokrajowca
Polskie powiedzenia ludowe
Qbuś Puchatek
Smurfy
Szczyty
Test na prawko
Wojsko
Zabawne teksty
Zagadki
99 głupot
Chómor
Facet
Hakerzy
Matura
K700i/Z1010/...
k750/W800/...
Java v2.0
Tu wrzucamy kawały które można zrobić w sali informatycznej kolegą/nauczycielom
to ja dam dwa:
1. Wchodzimy na nikomu nieznaną stronę, przeglądamy ją, udajemy zdenerwowanych, zestresowanych i przejętych. Po jakimś czasie krzyczymy "Mają mnie!!!", naciskamy reset i wybiegamy z sali.
2. Wchodzimy wcześniej niż reszta (jeśli to możliwe) do sali i przełączamy monitory na krzyż i robimy to na co nam inwencja pozwala zabawa murowana!!!
czekam na wasze dowcipy
komentarze też mile widziane xD
Na litość Judasza! Pamiętam jak jeszcze w Liceum znajomi pojechali na wymianę do Izraela, ot normalna sprawa. Oczywiście po oficjalnych częściach, młodzi ludzie zaczęli się integrować. Wiecie co było pierwsze o co zapytali młodzi Żydzi. O kawałach o oświęcimiu. I zlewali się równo z nich. Czytam kawały o Polakach, o Niemcach, o Żydach. Niektóre są żenujące inne hardcorowe, inne dobre. No cóż istnieje czarny typ humoru i nie ma co tego ukrywać. Niektórym się on podoba, a innym nie. Zależy jaki mam stosunek do tego co zaszło, a nie do kawałów.
Wielu uważa, że kawały absurdalne są całkowicie bez zasadne i z gruntu głupie. Inni twierdzą, że są czystą esencją kawałów. Ja jestem gdzieś pośrodku, ale nie zapominam, że to są dowcipy. Nie podobają Ci się, nie czytaj. Nie lubisz czarnego humoru? Na litość, kto Cię zmusza do czytania? Obraża to Ciebie?
Jakub Debski wrote:
ja@dilutism.com wrote:
| bierzemy dowcip i robimy parafrazujace szast prast, otrzymujac
| nierzadko totalny absurd. przyklady:
większość dziewczyn opowiadając dowcip uzyskuje taki efekt nieświadomie,
a później mówi... "nie śmieszne? To chyba nie było tak...
Ej, dlaczego się teraz śmiejecie? Ze mnie się śmiejecie?" :)
Nie tylko dziewczyn. chociaż kiedyś zbieralismy z kumplem kawały pod
hasłem "jak blondynka położy dowcip".
Zresztą jeden z tej serii niedawno zapodałem, wiec powtarzać sie nie
będę (jak ktoś chce to google, wpisać "wyje zatykać Cyneq" to sie
znajdzie sam).
Chociaż kiedyś, inny koleś, nie blondynka po usłyszeniu dowcipu:
"Pytanie:Co ma wspólnego łyżka z jesienią?
Odpowiedź: Je sie nią zupę!"
Stwierdził ze dobry i poszedł sprzedać. Podchodzi do kolesi:
"Słuchajcie, mam świetny kawał: co ma wspólnego zupa z jesienią"
I tu koleś uswiadomił sobie że kawął położył, więc zgon.
Jak ja to usłysząłem - zgon.
a tamci siedzieli i nie wiedzieli o co chodzi.
Powyższe za tax.
No widzisz ;) Pogadaj z Dawidem o Kulcie. Moze jadu mniej bedzie ;).
BTW: obydwaj panowie slyszeli piosenke Kazika "Bagdad"?
Tak mam wszytskie plyty Kultu i wiekszosc Kazika. Chetnie sobie zaraz
przypomne :)
| Powod jest nastepujacy
| własnie dostalem ksiazkę z dowcipami politycznymi - bede je
systematycznie
| na grupę podsyłał
No skoro tak to tax bedzie tez polityczny :)
Akcyza
1981/82, noc, pukanie do drzwi:
- Kto tam?
- Harcerze.
- Nie wierze...
- OTWIERAJ CHAMIE, ZOMO NIE KLAMIE!
W Związku Sowieckim ogłoszono konkurs na najlepszy dowcip. Dla zwycięzców
przewidziano trzy nagrody: I - 15 lat łagru, II - 10 lat, III - 5 lat.
- Czym się różni warszawiak od paryżanina?
- Paryżanin, jak tylko gdzie usiądzie, zaraz opowiada kawały antyrządowe,
natomiast warszawiak, jak zacznie opowiadać dowcipy polityczne, to zaraz
siedzi.
Do województwa przyjechał chłop ze skargą:
- W komitecie PPR w powiecie toczy się walka klas między tymi, którzy
skonczyli trzy klasy, a tymi którzy skonczyli cztery...