Indeks odchudzicsiekazanie na zakończenie roku przez klasę VIKazanie na 10 Niedzielę rok CKAZANIA SEJMOWE Piotr Skargakazanie na temt palenia papierosówKazanie Skargi opis obrazuKazania radiowe x.piotr PawlukiewiczKazania sejmowe Piotra Skargikazanie na swietego pawlla i piotraKazania świętokrzyskie budowąkazania na zkończenie szkoły
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  •  

    odchudzicsie


    Stanislaw Sidor wrote:
    http://info.onet.pl/554100,12,item.html
    "Zdaniem Lindseya, taki wydatek nie będzie miał większych konsekwencji
    ekonomicznych, mówiąc, że nie wpłynie on znacząco na stopy procentowe ani nie
    powiększy długu publicznego, który już sięga 3,6 biliona USD. Jednocześnie
    Lindsey wątpi, by dodatkowe wydatki napędzały gospodarkę."
    Tak wiec widac kawa_na_lawe, ze zalogowa misja na Marsa tylko z powodow
    politycznych odbyc sie nie moze !!!


    Dobrze sie spalo? Toc walkujemy tu co chwile, ze
    to co najgrosze dla astro to urojona wojna z cieniem.
    Nadwyzka 100 G$ ulotnila sie jak poranna mgielka
    w sloncu przedpoludnia ledwie w 4-5 miesiecy jak do do niej dorwali
    wojskowi i smutni po 11-tym.

    Od poczatku przeciez mowimy i udowadniamy sobie nawzajem, ze
    "drogie dla podatnika" astro to bzdura do n-tej potegi
    wyglaszana jak kazanie (pardon - teraz wypada powiedziec
    Homilia) temuz podatnikowi przez politykow i innych co
    to sie nie skalali prawda. Bo podatnik to przecie
    ciemna masa i durny jeden nie wie co dobre (np. winietki
    na czolko) ;-)

      Tomasz Kokowski



    Nie mozna porownywac ks. Jankowskiego do ks. Popieluszki. Ksiadz Jerzy zdobyl
    uznanie i autorytet za sprawa swoich slow, rozmow, homilii, kazan i modlitw.
    Natomiast slow Jankowskiego ze stanu wojennego nikt nie pamieta - bo i nie ma
    czego. Jego autorytet budowal sie jedynie za sprawa Lecha Walesy
    i "Solidarnosci". Jankowski stal sie znany z powodu udostepnienia plebani dla
    dzialaczy opozycji, ktorzy spotykali sie tam takze z bardzo waznymi politykami
    z zagranicy.
    Krotko mozna podsumowac to tak:
    Jankowski - zdobyl autorytet za sprawa sytuacji zewnetrznej
    Popieluszko - zdobyl autorytet za sprawa "swojego serca".



    wieslaw.rewerski napisał:

    > homosovieticus napisał:
    >
    > > Prałat (...) w kazaniu z 30 wrzesnia br.
    > > śmiał przestrzec "Elyty" przed gniewem wzgardzonych Polaków.
    >
    > Nie wiesz, czy jest gdzieś dostępny zapis tego kazania?
    >
    Przepraszam za pomyłkę .To kazanie z 31 sierpnia! Jeszcze raz przepraszam.
    www.radiomaryja.pl/homilie.htm



    Bp Zawitkowski: Miało się na ładne lato
    www.mateusz.pl/bpjz/homilie/2005-05-15.htm
    Bardzo ciekawe kazanie na bieżące tematy religijne i społeczne i nie tylko.
    Polecam.

    Fragment:

    Znów afery, oskarżenia,
    teczki, lustracje,
    a szlachetny parlament,
    który okazał taką dostojność
    w dniach żałoby,
    znów okazał się
    koczowiskiem dzikich band (C.K. Norwid),
    które plwają na siebie
    i żrą jedni drugich (A. Mickiewicz).
    Cóż nam po was zostanie,
    szlachetni panowie?
    Wstyd, tylko, wstyd.

    Upokorzyli nas we wschodniej stolicy.
    Odwieczni kłamcy.
    A czegoście się spodziewali?
    Tam się nie liczy ani życie,
    ani ofiara krwi.
    Przecież tam jeszcze nie był Piotr!



    Zupełnie jak ten proboszcz na wiosce - homilię a nie kazanie głosi.
    Homilia - to poważniej brzmi.
    Ty pieszczoszku ty mój - zdementowałeś?
    To zupełnie jak ten leppru u lekarza - Panie doktorze - mam chyba migrene!
    Panie leppru - pan nie ma migreny - mówiąc prościej - łeb panu napierd....la!
    To wywijanie się przed faktami nazywasz dementowaniem?
    Przed faktami na forum nie ma ucieczki!
    Hłe, hłe!



    kazania z internetu
    W czasach przed internetowych księża róznwiez korzystakli z "gotowców" lub
    "szablonów", np. Biblioteka Kaznodziejska i kilka innych pozycji. Starsi księża
    pamieaja. Mnie to akurat mierziło, jak szłyszałem kazania oparte na gotowce z
    podręcznika lub zbioru "homilii na kazdy dzień". Bo ściagnąc kazanie to jeszce
    nie problem. Gorzej jak kapłan sięnie nauczy nawet czytac tego ściągniętego
    gotowca, albo jego kolega z kilka tygodni skorzysta z tego samego źróła wiedzy.

    To nie grzech wspierać sie słowami innych. przecież ojcowie Kosćioła tez
    publikowali i archiwizowali swoje kazania, które po kilku wiekach kaznodzieje
    wykoryztuja do swoich homilii. Ale co innego korzystac z nich jako materiału
    źrółowego, a co innego pójść na łątwizne i przeczytać kazanie od dechy do dechy
    mimo,ze nie jest swoje.

    Trzeba tez zastranowić się ile czasu w formacji seminaryjnej poświeća się na
    homiletyke... retoryke... i praktyke kaznodziejska, godzine tygodniowo od 2go
    roku teologii?. Mniej więćej tyle samo co na katechatyke i dydaktyke... Wec jak
    niedoyuczony ksiądz idzie na parafie do rpacy duszpasterskiej to zamiast się
    podszkolic i wysilic umysł do pracy to nbierze cudze i pokazuje co inni
    potrafia. Poza tym, przecież zanim został kapłanem to chodził do szkoły, gdzie
    zamiast czytać lektury czyta się opracowania, albo kupuje gotowe wypracowania.
    Czym skorupka za młódu...






    U nas sama msza z kazaniem trwała godzinę, składanie życzeń ponad godzinę.
    (sporo ludzi). Więc gdybyśmy się wtedy zdecydowali na skróconą wersję,
    musielibyśmy poobcinać kazanie i powycinać co drugiego gościa. Nie mówiąc już o
    migawkach z wesela.... dlatego ja osobiście nie wyobrażam sobie takiej
    skróconej wersji. Zwłaszcza że homilia naszego przyjaciela-księdza była bardzo
    wzruszająca, a z częścią gości nie mamy kontaktu. Niektórzy czlonkowie rodziny
    nie żyją. Dlatego nie oddalibyśmy z naszego filmu nawet minuty.
    A co do "katowania" gości oglądaniem filmu - to jakieś wielkie
    nieporozumienie. Przecież takiego filmu nie robi się dla gości, ale wyłącznie
    dla siebie. To my oglądamy teraz po sześciu latach ten film, wzruszamy sie,
    przypominamy sobie gości i ich życzenia, a przede wszystkim - pokazujemy film
    naszym córkom i opowiadamy co, kto i jak. Tego nie przekażą najlepsze nawet
    zdjęcia. Jeżeli ktoś robi taki film z myślą, żeby przede wszystkim pokazywać go
    gościom - lepiej niech da sobie spokój.



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •