odchudzicsie
W Kielcach jest kawiarenka o nazwie "Wesoła Kawka". Jest dosyc mala, ale zawsze
sie tam mase ludzi przewija, sekretem jest chyba dobra lokalizacja (cicha
uliczka w centrum) oraz serwowane napoje (przedewszystkim kawy) wysmienity mus
bananowy, fikusne lody i naprawde klimnatyczny wystroj.Aha... wieczorem tez
jest klientela gdyz nie chrzczone piwko serwoja. Obrot maja, mimo ze wysoki
czynsz (centrum) i nie jest to duzy lokal.
Potraktoj to jako podpowiedz.
Ja akurat jestem za muzeum techniki. Nawet nie tyle z sympatii dla maszyny parowej co z wizji ludków, którzy wreszcie wyleźliby gdzieś poza klasztor i po drodze to nowoczesnego multimedialnego muzeum to kilku zatrzyma się aby odpocząć w kawiarence, albo wychodząc zajrzy do Muzeum Produkcji Zapałek, a skoro już tam będą to i może na Stradom się przejdą, itd.
Każdy przyzna, że Częstochowa obecnie cierpi na poczucie marazmu, syndrom przyklasztornej wiochy. Bardzo przydałby się jakiś impuls który ożywiłby miasto, dał mu dynamikę. Skoro miałby to być Wydział Inżynierii i Ochrony Środowiska, to może jakaś architektura zrównoważona, kompleks samowystarczalny energetycznie. Teraz to bardzo na czasie, a taki duży projekt uczelniany to praktycznie reklama na cały świat. Ikona która uwolniła by nas od kompleksy życia w cieniu wieży.
xx sprowadza wszystko do pieniędzy i ma rację, bo zrobić to tak jak należy to chol...e dużo kasy, ja jednak zastanawiam się czy będzie miał On więcej pieniędzy kiedy wszyscy studenci będą wybierali dużo lepsze warunki edukacji nie w Warszawie, ale Kielcach czy Zielonej Górze.
Wbrew pozorom też jestem realistom, dlatego wiem, że alternatywą będzie przerobienie tego miejsca w Chińskie centrum handlowe, lub wyburzenie wszystkiego i postawianie blaszanych hal. Wtedy to już tylko chwila i jedyne co będzie mógł powiedzieć o tym mieście nawet hura-optymista to: "ostatni gasi światło".
Częstochowa - może nic straconego?
To, że Częstochowa nie ma przebogatych tradycji mieszczańskich nie znaczy, że wszystko jest stracone. Trzeba tylko odpowiedniej ręki, która pozwoli miastu i okolicy odejść od mitu [święta, moherowa Częstochowa,zwykłe miasto bez perspektyw] i odetchnąć. Zamiast kolejnych banków w Alejach powinniśmy widzieć teraz przyjemne knajpki dla wszystkich, kawiarnie cukiernie puby i dobre sklepy. W okolicach lub w samym centrum powinnismy widzieć nowoczesne biurowce a nie billę, ciucholandy czy inne budy! Chyba każdy chce rozwoju. Tak jest w mniejszych Kielcach i w niemal połowę od Cz-wy mniejszym Rzeszowie. I wiem, że zależy to od władz miejskich. Nie trzeba nam narzekać, bo to co jest można świetnie i mądrze wykorzystać. Pytanie tylko kto będzie tym WIELKIM, który wywiedzie Cz-wę z klerykalnych ciemności i zatrzyma w mieście poważnych inwestorów, biznes oraz przyciągnie młodych ludzi??? pozdrawiam :)
Polityczek stop
Czytam ;
.” Oj szkoda, że nie pofatyguje się Pan do włąścicieli
kawiarenek i restauracji na Rynku Wieluńskim czy na 7 Kamienic, bo tam właśnie
trafiają Ci turyści i gwarantuje Panu, że zostawiają tam grube pieniądze."
Dlatego pewnie kilka dni temu komornik licytował kolejną kamieniczkę z
restauracją na Rynku Wieluńskim ?
Dlatego właściciele lokali przy 7 Kamienic są szczęśliwi z powodu prohibicji ?
Dlatego wreszcie Targi Dewocjonalii odbywają się w Kielcach ?
Częstochowa jest chorym, żle zarządzanym miastem, którego degradację może
powstrzymać tylko objęcie władzy przez wizjonera.
Osobę mającą charyzmę, wizję rozwoju miasta w oparciu o region i korzystne
położenie geograficzne.
Osobę, która otoczy się kompetentbymi współpracownikami i będzie ich doceniała
Osobę, która z Jasną Górą będzie rozmawiać nie na klęczkach ale po partnersku
wykorzystując dla dobra miasta jej walory.
Uważam też, że nie ma żadnego sensu przypominanie i ocenianie osiągnięć czy ich
braku w poprzednich kadencjach ponieważ możliwości finasowe i kraju i miasta
były po prostu marne.
Za to oceniajmy jak obecnie wygląda zarządzanie, inwestycje ,pozyskiwanie
inwestorów i środków z UE przyglądając się innym.
Żyjmy dniem dzisiejszym i przyszłością z szacunkiem pamiętając o przeszłości.
Sprawa prosta
Parking jeszcze nieochrzczony. Dlatego - po pierwsze - proponuję
"Parking im Kostytucji 3 maja" (chyba że komisja do spraw
stosunków zapoda innego kandydata). Wtedy przyparkingowym podwórkom
można imion nie nadawać
Po drugie: jak prezydent zapewnia "że plac pod ZUS-em dopiero
będzie godny tej nazwy. Tam przeniesie się życie, powstanie żywy
fragment miasta, będą bardzo fajne i zaskakujące propozycje"
to wiadomo, że skończy się na betonie, krzakach między deskami
i pokracznie wykręconymi latarniami.
A jako ciekawostkę o zbliżonej treści przypomnę radosną dyskusję
sprzed 50 lat która toczyła się w Kielcach w sprawie zagospodarowania
miejsca pod wybudowanym wtedy wiaduktem na 1-Maja. Tam miało
przenieść się życie miasta, tam miały być kawiarnie, kluby,
galerie i inne salony sztuki. Zresztą takie bajki snuły i obecne
władze obiecujące otwieranie kawiarni, wystaw i innych kwiaciarni
pod stadionowymi trybunami... Jak widać od kultury tam aż kipi..
Kupcy: poprawcie strefę parkowania
Po pierwsze ten parking i jego wygląd nie pasujący wogóle do niczego skoro
rynek miał odzyskać dawny wygląd bo takie były kiedyś plany to do czego ma
pasować ten paskudny parking? Nie dość że zasłania cały widok na urząd to
jeszcze straszy swoją "skromnością" nie tu i nie taki parking powinien być!!!
no i druga sprawa zakazy parowania ul.Sienkiewicza i do niej przyległe to nie
tylko kawiarnie i restauracje do których można przejść się piechotą to również
sklepy, banki i inne firmy. i nie rozumiem czemu muszę stawiać samochód na
parkingu i jeszcze za niego płacić chcąc iść do bankomatu w banku i wypłacić
pieniądze co zwykle zajmuje niecałe 5 minut i teraz żeby tak zrobić to muszę
zostawić samochód i zasuwać do banku i spowrotem więc gdzie tu ułatwienie dla
mieszkańców dla mnie to jest tylko strata czasu i pieniędzy bo zamiast
załatwić to w 5 minut zajmuje mi to 40. No i fakt że ostatnie piętro parkingu
"zamarza" to znaczy że to jeden wielki BUBEL Panie Prezydencie i jak dotąd
Pana popierałam bo sporo dobrego Pan dla Kielc robił to teraz uważam że ten
parking to totalna porażka do tego paskudna nie pasująca do otoczenia
wcześniej przynajmniej trochę zieleni tam było a teraz wielkie zasłaniające
światło paskudne COŚ bo inaczej tego się nie da określić. I popieram kupców w
tym co mówią bo to ONI MAJA RACJĘ a NIE PAN PANIE PREZYDENCIE Miał Pan
wspierać przedsiębiorców a co Pan robi "zabiera im chleb"
nie Włoszczowa tylko w Kielcach pod Telegrafem bo tam wolne
miejsce pomnikowe jest. Kamień na to miejsce też już poświęcony
przez co jeden wydatek z kasy miejskiej mniej. A poresztą tam
można 60-metrowy pomnik stawiać albo i wyższy przez co na daszku
czapki taras widokowy można zrobić a na dole parkingi,kawiarnie,
restauracje i karuzele
Puby i kawiarnie przyjazne dla niepalących
Jakiś miesiąc temu bardzo się ucieszyłem, ponieważ w kawiarni "pod aniołem" czy
jak tam sie to miejsce nazywa, wprowadzono zakaz palenia. Lokal niewielki więc z
palaczami sie tam nie posiedzi:(
Kiedy byłem znowu w Kielcach dwa tygodnie temu, oczywiście na kawkę ze znajomą
poszliśmy właśnie tam. Niestety okazało sie że na lokal dla niepalących nie ma
zapotrzebowania i zakaz palenia w tym miejscu został zniesiony... A szkoda, bo
to fajne miejsce.
Radni mają prostą do podjęcia decyzję
1.Zamiast protestować przeciwko budowie galerii niech wydłużą godziny pracy swoich sklepów i co trzeci sklep przekształcą w kawiarnię lub bistro.
2.Ceny w dobie internetu łatwo porównać,więc i tu sklepikarze mają pole do popisu-na Sienkiewicza jest bardzo drogo.
3.Do centrum nie da się dojechać w normalnych warunkach,a znalezienie miejsca do zaparkowania to już cyrk.
4.Radni mają podejmować decyzje dobre dla ogółu kielczan,a nie dla jakiejś grupy interesów(Echo plus sklepikarze)
5.Radni powinni pamiętać o tym że mają ściągać do miasta kapitał inwestycyjny i sprzyjać tworzeniu nowych miejsc pracy!
Zobaczymy jutro kto jest radnym z ramienia pana Sołowowa i sklepikarzy,a kto myśli o wyborcach.Już na przykładzie cen paliwa widać,że w Kielcach tylko swobodna konkurencja działa na korzyść kielczan.
Kto za miliony zaprojektuje Obice
Obecnie mieszkam poza Kielcami, od 2 lat, ale nadal jestem i zawsze
będę Kielczaninem. Jeśli będzie taka potrzeba, to chętnie kupię
cegiełkę na budowę portu w Obicach. Przeczytajcie sobie artykuł o
tym, że w Kielcach nie będzie żadnej drużyny na Euro. Dlaczego? Brak
portu lotniczego. Targi mają duży wpływ na miasto, buduje się
hotele, powstają kawiarnie, restauracje. To wszystko może się
skończyć przez brak lotniska. To inwestycja bardzo potrzebna miastu.
Jeśli nie teraz, to już nigdy nie będzie takiej możliwości i inne
miasta jak Rzeszów czy Radom będą miały lotniska, a Kielce - nie.
Dlaczego? Wytłumaczcie to waszym dzieciom i wnukom za 30 lat.
Z kim PO pójdzie do wyborów w Kielcach
No przecież w poprzednich wyborach PO szła w koalicji z Lubawskim.Pamięć ten
radny z PO ma króciutką.Znowu PO musi stracić żeby paru radnych zyskało i
oczywiście Lubawski. I nic wam nie dał?Czyżby radni z PO nie mieli udziału w
łupach powyborczych? A te kawiarnie,mieszkania, członkowstwa w radach
nadzorczych? Krzywda bo radny nie został kuratorem?Za mało wam dał po prostu.
Idźcie w koalicji z Wojtkiem, znowu was przerobi.