Indeks odchudzicsiekawiarnia quot quotkawiarnie-poznań Stary RynekKawiarenka internetowa jaki serwerKawiarenka internetowa Dw CentralnyKawiarnia Nowy ŚwiatKawiarnia Kryształowa Katowicekawiarnia Bajka w WarszawieKawiarenki internetowe w Warszawiekawiarnia internetowa Warszawakawiarnia w okolicy SGH
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl
  •  

    odchudzicsie

    Kolejne 180 000 zet wyrzucone w błoto !!!!!!!!!!!!
    Kurier z 08.04.2006
    WIADOMOŚCI: Miasto rozebrało drogie lodowisko

    LUBLIN WŁADZE MIASTA OBIECUJĄ, ŻE KLAPA SIĘ NIE POWTÓRZY

    Wczoraj rozpoczął się demontaż lodowiska pod baobabem na placu Litewskim.
    Ciepłe pory roku spędzi w magazynie. Władze MOSiR zamierzają przygotować
    strategię sukcesu lodowiska na przyszły sezon, aby nie powtórzyła się taka
    klapa i marnowanie publicznych pieniędzy jak w tym roku.

    Lodowisko pod baobabem odwiedziło w całym sezonie 7 tys. łyżwiarzy, w tym 6300
    zapłaciło za bilet. W dużo mniejszym Zamościu tyle osób przychodziło na taki
    sam obiekt w ciągu miesiąca, a sezon tamtejszego lodowiska był dłuższy o dobre
    dwa miesiące.
    Przez tydzień obiekt rozmarzał, wczoraj ekipy zabrały się za demontaż. W ciągu
    najbliższych dni elementy wyposażenia lodowiska zostaną przetransportowane do
    jednej z hal MOSiR.
    – A my najdalej za dwa tygodnie zabieramy się za opracowanie strategii promocji
    obiektu na przyszły rok – obiecuje Mariusz Szmit, dyrektor MOSiR. – Zanim
    ponownie wydam dyspozycję rozłożenia obiektu, chcę mieć plan jego
    wykorzystania, który da łyżwiarzom zadowolenie, a nam satysfakcję. Nie chcę
    słyszeć o kolejnej porażce.
    MOSiR zakłada kilka scenariuszy lepszego wykorzystania obiektu. Pierwszy,
    najbardziej już znany, to ustawienie go jako lodowiska osiedlowego. Na pewno
    lokalizacja zostanie wybrana na drodze konsultacji z mieszkańcami. Drugi
    scenariusz to ustawienie lodowiska tuż obok hali na Globusie. Lodowisko obok
    lodowiska?
    – Niekoniecznie. Wszystko zależy od programu korzystania z hali – stwierdza
    Mariusz Szmit. – Jeżeli postawimy na zwiększenie liczby imprez sportowych, to z
    lodowiska na hali będzie mogło skorzystać mniej łyżwiarzy. Stąd koncepcja dwóch
    lodowisk.
    Kolejne dwa pomysły są do siebie podobne: ustawienie lodowiska bliżej kawiarni
    i knajpek albo po prostu obok dużego centrum handlowego.
    – Ludzi, którzy przychodzą do miasta dla samego poślizgania się jest dość mało –
    tłumaczy Mariusz Szmit. – Większości chodzi po prostu o przyjemnie spędzony
    czas, a ślizganie to tylko jeden z wielu sposobów. A więc poślizgać się, a
    potem wypić kawę czy też kufelek, pogadać z przyjaciółmi i dalej do zabawy na
    lodzie. Myślę, że takie okoliczności zaważyły na sukcesie obiektu zamojskiego.
    MOUL


    NASZ KOMENTARZ

    Wszystkie wersje przyszłości dla sztucznego lodowiska zakładają, że na plac
    Litewski – po tegorocznej klapie – już nie wróci. Miejsce może i dobre, ale bez
    zaplecza kawiarni, knajpek i sklepów, jak już się przekonano, nie jest w stanie
    dobrze zafunkcjonować. My przypominamy tylko, że w ziemi pod płytami placu
    pozostaje 60-metrowa, trójfazowa instalacja elektryczna, która kosztowała nas,
    mieszkańców Lublina, 180 tys zł. Wychodzi na to, że to pieniądze dosłownie
    wywalone przez magistrat w błoto.

    Tomasz Stawecki

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •