Indeks odchudzicsiekawałek piosenki tytu tytukawalerka w TBS na 2 pokoje w TBSkawałek przy którym wchodzi FedorKawalerka za czynsz i opłaty Warszawakawalerki w Warszawie mieszkania jednopokojoweKawaleria Powietrzna Odcinki od14kawalerki Rynek wtórny -bielanykawalerka 600 zł WarszawaKawałek metalu o ciężarze 15kawalerka do 20 m.kw. Kraków
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • prof.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Samodzielność w internacie... Dobre sobie. W akademiku - ok, ale w internacie? Przypuszczam, że większość z Was naoglądała się jakiś amerykańskich filmów o ciągłych balangach... A to gówno prawda, bo w internatach masz wychowawców, którzy Cię ciągle nadzorują, sprawdzają osiągnięcia w nauce i ogólnie panuje tam straszny rygor. Nie wspominam już o warunkach, jakie tam panują. Hmmm... Delikatnie mówiąc, nie jest tam na ogół zbyt przytulnie.
    Akademik z kolei różni się tym, że nikt Cię nie pilnuje, tylko sprawdzają od czasu do czasu, czy wszystkie meble są zdrowe. A odnośnie warunków, to są one bardzo podobne, czyli w obu przypadkach praktycznie nie da się tam mieszkać, z tą różnicą, że w akademiku musisz tylko nocować. No i jeszcze w akademiku ma się większe pole do popisu w związku z jakimiś numerami. xD

    Sama nigdy bym nie poszła na taki układ, bo mi się to w ogóle nie kalkuluje... Dużo taniej wyszłoby mi wynająć kawalerkę w mniej osób, niż w akademiku i do tego mieć własną łazienkę, a nie jedną na 10 osób...



    Mój szwagier chce zamieszkać ze swoją dziewczyną w Gdańsku. Ona tam studiuje. No i teraz musieliby wynająć jakieś mieszkanie. On oczywiście musi iść do pracy, żeby je opłacić, ona chyba zresztą też... No właśnie, ile kosztuje wynajem niedużego mieszkanka, może być kawalerka, w Gdańsku? Słyszałam, że 1200 zł Jeśli aż tyle, to nie wiem jak oni sobie poradzą, ale od czegoś muszą zacząć.



    Witam, witam!

    Wszystkie dzieciaczki i ich mamusie/rodzinki cudne, cudne, cudne!!

    Iwona/beanata- ale wam fajnie z tym zasiłkiem w Irlandii....u nas to są smieszne pieniadze, dostaję na Pe całe 48zł rodzinnego i basta, ech....A ile się trzeba nazałatwiać!

    Mam dziś dobry humorek, bo urobiłam po 2 latach rodziców (wraz z rodzeństwem )tak, że dzielimy nasze 85metrowe mieszkanie na jedno trzypokojowe i kawalerkę z aneksem i łazienką, któro pójdzie na wynajem. W przyszłym roku pewnie to się zrobi. Rodzice kończą powoli budowę domu, w przyszłym roku się wprowadzają, a ja tu sama w takim wielkim mieszkaniu nie ma sensu, żebym mieszkała, a tak wynajmę część i chociaż czynsz mi się zwróci, a to duża ulga, bo przecież sama siebie i Pe będę musiała utrzymać. Cieszę się niewymownie!

    Ja od dziś zaczynam naukę do egzaminu, który sobie przeniosłam na wrzesień (literaturę brytyjską, blech), niania zaczęła juz do Pe na kilka godzin przychodzić. Powiem szczerze, że brakowało mi odsapki nieco i z radością idę do nauki .



    Nam wszystko zalatwiala firma heahunterska.
    Pracy wprawdzie nie mielismy zalatwionej od razu, ale byla pewna w ciagu tygodnia.
    Pokoj mielismy zalatwiony od razu w Solford. Nedzna nora w najpodlejszej dzielnicy. Ale byl od razu i bez wymaganych formalnosci.
    Kosztowalo nas to 300£ za dwie osoby z wliczonymi oplatami i podatkiem.

    Jest to dobre rozwiazanie na poczatek, ale na dluzsza mete potrafi wpedzic w depresje.

    Wynajem prawdziwego mieszkania to juz inna para kaloszy. Jest tego na rynku od gromam, ale formalnosci potrafia zniechecic. Za jakies 500, 550£ mozna miec studio w centrum lub bliskiej okolicy uwaga - "studio" to takie pol polskiej kawalerki. Do tego trzeba doliczyc jednokrotny czynsz wplacany z gory jako kaucja.
    Za 400£ mozna miec mieszkanie z 1 lub dwoma sypialniami poza historycznym Manchesterem. Te cene nie zawieraja oplat za media i podatku od nieruchomosci. Podatek za studio w Cestelfield centrum to 70£ miesiecznie. Co do oplat za media to sie jeszcze nie orientuje bo nie dostalem rachunkow. Ale warto zwrococ uwage czy ogrzewanie jest gazowe, czy elektryczne. Gazowe jest duzo drozsze.

    Na poczatek doradzalbym jedna wspolwynajem.



    Dla mnie praca za granica ma sens, jesli chce sie dorobic na krotka mete, wrocic i kupic sobie cos wypasionego. Ale zeby od razu tam zostawac? Raczej nie. W Polsce tez mozna sobie wynajac kawalerke na 4 osoby, tez placic tyle samo, tez harowac i tez zyc na takim samym poziomie, a jak pojedziemy na bialorus/ukaraine to poczuc sie jak krolowie z mnostwem kasy Zeby zostac za granica nalezaloby dorwac naprawde dobra prace; ale jesli jest sie w stanie taka dostac, to rownie dobrze mozna taka sama dostac w Polsce.
    Roznica jest tylko to, ze np. z Anglii placa minimalna starcza na wynajecie mieszkania i skromne utrzymanie; a co mozna w Polsce za 700zl? Nawet nie wynajac kawalerke (przynajmniej w Gdansku )



    O ile w środku roku 2008 ceny nieruchomości w Polsce siegały rekordowych kwot, o tyle w chwili obecnej, w czasie kryzysu który niespodzsiewanie nadciągnął do nas z zachodu, mozna je kupić po bardzo atrakcyjnych cenach. Na tyle atrakcyjnych dla kupców, że deweloperzy wycofują sie z inwestycji do których wcześniej się zobowiazali, uznając je za nieopłacalne w chwili obecnej. Rosną natomiast wciąż ceny wynajmu mieszkań, które w Stolicy i większych miastach sięgają horrendalnych sum. Za wynajem kawalerki w tej chwili zapłacimy nie mniej niż 1200 zł.



    zalezy o czym mowa ,tzn czy wynajac/kupic dom lub wynajac/kupic pomieszczenie na cele dzialalnosci gospodarczej.uwazam ze lepiej jest kupic dom ( zaciagnac kredyt),poniewaz ceny za wynajem sa bardzo wysokie od ok 500 zł do 1800zł za pokuj lub kawalerke za te same pieniadze bedziemy oplacac rate hipoteczna,a najlepiej jest byc "na swoim " niz placic takie pieniadze komus obcemu,a jesli chodzi o dzialalnosc gosp. w zaleznosci od jej wielkosci wydaje mi sie ze jest lepiej wynajmowac pomieszczenia, a zwlaszcza jesli sie otwiera nowe odzialy, poniewaz cene wynajmu mozna wliczyc potem w koszty, wiec wychodzi na plus dla mnie poniewaz bede placic mnijeszy podatek.



    koszt wynajmu w nowym budownictwie mieszkanie 2 pokoje (ale małe, ok 40 metrów) to ok 1000zł za sam wynajem, plus opłaty.
    Jak poszukają to znajdą taniej.

    Kawalerki nawet za 500-700zł można wynająć i to wcale nie w jakimś paskudnym miejscu.

    Ale trzeba poszukac i pojeździć, a nie tylko w monitor patrzeć



    ewon To ja już nie wiem jak ci pomóc...Może coś poszukaj w necie pod hasłem dieta na zwiększenie masy,powinno się udać...
    Ja nie wiem jak często teraz będę do was zaglądać bo sie PRZEPROWADZAMY!! Ale się ciesze...Nareszcie zamieniamy tą naszą "cudowną" kawalerkę 30m2 na 3 pokojowe 49m2 Normalnie jestem taka szczęśliwa...Fakt,wynajem dosyć drogi,no ale jak rzucę palenie to już będzie 300zł w kieszeni więcej hihi 1100zł+media będziemy płacić...Eh damy radę nie?




    1400-1500 nie styknie na wynajem kawalerki? Nie przesadzajcie. W Gdańsku takie mieszkanie to 1000-1200 zł + media czyli spokojnie da się zmieścić w takiej kwocie. Ja za 3 pokojowe mieszkanie, ponad 70 metrów płacę 2300 ze wszystkimi (no może poza internetem i telefonem) opłatami...
    Strasznie tanio tam u was moja siostra w Olsztynie na stancji w 5 dziewczyn płaciła ponad 300zł.



    seba12a - no ale mi chodzi konkretnie o samsunga R522 który w tym sklepie jest tańszy o 200-300zł niż nawet na allegro, i jest w ofercie ratalnej.

    krzychd - kurcze bo ja jestem rencistą/studentem ( renta po zmarłym ojcu ) i widzę że tam milion dokumentów trzeba mieć ale też czytam że te raty 0% są dawane na dowód ;/... jutro tam pojadę i się będę musiał dowiedzieć jak to wygląda. mam nadzieje ze mi się uda to załatwić.

    PiotreQ! - po 1 trochę nie na temat, po 2 nie wszyscy mają bogatych rodziców którzy im dom kupują, albo zapisują w spadku. po 3 to ja wole spłacać kredyt na dom w wysokości 700zł przez 30 lat i mieć swoje, niż płacić komuś 1000zł za wynajem do końca życia. Branie czegoś na kredyt to nie jest życie ponad stan. Po prostu możesz mieć miesięcznie nadwyżkę finansową ale nie masz czasu by czekać aż uzbierasz całą potrzebną kwotę, i wtedy bierzesz na kredyt... Ale właśnie sprawdziłem ile masz lat i już wszystko mi się wyjaśniło, jeszcze musisz trochę realiów życia poznać. A jeszcze jedno, wiesz ile osób jest sobie w stanie kupić dom za gotówkę, a nie na raty ?? Ty chyba w ogóle nie wiesz o czym piszesz... Ty myślisz że mieszkanie/dom kosztuje 5tysięcy ?? Głupia kawalerka kosztuje z 60tysięcy. Ale mnie wkurzyłeś... Ty nie lubisz ludzi żyjących ponad stan a ja nie lubię, rozpieszczonych dzieciaków, którzy myślą że jak ich rodzice mają kasę to im wszystko wolno... grrrr ale Ciśnienie mi skoczyło.
    Ten post był edytowany przez antraxcdt dnia: 10 Luty 2010 - 09:20




    Nie chcesz może wynająć mieszkania od października? ;)

    A tak całkiem serio - nie orientujesz się czy studenci dość chętnie wynajmują mieszkania właśnie w Brzeźnie?

    A przebijesz świeżo wyremontowaną i umeblowaną kawalerkę za 700zł? :)

    Wg mnie Brzeźno, to jedna z lepszych dzielnic. Stawiałbym je na równi z Moreną i Oliwą. Ja zawsze tak szukałem - najpierw Wrzeszcz i bliskie okolice, bo a nuż się uda coś fajnego tanio wyrwać, a później właśnie Brzeźno, Morena i Oliwa. Nie wydaje mi się, żeby jakiekolwiek mieszkanie w dobrej cenie w tych dzielnicach nie zostało wynajęte.

    Na PG dwójkę dostanie spokojnie jeśli wybierze ds nr: 1,4,6,7,8,10 bo w tych są tylko jedno i dwu osobowe pokoje.
    Ano, faktycznie :P Sorry za wprowadzenie w błąd.
    Ten post był edytowany przez eluniq dnia: 21 Kwiecień 2009 - 22:56

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •