Indeks odchudzicsiekawałek piosenki tytu tytukawalerka w TBS na 2 pokoje w TBSkawałek przy którym wchodzi Fedorkawalerki do wynajęcia w Warszawie tanioKawalerka za czynsz i opłaty Warszawakawalerki w Warszawie mieszkania jednopokojoweKawaleria Powietrzna Odcinki od14kawalerki Rynek wtórny -bielanykawalerka Zielona Góra wynajemkawalerka 600 zł Warszawa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • drakonia.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Katatonia to jeden z moich ulubionych zespółów. Niesamowity wokal i kompozycje, uderzające prostotą i szczerością. Jonas to jeden z najlepszych wokalistów jakich znam(śpiewa praktycznie jedna barwa, a mimo to brzmi to fenomenalni), a w szczególności na Discouraged Ones gdzie jego wokal jest nagrywany jakby od zniechęcenia, już w całkowitej obojętności wobec losu. Często jest to wytykane jako błąd, dla mnie to celowy zabieg, który wyszedł fenomenalnie. W ogóle cała płyta to arcydzieło i najlepsza płyta 1998 w mojej opinii(a konkurencja była porządna Alternative 4 i procenty MDB). Bardzo cenię jeszcze Last Fair Deal Gone Down oraz Tonight`s Decision(ach ten mhrok <3). Nowe płyty podobają mi się mniej ale to nadal dobra porządna muzyka(no i perkusja znacznie ciekawsze partie ma). Pierwszego okresu za bardzo nie lubię.

    Ulubione utwory: Discouraged Ones(każda piosenka, a szczególnie GONE i Cold Ways-świetna wersja z Live Consternation), Teargas, I am nothing, For My Demons, Strained, Future of Speech, Dispossession, Soil`s Song, Deliberation, Brave, Day.

    W jakimś wywiadzie Jonas dostał pytanie czy ich życie jest naprawdę takie smutne. Odpowiedział, że wszystkie rzeczy jakie się w nim kumulują przez długi czas, zostają wyrzucone w studiu. Tak wiec na pewno teksty mają jakiś osobisty wymiar.

    Uwielbiam liryki Katatonii, szczególnie te dwa fragmenty:
    A dead start in my head
    And the day's been laid
    The things i really want
    Always torn from my heart
    You never saw the way
    How i wanted you to stay
    And now you're gone
    I'm on my own

    When i was thinking this
    Was something permanent
    You were already thinking
    Of going away

    Cold Ways
    In your eyes
    You're alive
    But in my eyes
    You're a lie

    Gone jest po prostu genialnym kawałkiem. Tyle smutku nie ma nawet w 15 minutowych funeral doomowych kompozycjach...

    Moje osobiste odczucia co do płyt : )

    1.Dance of December Souls
    Niesamowicie klimatyczny krążek. Black/doomowe wydawnictwo na naprawdę dobrym poziomie. Osobiście płytka troszkę mi się dłuży ; )
    Ocena 4/6

    2.Brave Murder Day
    Absolutna klasyka doom/deathu. Ach ten Mikeal Akerfeldt na wokalu jest niesamowity. Ulubione kawałki to Murder, Day i Ranroom(niesamowity riff *_*). Mimo ze doom/death to wolne tempa, tutaj jest żywiołowo, a to już chyba zasługa szwedzkiej szkoły death metalowej i kultu tego rodzaju muzyki w tym kraju. Już widać początki zmian, więcej melodyjności, rockowej energii i niesamowitych riffów.
    Ocena 5+/6

    3.Discourages Ones
    Smutek, depresja, tęsknota to przy zawartych na tej płycie dźwiękach zaledwie grzeczniutkie eufemizmy. Słowo nie odda klimatu tej płyty. To coś więcej niż zwykłe dźwięki. Bardzo abstrakcyjne teksty, przypominające mi trochę symbolistów. Najbardziej depresyjny utwór jaki znam - Gone...
    Ocena 6/6

    4.Tonight's Decision
    Bardzo różnorodna płyta. Gitarowe melodie(For My Demons, I am Nothing), transowe A darnkess coming, marszowe Black Session i dwa bonusowe kawałki sprawiają, że ta płyta jest najmroczniejsza w dorobku Szewdów. No i przebojowe Strained. I ta okładka... Świetna rzecz.
    Ocena 4+/6

    5.Last Fair Deal Gone Down
    Najbardziej progresywny album Katatonii. Fajne rozwiązania gitarowe, chwytliwe melodie(Teargas jest wspaniały), trochę kosmiczne Sweet Nurse i brzmiące z początku jak utwór bluesowy z lat 60. czynią z tej płyty naprawdę solidną dawkę muzyki na poziomie.
    Ocena 5/6

    6.Viva Emptiness
    Kiedyś bardzo nie lubiłem tego krążka, ale z czasem kilka kompozycji mi się spodobało, a szczególnie "A Premonition", "Inside City of Glass", "Evidence" i "Complicity". Za dużo tu jednak szbykich gitar i agresji, wolę monotonną Katatonię jednak.

    Ocena 4/6

    7.The Great Cold Distance
    Podoba mi się okładka i koncept z nią związany. Początek płyty jest niezły. Potem jest ciężko i jakoś tak jednoznacznie. Świetna praca perkusji, dobre gitary, ciężar. Brak mi tu feelingu, z którego Katatonia słynie. Tej prostoty i radości grania.
    Ocena 3+/6

    EPki:
    1.Saw You Drown [EP
    Świetny materiał. Saw You Drown to kawałek niesamowicie charyzmatyczny kawałek, reszta na poziomie <3.
    Ocean 4+/6

    2.Tonight`s Music [EP
    Help Me Dissapear=niesamowity riff, świetna kompozycja i ten wokal.
    O` How I enjoy the Light=świetny cover <3

    3.My Twin [EP
    Bardzo dobre wydanie, Displaced jest jednym z niewielu ciężkich kawałków nowej ery Katatonii, który lubię. Dissolving Bond to kompozycja autorstwa Nystroma, również niezły kawałek.

    4.July [EP
    Unfurl jest magiczny, niesamowity. Najlepszy epkowy kawałek. Transcendentalny.


    Live Consternation - świetne brzmienie, świetna gra, świetna forma, ale beznadziejna setlista. Jedynie Cold Ways mi pasuje i Evidence. CW bardzo ładnie wzbogacone.
    Ocena3+/6

    Black Session - koncert z Polski, z Krakowa. Dużo lepsza setlista no i dużo lepszy klimat.
    Ocena 5+/6

    Off-top Black metal nie jest depresyjny mimo ze zdarzają się i takie tagi. Słuchałem wielu wykonawców blackowych własnie z owego nurtu i bardziej pasuje suicidal, bo to dźwięki to chora agresja, jakżę inna od nostalgii doomowej.

    Katatonia jak najbardziej jest depresyjna. Bynajmniej była ; )

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •