odchudzicsie
Panowie jeżdżę do Rosji i nie jest tak tam strasznie jak mówią, jak się nie szuka guza to się go nie znajdzie. Druga sprawa nie wierzę w to że ciężarówki z elektroniką jadą bez konwoju gdyż każdy samochód który wiezie towar o wratości powyżej zabezpieczenia karnetu TIR (chyba 150 000EUR) musi mieć eskortę milicyjną, i to jest narzucone przez tamtejszego ustawodawcę!!! Także opowieści o samotnych ciężarówkach elektroniki czy innych drogich towarów możecie miedzy bajki włożyć, nie wpuszczą takie samochodu na terytorium zarówno Białorusi jak i Rosji, trzeba czekać aż się uformuje konwój z około 6-10 składów na granicy (nieraz i po 2 dni trzeba czekać na sformowanie konwoju).
Zgadzam się z toba Jarcio28!
Przewożnik który chce coś osiągnąć powinien trochę się wysilić(czytaj wykosztować) a nie tylko kupić auto i jakoś to bedzie szlo. Dla mnie raczkującego transportowca takie rzeczy jak członkowstwo w ZMPD , korzystanie z Timo czy inne członkowstwa są konieczne(mimo że są dość kosztowne)po to ażeby móc normalnie funkcjonować w tym biznesie!! Kilka szkoleń, kursów i człowiek już ma jakieś pojęcie(chociażby teoretyczne). A tacy pseudoprzewoźnicy co pytają co to jest karnet TIR i do czego sluzy lub co to jest za skrót C+N lub D-06. Ja zanim puścilem auto w świat przez 6miesięcy chodzilem na rozne kursy, szkolenia i pogaduszki ze znajomymi wyjadaczami-przewożnikami.
dostałem list z taką propozycję pracy:
"Jest przygotowywany kontrakt na 18 miesięcy.
Rozpoczęcie od połowy grudnia lub od początku stycznia 2006
Trasa: PL44-100 Gliwice do RO 110011 Pitesti w grę wchodzą powroty z RO 110011 Pitesti do Rep.Czech 39740 Kamenice n.Lipou + Rep.Czech 43642 Hokovice n.Mohelkou
Towary: części samochodowe lub komponenty do ich produkcji.
Karnet TIR ,chyba że ktoś ma możliwość jazdy na przekazie do Rumunii i z Rumunii do Czech
Interesuje mnie cena na w/w trasę oraz ilości samochodów tygodniowo.
Płatność: 30 dni
W przypadku zainteresowania bardzo proszę o podanie ceny kompleksowej oraz wszelkich warunków.
Możliwość w przypadku oferty podpisania umowy."
niby jest to fajna oferta na stałą robotę, ale jest to kontrakt na którym sie poślizgnął Breviter. kupił pod niego około 30 zestawów i obecnie ten sprzęt jest sprzedawany przez EFL. więc ja takie rzeczy odpuszczam. jeżeli jest ktoś chętny to mogę słuzyć kontaktem bez prowizji.
z mojej branzy- najwiekszy, najglupiszy i chyba najbardziej irytujacy mnie blad... ktorego ranga jest juz tak powazna, ze wpisano go nawet do slownika jezyka polskiego i na codzien jest uzywany w TV [sic!]:
TIR- czyli samochod ciezarowy, a precyzyjniej- ciagnik siodlowy z naczepa
...tak naprawde jest to tylko nazwa karnetu tranzytowego TIR [nieuzywanego juz prawie w Polsce], a okreslenie przejeto z charakterystycznej niebieskiej tabliczki na ciezarowkach.
o, to wiedziałem :thumbup:
Ten post był edytowany przez giez dnia: 17 Kwiecień 2008 - 23:10
z tym ze matka zawsze bedzie matka, nazwa to juz odrebna sprawa, ale nazwa ktora zrodzila sie z konferencji traktujacej o powaznych problemach logistyczno-handlowych, a obecnie sluzaca jako okreslenie tzw "zawalidrogi" [bo TIR ma czesciej wydzwiek pejoratywny]... nie maja chyba za bardzo wspolnego mianownika?
komorka juz zawsze pozostanie komorka, chyba ze za 50 lat bedziemy gadali polglisz i blizsze nam bedzie slowo "mołbajl" [albo "hendi" przy poldojcz], nawet jak bedzie miala postac karty kredytowej, czy wtyczki do ucha, pozostanie 'telefonem komorkowym', bo to slowo nie ma juz praktycznie zadnego powiazania oprocz z biologia, gdzie roznica jest oczywista... a karnet TIR wciaz istnieje i jest stosowany i tu juz sytuacji oczywistej nie ma, bo tworzy pewien konflikt w ramach jednej dziedziny.
po prostu sami sobie nieszczescie sprowadzamy na glowa przyjmujac z taka swoboda potoczne okreslenia jako poprawne ;)
Ten post był edytowany przez cOijN dnia: 18 Kwiecień 2008 - 00:46
rozumiem, jak ktos na zestaw ciagnik+naczepa powie potocznie TIR, nawet jak ktos powie tak na zestaw [ciezarozka z przyczepa] tez jakos jestem w stanie przebolec... bo ma to jakas przestrzen ladunkowa i moze jezdzic na karnecie TIR i miec ta niebieska tablice, ale sam ciagnik... to juz lekka przesada.
na fiata 126p mowi sie maluch, ale nie powiesz tak na to widzac np takie cos:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/pl/thumb/b/b2/Sam_Puma_1.jpg/250px-Sam_Puma_1.jpg
to jest po prostu glupie naduzycie rownie glupiego slowa.
:pzdr:
no chyba ze jezdzisz tirem :E sam jestes tir. karnet nie jezdzi, chyba ze jako papier lezy w kabinie auta. ale itak jest obecnie rzadko stosowany, co widac, gdy sie przyjrzec samochodom ciezarowym i braku niebieskich tabliczek z napisem "TIR".
se chcecie dalej mowic na wszystkie zestawy z naczepami "TIR" to se mowcie, ale zebyscie byli swiadomi tego, ze to nonsens... tymabrdziej ze na karnetach jezdza tez cysterny, 3,5-tonówki, busy 1,5 tonowe itd. a jakos ich tirami nikt nie nazywa :E ;)
PEKAES TRANSPORT S.A. to jeden z najstarszych polskich przewoźników należący do grupy kapitałowej PEKAES GROUP.
Transport i spedycja samochodowa są jedną z kluczowych działalności PEKAES, tą która w najbardziej naturalny sposób bywa kojarzona z firmą i jej pięćdziesięcioletnią historią.
Oferując zarządzanie transportem, PEKAES oddaje do dyspozycji swoich Klientów liczącą blisko 600 ciężarówek własną flotę pojazdów. Do tej podstawowej grupy samochodów dodajemy samochody podwykonawcze firm przewozowych, z którymi łączą nas kontrakty o stałej współpracy. Partnerami PEKAES są doświadczeni, polscy transportowcy, spełniający formalne wymogi, takie jak nienaganna reputacja zawodowa, posiadający ubezpieczenie OCP (Odpowiedzialność Cywilna Przewoźnika) oraz karnet TIR.
Częścią usług transportowych PEKAES są przewozy ładunków niebezpiecznych – ADR. Odpowiednie normy, niezbędne w pracy z takimi ładunkami, spełniają także nasi podwykonawcy.
Cały tabor Grupy to nowoczesne samochody ciężarowe, których silniki są zgodne z europejskimi normami emisji spalin EURO 3 oraz EURO 2.
PEKAES realizuje przewozy wszelkiego rodzaju ładunków w relacjach międzynarodowych i krajowych w systemie dom-dom.
ja tu widze ze intercooler wszystko wie tylko troche nie tak , ja mam firme od 1999 roku i teraz jest ciezko ale zawsze trzeba wierzyc ze bedzie dobrze ja juz przezylem 2 kryzysy w rosji i jakos zyje . co do licencji wspolnotowej to kosztuje 4000 zł + 440 zł za kazde auto , zabezpieczenie jak wyzej 9000euro za 1 auto + 5000euro za nastepne ( moze byc wycena nieruchomosci ktora posiadasz na siebie lub kasa na koncie ) wszystko na www.botm.gov.pl , jezeli chcesz jechac na wschod to zapisac sie trzeba do ZMPD . wpisowe 1200 zł + co roku 400 zl składka czlonkowska, pozniej na kazdy wyjazd karnet Tir 250 zł + 2 zezwolenia po 50 zł. z warszawy do moskwy w kolku 3000 km , paliwo po 2 zł / litr + 300 euro na droge na opłaty (+ łapowki) i to tyle chyba co do podstawowych kosztow. co do zachodu to wiadomo paliwo po 3,7 + autostrada srednio 0,204 euro za kilometr autem euro 3 a 0,14 euro za auto E-5. przyklad : Warszawa-Antwerpia 800 euro + vat ) - antwerpia - moskwa - warszawa (ok 3000 euro ) stawka 0% vat ilosc ok 7000 kilometrow
policz sam ile spalisz paliwa śr licze zawsze 35/100 . no i termin platnosci licz 60 dni od powrotu z 1 trasy wiec musisz miec kase na te 60 dni jazdy .
Istniejemy na rynku już od 1980 roku, w tym na rynku międzynarodowym od 1989 roku. Tradycje rodzinne sięgają ponad 60 lat historii transportu w Polsce
Jesteśmy członkiem Zrzeszenia Międzynarodowych
Przewoźników Drogowych w Polsce od 30.04.1992r .
Firma posiada karnety TIR , uprawnienia ADR ,
ubezpieczenie OCP przewoźnika na sumę 300,000 USD
* zlecenia wykonujemy zgodnie z dyspozycją i życzeniem klienta,
* dotrzymujemy terminów,
* jesteśmy bardzo elastyczni,
* posiadamy stałą łączność z kierowcami,
* od września 2004 roku posiadamy certyfikat systemu jakości w zakresie: międzynarodowy i krajowy przewóz drogowy rzeczy i spedycja. Certyfikat spełnia normy PN-EN ISO 9001:2001
www.dantrans.com.pl
var _r = document.referrer ? encodeURIComponent(document.referrer) : '';
var _w = encodeURIComponent(document.location.href);
var _e = document.inputEncoding ? document.inputEncoding : document.charset;
document.write('');