Indeks odchudzicsiekarta do naprawy Akiry Stadionkanał samochodowy w Warszawiekanal lublin ircKa Endura naprawiamkary za piractwoKawasaki NewcastleKate mosum Warszawa Mokotówkayah wzrostkarnet Navigo Paryż
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sylkahaha.xlx.pl
  •  

    odchudzicsie

    wstępnie zaczynam pisać,
    a jutro wrzucę jakieś zdjęcia

    wiadomo, że parownik swą żywotność ma.
    na pewno wpływa na nią wiele czynników, jak to co tankujemy, czy jeździmy w długie trasy (parownik rozgrzany przez cały czas pracy, bez wielu drastycznych zmian temperatur, które mają miejsce w momencie tzw. "podjazdów" czyli robienia przebiegu np. 100km - w 10 dni), tego czy odpalamy na gazie itd.

    w każdym razie na mój przyszedł czas i miałem
    go oddać w słuszne ręce, ale kolega Gościu
    był tak uprzejmy wskazać alternatywę.

    kupiłem komplet naprawczy (tak zwany),
    który w zasadzie jest kompletem uszczelek, membrany i simeringów
    które trza wymienić.

    wczoraj wziąłem się za robotę.
    robota wymaga kolejno:
    1) spuszczenia płynu chłodniczego
    w nx-ie korek spustowy znajduje się z lewej strony chłodnicy - patrząc z przodu na auto - na dole chłodnicy. korek jest plastikowy, na krzyżaka.
    2) po odkręceniu korka spustowego, odkręcamy korek od chłodnicy, żeby szybciej płyn zszedł
    3) odkręcamy wszystko co idzie do parownika.
    uwaga! w autach z nową instalacją, butla z gazem ma elektrozawór
    ale w starych, trzeba zakręcić zawór na butli, żeby nie szedł gaz z butli!
    4) odkręcamy wszystko, zapamiętujemy co gdzie było!
    czyścimy benzyną ekstrakcyjną środek
    ewentualnie przedmuchujemy kompresorem kanały w środku
    i podmieniamy elementy, jak już wyczyścimy parownik.
    5) zakręcamy parownik, wlewamy płyn, odpalamy nx'a, przygazować musimy, dolewamy płyn i regulujemy ustawienia parownika na analizatorze.
    w sumie tyle.
    czas - u mnie 1h30min - do skręcenia + 2 h na regulację nie zakończoną pomyślnie (tylko mi żal pół butli gazu i rozrusznika

    co u mnie poszło nie tak, i co muszę dziś poprawić.
    ciężko mówić, rysunek wart tysiąca słów, dlatego jak dziś będę robił, to pstryknę parę fotek i jutro wrzucę zdjęcia.
    powiem tyle, że elementy nie pasowały do parownika, mimo tego że powinny, według ogłoszenia sprzedawcy.
    dlatego pstryknę zdjęcie starej uszczelki (którą nawiasem mówiąc z powrotem będę musiał włożyć) i obok nowej z kompletu naprawczego.
    ogólnie - kształt dwóch uszczelek był inny.
    jedna z nich miała inny otwór, niby mała różnica, ale okazała sie b.ważna. (nie mogłem przez nią wyregulować składu mieszanki)
    druga była grubsza o milimetr, czy dwa. ta "dokładka milimetrowa" zrobiła na dźwigni, na której owa uszczelka była zamontowana, poważną różnicę. wytłumaczę to jutro ze zdjęciem...



    Konkurs dobiegł końca, zaintersowanie poniżej oczekiwań.

    Kolega "Dziwny" zaproponował zajezdnię w ogólnych zarysach przypominającą stację obsługi Wola duchacka. Oto jego opis projektu:

    Obok dyspozytorni znajduje się tablicownia, wzdłuż biurowca poza ogrodzonym terenem usytuowany jest parking dla pracowników.
    Stacja paliw (ON) posiada trzy stanowiska co pozwala na mniejsze kolejki do tankowania ( o ile w ramach oszczędności nie będzie na niej pracował jeden 'pompiarz' . Obok stacji jest budynek dużego magazynu, przy nim znajdują się miejsca postojowe dla trzech małych pogotów, dwóch dużych do holowania, aut nadzoru ruchu, pogotowia wypadkowego i trasowego. Największy budynek to zintegrowane hale OC z myjką i miejscem, w którym pojazdy mogą się suszyć po myciu; napraw bieżących i OT z dwunastoma kanałami, na które można wygodnie wjechać przodem przez bramę po prawej ich stronie oraz przez myjkę. W lewym górnym rogu znajduje się lakiernia mieszcząca nawet dwa autobusy przegubowe. Po bokach hali usytuowane są pomieszczenia socjalne, narzędziownia, magazyn części (mały). W północnej części zajezdni zlokalizowano nawę, w której może parkować pewna część pojazdów. Nawa nie posiada bram.


    Kolorem zielonym oznaczone są bramy wjazdowe a czerwonym wyjazdowe.


    Komentarz autorów konkursu:

    Do plusów należy zaliczyc:
    - parking dla pracowników
    - właściwa lokalizacja stacji paliw, pozwalająca uniknąć kolejek podobnych do tych, jakie kiedyś można było spotakać w Płaszowie. Konkretnie "CPN" jest umieszczony w dobrej (choć mogłaby być większa) odległosci od bram wjazdowych.
    - hale naprawcze schowane w głąb zajedni, chociaż z rysunku widać, że myjka nie jest oddzielona od napraw bieżących, co przyczynić się może do dużej wilgoci w całej hali, która winna być raczej przedzielona ścianami.
    - ciekawym pomysłem jest miejsce na osuszanie pojazdów po umyciu, jak również bezpośredni przejazd z OC na NB (ale można tam wstawić ścianę i drzwi, by ograniczyć wilgoć). Tutaj kanały skośne są niejako wymuszone, chć rysunek sprawia wrażenie dosyć ciasnych przejazdów, co podkreślał w korespondencji Kolega DeDeeR - odległosci między kanałami winny być nawet większe niż określa to PN.
    - lakiernia; Kolega DeDeeR zauważa, że przy obecnej częstotliwości malowań pojazdów jednostanowiskowa wystarczy, choć wiadome, ze miejsca nigdy za dużo.
    - hala postojowa, bardzo dobre rozwiązanie, przynajmniej część taboru nie bedzie w nocy zamarzać. Ale tu wskazane są większe odległości w celu łatwiejszego poruszania sie.

    Minusem jest zbyt rozwlekły parking, wymuszający - co podkreślał Kolega DeDeeR cofanie przegubem, a prosze mi wierzyc, są tacy co umią jeździć tylko do przodu, a co dopiero wcofać i to po skosie.
    Między "choinką" przegubów widzimy ustawione gęsiego autobusy. Jest to pomysł zły, zmarnowane miejsce, lepiej, by idąc np. śladem "choinki" z Woli duchackiej autobusy stały skosem, wtedy będzie łatwiej manewrować i więcej pojazdów się zmieści. Podobna sytuacja ma sie z pojazdami przy lewym ogrodzeniu. Znów "gęsiego" zamiast "choinki".
    Parking 12 metrowców najlepiej skomentował Kolega DeDeeR; lepiej by była możliwość parkowania przejazdowego, tak by uniknąć cofania choć po części. Również odległosć między rzędami winna być większa, by wyjazd autobusu nie był problematyczny


    Reasumujac:
    Projekt myśle udany, wyeliminowane zostały bolączki na jakie kiedys cierpiał Płaszów (kolejki) i problemy z wyjazdem z hali NB jak na Woli (knały skośne nieprzelotowe, dość ciasno ustawione - katorga). Problemem moze być jedynie niezbyt logiczny parking, ale ten jest najprościej "przerobić" bez większych nakładów finansowych (często wystarczy inaczej wymalowac linie).

    Być moze jeszcze Kolega DeDeeR zechce coś dopowiedzieć, jednak powyższą ocenę konsultowaliśmy razem.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •