Indeks odchudzicsiekawalerki w Warszawie mieszkania jednopokojoweKatowice Załęże nowe mieszkaniaKatowice Zakład Gospodarki Mieszkaniowejkaucje mieszkaniowe komunalne zwrotudownictwo mieszkaniowe KatowiceKatowice sprzedaż mieszkańKatowice mieszkanie wynajemKatowice Przetargi na mieszkaniaKasa Mieszkaniowa Pekaokawaler a mieszkanie z TBS-u
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotoexpress.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    Nie wiem, czy nikogo z przyszłych mieszkańców nie zastanawia wygląd nowych-oddawanych obecnie (badź w niedługim czasie) budynków? Co się stało z klinkierem, gdzie oczekiwana blachodachówka? Czy w obecnym czasie za standart wykonania dachów uważać należy papę? Jak raagować jeśli odpowiedzią na zadane pytania jest oszczędność na budowie, w końcu nas te oszczędności nie dotyczą, stawkę za m2 mamy stałą...i bynajmniej ta cena nie ulegnie zmianie w dół...Miło też wiedzieć,iż klient dowiaduje się przy odbiorze mieszkania o wszystkich tych zmianach...bo firma Budimex nie ma takiego obowiązku, nie ma obowiązku informowania osób,które w tych budynkach będą mieszkać, które płacą za budowane mieszkania, o nanoszonych zmianach. Gdzie się podziała uczciwość? Czy nadal klienci będą kuszeni przy podpisywaniu umowy estetycznymi, ładnymi projektami przyszłych mieszkań, a już po podpisaniu umów informowani,że nie mają prawa do powiadamiania ich przez wykonawcę o zmianach w zakresie domów, w których owe mieszkania będą się znajdować? Czy jest osoba,która uważa,że czarna papa estetyczniej wygląda na dachu niż bordowa blachodachówka?! Czy reszta sąsiadów-nowych nabywców nie czuje się oszukana???!!!
    Zofia



    Witam wszystkich. Mam dla nas niestety niemila niespodzianke. Otoz nowa inwestycja bedzie miala miejsce za 18-skami (w strone osiedla lecha, 3 bloki VI pietrowe za budynkiem C). Przepraszam ze podanie blednych informacji. Dzwonilem i do budimexu i do zielonych tarasow. Wydaje mnie sie ze Pani w zielonych tarasach wprowadza klientow w blad, mylac lokalizacje nowej inwestycji. Widac to na przykladzie moim, dzurgi i np. konego czy znajomych zainteresowanych kupnem mieszkania. Udalo mi sie zdobyc plany tej inwestycji, ktore zaraz wkleje. Jutro zadzwonie do tarasow i dokladnie zapytam o ta lokalizacje. Niestety jednak plany sa przeciwko nam



    Pamiętam, jak przymierzaliśmy się do kupna mieszkania na tym osiedlu. Budimex się zarzekał, że na terenie obecnych '18stek' będzie duży parking dla mieszkańców....hahahahahaha!!!!!!!

    Teraz są piękne bloki, o piętro wyższe od '16stek'!. Rewelacyjny widok, zamiast zieleni (troszkę jej było) widzę okna sąsiadów (bez urazy)...

    Zastanawiam się tylko dlaczego nie można było wybudować całego osiedla w jednym stylu...?? Teraz każdy etap to tak naprawdę zupełnie inna bajka...Bezguście totalne...



    No cóż...
    Sposób jest chyba jeden, szybko zrobić zebranie wspólnoty uchwałą protokołowaną przez notariusza, zmienić sposóba zarządzania, a potem zastanowić się, czy dalej trzymać na garnuszku Budimex. Oczywiście wtedy należy wybrać własny zarząd i ewentualnie podpisać umowę z Budimexem, ale na innych warunkach (kary za niewywiązywanie się z obowiązków, inna stawka za administrowanie, itp, itd.) lub poszukać innej firmy.
    Jedna ze wspólnot już w zeszłym roku podziękowała Budimexowi (jedna z 16-stek), a i następne chyba się szykują.
    Nas czyli 12H-I już wkurzają od jakiegoś czasu, ale z dobroci serca albo z lenistwa nic dotąd nie zrobiliśmy. Ale sprawa dojrzewa do jakiś rozwiązań, właśnie jesteśmy po przeglądzie gwarancyjnym (rocznym) i dostaliśmy właśnie odpowiedź na nasze uwagi i ogólnie można powiedzieć że odpowiedź brzmi "coś może poprawimy, coś nie, a tak w ogóle to nie przeszkadzajcie nam sprzedawać następnych mieszkań bo się spieszymy, czyli - spadka na drzewo".
    Generalnie co do administracji to najlepiej dusić, dusić, dusić i nie dać odetchnąć. Mają taktykę opóźniająco-odwlekającą. Tylko problem w tym, że najlepiej działać w zespole, a to nie jest łatwe do zorganizowania.
    A propo`s, mieliście już zebranie wspólnoty? Bo Budimex ma kiepski zwyczaj organizowania ich po roku od wprowadzenia, najlepiej po roku sprawozdawczym?



    Baska, tamten budynek tez jest nowy - ma okolo roku, czyli na gwarancji. ADM przyslalo w dniu zgloszenia swojego elektryka, w ciagu 2 dni zadzwonil do mnie kierownik budowy, ktorego o problemie poinformowala ADM i problem zostal rozwiazany. Bez stekania, przepychanek tak jak to sie dzieje tutaj. Jak sie chce to sie da.
    Moze mam szczescie, ze kupilam poprzednie mieszkanie od developera, ktory nie ma Klienta w tak glebokim powazaniu jak Budimex.




    Nawiązując do tego co pisała osa o akustyce naszych mieszkań ...
    Gepal, z tego co mi wiadomo (ale moge sie myslic) to osa jest chlopcem
    A wracajac jeszcze do halasow wody. Czy ktos z was probowal cos z tym robic? Badzo cienkie sciany miedzy mieszkaniami to tylko jedna z przyczyn. Wypytalem kiedys inspektora budimexu, ktory sprawdzal zgloszone przeze mnie usterki. Przyznal on, ze jest za duze cisnienie w sieci i ze budynek powinien byc wyposazony w reduktor. Jesli woda jest slyszalna w wielu mieszkaniach moze uda sie cos takiego wywalczyc. Jesli oczywiscie to cos pomoze. Niestety nie znam sie na tym.



    Witam!

    Dodam jeszcze do poprzedniego wpisu, że chcę sprzedać tą kawalerkę z miejscem postojowym jako cesję po cenie dewelopera, nic więcej! Sprawa jest pilna, bo mam wyznaczony niedługi termin przez Budimex! Ta kawalerka jest bardzo atrakcyjna, piękny rozkład mieszkania, a okna wychodzą na wewnętrzny dziedziniec, nie na ruchliwą ulicę.
    Proszę telefonować: 0 793 344 272 , do godz. 15 , albo pisać do mnie na skrzynkę prywatną.

    Pozdrawiam,
    Anna



    Dobry czas na kupno mieszkania:

    http://www.rp.pl/artykul/300164.html

    Ten rok jest dobry na kupowanie. Na rynku pierwotnym ceny są niskie, a ofert sporo. Kupujący mogą wybierać spośród zaawansowanych już projektów – dodaje Ewa Perkowska, dyrektor handlowy w firmie deweloperskiej Budimex Nieruchomości. – Część z nich jest już gotowa, a niektóre wykończone pod klucz



    Nie czekam, bo nie moge sobie pozwolic, ze nie wiem kiedy bedzie podpisany akt notarialny. O sytuacji budimex wiedzial juz wtedy kiedy podpisywalem umowę przedwstepna, lecz na moje pytania czy jest cokolwiek co mogloby wplynac na nieruchomosc i dlugie mielenie tego tematu dostalem pelne zapewnienie ze nic nie szodzi na przeszkodzie.

    Nikt mnie o niczym nie informuje. Sam musiałem się o tym tutaj dowiedzieć. Dziękuję Grzegorzu za to forum.

    W okolicy znajde podobne mieszkania w podobnych cenach, a nawet nizszych. Z obslugi po umowie przedwstepnej z budimexem jestem calkowicie zawidziony.



    taka perspektywa pokazuje zatem jak nasze mieszkania są przewartościowane. Co za chory kraj, najpierw urzędnicy pozwalają budować w miejscu lub blisko lokalizacji gdzie ma przebiegać trasa szybkiego ruchu a później są takie chopki Sorry, ale mam nadzieję, że Budimex nie zrobi przebitki do Sąchockiej tylko zrobi elegancką dojazdówkę do drugiego garażu, zagrospodaruje teren, a miasto nie będzie mieć pieniędzy (+protesty mieszkańców) żeby cokolwiek dalej zrobić.



    A czytają. Czasami zaliczą wpadkę i wejdą przez gateway'a budimex'owego Zapewne używają Neostrady lub jakiejś usługi mobilnej "trudnej do weryfikacji"

    W przypadku negocjacji jak napisał j_m najważniejsze to być konkretnym, nie blefować, nie kręcić i mieć solidne argumenty. Oni chcą, a raczej muszą sprzedać te mieszkania (gdyby nie dał nogi jeden z funduszy to w BO zostałoby już tylko około 40 wolnych mieszkań), a klient musi spełnić warunki tak by cała transakcja mogła zakończyć się pomyślnie. Każdy, nawet największy deweloper przyparty do muru sensownymi argumentami woli pójść na rękę sprzedając mieszkanie nawet z dość małym ale zawsze rabatem aby tylko klient mógł kupić je za własne oszczędności lub na kredyt.

    Pewnie sierpień 2009 będzie dla BXN i niektórych klientów dość stresujący Ale jak to się mówi: "No risk, no fun"



    Wszedłem dziś z ciekawości na stronę BXN rzucić okiem ile to mieszkań pozostało nie sprzedanych.

    http://www.budimex-nieruchomosci.com.pl ... sowe,ab,,0

    2 miesiące temu było to około 70 o ile mnie pamięć nie myli i ta ilość systematycznie spadała - a teraz jest 101

    Albo jest to błąd webmastera albo ukryte zapasy BXN - pojawiło się kilka małych, a co za tym idzie tanich mieszkań nawet za 325 tys zł. Wątpię by nagle zrezygnowało około 30 klientów i to w takim krótkim czasie, gdyby to był lipiec/sierpień 2009 to co innego (np. problem z uzyskaniem kredytu na 90%). Innym wytłumaczeniem może być rezygnacja części pracowników Budimex'u lub innej, zorganizowanej grupy inwestorów, którzy podpisali umowy zgarniając dużą ilość mieszkań.

    Z drugiej strony to mieszkanko za 325 tys. zł (lub 36,33m2 za 345tys zł co daje 9500 zł za metr w super lokalizacji) to idealny wabik do ogłoszenia np. w jednym z kolejnych środowych dodatków do Gazety Wyborczej

    PS. Mieszkanko za 345 tys. jest na I piętrze od strony biura Hestii tuż przy Mołdawskiej, a to za 325 tys. na IV w narożniku rombu (patio) od strony bazarku.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •