odchudzicsie
Hej. Bierz tę serię granny dla dwulatków. Przetestowałam na Grzesiu i mam w
pracy wszystko poza memo (bo memo mam inne różne). Domino,jako gra zespołowa
może ma zasady za trudne dla dwulatka ale za to rysunki rewelacyjne i można po
prostu dopasowywac kolorami. Niedługo się przydadzą i jako gra zespołowa.
Ta seria granny jest wykonana z bardzo grubego kartonu, trudna do zniszczenia.
Takie puzzle z dziurami nazywają się fachowo wkładanki. Według mnie dla
przeciętnego dwulatka już za proste albo zaraz będą za proste. Wzięłabym coś z
firmy Educa,np. www.merlin.com.pl/frontend/towar/389802
Jak będzie dobrze szło - to wkładanki są bez sensu. Wtedy lepsze
kilkunastoelementowe puzzle ramkowe, są w każdy hipermarkecie. Albo "Misiowe
puzzelki" z granny - tam jest kilka obrazków z misiem w różnych strojach. Każda
układanka składa się z 6 części.
Moja 3,5-latka bardzo lubi większość gier i zabaw Granny: "Kot w
worku, zgadnij co jest w środku","Mój pierwszy quiz", "Stuku-
puku", "Pory roku", "Figuraki","Mała wielka myszka", "Zgaduj
zgadula". Wspaniałą układanką jest "Junior colorino" Ravensburgera -
tiny.pl/3djf, ale to raczej dla mniejszych dzieci, tak do 3
roku życia - potem natomiast można zastapić układanką, gdzie plansze
są większe i większa liczba kolorowych "wcisków". Poza tym
jeszcze "Step by step" (Educa), i inne tego typu "następstwa
czynności" oraz różne puzzle, memory, domina i układanki dydaktyczne
w stylu "Abecadła" (Trefl).
I jeszcze coś innego niż gra, ale moim zdaniem bardzo wartego
polecenia na ewentualne deszczowe dni wakacyjne lub długa podróż:
tiny.pl/3djz Wspaniały zestaw kilkudziesięciu laminowanych
kart aktywności z dołączonym flamastrem, który łatwo się z tych kart
zmywa. Zabawy i zadania są najróżniejsze: od labiryntów, znajdowania
różnic, wyszukiwania dzieci ukrytych gdzieś na obrazku przez proste
zadania liczbowe, zadania z kształtami, kolorami, po ciekawe zadania
rysunkowe.
Cyprian bardzo lubi puzzle. On lubi bardziej te które wie ze potrafi ułożyć ostatnio hitem są z bobem budowniczym /24el/ oraz to www.empik.com/europa-ksiazka-z-puzzlami-ksiazka,prod4140143,p?slotName=BoxSale podprowadza bratu i bardzo sprawnie układa i baaaardzooo lubi
PS. druga pozycja z naszego własnego sklepiku puzzle educa też miałam ale sie posprzedawały a u dystrybutora chwilowy brak
Vtech'a kupilam trzy tygodnie temu w Targecie-moze go jeszcze
znajdziesz? Choc nie mozna ustawiac tam poziomow i niektore tam
gierki sa dla duzo starszych dzieci.
Aniu- dziekuje za linke do sklepu z ukladankami-puzzlami! Moj maly
ma dwie wlasnie z Educa i bardzo je lubi! Jutro tam pogrzebie i na
pewno cos kupie!! Jestem taka e-bayowska, ze zapomnialam o
normalnych sklepach internetowych :-))
Ola dostanie na Gwiazdkę:
- zestaw z Play Doh tj. stolik + mazaki+ kredki+ 4 małe i 4 duże pudełka ciastoliny+ wycisraka taka jak w fabryce śmiechu + wyciskarka pomka -
zabawki-swiata.pl/product_info.php?cPath=75&products_id=632&osCsid=03a7c80e823233d7963d1960a7e3b430
- puzzle "logo1" - skojarzenia
- płytę z piosenkami dla najmłodszych
- książkę "Mój pierwszy obrazkowy słownik" www.gandalf.com.pl/b/moj-pierwszy-obrazkowy-slownik/
Na Mikołaja nie przewiduję jakiś specjalnych prezentów. Pójdziemy do teatru lalek na przedstawienie i dostanie słodycze + puzle firmy Educa Borras z serii fun and learn (do kupienia w Smyku)- www.merlin.com.pl/frontend/towar/384091 + zabawki z pianki, które można przykleić na ścianę lub w łazience na kafelkach.
W końcu kupiłam zestaw Steffi u pediatry (moja wersja, że to ginekolog), w
zestawie jest Steffi w ciąży (sprawdzałam-w brzuszku jest bobasek) z
kilkuletnią córeczką Evi, no i jest pan doktor w białym fartuchu (nie wiem
dlaczego na jednym ze zdjęć doktor bada słuchawką brzuch Steffi - co to za
pediatra?). Niestety Simba to nie Mattel, ale z braku laku ..... Dokupiłam
puzzle Educa, maskotkę-rybkę, którą można kolorować pisakami, potem prać i
znowu kolorować. Na koniec kupiłam cudną książkę o Zebrze z ruszającymi się
klapkami (Zebra ma prawdziwe rzęsy, którymi może trzepotać) i książkę z
opowiadaniami o księżniczkach i wróżkach. Aha, jeszcze dwie ksiązki z
wycinankami: na Wielkanoc, a druga z postaciami z bajek (są tam stroje i inne
gażdżety, które zakłada się na te papierowe laleczki). Wielkanocna wycinanka
jest właśnie wycinana i składana - będą z tego ozdoby do domu dziadka, gdzie
spędzimy święta. Trochę przesadziłam z ilością prezentów, ale koszt nie
przekroczył 150 zł, a tyle miałam z rodzinnej składki.
Reasumując: lalka pójdzie pewnie szybko w kąt (ale miałam prikaz, aby kupić
zabawkę!), ale reszta prezentów będzie użytkowana z pożytkiem
Ja już część kupiłam, bo w grudniu wyjeżdżamy i nie będę miała do tego głowy.
Generalnie nasze maluchy (córka 2,5, synek prawie 4 lata) są zakochane w
carsach, Thomasie, duplo i w książkach.
Na razie mam:
- zestawy z Mańkiem, Zygzakiem i Złomkiem Mega Bloks (na szczęście pasują do
duplo
- "Wielką księgę Pippi" i "Emila ze Smalandii", szukam pomysłu na jeszcze jakieś
książki, bo maluchy łykają wszystko w dużych ilościach
- ciastolinę - fryzjer i ośmiornica
Poza tym na pewno dorzucę jakieś gry/układanki/puzzle (Granna albo Educa, bo te
się u nas najbardziej sprawdziły).
Szukam też Żurawka (ostatni brakujący nam zestaw z serii Duplo Thomas).
Pewnie dzieci dostaną też inne duplo (ale mam nadzieję, że to już sfinansuje
rodzina - Młody marzy o koparce, walcu i spychaczu, Mała twierdzi, że
najbardziej chce betoniarę i kombajn.
dla mojego Karloska na pewno atrakcją będzie park wodny bo kocha baseny albo przejazd zabytkowym pociągiem z Krakowa do Wieliczki, cięzko wymyślić cos oryginalnego bo często go zabieramy na kulki, na place zabaw itp.i pewnie nie doceni naszych starań
a z prezentów dokupimy coś z Little People, bawi się tym na okragło, bardzo lubi, nie będziemy szaleć bo niedawno miał urodziny i dostał sporo zabawek
dla takiego szkraba bardzo polecam puzzle Educa, Karlos bardzo lubi układac a mamusia ma trochę wolnego w tym czasie
Bardzo lubię te puzzle Educa, pisze, ze od 3 lat, ale te najprostsze są i dla
młodszych dzieci.
www.maxisklep.pl/index.php?osCsid=e91e0bad86b8e9436791ec13d67bdaf7&manufacturers_id=35&osCsid=e91e0bad86b8e9436791ec13d67bdaf7
1. tablica dwustronna Ikea z akcesoriami (rolka papieru, pisaki, kreda),
2. zabawny domek Little People,
3. kasa sklepowa z wagą Berchet,
4. fajne książeczki np "Miś listonosz" Wyd. Wilga z niespodziankami w środku,
książki do rozkładania "Listonosz", "Różni, najróżniejsi" Wyd. Muchomor
ewentualnie "Domek Mysi",
5. puzzle Educa i Logo Ravensburger,
6. jakaś specjalna maszyna do robienia baniek mydlanych
7. walizeczka podróżna na rolkach z wyciąganą rączką z H&M - przyda się już na
wakacje do zapakowania ulubionych zabawek.
Tak to sobie wymyśliłam
układanki Educa dla maluchów - mój dwuletni synek zaczął od takiej z domkiem,
budzikiem, piłką, jabłkiem (dzielone na 4), statkiem i kotkiem (chyba była od 3
lat) a wczoraj dostał puzzle Granny dla najmłoszych (4 spore obrazki z grubej,
solidnej tektury, kazdy dzielony inaczej - na 4, 6, 9 i 12 częsci. Mój Mat ma
teraz 2,5 roku i bawi sie tym z moja pomocą, ale b. mu się podobają te puzzle,
sa na nich obrazki ze zwierzątkami (na kazdym mama lub tata + dziecko).
Jeśli bardzo długi lot i część przypada na noc, przydadzą się książki z
bajkami. Kredki i kartki dzieci dostają w samolocie od obsługi, więc lepiej
wziąć znikopis. Jeśli lot krótszy nie brałabym zabawek zbyt dużo- grę jakąś
niewielką (np. w stylu "figuraków")i znikopis-takie, które mogą na nieco dłużej
zaabsorbować maluszka. U nas Maniek z Carsów również jest hitem wśród zabawek,
ale na podróż samolotem ma ten feler, że najlepiej bawi się nim na podłodze-
trzeba otworzyć, jeździć a to zajmuje jednak sporo miejsca, więc w samolocie
możecie nie zrobić z niego użytku, a tylko Mały się zdenerwuje(że zabawka pod
ręką jest, a bawić się nią nie można . Poza tym obsługa lotu sama organizuje
dzieciom aktrakcje-zwiedzanie całego pokładu, kabiny pilotów itp., więc Mały
pewnie nie będzie miał czasu nawet wyjąć zabawek
Z gier podręcznych może "skaczące hipcie" mb games? Jest wersja podróżna,
widziałam w auchan, kosztuje 10zł. Jeśli Twój synek lubi puzzle, to polecam
educa lub ravensburger logo, takie o dopasowywaniu zwierzątek.
No i książki oczywiście oraz ulubiona przytulanka do spania(jesli śpi z
przytulanką). U nas bez Franklina-maskotki nie ma życia