Indeks odchudzicsiekarmienie piersią a chleb ze słonecznikiemUdar słoneczny pomocUdar sloneczny.plUdar słonecznyKawasaki KLE 600Kazimierz MadejKay Jamison Niespokojny umysłKatarzyna scorupkoKarolina Borkowska zdjęciakkartki walentynkowe
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • radius.htw.pl
  •  

    odchudzicsie


    Są jeszcze kolektory słoneczne wytwarzające prąd. Problem jest w gromadzeniu tej energii. Problem rozwiązałby się sam przy współudziale Enei.
    1. Nie ma takiego czegoś jak kolektor wytwarzający prąd. Są baterie słoneczne, składające się z ogniw fotowoltaicznych. Tak dla ścisłości.
    2. Jak Enea miałaby pomóc w gromadzeniu energii? Oczywiście podłączenie domowych instalacji do sieci pozwala na przesył energii elektrycznej z domów do zakładów pracy w czasie ich działalności i odwrotnie, ale nie rozwiązuje to problemu zaopatrzenia w prąd w nocy. Elektrownie szczytowo-pompowe mają zbyt mały potencjał. Na dodatek traci się wtedy jedną z zalet mikrogeneracji, jaką jest brak strat przesyłowych. Kto wie, czy w obliczu rozwoju technik magazynowania energii (np. baterii przepływowych) magazynowanie w miejscu produkcji nie będzie lepszym rozwiązaniem.



    Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w 2008 i 2009 roku podpisał 4 hurtowe umowy na wykorzystanie kolektorów słonecznych w jednorodzinnych i wielorodzinnych budynkach mieszkalnych.

    Beneficjentami, którzy obecnie pracują nad realizacją umów są: Międzygminny Związek w Proszowicach, powiat Suski, miasto Szczawnica, łódzka Spółdzielnia Mieszkaniowa w Radogoszczy.

    W zależności od warunków umowy, w terminie do 2010 lub 2011 roku inwestycje o łącznej wartości ponad 221 milionów złotych obejmą ostatecznie 16171 budynków jednorodzinnych, w tym 68 bydynków wielorodzinnych w Radogoszczy. Kompletne zestawy do ogrzewania wody użytkowej zostaną zasilone ponad 8 hektarami powierzchni łącznej kolektorów słonecznych (dokładnie powierzchnia ta wynosi 83 899 m2). Dzięki wsparciu finansowemu osób fizycznych i właścicieli domów mieszkalnych wyprodukowana energia słoneczna zastąpi pobór prądu przez wodne urządzenia grzewcze o mocy 61,17 MW - to równowartość mocy 12-tu małych elektrowni wodnych.

    Wsparcie finansowe Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej tych inwestycji wynosi ponad 45,5 mln zł i w efekcie podjętych zobowiązań w umowach gwarantuje dostarczenie urządzeń do budynku, ich montaż oraz uzyskanie pożądanego efektu dogrzewania wody użytkowej w budynku.

    źródło: NFOŚiGW




    Juz raz pisalem ale nie wyslalem
    Akcyza na prad to chyba 2 grosze. Jak wiem to juz nie ma obowiazku skupywania nadmiaru energii elektrycznej przez zaklady energetyczne. W naszych warunkach to glownie z dotacji unijnych czerpie sie zysk. Elektrownie wiatrowe w/g terazniejszych rozwiazan to smiglo na slupie co bardzo szpeci krajobraz, morduje ptaki szczegolnie migrujace stada . Mnie osobiscie sie bardzo nie podobaja od czasu jak widzialem nad lasem las smigiel.
    Odnosnie kolektorow slonecznych to nie musza byc elektryczne . Termiczne prozniowe maja sprawnosc ok 40-50% zima . Podlaczyc je do pompy ciepla i mamy zysk.
    Z pompa ciepla w gruncie to z 100 m przewodow w ziemi na 1 pokoj potrzeba . Osobnym zagadnieniem jest temperatura cieczy w tych przewodach . Przy np. - 20 st to na pewno zima zamarznie ziemia wkolo przewodow i nie bedzie zysku . Najlepiej ciecz troche ponizej 0 st. tak aby zima ziemia wkolo rurek nie zamarzala . Mozna tez wlanczac czasowo ale zamarznieta ziemia nie rozmrozi sie mawet za kilka godzin.



    Co to są elektryczne kolektory słoneczne?? :blink:




    Z tego co ja wiem, to procz kopalni uranu postuluje sie zwyczajne czerpanie go z... wody, gdzie jest w jakims 0.00000001 % (cos kolo tego), a i tak ponoc dosc latwo go wyizolowac. Wiec mozliwe, ze jest to calkiem pokazne zrodlo 'kopalne'.
    Nie sadze, by wiatrak wystarczyl - zauwazmy ze komputer, zelazko, suszarka, farelka czy zwykle zarowki 'żrą' bardzo duzo energii i zwyczajnie nie moze wystarczyc z wiatraka.
    Dla przykladu na mojej FH szule Monster ;) sa zamontowane kolektory sloneczne - jeden budynek z wieloma kolektorami na dachu wytwarza nie wiecej niz 4000 W (sa specjalne tablice obwieszczajace ile w danej chwili sie 'siorpie') - bardzo malo. Po zachodzie Slonca czy tez w dni zachmurzone ta wartosc jest znacznie nizsza - dzis bylo to 150 W. :/
    (a na zakonczenie zart - najprostsza i najszybsza obserwacja wydajnosci tych paneli dla mnie bylo to, ze Ksiezyc-darmozjad nie daje zadnej energii :Boink: )


    Wiesz przeciętne gospodarstwo ma zapotrzebowanie na energię elektryczną maksymalnie 40 KW tak, więc nie jest to dużo a co do pozyskiwania uranu z wody to chyba nie jest opłacalne można to porównać z pozyskiwania srebra z któregoś z odczynników używanym w ciemniach fotograficznych




    Nie czarując, nie ściemniając. Ulgi na budowę domów już były.

    były


    Przecież nie wszyscy natychmiast kupią kolektory. Chyba najlepiej rurowe.

    tak sobie myślę ,że nie wszystkim kolektory słoneczne są potrzebne - nawet te rurowe


    Są jeszcze ludzie, którzy chcą zainwestować w przyszłość.

    byli , są i będą


    To nie jest wszystko. Pojedynczą gminę nie jest stać na wiatrak.
    Enea bierze dużo kasy. Ma nawet kolektory na słupach przesyłowych. Ja bym jej nie sprzedawała, ale pomyślała o jakimś "ekosystemie".


    jakimś konkretnym "ekosystemie" ?


    Jeszcze jedno. Wiadomo,że kolektory rurowe dotyczą energii cieplnej. Są jeszcze kolektory słoneczne wytwarzające prąd. Problem jest w gromadzeniu tej energii. Problem rozwiązałby się sam przy współudziale Enei.

    Jeśli przy współudziale Enei to znaczy ,że nie sam

    jakieś pomysły na rozwiązanie problemu ?




    Taka energia elektryczna ma niską jakość - bo nie ma gwarancji stabilności zasilania.
    Wystarczy, że będzie wiało przez kilka godzin dziennie, aby w domach
    było ciepło (duża inercja cieplna budynków) i ludzie mieli ciepłą wodę (zasobniki/bojlery/etc).


    w naszej wiosce zapanowała moda na kolektory słoneczne. Używający chwalą sobie i stosują do tego samego celu, co wymieniony powyżej.

    Po co zatem uzyskiwać obowiązkowo energię z wiatru gdy są inne rozwiązania możliwe ?

    proszę o nietworzenie takich samych wątków w różnych miejscach.



    Witam, super sprawa, bardzo mi się pomysł podoba!

    Kilka uwag z mojej strony:
    -Ktoś pisał o tym że kolektory lepiej by się grzały na dachu, różnica byłaby minimalna, wręcz niezauważalna, a na ziemi łatwiej raz na jakiś czas przemyć szybę.
    (inaczej sprawa wygląda z bateriami słonecznymi, światło odbite itp, ale tu nie będę o tym pisał)

    -Idealnie by było, jakby rurki były możliwie w próżni, ale wtedy trudno to uszczelnić, choć samą próżnię można łatwo osiągnąć specjalną pompą, którą można pożyczyć. Miałem okazję oglądać kupne kolektory które podczas ostatniej zimy osiągnęły +27 st C przy -15 na dworzu.

    -Jeśli chodzi o farbę to czarna nie równa się czarnej dla widma światła słonecznego. Z niewidocznych dla oka "kolorów" można wyciągnąć więcej energii, specjalna powłoka ma antracytowy kolor i zapewnia pochłanianie większej ilości ciepła, ale nie wiem jak z dostępem to tego typu farb.

    -Zamiast wodzenia za słońcem proponowałbym ustawić optymalny kąt, spróbować wyssać powietrze z kolektora i dbać o czystość szyby.

    -Teoretycznie szyba im cieńsza tym lepsza, grzać będzie się zawsze, ostatecznie liczy się temperatura rurek.

    -Kupne instalacje przestają pompować płyn przy ok 120st C, ale to zależy od wymiennika ciepła.

    Może jak się zwróci trochę kosztów za energię będzie można projekt polepszyć.
    Pozostaje tylko życzyć słonecznych dni!



    Jak dasz grzałkę wiatrową na dole:
    - to będziesz grzał kolektory słoneczne.
    - będziesz grzał cały zład
    - będziesz dłużej czekał na ciepłą wodę pod deklem

    Jak dasz elektryczną (sieciową) grzałkę na dole, to wykorzystujesz ją awaryjnie, tak?
    Zresztą nie możesz dać grzałki o większej mocy w połowie, a o mniejszej na dole.

    Dodano po 2 [minuty]:

    Chyba faktycznie w połowie. Zgłupiałem.
    Może obie powyżej solara?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •