odchudzicsie
NSOG to świetna pozycja. Mam co prawda tylko Volume 2, ale i tak jestem pod wrażeniem ilości i jakości informacji. Dwójka autorów musiała spędzić kawał życia nie tyle na pisaniu tej cegły, co na wypatrywaniu tych wszystkich mgiełek, w większości tak naprawdę średnio efektownych. Do tego większość przez kilka różnych teleskopó.
A język? Książka jest napisana naprawdę przystępnym językiem, ktoś na poziomie średnio-zaawansowanym nie powinien mieć żadnych trudności. To nie Szekspir w oryginale ;)
Też mam tylko drugi tom. Szkoda, że całość nie była trochę tańsza. I rzeczywiście, nawet znając angielski w stopniu podstawowym można "odszyfrować" najważniejsze wiadomości. Ale też wolałbym wersję polskojęzyczną. Szkoda, że pod względem ilości publikacji astro w ojczystym języku jesteśmy daleko w tyle. Nawet Czesi mają większy wybór. Ale już wolę wgryzać się w angielski, niż czytać o jakiś hvezdnych kupach ;)
A pogoda w Jarosławiu jak wszędzie. Nie będę o niej pisał, aby nie popaść w astrodepresję :rolleyes:
Chociaż przyznam, że dzisiaj przy przebłyskującym słońcu i prawie +10° na termometrze czuć było wiosnę :) . Niestety teraz czuć jesień :(
" />
">Jak miałem Kappę to mi szwagier powiedział: "Nie obraź się, ale ten przód z daleka to wygląda jak od octavii". A na poważnie: porównywanie przerośniętego kompaktu z przerośniętym segmentem D jest nie na miejscu. A tyle miejsca w środku co Czesi to nie jest w stanie wyczarować nikt.
Moje Lancie mylono z Volvem, Roverem ale ze Skodą?
Co do "przeroślaka" w segmencie C to zgoda ale nie zapominaj o starszych Seatach: pierwsze Toledo na bazie starego VW Jetta to był kawał wozu a pierwsza Cordoba na bazie Polo sedan zaskoczyła mnie swoim bagażnikiem nie mniej niż szmat czasu temu Wartburg (jak porównałem z PF125p).
A że Czesi potrafią czarować... Takiego bajkowe kina jak ich produkcji to nie ma co szukać w żadnym innym KDL'u. Wystarczy zobaczyć produkcje z udziałem VladimÄÂra MenąÄÂka.
BTW Uwielbiam filmy z jego udziałem.
A moim ulubionym czołgiem jest jednowieżowa wersja polskiego 7TP - zgrabny, własny, o ładnej sylwetce, porównywalny z pzkwII - jak na rok 1939 dobry europejski poziom. szkoda, że było ich tak mało. Ciekawe były też wspominane przez Was czechosłowackie pz35t i pz38t - szczególnie z uwagi na nowatorski układ jezdny.
7TP byl OK, powiedzialbym nawet, ze lepszy od PzII...
Co do Pz38t, to rzeklbym, ze byl on lepszy od wszystkich poczatkowych wersji PzIII. Czesi zrobili kawal dobrej roboty...
@Sqro
To o tych obroncach zenitu i skarbka to pewnie miedzy innymi do mnie. Wobec tego odpowiem ostro, za co przepraszam forumowiczow. Czy Ty kolego Sqro wiesz o czym piszesz? Widziales kiedykolwiek to "centrum handlowe" na miejscu ktorego ma stanac wiezowiec? Przeciez to nie jest nawet supermarket, to nie jest nawet budynek - to jest zwykly kawal taniej, ohydnej blachy falistej, ktory zawienieto w rulon i urzadzono pod nim wsiorskie targowisko. Porownywanie tego do zenitu i skarbka - budynkow ktore w czasie gdy powstawaly byly zgodne z trendami swiatowymi, jest nonsensem.
@Sky's is the limit
Sadze ze pisanie o architekturze z poczatku lat '90 w kontekscie tej kaszany na Placu Defilad jest z twojej strony lekkim naduzyciem. Owszem architektura jaka wtedy powstawala jest ponizej wszelkiej krytyki. Ale to oblesne swinstwo z blachy falistej to nie jest architektura! To przeciez nawet nie jest budynek! To prowizoryczne zadaszenie targowiska w wiesniackim stylu urzadzane w samym centrum "Stolicy Europejskiego Mocarstwa" jak mawiaja Czesi.
Filmik pod tytułem: "dzień dobry, jestem Czesio"
http://www.pardon.pl/artykul/3252/minis ... _z_wlatcuf
A tu inny polityczny kawał:
Wigilia.
Poznań.
Do biura poselskiego Waldy Dzikowskiego wpada zziajany Gwiazdor.
Jestem spóźniony - mówi do pięcioletniego synka przewodniczącego PO w
Wielkopolsce. - Powiedz szybko, mały - co byś chciał dostać na gwiazdkę?
Taaa.... nie ma sprawy - mruknął po trzech godzinach załamany
Gwiazdor, kiedy maluch z wypiętą piersią skończył cytować exposee premiera Tuska....
ALEX16>> było zupełnie jak na koncercie 'zajebiście ale krótko' dostaliśmy autografy, za długo sie nie dalo gadac ale kazdy pare słów zamienil Szyna dała im do podpisania plakat ze starym zdjeciem (gdzie Mike ma jeszcze czerwone włocy) i lali sie przez jakies 10 minut z tego plakatu, puzniej byl tekst z 'polskim kawałem' bo Czesio poprosil Davil'a zeby mu opowiedzial polski kawal, no top ten mowi : przychodzi baba do lekarza a lekaż tez baba' przetlumaczyl mu na angielski, Chester tak sie patrzy usmiechnal sie i do Mikea Mike chcesz usłyszec polski kawal??' opowiedzial mu , Mike sie patrzy zdezorientowany 'Ej to na prawde jest polski kawal??' >>'bardzo dobry polski kawal ' i sie zaczeli smiac,
o a jak ja dawalam swoje trampki do podpisania (w ktorych szalałam pod scena) mowie ze one śmierdza i ze to nie moja wina bo jak by przyszli przed koncertem to by byly swiezsze a Joe sie mnie pyta czy myje stopy (nie wiem czy jest sie czym chwalić ) <lol> no i kazdy sobie tak chwilke pogadal , a co do wreczania flagi to niech ci corell opowie bo ja stałam z boku i tylko słyszałam 'OCH GUYS THAT"S AWESOME>>!!!' :loL:
]ALEX16>> było zupełnie jak na koncercie 'zajebiście ale krótko' dostaliśmy autografy, za długo sie nie dalo gadac ale kazdy pare słów zamienil Szyna dała im do podpisania plakat ze starym zdjeciem (gdzie Mike ma jeszcze czerwone włocy) i lali sie przez jakies 10 minut z tego plakatu, puzniej byl tekst z 'polskim kawałem' bo Czesio poprosil Davil'a zeby mu opowiedzial polski kawal, no top ten mowi : przychodzi baba do lekarza a lekarz tez baba' przetlumaczyl mu na angielski, Chester tak sie patrzy usmiechnal sie i do Mikea Mike chcesz usłyszec polski kawal??' opowiedzial mu , Mike sie patrzy zdezorientowany 'Ej to na prawde jest polski kawal??' >>'bardzo dobry polski kawal ' i sie zaczeli smiac,
o a jak ja dawalam swoje trampki do podpisania (w ktorych szalałam pod scena) mowie ze one śmierdza i ze to nie moja wina bo jak by przyszli przed koncertem to by byly swiezsze a Joe sie mnie pyta czy myje stopy (nie wiem czy jest sie czym chwalić ) no i kazdy sobie tak chwilke pogadal , a co do wreczania flagi to niech ci corell opowie bo ja stałam z boku i tylko słyszałam 'OCH GUYS THAT"S AWESOME>>!!!' :loL:
Polska - Czechy 2:1
Świetne spotkanie polskiej reprezentacji. Jak 2 lata temu z Portugalią nie zagraliśmy, bo takie spotkanie trudno powtórzyć, ale pojedynek z Czechami można porównać do tamtego pamiętnego meczu. Było kilka błędów defensywy, Czesi mieli swoje okazje, ale od czego mamy Boruca. Artur nas kilka razy ratował i potwierdził, że jest bramkarzem nieprzeciętnym i potrzebnym reprezentacji, choć mamy dobrych zmienników. Jednak mimo tych sytuacji Czechów to Polacy byli w tym spotkaniu drużyną lepszą. Na szczególne wyróżnienie zasługuję formacja pomocy, która przez długi czas znacznie przeważała nad rywalami. Dobrze czyścili Lewandowski z Murawskim i na spółkę z Rogerem świetnie rozgrywali piłkę, a ten ostatni popisał się kilkoma przepięknymi zagraniami. Na prawym skrzydle szalał Błaszczykowski, który był po prostu świetny. Kapitalnie zagrał asystując przy pierwszej bramce, drugą strzelił sam. Również pięknie. Na lewym nieźle zagrał Ebi. Widać, co prawda, że brak mu ogrania, było w jego zagraniach sporo niedokładności, ale robił zamieszanie i stwarzał zagrożenie pod bramką Cecha. Brożek natomiast nie miał wielu okazji, ale wykonał kawał dobrej roboty. A co najważniejsze, strzelił bardzo ładną bramkę. Jak na napastnika przystało, jak miał szansę, to ją wykorzystał. Biało-Czerwoni dobrze konstruowali swoje akcje, grali kombinacyjnie, była duża wymienność pozycji. Ważne jest zwycięstwo i 3 pkt, ale ważny był w tym meczu również styl. Brawo!
" />no naglosnienie dało rade>>szkoda ze nie bylo otworów bo by bylo tradycyjne ŁEB W GŁOSNIK hahaha>>>MAJKI po co ci adres/namiar do BEATY, wystarczylo zagadac, Ci Czesi to byli nad wyraz mili ludzie i zajebiscie nawijali po Polsku wiec byla doskonala okazja by wymienic poglady na temat m.in tekno sceny polsko czeskiej [ta druga niestety wyprzedza nas o 100 lat]>>> sama muza mi sie podobala, kawal konkretnego grania
ludzie???ludzie jak to ludzie>>minie jescze troszke czasu zanim radomska publika pozna tajniki pozytywnej zabawy, aczkolwiek w tej masie jest juz sporo wyedukowanych osob , a innym trzeba dac szanse, a co do dresow niedresow, wiadomo, robisz duzy balet [z duzymi kosztami] wiec wpuszczasz duzo ludzi, a neistety tych w klimacie jest w RADOMIu za MAŁO>>>chyba ze malkonenci i narzekacze maja na tyle doswiadczenia i KASY ze dadza rade zrobic DUZY balet na 50 twarzy , zycze powpodzenia>>>poprostu od tego ciaglego narzekanai to mozna sie pozygac hehehe
ja tam jestem zadowolony
szkoda tylko ze after w JR nie wypalił bo mialem niecny plan porozpierdalac utrzymujacych sie na nogach kwasnym bitem
ale tak czy siak było dobrze
dzieki dla mojej ukochanej sprawdzonej ekipy za after pod chmurka:)