odchudzicsie
Dwa stare kawały, ale jare:
W jednym z moskiewskich przedszkoli pani pyta dzieci:
- W jakim kraju dzieci mają najładniejsze zabawki?
- W Związku Radzieckim! - odpowiadają chórem dzieci.
- A w jakim kraju dzieci mają najładniejsze ubranka?
- W Związku Radzieckim! - znów odpowiadają dzieci.
- A w jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie?
- W Związku Radzieckim! - jeszcze raz odpowiadają dzieci.
Nagle nauczycielka zauważa, że jedno z dzieci stoi w kącie i płacze.
- Woła, dlaczego płaczesz?
- Bo ja tak bardzo chciałbym mieszkać w Związku Radzieckim! :P :D :P
Kelner w restauracji:
- Kto zamawiał Ruskie?
- Nikt! Same przyszli!
:P :D :P
Takie 3 kawały:
1 - stary, ale jary:
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba.
Drugi by Strogg:
Dzieci zdają do 3 klasy podstawówki. Muszą przejść test. Pani mówi do Piotra:
- Piotrze, jaki głos wydaje kaczka?
Na to on:
- Kwa.
- Bardzo dobrze. Gosiu, jaki głos wydaje kot?
- Miau.
- Świetnie. Jasiu, jaki głos wydaje pies?
- Na ziemię sk*****ynu, łapy na maskę i do wozu!
Trzeci:
Polak, Niemiec, Rusek i Strogg (w sensie, że z innej planety xD) zmarli w wypadku samochodowym. Trafiają do nieba. Święty Piotr ich wita w bramie. Mówi do Polaka, że aby wlazł do raju, musi przywieźć najlepszy pojazd i go zniszczyć. Polak wraca Trabantem. Kopie go 5 razy i pojazd zniszczony. Piotr mówi:
- OK, wpuszczam Cię do raju.
Nadjeżdża Niemiec Mercedesem. Kopie w niego, ale ten stoi. Bierze dechę i wali w niego. 30 minut później wóz się rozwala, a Piotr go wpuszcza.
Nagle nadjeżdża Rusek. Czołgiem. Kopał w niego, ale ten stoi, Bierze dechę, ale ten stoi. Wyjmuje działo i po 2 godzinach czołg się zawala. Piotr wpuszcza Ruska do raju. Stoi obok Niemca i Polaka. Widzą Strogga. Śmieją się. Święty Piotr się pyta:
- Dlaczego się śmiejecie?
- Bo Strogg leci okrętem kosmicznym.
" />ej no tak mnie wzielo na kawaly o murzynach ze poszperalam w necie i znalazlam kilka (moim zdaniem ) swietnych:
">Idą dwaj gentlemani koło śmietnika, a na śmietniku Murzyn. Dziwią się.
- Rusz ręką!
Murzyn ruszył.
- Rusz nogą!
Murzyn ruszył.
- Mrugnij!
Murzyn mrugnął.
- Kurde, ktoś dobrego Murzyna wyrzucił!
">leci samolot z wszystkimi ambasadorami całego świata
no i nagle rozjebał się silnik
pilot-musimu zrzucić nie potrzebny balast żeby sie jakoś utrzymać w powietrzu
martwa cisza na pokładzie nagle wstaje niemiec z flaga na plecach, wypił piwo krzyknął ZA NRD!!!!!! I skoczył
Za nim zaraz wstaje Rusek wypił ćwiartkę
Flaga na plecach
krzyknął za ZSRR !!!! i skoczył
Zaraz za nimi wstaje polak zajarał peta
krzyknął ZA AFRYKE!!!!!!
i wyrzucił murzyna.
">Płyną tratwą Ruski, Niemiec i Murzyn Sztorm Trojka ta rozmawia między sobą i dochodza do wniosku że ktoś musi opuscić tratwe bo grozi to zatonięciem Wypada na murzyna ale Niemiec się wtraca i mówi że nie moga kolegi wyrzucic. Zaproponował grę w pytania Ten który udzieli błedną odpowiedz opuszcza tratwe. Pytanie do Niemca: kiedy została zrzucona na Hiroshimę bomba atomowa? Niemiec odpowiada: 1945 zostaje. Pytanie do Ruska: ile osób zginęło? w przyblizeniu. Odpowiada ze ok.60tyś OK zostajesz. Ostatnie pytanie do Murzyna: Podaj nazwiska osób które zginely...
" />
Kawały o Polakach Ruskach i Niemacach bardzo śmieszne!
Kod:http://rapidshare.com/files/367252814/Polak_Rusek_Niemiec_1.mp3
http://rapidshare.com/files/367253682/Polak_Rusek_Niemiec_2.mp3
W podstawówce u mnie była w klasach 4-5, 'Trzynacha' cyz jakoś tak, od 'Trzyna=+cha cha' wiem że głupie... w 6 klasie to się raz na ruski rok pojawiała. A tam takie bzdety były że szok, wywiady jakieś z nauczycielami, z byłymi absolwentami szkoły, kawały, ciekawostki jakies beznadziejne... głupoty po prostu, ani jednego numeru nie kupiłam nigdy
" />Ludzie bez przesady z ta opinia na zachodzie ze maja nas tylko za zlodzieji i pijaków. Tak naprade naj gorzej maja Bulgarzy, Rumuni, Ruscy, Arabi my to jestesmy kropla w morzu a to ze sa opowiadane o nas kawaly to co ztego. My terz opowiiadamy kawaly o Hinczykach, Niemcach, Francuzach itd. Tak naprawde jestesmy bardzo inteligetnym krajem mamy jednych z najlepszych na swiecie informatyków, architektów, chemików itd.
ps.WSZYSCY WIEDZA ZE MAM ZAWSZE RACJE NAWET ALEX OGLOSIL TO PUBLICZNIE
" />Piszcie jakie dla was są najśmieszniejsze kawały. Dla mnie są te:
1.
Co wy tam robicie na tych lekcjach chóru?
- Pijemy wódkę i gramy w karty.
A kiedy śpiewacie?
- Jak wracamy do domu.
2.
- Czy są gwoździe?
- Nie ma.
- A narzędzia ogrodnicze?
- Nie ma.
- A wiadra?
- Nie ma.
- A co jest?
- Nic nie ma.
- To dlaczego nie zamkniecie sklepu?
- Bo kłódek też nie ma.
3.
Diabeł każe Polakowi, Ruskowi i Niemcowi przynieść coś czarnego.
Polak przyniósł czekoladę, a Rusek węgiel.
Diabeł im każe zjeść to co przynieśli.
Polak zjadł czekoladę, a Rusek śmieje się i płacze.
Diabeł pyta się Ruska:
- Te czemu płaczesz?
- Bo nie chcę zjeść węgla!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Niemiec przyprowadził bandę murzynów!
I znowu niespodzianka - już mnie chyba nic nie zdziwi :(
Niemcy dali ciała :)
Drogi Adminie - dziękuję za sugestię,pozostanę tylko przy muzyce z uwagi na to,że znam wiele kawałów o Kowalskich różnego rodzaju zwierzątkach,o Ruski,Niemiec i Polak.... nie wspomnę :)
a po co przeginać :)
pozdrawiam.
Dzięki, Bajko za zrozumienie :-) Filmiki sąĂ OK. Dowcipy, o ile mają neutralny wydźwięk, również.
Widzę że tematu na żarty, kawały, facecje i przypowieści dziwnej treści tu nie macie... A mnie się co jakiś czas przypomina jakiś dobry - dziś, dwa o Nowych Ruskich:
Siedzi dwóch "Nowych Ruskich" przy koniaku:
- Patrz, Wania: wczoraj, na Arbacie, dałem za ten krawat pięćset dolców!
A drugi jak go nie huknie przez łeb:
- Idioto! Było przyjść do mnie, pokazał bym ci miejsce, gdzie, za dokładnie taki sam, dałbyś tysiąc!
W najmodnieszej moskiewskiej bani (publiczna łaźnie parowa, coś a'la sauna) odzywa się komórka.
- Halo! Tak, kochanie? Tak, jestem jeszcze w łaźni...
- (...)
- Futro z lisów? Przecież masz już z norek i szyn...
- (...!)
- Nie, no oczywiście, kup sobie, kup.
- (...)
- Jaguar? Kobieto, mało ci Jeep'a i Mercede...
- (...!)
- Jasne, jasne, kupuj...
- (...)
- Nie no, kolia diamentowa? Po kiego czorta ci kolia dia...
- (...!)
- W porządku, nic nie mówię, nic nie mówię! Chcesz, kupuj...
- (... <3)
- Tak, ja też cię kocham. Wrócę dziś późno. Pa.
(dźwięk przerywanego połaczenia)
- ...chłopaki, czyj to telefon...?
" />
">Dochodzimy do sedna:
Dlaczego akurat na kozła ofiarnego wybrali oni Żyda? Już nie jest on obcy. Był całkiem swój, polski. Dlaczego nie wybierają Niemców? "A było coś takiego i zrobiło nam sporo krzywdy". Gdyby się bardzo uparł, jedzie na opolszczyznę i ma Niemców żywych, ganz oryginalnych, z ceramicznymi fajkami w piwiarniach i z kuflami z tymi fajnymi klapkami. Dlaczego bogatego Niemca z merolem traktuje się jako drogiego gościa i pada przed nim plackiem, a kiedy przyjedzie bogaty Żyd, to traktuje się go podejrzliwie?
A zatem?
P.S. Hipoteza obcego nie wyjaśnia w żaden sposób dlaczego w pełni spolonizowanych Żydów na siłę się "użydawia". Dlaczego w ogóle taki zabieg jest możliwy i "pożyteczny"? Dlaczego "użydowienie" się przydaje? Przecież taki ktoś jest już swój, a nie obcy, co udowadnia się właśnie poprzed potrzebę jego "użydowienia", odkrycia jego "tajemnicy", jako Żyda.
To był swojski, czy nie? Chyba jednak nie do końca...
Ojej... jakże nie wybierają?! A swastyki wiszącej na szubienicy nie widziałeś? Legii/Wisły/Lecha? PiSu? Krzaka? Kwaka? Komuchów? A co z "przy dziecku po niemiecku"? A kawałów o Ruskich? Czechach? Amerykanach?
Eeee... jest tego od groma....
Dlaczego podejrzliwie? To cecha "obcych"... dodaj do tego nasze perypetie historyczne, to znajdzie się nie jeden powód do szukania "sprawców" lub casus w tej podobie...
" />3/10 Trochę słabe i nieśmieszne
Idzie Polak Rusek i Niemiec przez pustynie nagle spotykają Diabła na koniu, diabeł mówi:
-Jak sprawicie że mój koń zacznie się śmiać puszczę was dalej
Rusek opowiada kawały a Niemiec próbuje tańczyć Koń nić, Polak podszedł do konia powiedział mu coś na ucho a koń zaczął się śmiać, Diabeł puścił ich dalej. Kilka dni późnej wracając przez pustynie spotykają znów diabła który mówi:
-Jak sprawicie że mój koń przestanie się śmiać puszczę was dalej
Rusek z Niemcem śpiewają pieśni żałobne i nic, Polak podchodzi i coś mu pokazuje coś a koń przestaje się śmiać.
Diabeł podszedł do Polaka i spytał się co ten powiedział żeby koń zaczął się śmiać a polak na to:
-Powiedziałem że mam większego ch*ja od niego
-A co zrobiłeś aby przestał się śmiać ?
-Pokazałem mu go
langsam, langsam...
kawały to kawały - jest masa dowcipów o Ruskich, Żydach, Niemcach, Polakach, Rumunach, Czechach etc.. etc... wydają je nawet pismem. I nikt ich nie zamyka ze wspomnianego paragrafu.
Pozwolę tu sobie zacytować fragment uzasadnienia postanowienia sądowego o umorzeniu sprawy:
Każde przestępstwo, w tym i te określone w art. 256 kk. i art. 257 kk. mają swą strukturę. Należą do niej podmiot przestępstwa, strona przedmiotowa, strona przedmiotowa i przedmiot przestępstwa.
Sprawcą przestępstwa określonego zarówno w art 256 kk. jak i w art. 257 kk. może być każdy.
Strona przedmiotowa to zachowanie sprawcy. W przypadku pierwszego z określonych wyżej czynów jest w konkretnym przypadku nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i wyznaniowych, a w przypadku drugiego z czynów jest publiczne znieważanie grupy ludności albo poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej czy wyznaniowej.
Przedmiotem nawoływania określonego w art. 256 kk. jest nienawiść na tle różnic narodowościowych, etnicznych, wyznaniowych, natomiast przedmiotem czynu określonego w art. 257 kk. może być osoba fizyczna lub grupa ludności połączona więzią narodową, etniczną, wyznaniową.
Strona podmiotowa obu wskazanych wyżej przestępstw polega na umyślności w postaci zamiaru bezpośredniego. Wskazują na to użyte w przepisach znamiona czasownikowe "propaguje", "nawołuje", których treść zakłada kierunkowe nastawienie psychiczne. Sprawca nawołując do nienawiści musi zmierzać do pojawienia się uczucia wrogości wobec określonych w przepisie art. 256 kk. osób Takie uczucia zamierza wzbudzić i jest to świadome i celowe działanie sprawy, nacechowane złą wolą. Podobnie przestępstwo określone w art. 257 kk. może być popełnione tylko umyślnie z zamiarem bezpośrednim oraz motywem działania "z powodu" - znieważanie z powodu przynależności narodowej, etnicznej, wyznaniowej.
Inną sprawą jest czy się ten rodzaj humoru podoba i czy mieści się on w jego kategoriach moralnych.
Kawały o reprezentacji też się niektórym nie podobały :D
Na szczęście jesteśmy na forum EROTYCZNYM i nie musimy rozstrzygać dylematów stosunków polsko-niemieckich w kontekście "spieprzaj dziadu" :huh:
pozdrawiam,
MAXX
Taaa kawały o blondynkach sa zarabiste ale o POlaku Rusku i Niemcu wymiataja
NIe ma co ale najlepsze kawały są o polaku,niemcu i rusku
" />1. Znasz dużo kawałów?
2. Polak Rusek, czy Niemiec?
3. Umiesz rżeć?
4. Jestem patriotką?
5. Umiesz opowiadać dowcipy?