odchudzicsie

http://rutracker.org/forum/viewtopic.php?t=433807
Polecam sklep z ksiazkami ozon.ru Moj znajomy bardzo duzo ksiazek tam kupuje. Problemow z przesylka z Rosji jeszcze nie bylo.
Lub ewentualnie moge zaproponowac swoja pomoc- mieszkam obok ksiegarni i moge sie zapytac o podreczniki. Maja duzo literatury dzieciecej ( sprowadzaja tez ksiazki na zamowienie). Kursuje miezdzy Bialorusia a Polska i nie ma problemu zebym cos przywiozla. ( ew. odbior w Katowicach)

a ja sie cieszę bo sie spotkałam dzisiaj z moim wujaszkiem i zjadłam przy okazji pyszna pizze

wcześnie zeszłam wszystkie sklepy spotrowe w Katowicach w poszukiwaniu kurtki z moją koleżanką, która jest taka malutka że w 3cim sklepie nam uświadomili że musimy szukac kurtek dziecięcych (choć ma 20 lat)

a jak wracałam z Tychów to był taki śłiczny zachód słońca

W SCC to tylko Smyk ze sklepów zabawkowych:
http://www.silesiacitycenter.com.pl/dzieciece.html
Ten sklep ma filię w Katowicach (adresy i nr telefonów po lewej):
http://www.otoli.pl/dziec...y_i_kolejki.php

Studiuje wokalistykę na Wydział Kompozycji, Interpretacji, Edukacji i Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach oraz edukację muzyczną na Akademii Świętokrzyskiej.

W wieku 7 lat zadebiutował w programie emitowanym przez TVP "5-10-15". Śpiewał na wielu festiwalach dziecięcych w Polsce zajmując czołowe miejsca. W 1997 roku wygrał największy z nich w Koninie i otrzymał nagrodę "Złoty Aplauz".

Był wokalistą najmłodszego zespołu pop-rockowego L.O.27, z którym nagrał w 1997 r. pierwszą płytę "Mogę wszystko". W 1998 r. wystąpił z tym zespołem na festiwalu w Opolu. Rok później ukazał się ich drugi album - "Przyjaciele". Utwory z tej płyty znalazły się w filmie "Odlotowe wakacje".

Współpracował z TVP2 – był prowadzącym młodzieżowego programu "Mogę wszystko". Dubbingował postaci z filmów animowanych wytwórni Walta Disneya. W 2006 roku grał w musicalu Romana Polańskiego "Taniec wampirów". Wcielał się tam w postać Alfreda, młodego asystenta profesora, poszukującego wampirów.

Wraz z bratem Maciejem tworzą zespół Mollęda i 3 lutego w sali kongresowej wzięli udział w koncercie Piosenka Dla Europy 2007, krajowej preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji. Wykonali piosenkę No Second Chance.

W 2007 r. zakończył pracę nad płytą nagraną wspólnie z bratem Maćkiem – "2xM". Płyta trafiła do sklepów 26 lutego 2007 r.

Użytkownik "Katarzyna Szołtysek" <wiki4@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:d5v2g5$irn$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Witam.
> Gdzie w Katowicach lub okolicy jest naprawa wózków dziecięcych ?
> Poszukuję jednej części do wózka,abym mogła przypinać budkę do ramy.
> Może ktoś wie gdzie jest taki warsztat.
> Z góry dzięki za namiary.
> Pozdr Wiki[/color]

Szukaj w dobrych sklepach z wozkami - ciekawe bo jest np sklep Viki w Zabrzu
:-)
TB

Imię: Marcin
Wiek: 23
Zamieszkały: Katowice
Ilość hodowanych osobników: 27
Hodowla od: 4.III.2008
Dlaczego: ponieważ zawsze interesowały mnie stworzenia powszechnie uznawane za obrzydliwe itd itp. Jeszcze w czasach dziecięcych naciągałem rodziców na wszelkiej maści książki o gadach płazach czy pajęczakach, no i obowiązkowo odwiedzaliśmy wszystkie wystawy "zwierząt egzotycznych". Potem to jakoś przycichło, wróciło, kiedy wreszcie założyłem sobie internet. Przypadkiem trafiłem na Arachneę i okazało się (o dziwo;)), że ptaszniki można trzymać w domu:) I tak to się zaczęło...

Problemy: Przede wszystkim dziewczyna, która panicznie bała się pająków (teraz hoduje swoje potworki;)). Poza tym poziom wiedzy personelu sklepów zoologicznych, bardzo kiepskie zaopatrzenie i zaporowe ceny. Dla osób "słabszych psychicznie" problemem może być wcześniej wspomniana postawa otoczenia. Ja na szczęście spotkałem się raczej z postawą lekko kpiącą ("chyba zwariowałeś, żeby takie świństwo w domu trzymać"), czy zniechęcającą ("znudzi ci się"). I proszę, jaka odmiana, teraz wszyscy przychodzą pooglądać, pytają... Upadł mit pająków-morderców, strzelania jadowitymi strzałkami z odwłoków, czy cudownego rozmnożenia i plagi w domu.

:-)
Mam jeszcze pytanie do dziewczyn tutaj z okolicy Górnego Śląska - czy mogą wymienić podać nazy sklepów z wózkami dziecięcymi, bo ja wszystkich nie znam, a w tych kilku, w których byłam ( Bytom, Tarnowskie Góry, Katowice, Piekary Śl.) to nigdzie nie mogę obejrzeć wózka Bebetto na żywo. Widziałam go tylko w necie, a tak w ciemno to nie będę zamawiać.. wiadomo. :Hmmm...:

Dot.: co ostatnio kupiłaś do swojej twórczości?
5 załącznik(i/ów) Benia 70 - w byłam wczoraj w 3 lidlach szukałam papierów o grubości 270 i nic :( a koniecznie muszę kupić.. w sklepie dla plastyków mieli tylko złoty i srebrny..a ja szukam jasnego..aaaa.. no ale..wracając do Twojej prośby..to w tych 3 nie było już tych zestawów. ( Katowice-Chorzów)

A wczoraj dokupiłam naklejek i w końcu je obfociłam.. Jeśłi chcecie looknijcie do Auchan - tylko to dziwne bo w katowickim były te naklejki po 4 zł, a w Sosnowcu :
świąteczne- 0,30 zł
"Ubrankowe" i napisy- 2,00 zł
Dziecięce, Rub on, kwiatuszki - 1,00 żł

Były oczywiście jeszcze inne wzorki - trzeba jednak sprawdzać ceny (bo nad wszystkimi naklejkami widniała cena 0,30)

mój TŻ juz nic nie mówi patrząc na te przydasie.. dobrze że planujemy zakup mieszkanka.. to moze zrobi mi taki kącik na moje badziewniki.. widziałam kącik nirshya - suuper biureczko i własnie taki kącik mi sie marzy..

kneissl, nie mam doswiadczenia praktycznego - moja wypowiedx to czysta teoria, ale bazująca na solidnym materiale - tech manualu salomona:
http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=1194

Niewiecie gdzie mozna zakupic tego typu wiazania, najlepiej używane. Moze ktos ma jakies niepotrzebne :) wiem, ze wiązania salomona C305 mozna bez problemu kupić w katowicach na placu wolności - sadze że gdziekolwiek indziej w polsce nie powinno byc problemu w sklepach, które prowadza sprzet salomona. poza tym narty dzieciece sa dostarczane bez wiązań (nie maja płyt) a więc sa montowane w serwisie sklepowym, a wiec kazdy sklep teoretycznie powinien miec mołziwośc sprzedazy samych wiazań
co do uzywanych to nie wiem - sam bym sie bał takie kupic i instalować, zwłaszcza bez instrukcji

Ale wlasciwe moje pytanie tyczy sie tego czy na szerokosc i dlugosc, nartek 100 centymetrowych. beda pasowac wiazania dla doroslych lub juniorskie ktorych DIN bedzie tez niski np. 0d 1-9 albo 2-8 ??? abstrachując :D od tego czy wskazane jest montowanie wiązań seniorskich do nart dziecięcych to musiałbyś sprawdzic konkretny model wiązania i konkretny model narty - czy ich szerokość na to pozwala. poza tym czy wiązania seniorskie nie sa dostosowane wyłacznie do montazu na płycie. Odnosnie parametrów wiazań (długość, szerokość, siły wypięcia, waga narciarza) zobacz wspomnianego wyzej tech manuala salomona na stronie 5.

Kolejna kwestia to sensownosc takie montazu - wiązania seniorskie sa od 2,5 din a więc na wagę od okolo 30 kg - to musiał by być na prawdę kawał dzieciaka ... zobacz w tech manualu salomona na stronie 42 dobór nart i zapieć do wagi dziecka.

No ale najwazniejsze czy maly rozmiarowo but bedzie sie w tych wiazaniach zapinal? i tu znowu musisz miec konretne wiązanie i konkretny but i informacje czy spełniają one standardy seniorskie i juniorskie - zobacz tabele kompatybilności butów i wiązań na stronie 7 we wspomnianym manualu.

Moje zdanie - lepiej dobór wiązań do nart i montaż zostawić serwisowi bo kupisz osobno i może cos nie grać.

Moja historia z Passatem to dla mnie już legenda...

Zaczęło się od gitary, którą poszedłem kupować z osobistym doradcą Yardem (na zdjęciu z lewej w niebieskiej koszulce) w sklepie w Katowicach.

Chciałem kupić sobie coś niedrogiego, takiego żeby w góry było...

Yard na pierwszy strzał wybrał mo Hohnerka za 1500 zeta :((

- Zwariowałeś?!? - chyba tak powiedziałem...

- Kupisz nie kupisz ale dobre pudło w ręku potrzymasz - odrzekł

No i tak potrzymałem, że do dziś ją mam.

Ale tuż po zakupie taki mnie dysonans poznawczy napadł, że pomyślałem, że ja to jakiś wariat jestem i tyle kasy na gitarę wydaje a gram tylko do ogniska. Pomyślałem, że trzeba to szybko naprawić. Ledwo pomyślałem a tu już z tablicy ogłoszeń w sklepie wali do mnie żółta kartka a na niej, że:

"JEŚLI JESTEŚ DOBRYM GITARZYSTĄ

I ZABAWI CIĘ ŻEGLARSKA PIOSENKA -

- NIE PRZERAZI NAUKA

TO ZNACZYSZ WSZYSTKO

BO NASZ ZESPÓŁ CIEBIE SZUKA"

ZADZWOŃ DO NAS

dobrym człowiekiem byłem, no i to "znaczysz wszystko", nie mogłem przejść obojętnie. Zadzwoniłem i na próbie w MDK w Bytomiu (gdzie dyrektorem okazał się mój kolega z harcerstwa, a skrzypaczka koleżanką z muzyczno-turystycznych szlaków) dołączyłem do…

Ani Góreckiej, Kasi Farasiewicz, Agnieszki Żarnowskiej, Moniki Turlejskiej i Janusza Bacika. Był październik 2001. Tuż po Shanties 2002 Monika urodziła dzidziusia (dziś ma już dwójkę i czasami zagląda do MDK). No i zaczęło się szukanie skrzypacza... Chyba w marcu pojawiła się Ela. Przez jakiś czas zwracałem się do niej per Monika, takie wydawały mi się podobne :D Na początku 2002 Jasiu też zapowiedział, że raczej nie będzie miał czasu z nami "basować" więc gdy on nie mógł - zastępował go Jarek Yard Dobrzański (na codzień bluesowa formacja ŚCIGANI).

Na zdjęciu, które zamieściłeś Dziadku jesteśmy w Tarnowie, tuż przed wyjazdem, maj 2002.

Przysiedli od lewej: Ela Warwas, Janusz Bacik, Ania Górecka i Kasia Farasiewicz.
W parterze: Jarek Dobrzański, Agnieszka Żarnowska no i ja.

Chyba najlepszy czas tamtego Passata – jak dla mnie. Uwielbiałem te momenty, gdy z lewej basował Yard a z prawej skrzypiała Ela i ten jej cudowny uśmiech, gdy się walnąłem w graniu. Czasami robiłem to celowo byle się tylko uśmiechnęła…

No dobrze, żartowałem. Mój Passat ostatnie tchnienie wydał pod koniec 2002 roku.
Był jeszcze koncert na zimowym PPP 2003 ale to już nie było to.
Co się stało z moją klasą?
Kasia, wtedy uczennica szkoły średniej, nie wróciła do śpiewania morskiego, choć parę konkursów piosenki w Bytomiu jeszcze później wygrywała. Chyba studiuje psychologię a po studiach chce szukać szczęścia zagranicą.
Agnieszka wtedy była w klasie maturalnej i rok później dostała się do Studium Policealnego przy Teatrze Muzycznym w Gliwicach. Obroniła się i dziś siedzi w… Londynie.
Jarek ciągnął dalej swoich Ściganych – dziś to „najelpszy, bluesowy debiut roku 2006“ a Yard kilka dni temu wyemigrował do… Dublina.
Ela, studiowała na Politechnice w Katowicach, i pod koniec 2002 roku kilka razy pomogła „Sąsiadom“, którzy od początku istnienia nie mogli znaleźć skrzypacza. Gdy Passat zawiesił działalność Ela już z Sąsiadami została. I tak jest do dziś. Za kilka tygodni stanie na ślubnym kobiercu a ja zamierzam zrobić wtedy jedne ze swoich najlepszych zdjęć :)
Janusz dalej pracuje w MDK nr 1, prowadzi zajęcia z młodzieżą i studio nagrań eMDeKa. Do żeglarskich nut nie wrócił, chyba, że nagrywając Segarsów, Sąsiadów (demo), a ostatnio też Passatów.
Ja na moment wróciłem do moich klimatów – czyli piosenki turystycznej – nawet w duecie z Łzą zagraliśmy w konkursie PPP 2004 ale wtedy już był… Szantymaniak.
Ania także pracuje w MDK, w przerwie od Passata rozkręciła zespół dziecięcy Wesoła Załoga – i muszę przyznać, że bardzo mi tym zaimponowała. Wesoła Załoga w tym roku zaśpiewała – a właściwie dała duży koncert na Shanties a teraz właśnie kończy nagrywanie płyty, która będzie podsumowaniem projektu polsko-irlandzkiego. Ania oczywiście cały czas dążyła do reaktywacji Passata. Dopieła swego. Dla mnie Passat był już historią zamkniętą a w czasie, gdy Ana proponowała mi granie ja właśnie rozkręcałem Szantymaniaka – i to był jeden z wielu powodów, które sprawiły, że się nie zdecydowałem.
Passat dał mi bardzo wiele. Przyjaciół, koncerty, rejs Darem, nut parę. Dzięki Passatowi poznałem Maćka – i resztę Bananów – i robię w życiu kolejną rzecz, która sprawia mi frajdę – Magazyn Szantymaniak (no może poza momentami gdy kolejny sponsor odmawia).
Ciekawe jak potoczyłoby się moje życie gdybym nie trafił na tą żółtą kartkę tamtego dnia w sklepie… wyobrażasz sobie Dziadku? Mógłbym Cię nie spotkać. Z Taclemem to inna bajka bo on to też się po turystycznych festiwalach włóczy, więc…

Do dziś kopia tego ogłoszenia wisi u mnie na ścianie!!! Kto by pomyślał...

Dzięki Aniu :D