odchudzicsie

A więc jakoż jestem fanem NFS`a to nie omieszkałem sprawdzić najnowszej częśći jeszcze przed premierą . I okazuje się że jest to kompletna klapa (żeby nie powiedzieć badziewie...). Grafika spoko, zaraz po uruchomieniu gry samochodzy w garażu wyglądają b.ładnie (wydaje mi się że nawet jest troche refleksów świetlnych). Muzyka jak to przeważnie muzyka w takich grach - kilka powtarzających sie kawałków. Wszedłem w tryb kariery i wybrałem pierwszy wyścig. O dziwo strasznie szybko go ukończyłem i to bez żadnych problemów. Po następnych trzech wyścigach stwierdziłem że chyba EA nie powtórzyła poziomu trudności z U2.
Ale za to model jazdy ... pożal się boże - jeżeli chcemy lekko skręcić to przyciskamy lekko strzałkę i nawet ładnie skręca, ale chcąc zrobić większy zakręt lądujemu odrazu na pobliskiej ścianie. Nie wiem jak udało się im osiągnąć taki efekt, właściwie żadnedo większego zakrętu nie pokonałem nie uderzając w ścianę.
Grafika podczas wyścigu nawet by uszła, wozy poprostu przypominają z tyłu kartonowe pudła (niechodzi mi o kanciastość grafiki ale o model tylni auta).
Nie wiem czemu EA tak olała (narazie tylko 2) nfs`y na DS`a. Odradzam kupno tego tytułu i cieszę się że nie wydałem na niego ani złotówki

No wiec nowy TV dotarł do mnie dziś rano. Ten sam model czyli 46ZF355 DG. Karton lekko sfatygowany natomiast sam TV wygląda na nowy, żadnych zabrudzeń, "paluchów" na obudowie tudzież ekranie. Otrzymałem nowa gwarancję która praktycznie nie różni się od poprzedniej za wyjątkiem informacji o adresie autoryzowanego serwisu Toshiba. Poprzednio była to Warszawa, Al. Solidarności, teraz Łomianki-Sadowa.
Niestety nie jestem w stanie ustalić daty produkcji, numer fabryczny zaczyna się od 4914****, Batch: poprzednio J669908, teraz J669912.

Trudno coś więcej powiedzieć, TV skonfigurowałem i chodzi, jak długo bezawaryjnie - zobaczymy. Mimo wszystko cieszę się że dotarł przed świętami a cala operacja zakończyła się w ciągu 4 tygodni.
kolego to Ty jesteś jedynym szczęściarzem z nas wszystkich trochę to dziwne ,ale no cóż mo że prawdziwe

Powiem wam, że ostatnio troszkę powróciłem do Shifta przy okazji instalacji tych nowych samochodów. I wrażenia są bardzo pozytywne.. faktycznie można to nazwać namiastką Forzy czy też GranTurismo ;) Niestety nadal mnie boli nieco model jazdy z tej gry. Tyłkami strasznie zarzuca.. no i ogólnie eh, jakoś takie kartonowe odczucia mam. Ten sharp tyres mod to poprawia?
Ten post był edytowany przez (GW)Bialy dnia: 01 Lipiec 2010 - 13:56

Witam.
Ostatnio potknąłem się o wielki magazyn modeli kartonowych do ściągnięcia oraz wydrukowania i znalazłem tam model Gawrona. I tu moje pytanie. Ściągnięty model jest w barwach żółto czarnych ze znakami SP-CFG i chciałbym to zmienić. Przerobienie znaków w Photoshopie to nie problem natomiast zastanawiam się jak porządnie przemalować go na czerwono (tak pomalowany jest gawron we Wrocławiu). Oczywiście wiem jak używać funkcji 'wiadro z farbą' ale cały czas mam wrażenie, że wychodzi to trochę sztucznie. Macie jakieś wskazówki jak zrobić to tak żeby naturalnie wyglądało?

No cóz, według mnie lepszy jest papier, głównie dlatego, ze modele kartonowe są dosc tanie, nieporównywalnie tańsze od plastiku ... Do sklejania modeli kartonowych nie potrzeba tak duzej masy specjalistycznych narzędzi takich jak Areograf i inne ... Ale nie kłućmy sie juz, przcierz nie po to tu piszemy ...

Witam,
W Nowy Rok odpalałem rakietę Escamillo 2. Model ważył 500g i został wystrzelony z trywialnie prostej wyrzutni wieloprętowej.

http://www.photoblog.pl/pigla/55201332/escamillo-2.html

Elementy:
- Sosnowa deseczka z wywierconymi 3 otworami,
- 3 stalowe pręty 1000mm o średnicy 3mm,
- Gruby kartonowy krążek z 3 otworkami,
- 3 stalowe spinki do spodni.

Zamocowanie:
Deseczkę kładziemy na równej powierzchni, pręty wbijamy na kilka centymetrów w ziemię lub śnieg, mocujemy spinki, wsuwamy rakietę i zabezpieczamy całość krążkiem tekturowym.

Ewentualne awarie:
Jeśli krążek tekturowy zatnie się to ulegnie podarciu lub zabierze ze sobą pręty wyrzutni. Nie ma sensu stosować tej wyrzutni do rakiet startujących anemicznie.

Zachowanie się wyrzutni po zejściu rakiety:
Pręty silnie wychylają się na boki. Aby się nie pogięły należy wbić je dość głęboko w ziemię latem jest to bardzo proste zimą - trudne.

Zalety:
Łatwość obsługi i konstrukcji, brak konieczności stosowania zaczepów.

Wady:
Dla długich rakiet dość przypadkowy kierunek startu, dla krótkich idealnie pionowy.

Witam.
Jestem projektantem modeli kartonowych i pracuję nad modelem Autosana H9-21. Mam problemy z dokumentacją.
Czy ktoś z kolegów mógłby mi pomóc. Szukam zdjęć ew. rysunków podwozia tego autobusu, ramy, zawieszenia itp.
Mam rysunki stare, a chodzi o model jeszcze użytkowany dzisiaj.
Bardzo proszę o pomoc.
Mój meil. aviator-magnuszew@tlen.pl Może uda się zamieścić relację z powstawania tego modelu.

Tu wrzucajcie linki do papierowych modeli polskich samochodów do ściągięcia i wydrukowania a potem sklejenia
http://www.zmiennicy.com/gadzety/model-kartonowy.html

Jeden komentarz odnosnie wszystkich twoich galerii- kosmiczny poziom Swietne modele,zwlaszcza ze karton jest wymagajacym materialem. Bede z uwaga obserwowal postepy przy Titanicu, a patrzac na te modele jestem spokojny o efekt

Hmm na pewno nie interesują mnie pojazdy powietrzne.

na warsztacie w chwili obecnej trałowiec M1 1:400 JSC jako wprawka po przerwie ( dawno dawno temu dziadek pokazał mi modele kartonowe )do pancerników kieszonkowych (staram się waloryzować - staram), no i gdzieś w biurku leżą jakieś alianckie działa w skali 1:285 GHQ.

Serdeczne dzięki za odpowiedź .
Oczywiście to nie jest wielki problem kupić słoiczek lakieru (ok. 6 zł, dla jednego tylko, dla drugiego aż) i przećwiczyć na wydruku. Chodziło mi głownie o to czy z definicji można wybić sobie z głowy takie pomysły, ale wygląda na to, że to może chwycić. Idea jest taka, żeby pokryć lakierem bezbarwnym lub półmatem duże płaszczyzny, pokryte różnymi kolorami, modelu kartonowego wydrukowanego na domowej drukarce. Efekty, być może jak się znów coś nie walnie, będą do obejrzenia w relacji z budowy.
Jeszcze raz dzięki.

Ja dodał bym do plusów: -Powrót do Westernu! Oj tak, to jeden z powodów dla których zainteresowałem się tym zestawem, chociaż styl jednak jest nieco inny od klasycznych budynków z serii Western, jednak wiadomo - w końcu to model oparty na bajce. I tak dobrze, że nie zrobili budynków "pseudo" kartonowych ;)

witam
Jeszcze parę zdjęć GAZ67. Model kartonowy ściągnięty ze strony, którą podałem. zdjątka z wystawy modelarskiej

Pozdrawiam

Fajny temat, jestem za. Pokazujmy nasze pierwsze modele.

Wiec to jest mój pierwszy karton, robiłem go z planów modelarskich. Malowany pędzlem pactrom A46. Miałem trochę problem z wichrowaniem szkieletu bo wtedy jeszcze nie wiedziałem, że nie kleić na wikol. Prosze o szczerą krytykę

Lakier jest w płynie, więc stosowanie nazwy "płyn" tu nie jest błędem. To tak, jakby zamiast lakier do modeli mówić "płyn do modelu", a sidolux to taki akrylowy lakier, tyle że do podłóg. Odniesienie do lakieru Pactry chyba nie przypadkowe: wygląda identycznie, też takie białe mleczko.

O lakierowaniu aerografem nic nie napiszę bo zwyczajnie mało wiem, zwłaszcza o zestawie aerograf + akryle. Normalnie akryle rozcieńczam wodą, ale nie wiem jak by to zniósł aero.... Co do proporcji rozcieńczania to chyba najlepiej dobrać indywidualnie do potrzeb: zobaczysz sam podczas lakierowania (tu już chyba ma znaczenie i wielkość dyszy?). Tak samo ilość powłok: jak chcesz super błysk to warto czynność ponowić, gorzej jak masz zrobione linie podziału - mogą pomału zanikać.

A tak na sam koniec: nie doczytałem abyś napisał o lakierowaniu czego jest ten wątek - jeśli o lakierowaniu modeli kartonowych to nie polecam lakierowania akrylami gotowego modelu, tutaj już tylko pozostałe specyfiki. Ew. można położyć warstwę olejną i na to akryl, ale po co? Pozdrawiam!

PS.
Nemo zamieściłeś jakiś czas temu w tym wątku zdjęcia SM03. Czy możesz jeszcze zrobić zdjęcia od spodu. Mam mało informacji na ten temat, a od ostoi zaczynam budowe.

To trochę trudne ponieważ nie posiadam cyfrówki ale za kilka dni mogę podesłać Ci skany modelu kartonowego w skali 1:45, których także używam jako dokumentacji.