odchudzicsie
Wczorajsza Panorama o 18:30 z Olimpią Górską to była katastrofa. Potwierdziła tym samym, że jest tam tylko czytaczem. Przychodzi do studia, dostaje kartki, siada, czyta i do dom. W dodatku porażka merytoryczna.
Zaczęło się źle już od samego początku. Podczas forszpanu zaczęła czytać, ale nagle przestała, bo wydawało jej sie że to nie na temat (było o rozliczeniu zbrodniarzy stanu wojennego, a pozakany był Kaczyński). Ale wszystko sie zgadzało, bo właśnie o tym mówił nasz prezydent. No więc po chwili zastanowienia zaczęła czytać to samo jeszcze raz, ale już miała opóźnienie i przesunięcie czasowe do wszystkich tematów.
Kolejne zapowiedzi czytała bardzo wolno, jakby pierwszy raz je widziała na oczy i musiała myśleć nad tym co czyta, żeby zrozumieć. No i się walnęła. Powiedziała, że Młodzież Wszechpolska ma nowe władze, ponieważ ustąpił dotychczasowy prezes Marcin Bosak.
Potem zapowiadała temat o serialu Oficerowie i zapowiedziała, że autorką jest Karolina Kozińska. Wydawało mi się to dziwne, bo juz wcześniej już miała swój materiał. Dwa jednego dnia to trochę dużo. No i oczywiście. Autorką oraz lektorką tego reportażu była Hanna Jewsiewicka. W zapowiedzi do tego materiału Górska też się pomyliła. Zamiast tak jak miała napisane "ostatnia część" intuicyjnie zaczęła "ostatni odcinek". Przerwaą i przeczytała "ostatnia część". Wniosek- ona nawet nie przeczytała tego sobie przed programem co dostała na tacy.
W "Panoramie" o 18:30 o dziwo nie poruszono dziś tematu dotyczącego mistrzostw. Jest to o tyle dziwne, że za nami był dość emocjonujący półfinał, a za dwie godziny rozpoczynał się drugi.
Oczywiście nie zawiodła "Panorama" o 24:00, która jak zawsze poinformowała o wynikach (ozdobnik minimalistyczny). Po dniu przerwy do kieratu powróciła Marta Kielczyk.
Przegląd prasy prowadziła Karolina Kozińska:
I bonus:
Przemek zgłosił mi dziś fakt, że Karolina Kozińska prowadziła wczoraj Panoramę o 0:30.
...
Ale nie robiła błedów językowych, nie przejęzyczała się jak wcześniej debiutująca równie zestresowana jej poprzedniczka.
O której poprzedniczce mówisz?
Wygląda na to, że po połnocy nikt juz nie chce siedzieć w TVP, w dodatku ogladalność jest tak mizerna, że eksperymentują z prowadzącymi