odchudzicsie
Trener Marco Bonita powołał 19 osobową kadrę z któej ustalony zostanie skaład na turniej kwalifikacjyny do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie który odbedzie sie w dniach 17 - 25 maj w Tokio. W kadrze bez zadnych niespodzianek, trener reprezentacji ponownie zaufał stałym reprezentakom jak MAłgosia Glinka, Kasia Skowronska, Milena Rosner, Anna Podolec, Maria Liktoras, Lena Dziekiewicz czy nasza wspaniala libero Magosia Zenik. Awans do Pekinu uzyskają drużyny ktróre stanął na podium. W turnieju w Tokio zagra 12 zespołów. Polska jest wymieniana w roli faworytek. Głównymi rywalkami Polek będą Serbki, które zajmują 7 miejsce w rankigu najlepszych druzyn i Japonia któa jest 8.
Kadra Polski na turniej interkontynentalny:
Milena Sadurek-Mikołajczyk, Katarzyna Skorupa, Magdalena Godos, Mariola Zenik, Agata Sawicka, Maria Liktoras, Eleonora Dziękiewicz, Katarzyna Gajgał, Agnieszka Bednarek, Berenika Tomsia, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Joanna Kaczor, Małgorzata Glinka-Mogentale, Anna Podolec, Milena Rosner, Anna Barańska, Karolina Ciaszkiewicz, Klaudia Kaczorowska, Anna Woźniakowska.
Sztab szkoleniowy siatkarskiej reprezentacji kobiet powołał kadrę na turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, który zostanie rozegrany w dniach 17-25 maja w Japonii.
Kadra na turniej kwalifikacyjny:
Milena Sadurek-Mikołajczyk, Katarzyna Skorupa, Magdalena Godos, Mariola Zenik, Agata Sawicka, Maria Liktoras, Eleonora Dziękiewicz, Katarzyna Gajgał, Agnieszka Bednarek, Berenika Tomsia, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Joanna Kaczor, Małgorzata Glinka-Mogentale, Anna Podolec, Milena Rosner, Anna Barańska, Karolina Ciaszkiewicz, Klaudia Kaczorowska, Anna Woźniakowska.
W Solcu Kujawskim dziś zakończyły się 25-te Mistrzostwa Polski Wyższych Szkół Niepublicznych w Siatkowce Kobiet.
Złoty medal zgarnęła Wyższa Szkoła Gospodarki z Bydgoszczy w składzie: Aleksandra Liniarska, Monika Naczk, Monika Weder, Justyna Łunkiewicz, Katarzyna Wysocka - GCB Centrostal Bydgoszcz, Olga Butt-Hussaim, Justyna Opoń - Skarpa Toruń, Magdalena Godos (wybrana najlepszą rozgrywającą turnieju ) - Winiary Kalisz oraz Alicja Lenzkowska.
Srebrny medal zdobyły zawodniczki Wyższej Szkoły Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim, których skład oparty był o zawodniczki KSZO.
W finale WSG Bydgoszcz pokonało WSBiP Ostrowiec 2:1, w setach o ile dobrze pamiętam do 15, przegrany do 20 i tiebreak 15:9, mimo, że na zmiane stron to Ostowiec prowadził 8:5, to zawodniczki (prawie) gospodarzy zdobyły po zmianie 8 punktów w serii i "pozamiatały" sprawę tytułu pięknym finiszem.
W barwach Wyższej Szkoły Bankowej z Torunia wystąpiło kilka dziewczyn z Budowlanych. W barwach uczelni poznańskich zagrały Karolina Wiśniewska (nagroda dla najwyższej zawodniczki turnieju) i Justyna Ordak z AZS AWF Poznań.
Byłam tylko na ostatnim meczu, więc ciężko oceniać mi poziom turnieju, najważniejsza była fajna atmosfera
Pełne wyniki podam, jak wyjdzie komunikat ( http://www.mpszw.pl/content/blogsection/25/115 ), bo nie miałam na czym spisać
Kolejne powołania Kadra na Grand Prix :
Milena Sadurek-Mikołajczyk, Katarzyna Skorupa, Magdalena Godos, Mariola Zenik, Agata Sawicka, Joanna Kaczor, Gabriela Wojtowicz, Katarzyna Gajgał, Agnieszka Bednarek, Eleonora Dziękiewicz, Berenika Tomsia, Zuzanna Efimienko, Anna Podolec, Milena Rosner, Anna Barańska, Karolina Ciaszkiewicz, Klaudia Kaczorowska, Anna Woźniakowska, Joanna Frąckowiak.
http://sport.onet.pl/0,1248721,1733012,wiadomosc.html
Mam nadzieję, że tu zostanie już napewno bohaterką
" /> Trzy czołowe ekipy PlusLigi Kobiet sprawdzą w najbliższy weekend formę w Białymstoku. Stawkę uzupełni miejscowy Pronar AZS.
Do walki o punkty jeszcze daleko, ale towarzyski Turniej o Puchar Prezydenta Białegostoku zapowiada się jako spore wydarzenie. Kibice i same zespoły będą mogły poczuć przedsmak rywalizacji, która czeka nas od grudnia. Do gry przystąpią bowiem: mistrz Polski - Aluprof Bielsko-Biała, zdobywca Pucharu Polski - Organika Budowlani Łódź oraz mierząca w podium w nadchodzącym sezonie nowa siła ekstraklasy â Atom Trefl Sopot. W tym towarzystwie białostoczanki są Kopciuszkiem.
- Każde zwycięstwo, każdy set, a nawet okresy dobrej gry będą dla nas ważne â mówi trener gospodyń Wiesław Czaja.
Turniej odbędzie się systemem każdy z każdym. Wszystkie mecze, niezależnie od wyniku, potrwają trzy sety. Punktacja jest następująca: za zwycięstwo 3:0 â 3 pkt, za 2:1 â 2 pkt, za porażkę 1:2 â 1 pkt, za 0:3 â zero âŸoczekâÂÂ.
- To właściwa decyzja. Niektóre spotkania mogłyby trwać pięć setów, a to spore obciążenie, szczególnie w sobotę, gdy zespoły zagrają po dwa mecze â mówi Czaja.
Wszystkie drużyny wystąpią osłabione. Przyjezdne zawitają do stolicy Podlasia bez kadrowiczek, które przygotowują się ze swoimi reprezentacjami do mistrzostw świata. Nie zobaczymy więc m. in: Anny Werblińskiej z Aluprofu, Karoliny Kosek z Organiki czy Pauliny Maj z Atomu Trefl. W szeregach AZS-u nie będzie â i to do końca sezonu â Edyty Rzenno, która doznała kontuzji kolana podczas turnieju w Baranowiczach. Długotrwały uraz leczy też Małgorzata Cieśla. Po przyjeździe z Białorusi kiepsko czuła się Małgorzata Sikora, a pierwsza rozgrywająca, Magda Godos, nie jest jeszcze w pełni sił i na boisko będzie wchodziła raczej rzadko. W ogóle akademiczki obecnie mają w składzie tylko jedną środkową, Dominikę Kuczyńską. Dlatego Czaja musi się nieźle nagłowić przy ustawieniu drużyny.
Bilety wstępu kosztują: na cały turniej 15 zł, na jeden blok (dwa mecze) â 8 zł. Całość odbędzie się w hali SP nr 50 przy ul. Pułaskiego, czyli w obiekcie, w którym białostoczanki grają w lidze.
Program turnieju:
Sobota
10:00 AZS Białystok â Aluprof Bielsko-Biała;
12:00 Organika Budowlani Łódź â Atom Trefl Sopot;
17:00 Aluprof â Atom Trefl.
Ok. 18:30: uroczyste otwarcie turnieju; 19:00 Organika Budowlani â AZS Białystok
Niedziela
10:00 Aluprof â Organika Budowlani
12:00 Atom Trefl â AZS Białystok.
Ok. 13:15 zamknięcie turnieju
" />
">Jestem zażenowny okropnie niskim poziomem spotkania....rozumiem że siatkówka..... myślę sobie że widzielismy chyba dwa inne mecze....
spotkanie z liderem, wygrana 3:0, ani razu prowadzenie Nafty nie było zagrożone, przewaga w secie rosła czasem do 7-8 pkt... no po prostu lipa straszna!! jak mogły zagrać taką padaczkę?? faktycznie. chyba byłeś na innym meczu... innego wytłumaczenia nie widzę.
poniżej w relacji w mediach jest mowa o koncertowej grze Nafty... oni też inny mecz oglądali?
">W zaległym meczu 4. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet zawodniczki Nafty Gaz Piła pokonały na własnym parkiecie Centrostal Focus Park Bydgoszcz 3:0 (25:20, 25:21, 25:19).
W pojedynku na szczycie LSK zdecydowanie lepsze okazały się pilanki. Paradoksalnie Nafta zachowała miano jedynej niepokonanej drużyny w tym sezonie, ale nie awansowała na fotel lidera. Lepszym stosunkiem setów wciąż na czele tabeli są bydgoszczanki.
Pilanki rozpoczęły spotkanie w imponującym stylu. Dzięki agresywnej zagrywce Bełcik i bezbłędnej grze w bloku, Nafta wygrywała 6:1. Trener gości Piotr Makowski szybko poprosił o czas i uporządkował grę swoich podopiecznych. Bydgoszczanki próbowały odrobić straty, zmniejszyły dystans nawet do dwóch punktów (20:18), ale w końcówce znów dał znać o sobie skuteczny blok Nafty.
W drugiej partii podopieczne Jerzego Matlaka wygrywały już 17:12 i najwyraźniej uwierzyły, że nic złego nie może się im przytrafić. Tymczasem bydgoszczanki zaczęły dobrze bronić w polu i wyprowadzały skuteczne kontrataki. Umiejętnie dyrygowane przez drugą rozgrywającą - Śrutowską, drużyna Centrostalu doprowadziła do remisu 20:20. Kibice nie doczekali się jednak emocji w końcówce, skuteczne ataki Kosmatki i Bednarek oraz as Lipicer zapewniły zwycięstwo Nafcie w drugim secie.
Kolejna odsłona to koncert pilskiego zespołu. Kombinacyjne ataki wyprowadzane przez reprezentacyjną rozgrywającą - Bełcik siały spustoszenie w szeregach bydgoszczanek. Zanosiło się na pogrom, bowiem gospodynie na drugą przerwę techniczną schodziły już z dziewięciopunktową przewagą (16:7). Nafciarki znów pozwoliły sobie na chwilę rozprężenia, ale impulsywnie reagujący trener pilanek Jerzy Matlak błyskawicznie zmobilizował swoje zawodniczki. Ostatni punkt asem serwisowym zdobyła wyróżniająca się w pilskim zespole Lipicer.
Powiedzieli po meczu:
Jerzy Matlak, trener Nafty: "Chyba pierwszy raz w tym sezonie udało nam się wytrzymać tempo od samego początku do końca spotkania. Poza krótkimi przestojami zagraliśmy niezwykle konsekwentnie. Nie ma jednak powodów do hurraoptymizmu, ten mecz to już historia, a przed nami kolejne ciężkie spotkania".
Piotr Makowski, trener Centrostalu: "Zespół z Piły miał bardzo dobrą zagrywkę. Celowały głównie w naszą 18-letnią libero, ale i tak radziła sobie nieźle. Generalnie przyjęcie w tym meczu nie było naszą mocną stroną, stąd też mieliśmy kłopoty z kończeniem ataków. Nafta była dziś zdecydowanie lepsza".
Nafta: Izabela Bełcik, Agnieszka Bednarek, Eleonora Dziękiewicz, Tina Lipcer, Beata Strządała, Agnieszka Kosmatka, Mariola Zenik (libero).
Centrostal: Magdalena Godos, Aleksandra Liniarska, Jolanta Studzienna, Ewa Kowalkowska, Karolina Ciaszkiewicz, Joanna Kuligowska, Katarzyna Wysocka (libero) oraz Agnieszka Śrutowska, Katarzyna Mróz, Joanna Frąckowiak, Alicja Szajek.