Indeks odchudzicsieKarolina Centrum Medyczne WarszawaKarolina Gruszka Francuski numerKarolina Szpoper blicharz lanolinaKarolina miłosna piosenkaKarolina Znaczenie zabawneKarolina Szymańska LublinKarolina Dobruchowska MagdaKarolina Kurkova fotoKarolina Jaworzyna ŚląskaKarolina Malinowska sesję
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wiator.pev.pl
  •  

    odchudzicsie

    alt.binaries.pl.ape

    EAC+FLAC+CUE+LOG

    Tak zwyczajny dzień
    Wykonawca:
         Karolina Kozak

    Wyjątkowo osobista, akustyczna płyta pełna refleksyjnych tekstów - tym
    krążkiem trzydziestoletnia Karolina Kozak żegna dziewczęcy etap swojego
    życia. W nagraniach zdolnej wokalistce towarzyszyło mnóstwo gości: Marek
    Napiorkowski (wspołkomozytor wszystkich utworów), Robert Cichy, Tomasz
    Duda, Kuba Galiński, Bogdan Kondracki, Michał Król, Robert Kubiszyn,
    Tomasz Makowiecki, Dariusz Plichta, Andrzej Smolik, Filip Szymaniak,
    Filip Woźniak i Tomasz Ziętek. Produkcją zajął się Bogdan Kondracki.

    Tracklist :

    1. Jeszcze wczoraj              
    2. Musze cię odnaleźć                
    3. Osa we mnie tkwi            
    4. Wytłumacz mi                
    5. Psychologia          
    6. Nie ma tego złego          
    7. Zapominasz lub nie wierzysz          
    8. Przyjdź i weź mnie                
    9. Zostaje tu          
    10. Razem zestarzejmy się              
    11. Choc był jednym z nas              
    12. To nie tak miało być              

    --------
    Pozdrawiam

    Keniutek



    14.08: Biuro Podróży - cz. 3 (Fabryka Sztuki)
    14 sierpnia 2009 (piątek), start: 17:00

    BIURO PODRÓŻY po raz kolejny zaprasza w poddaną efemerycznym "zabiegom" artystów przestrzeń miejską. W trzeciej - ostatniej - odsłonie wakacyjnego projektu Fabryki Sztuki w Łodzi alternatywnego komentarza wobec miasta udzielą Wojciech Duda, Rafał Jakubowicz, Norman Leto, Robert Rumas i Truth.

    Punktem wyjścia dla działań artystycznych jest fikcyjne biuro podróży stworzone w ZONIE Sztuki Aktualnej z udziałem Artura Chrzanowskiego, Dominika Lejmana, Leszka Knaflewskiego, Karoliny Kowalskiej i Ani Orlikowskiej (wystawa otwarta do 31 sierpnia, pon.-pt. - godz. 10:00-17:00, sb. - godz. 12:00-17:00).

    Program miejskich atrakcji:

    - godz. 17:00 - Wojciech Duda, Rafał Jakubowicz - Fabryka Sztuki, ul. Tymienieckiego 3
    - godz. 18:00 - Rafał Jakubowicz - ul. Piotrkowska 100
    - od godz. 18:00 - Robert Rumas, Dwa w przód, jeden w tył - ul. Piotrkowska (od pl. Wolności do Centralu)
    - godz. 19:00 - Norman Leto - ogródek restauracji SOFA, ul. Piotrkowska 107/109
    - oraz Truth - szczegóły podczas otwarcia o godz. 17:00

    kurator: Kamil Kuskowski
    współpraca: Jarosław Lubiak, Weronika Dobrowolska, Marysia Sobczyk

    organizator: Fabryka Sztuki
    ul. Tymienieckiego 3
    90-365 Łódź
    (0 42) 646 88 65
    info@fabrykasztuki.org



    Kraków ma być Las Vegas dla ubogich?
    Gość portalu: karolina napisał(a):
    A poza starym miastem panuje już jeden wielki chaos.
    Jedyną sensownie zbudowaną dzielnicą jest - czy nam się to podoba, czy nie -
    Nowa Huta,

    Bardzo trzeźwa uwaga.
    Warto przy tym zauważyć, że obydwa wymienione obszary: Stare Miasto i Nowa Huta
    zostały zbudowane w oparciu o precyzyjnie opracowane plany.
    Tworzenie miasta w taki sposób jak to sie odbywa obecnie, czyli bez planu,
    poprzez szamotanie się z inwestorami w rodzaju Dudy, Likusów,Filipiaka itp,
    ktorzy Z ZALOZENIA igrają sobie z konserwatorem, osamotnionym w swej misji,
    pozbawionym realnego wsparcia ze strony prezydenta i rady miasta - wszystko to
    prowadzi do katastrofy miasta.
    Tragedia Krakowa jest prymitywizm ludzi, ktorzy posiadaja pieniadze ale nie
    posiadaja kultury niezbednej do inwestowania w takim mieście jakim jest Kraków.
    Ogladam elewację kamienicy tworzacej pierzeję placu przed kosciołem Bernardynów,
    100 metrów od siedziby bezsilnego konserwatora zabytków.
    Kamieniczka obwieszona jest krzykliwymi, planszami reklammowymi.
    To jest wymowny obraz dominującej "kultury" i "nowoczesności" a'la Duda,
    Filipiak itp.
    Gdyby istnial precyzyjny plan i gdyby miastem rządził prezydent klasy
    Zyblikiewicza, Leo, Dietla a nie facet pokroju notariusza z Sosnowca, wówczas
    nie mielibyśmy dylematów, gdzie i jak budować z pożytkiem, bez naruszania
    istniejacych wartości.
    Niestety, to co zrobil ongiś Obtułowicz (odwalenie studium Ziobrowskiego) i co
    robi teraz glupi Stawowy (odwalanie studium Kuzianika) pogrąża Kraków w chaosie
    i czyni z tego pieknego miasta Las Vegas dla ubogich....



    Dnia Thu, 17 Feb 2005 23:32:08 +0100, Alko napisał(a):


    nie są to moje słowa ale chodzi o tą dokładnie płytkę:


    cytat z diggin:

    ‟Jazz Fajny Jest” – bez wątpienia! Przekonuje o tym w skuteczny sposób
    trójmiejska formacja jazzowo-improwizacyjna Pink Freud! Najnowszy album
    jest ukoronowaniem sukcesu artystycznego znakomitej, wydanej w 2003 roku
    płyty ‟Sorry Music Polska”. Utwory właśnie z tego krążka poddawane są tu
    gruntownej rekonstrukcji przez czołowych ...polskich muzyków z jakże
    szerokiego nurtu muzyki elektronicznej. Paradoksem można nazwać fakt, że
    tak zróżnicowane stylistycznie remiksy dają tak spoisty efekt. ‟Jazz Fajny
    Jest” to przeciwwaga dla dotychczasowego oblicza twórczości tria Wojciech
    Mazolewski, Tomasz Ziętek, Kuba Staruszkiewicz. Do tej pory mimo wielu
    elektronicznych akcentów to gra instrumentów była w muzyce Pink Freud
    najważniejsza. Na najnowszym krążku przy udziale osób trzecich rolę się
    odwracają.

    Bawi jeszcze bardziej groteskowa, pełna wokaliz wersja ‟Come As You Are”
    Jazz Boya i Karoliny Kozak na wokalu. Są też akcenty hip hopowe - Emade
    tradycyjnie zawiesza basy bardzo nisko, a poprzeczkę wysoko. Z kolei Bunio
    serwuje remiks nieprzeciętnie połamany i zwariowany, w dodatku uzupełniony
    o jego śpiew! Skoro o wokalistkach, wokalistach mowa – konieczny
    odnotowania jest zgrabny udział w tym przedsięwzięciu Miki Urbaniak, która
    zaśpiewała w ‟Peepol-owej” (ex Ludzie) odmianie utworu ‟Jazz Fajny Jest”.
    Co ciekawe – zdaje się, że posamplowano tu zakłócenia dźwięku o dużej
    kompresji. Melancholijna – niby pozbawiona wigoru, a wzbogacona o szmery i
    szelesty wersja ‟Madomoiselle Madera” Tomasza Dudy to najbardziej
    sentymentalna część płyty. W podobnym tonie zespół Old Time Radio utrzymał
    kompozycję ‟My Man’s Gone Now”. Wręcz zwala z nóg najbardziej gorący
    fragment płyty - bałnsujący, pełen ikry remiks autorstwa Envee (Niewinni
    Czarodzieje), który znakomicie pasowałby do katalogu wytwórni Sonar
    Kollektiv. Te dynamiczne, rasowo brzmiące hi-haty z pewnością narobią
    jeszcze sporo zamętu!

    Miła niespodzianka czeka nas, gdy włożymy krążek do komputera. W formacie
    mp3 utrwalono tam pełny koncert Pink Freud w składzie powiększonym o Sławka
    Jaskułke. Oczywiście żaden zapis nie jest w stanie odzwierciedlić energii,
    piekielnej mocy improwizacji, czy transowej atmosfery koncertów grupy, ale
    na pewno te kilka plików powoduje, że odruchowo zaczyna się szukać
    aktualnej listy koncertów Pink Freud.

    Nie przypominam sobie w naszym kraju tak udanej płyty z remiksami. Album
    obowiązkowy. ‟Jazz Fajny Jest”!

    ---------

    sprawdzic chyba warto

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •