odchudzicsie
dzieki
Grupa Teatralna
Dzisiaj, 24 stycznia o godzinie 19.00 na scenie DKŚ ul. Smolna 9 Warszawa
po raz kolejny wystąpi Grupa Teatralna "OD JUTRA" z Kutna, ze spektaklem
"Czyli jak ustawić aktorów, żeby nie przeszkadzali na scenie".
Wystąpią:
MIMOZA PORZĄDNICKA - Katarzyna Batarowska
SIOSTRZYCA SYLWICA - Sylwia Grzymała
FRYGA MAURICIA ROZBUBUJANOWICZ - Marta Hella Fijałkowska
WIKTORIA SIŁACZEWSKA - Karolina Sikorska
HRABIA VIT KACOWATY - Łukasz Król
HOMER WIERSZOKLECKI - Łukasz Szatkowski
Scenariusz, reżyseria, kostiumy, opracowanie muzyczne - Krzysztof Ryzlak
Choreografia - Izabella Borkowska
Scenografia - Agnieszka Dąbrowska
Pomoc wokalna - Katarzyna Karolak-Koszańska
W scenariuszu wykorzystano kompilację tekstów z dramatów, powieści i
poezji
Witkacego, fragmenty dramatu Dario Fo "Trzy zbiry", piosenkę M.
Zabłockiego
oraz teksty własne.
--
Utożsamianie aktora z postacią z serialu
Moi drodzy, zastanawialiście się kiedyś nad tym?
Jak to jest możliwe?
Rozumiem że można się pasjonować jakims serialem wprost do bólu i przepadać
za jego bohaterami. Ale jak w XXI wieku można mylić aktora i graną przez
niego postać?! Wydawać by się mogło, że to niemożliwe. W końcu telewizję mamy
od 50 lat i zdążyliśmy się z nią oswoić.
A tymczasem...
Karolinę Borkowską jakaś pani w sklepie przytuliła, mówiąc, żeby sie nie
martwiła, bo z mamusią będzie wszystko dobrze. Artur Żmijewski był świadkiem
zasłabnięcia mężczyzny, i kiedy zawołał "Czy jest tu lekarz?", patrzono na
niego ze zdumieniem. Komuś tam jeszcze radzono, żeby wrócił do żony i nie
tracił czasu na "tę dziwkę". A jedna chora starsza pani namawiana do pójścia
do szpitala powiedziała, że pójdzie, ale jak jej załatwią łóżko w Leśnej
Górze, bo tylko tam traktują pacjentów po ludzku...
Na czym polega ten dziwaczny fenomen? Bo nie chce mi się wierzyć, że tylko i
wyłącznie na jakimś ograniczeniu umysłowym telewidzów...
Ale zawsze zostaje ta druga połowa... Poza tym nie wszystkie, jak to subtelnie
nazywasz, "bachory" się dostają (np. Karolina Borkowska), więc może przyjęci są
ci, którzy mają talent (choć na pewno nie jest tak w każdym przypadku)?
Z "Na dobre i na złe" odchodzi...
Elżbieta Walicka, jedna z głównych postaci popularnego serialu "Na dobre i na
złe" odtwarzana przez Ewę Skibińską, niebawem zginie w wypadku samochodowym.
Informację taką podał "Super Express", który powołał się na rozmowę z aktorką.
"Miło kończyć grę, gdy rola ma pointę. A tak będzie w przypadku Eli
Walickiej. O jaką pointę chodzi, nie zdradzę" - powiedziała Ewa Skibińska w
rozmowie z "Super Expressem".
W serialu Elżbiecie Walickiej coraz lepiej układa się mężem Brunem (w tej
roli Krzysztof Pieczyński). Ma coraz więcej planów na przyszłość i co
najważniejsze oczekuje trzeciego dziecka. Nie wiadomo jeszcze czy zdąży je
urodzić zanim zginie w wypadku samochodowym.
Ostatnie odcinki z udziałem Ewy Skibińskiej nakręcono już kilkanaście dni
temu. Po ostatnich zdjęciach na planie "Na dobre i na złe" Ewa Skibińska
otrzymała kwiaty od reżysera Macieja Dejczera oraz całej ekipy. Swój pobyt na
planie serialu aktorka będzie miło wspominać. Ostatni odcinek z jej udziałem
zobaczymy w grudniu.
"Elżbietę zapamiętam na długo. Ta rola dała mi popularność" - zapewnia Ewa
Skibińska.
Niebawem natomiast powinniśmy ponownie zobaczyć Karolinę Borkowską, czyli
serialową Agnieszkę Walicką, córkę Elżbiety i Bruna, która przyjedzie do
Polski ze Stanów Zjednoczonych.
Grupa 5 - dramat w 7-miu aktach :-(
kurde !!!!!!!!!!!!!!
nie mogłem sie powstrzymać , żeby jeszcze na gorąco napisać
poziom grupy - żenujący !!!!!!!!!!!!
żałuję , że nie mogę teraz głosować na Anie Judycką lub Marcina Borkowskiego,
bo chyba nikt z grupy 5 nie zasługuje na wyróżnienie finałem ;
tym razem podobało mi się rockowe pianinko w "Speed Kingu" Parpli - Jacek -
było OK ! wokal daleki od Gillana , ale i tak chyba najlepszy ten Kęsy z całej
tej mizerii :-(
Marcin chyba nie ma wizerunku "idolowego" , co nie upoważnia MM do określenia
go jako "typ mordercy" ,śpiewaniem przypominał za bardzo oryginał niestety ;
Karolina z pięknym głosem kompletnie "skopała" Queen'ów ,a Marysi też ten
soul "z piaskiem" nie wyszedł czysto i rytmicznie ;
dla mnie zdecydowanie najsłabszą uczestniczką i to z wszystkich 35 półfinalistów
była Adria Jakubik - czy w przepuszczeniu ją do tego etapu zadecydowała tylko
uroda ??(niestety nie pamiętam , jak "śpiewała" wcześniej), no i jeszcze na
dodatek okrutnie zżarła ją trema
na pewno nie zgodzę sie z Leszczem , że Przemek Pakulak śpiewał najsłabiej,
co,panie L. - na występie Adrii wytrzeszcz i ślinotok zatkał uszy ???????
pozdrawiam i czekam z ciekawością na wyniki
J.
Gość portalu: Jarek napisał(a):
> kurde !!!!!!!!!!!!!!
> nie mogłem sie powstrzymać , żeby jeszcze na gorąco napisać
> poziom grupy - żenujący !!!!!!!!!!!!
> żałuję , że nie mogę teraz głosować na Anie Judycką lub Marcina Borkowskiego,
> bo chyba nikt z grupy 5 nie zasługuje na wyróżnienie finałem ;
>
> tym razem podobało mi się rockowe pianinko w "Speed Kingu" Parpli - Jacek -
> było OK ! wokal daleki od Gillana , ale i tak chyba najlepszy ten Kęsy z
całej
> tej mizerii :-(
> Marcin chyba nie ma wizerunku "idolowego" , co nie upoważnia MM do określenia
> go jako "typ mordercy" ,śpiewaniem przypominał za bardzo oryginał niestety ;
> Karolina z pięknym głosem kompletnie "skopała" Queen'ów ,a Marysi też ten
> soul "z piaskiem" nie wyszedł czysto i rytmicznie ;
>
> dla mnie zdecydowanie najsłabszą uczestniczką i to z wszystkich 35
półfinalistó
> w
> była Adria Jakubik - czy w przepuszczeniu ją do tego etapu zadecydowała tylko
> uroda ??(niestety nie pamiętam , jak "śpiewała" wcześniej), no i jeszcze na
> dodatek okrutnie zżarła ją trema
> na pewno nie zgodzę sie z Leszczem , że Przemek Pakulak śpiewał najsłabiej,
> co,panie L. - na występie Adrii wytrzeszcz i ślinotok zatkał uszy ???????
>
> pozdrawiam i czekam z ciekawością na wyniki
> J.
co to jest ten soul z "piaskiem"?