odchudzicsie
Wojciech Moszko <wmos@bicom.slupsk.plschrieb in im Newsbeitrag:
8utvnf$9p@news.tpi.pl...
ellu bi-s pisze:
[wierszyk]
Jak dla mnie, ellu bi-s, wystarczyłoby tyle:
miedzy swiatem a mna
zawisl pajak
ze skraju karnisza
w glab mojej jazni
jedna cienka nitka
przecial mi horyzont
a te poslizgi w swiadomosci? nie zauwazyles ich? o to mi chodzilo. wiec
widac po prostu mi nie wyszlo.
Pozdrowienia
http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?id_og=5442716&id_region2=8&id_p...
Był serwisowany :)
Tax
ctrc-ctrv za autentyki.pl
Autentyczna sytuacja w hipermarkecie budowlanym:do działu z karniszami
dzwoni kasjerka z informacją,że ma problem bo
kod zamieszczony na towarze nie chce jej przejść przez kasę(częsta
sytuacja)i mówi:
HALO ,JA DZWONIE Z KASY.MAM PROBLEM KARNISZ NIE CHCE MI WEJŚĆ.
NA TO GŁOS W SŁUCHAWCE"TO SPRÓBUJ DRUGĄ STRONĄ"
Head
P.S. -to mój debiut więc proszę o małe baty
wir_@poczta.onet.pl wrote:
A może wystarczy robić zdjęcia?
Najlepiej zawsze z tych samych punktów, aparatem o tej samej ogniskowej.
Obok interesującego nas szczegółu wieszamy, kładziemy w pionie i poziomie
linijkę biało czarną gdzie 1cm biały następny czarny, kolejny biały itd.
To nie chodzi tyle o to, gdzie leci dany kabel,
tylko gdzie leci, a ponadto skad dokad.
Za pomoca kamery mozna objac wiekszy obszar
(po prostu prowadzic kabel obiektywem).
A przy okazji - pilnujcie waszych instlatorow,
zeby nie ciagneli kabli nad oknami - oni tak
lubia, a potem jest zgryz z przywiercaniem karniszy!
MC
news:e56ald$khs$1@inews.gazeta.pl
| i bez zasilania? - dodatkowego wzmacniacza na tranzystorze czy
| lampie? cikaw jestem ile MW a może GW pakowali w ten Raszyn...
Chyba 600 MW, podobno w okolicy niektore rynny i metalowe karnisze do
zaslon graly PR I - to byly czasy :)
Tiaaa...
A obok specjalnie na potrzeby RTCN wybudowali elektrownię ;-P
Nie wiem ile miał nadajnik w Raszynie, ale Konstantynów aka Gąbin dysponował
mocą 2MW.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Maszt_radiowy_w_Konstantynowie
From: "Rafal VFR" <ra@sol.put.poznan.pl
Potrzebowal bym jakiegos bardzo prostego schematu odbiornika radiowego.
Najprostszy:
równolegle do słuchawek wpinasz diodę germanową.
jeden koniec diody podłączasz do uziemienia (kran)
drugi koniec diody podłączasz do karnisza (metalowego!!!!!!)
Władysław
----------------------------------------------------------------------
Najlepszy serwis MOTO w Polsce! | http://link.interia.pl/f18a8
"Mic." <michal.beszczyn@acn.waw.pl wrote in message
Po prostu powiedz ze ta druga ma dlugie paznokcie.
Wlasnie. Wtedy zawies glos na sekunde, zeby juz zaczela sobie myslec zle o
Tobie, ale jeszcze zanim krzyknie "swinia" i odejdzie usmiechnij sie
promiennie i powiedz "zartowalem kochanie (jezeli juz mozna mowic
"kochanie"), nie ma innej niz Ty, to zadrapanie od karnisza od firanki,
ktora wieszalem mojej chorej sasiadce". Zapunktujesz podwojnie:
1) dowcipny
2) uczynny
Nie wiem, czy mam Ci zyczyc powodzenia bo kto bedzie pisal posty jak Twoje i
Kondzia poszukiwanie twarzy pieknych kobiet z kolorowych magazynow na
ulicach Warszawy ;)
Marcin
*MOLNARka* <MOLNA@MOLNARka.pl tako rzecze:
Użytkownik "Anna-Maria" <a@am.pl napisał
Oglądam ten
serialik w niemym zachwycie a jakieś intrygi kryminalne, które
podobno są treścią filmu, zupełnie pomijam. Osobowość Monka mnie
zachwyca :-)
Może ze mną zamieszkasz ? :-)
Uprzedzam jednak, że to bywa męczące (_wszystkie_ rzeczy w domu mają
swoje miejsce i jest ono _ściśle_ określone).
Z tym mam akurat tak samo - wszystko musi być na swoim miejscu, żebym
mogła po to sięgnąć nawet z zamkniętymi oczami. Jak mi ktoś cokolwiek
gdzieś przełoży, to ja tego po prostu nie widzę. Ale widzę, że książka
jest przestawiona i zaraz muszę ją wstawić na jej miejsce. Żebym jeszcze
z taką przyjemnością ścierała z tego wszystkiego kurze czy robiła inne
takie dziwne rzeczy, które Monkowi dają tyle satysfakcji...
Bosz, dlaczego nikt nie potrafi przekazać choc po części takiej
manii? :-(
Czasami bym chciała żeby się tak wewnętrznie nie spalać (poważnie
rozważam mieszkanie samotnie).
I będziesz je wtedy pieścić ściereczką, pucować karnisze i codziennie
odkurzać za regałami i pod kanapą? Zazdroszczę...Nigdy nie zapomnę, jak
mój pierwszy mąż wpadł kiedyś do nas z wizytą (jakiś czas lat po
rozwodzie) i jedną z pierwszych rzeczy, jaką zrobił, było sprawdzenie
palcem, czy mam kurz na szafie. Oczywiście miałam.
Użytkownik "Anna-Maria" <a@am.pl napisał
Z tym mam akurat tak samo - wszystko musi być na swoim miejscu, żebym
mogła po to sięgnąć nawet z zamkniętymi oczami.
Ale to miejsce masz określone co do milimetra? I np. butelka musi stać z naklejką
w odpowiednią stronę?
Żebym jeszcze
z taką przyjemnością ścierała z tego wszystkiego kurze czy robiła inne
takie dziwne rzeczy, które Monkowi dają tyle satysfakcji...
Kurze - nie. Ale ustawianie, grupowanie, symetria ... tak :-)
I będziesz je wtedy pieścić ściereczką, pucować karnisze i codziennie
odkurzać za regałami i pod kanapą? Zazdroszczę...
Bez codziennego pieszczenia - ale czysto będzie baaardzo (moje samotne mieszkanie
było sterylne i jak ktoś przyszedł mi np. podlać kwaty w czasie mojej
nieobecności to od razu wiedziałam, ze pił herbatę i oglądał tv pomimo, ze
sprzątnął po sobie).
Nigdy nie zapomnę, jak
mój pierwszy mąż wpadł kiedyś do nas z wizytą (jakiś czas lat po
rozwodzie) i jedną z pierwszych rzeczy, jaką zrobił, było sprawdzenie
palcem, czy mam kurz na szafie. Oczywiście miałam.
O nie ... aż tak źle ze mną nie jest :-)
Ale jak goście będąc u mnie powąchją sobie któreś perfumy będąc w łazience to
wiem które ;-)))
Pozdrawiam
MOLNARka