odchudzicsie

Witam
Dostalem propozycje od pewnej dobrze znanej mi osoby prowadzenia jakiegos
sowojego biznesu.
Osoba ta proponuje mi lokal , parking i dosc duzo pustego terenu na ktorym
mam robic co chce.Sa tez tam dwa duze obszerne magazyny. Nieruchomosc ta
jest na trasie Poznan - Wrocław , na obrzezach 25 000 miasta w poblizu
Hurtowni Papierniczej i elektrycznej , dworca PKS , i osiedla bokow.
Naprawde mozliwosc sa dosc odszerne.
Moje pytanie brzmi - co mozna dochodowego zcazac tam robic? Co polecacie?
Moze jakas produkcja czegos?
Jesli ktos z Was sie moze orietuje jakie sa wymogi zby zalozyc Komis lub
Salon Samochodowy bo moze w tym kierunku pojde. Za wszytskie odpowiedzi
bardzo dziekuje

KarKan

Najlepiej ekskluzywny dom publiczny i parking na 100 mercow.

pozdro

KarKan

On Fri, 24 Jun 2005 20:18:53 +0200, Michal Grodecki wrote:
Dnia 2005-06-24 18:58, Użytkownik Michal Grodecki napisał:
| Datę łatwo ustalić po zaawansowaniu robót drogowych.
| Kraków jest gdzieś z przed 3 do 5 lat.

Autopoprawka - jakieś 2 lata temu, porąbały mi się daty niektórych
inwestycji.

Wroclaw sprzed 2-3 lat - most millenijny ledwo zaczety.

W dodatku jakies dziwne - godzina ok 9, parking pod polibuda
pusty [wakacje ?], parking pod tesco pusty [dziwne], gielda
pusta [nie niedziela].
Nop chyba ze cien mnie zmylil i jest godzina 6 ..

Wojtek 'Elias' Wosiak wrote:
genewa wrote:

| Czy orientuje sie ktos czego panowie w niebieskich mundurkach szukali na
| wyjezdzie z Wroclawia do Opola i pod Siechnicami (godz. 8.00 a.m.).
| Zamkneli pas w kierunku Opola i przepuszczali samochody przez przydrozny
| parking.

Jak wyjeżdżałem w kier. Opola przed 6.00 było pusto. Natomiast wracając w
okolicach 10.00 patrole stały w Groblicach oraz na Księżu Małym na wysokości
ul. Tyskiej. W Groblicach 2 Transportery + Passat + szykana + ogr. do 30
km/h, na wys. Tyskiej 1 Transporter+polonez+j.w. Oprócz tego za każdym z
posterunków stał w odległości ok. 100 m. Transporter ustawiony prostopadle do
drogi z dziwnymi czarnymi pudłami ustawionymi obok prawego przedniego koła.
Panowie uzbrojeni byli w kałachy, jednak wyglądali na mocno znudzonych i
niezbyt chętnie spoglądali w stronę jadących samochodów, woleli raczej
dyskutować pomiędzy sobą lub chronić się przed opadami - co mogło by IMHO
sugerować jakieś ćwiczenia.

Czyli jak wspominalem blokade robili i kontrolowali wozy.

Lukasz

Witam!!!

Gdzie we Wroclawiu (lub okolicach) mozna sie
udac z osoba nie posiadajaca prawa jazdy aby
ta oswoila sie z samochodem (ruszanie,
hamowanie, spokojna jazda po luku itp.) ?

Osobiscie polecam maly parking za Kosciolem przy placu Grunwaldzkim, jadac
przez most Grunwaldzki w kierunku do Placu skrecasz w prawo przy profesorach
i przy koncu drozki po prawej stronie zobaczysz ( z tylu PSK 4 na Wronskiego
).
w godzinach wieczornych gwarantuje pusty parking...

Pozdrawiam

witam

mieszkam na Krzykach, czy ktos zna w okolicy (niekoniecznie) jakis pusty
plac (kilkadziesiat metrow na kilkadziesiat) na ktorym moglbym nauczyc
swoja
dziewczyne ruszac, wrzucac biegi, zatrzymywac sie itp.
nie ma ona raczej zdolnosci w tym temacie i nie chce by sie zrazila jak
pojdzie na kurs. A praFko musi zrobic, nie chce byc nadal szoferem przy
wyjazdach na kilkugodzinne zakupy.

Dobrze by bylo aby plac byl pusty - bez aut (np. jakis parking ktory
zupelnie pustoszeje wieczorami), niekoniecznie utwardzony, nie chce
ryzykowac stluczki jak akurat nie uda jej sie w pore zahamowac

na bielanach za McDonaldem jest taki parking żwirowy, tam nigdy nikt nie
staje. Można pojeździć, tylko ludzie mogą się co najwyżej gapić co tam
robicie.
natomiast ja ci polecam ul. Rakietową, ona jest ślepa i kończy się zamkniętą
bramą na teren lotniska. Nikt tam nie jeździ.
Tam na końcu jest taki mały placyk, na którym nawet można parkowanie
poćwiczyć.
A po zrobieniu prawka polecam doszkalanie po Wrocławiu, ale tak pierwsza,
druga w nocy. Nic wówczas już nie jeździ i można spokojnie pojeździć na
początek po uliczkach dzielnicowych, a potem we dwójkę po szczególnych
skrzyżowaniach, a na pewno po tych równorzędnych bez świateł i tych z
torowiskami dla tramwajów. Szczególnie polcenam Glinianą, gdzie niejeden już
się wpakował pod tramwaj jadący z przeciwnej strony i nagle skręcający w
lewo.

Teraz to pewnie inaczej sie nazywa..
Bylem tam w sobote... parking prawie pusty, w sklepie bezwladnie

akurat tez bylem w sobote w marino...
szukajac butow wlasnie :)
ceny baaardzo okazale nie tylko na buty, ale i na ubrania... jak to sie mowi
"przy okazji" zialem kilka sztuk wiecej niz planowalem :)

co do pustego parkingu to niestety racja.... agonia jest powolna, ale
nieodzowna - a bylo kiedys takie centrum handlu we Wroclawiu

Werter07

Brak miejsc postojowych dla niepełnosprawnych....
Władze miasta Wrocławia zadbały o poszerzenie zasięgu płatnych "parkingów" w
mieście ale dla czego brakuje na wielu z nich wyznaczonych (oznaczonych
znakiem pionowym i poziomym - "koperta") stanowisk dla niepełnosprawnych.
Przykładem niech będzie ul. Dworcowa na odcinku pomiędzy ul. Kościuszki a pl.
Konstytucji, oraz ul. Małachowskiego, na chodniku przy nowych blokach.
Skandal - tyle mówi się o "szeroko zakrojonych działaniach integracyjnych
osób niepełnosprawnych" a okazuje się, że są to tylko zwykłe slogany i
komunały. Swoją drogą, to jestem ciekaw jak się ma do prawa unijnego i
do "integracji niepełnosprawnych" XXV/843/00 Uchwała Rady miasta Wrocławia z
dn. 19.10.2000r. w sprawie opłat za parkowanie, w której pomimo posiadania
przez niepełnosprawnego tzw. "unijnej karty parkowania" wymaga się jeszcze
dodatkowo abonamentów, "pozwalających" inwalidom bardziej poszkodowanym
parkować w dowolnym miejscu, a inwalida "mniej" poszkodowany może parkować
tylko na stanowisku oznaczonym. O ile się nie mylę, to na świecie miejsca
postojowe specjalnie oznaczone są miejscami "świętymi", których nikt inny
oprócz niepełnosprawnego nie może zająć nawet wtedy gdy cały parking będzie
pusty. Natomiast osoba niepełnosprawna ma przywilej korzystać (nieodpłatnie
na podstawie eurokarty) z każdego wolnego, a dogodnego mu miejsca
postojowego. Chyna wrocławscy radni mocno przegięli. Jestem ciekaw co na to
eksperci prawni...???

I jeszcze jedno: po co platny parking na pl. Maxa
Borna?
Nie trzeba wymuszac tam rotacji, bo to duzy plac i w
3/4 zawsze pusty. Za poprzednich parkingowych nikt tam
nie pobieral oplat i byl spokoj. Teraz trzeba placic,
to wiadomo, ze student ptrzyjezdzajacy na 5 godzin
zajec do inst. Fizyki nie bedzie chcial placic za to
kilkunastu zlotych, wiec staje na Cybulskiego.
Zatarasowano chodniki, postawiliscie zakaz parkowania,
straz miejska zaklada blokady, kupe forsy miasto tam
trzepie, ale ja przepraszam: jakby bylo za darmo, to by
nie bylo problemu na Cybulskiego. To nie jest scisle
centrum: czy Wroclaw musi zarabiac na biednych
studentach?
(powaznie: chociaz mam duzego fiata, to i tak ledwo
jezdzi, a wydatek kilku zlotych na parkowanie jest dla
mnie uciazliwy)
Tomek854

dlaczego nie korzystaja z doswiadczen chocby we Wroclawiu - tam
powstanie parking na 1100 samochodow - pod fosa - wypuszcza wode z
fosy poglebia i zabuduja dno fosy ktore bedzie dachem garazu - firma
wykonujaca ta robote dostanie garaz do eksploatacji na 10 lat -
jeszcze na tym zarobi
wystarczy pojechac do kazdego sredniej wielkosci miasta na zachodzie
i zobaczyc jak 40 lat temu rozwiazano ten problem
obecnie wiele z tych parkingow jest pustych bo zrozumieli ze tylko
komunikacja powszechna dobrze zorganizowana i metra sa w stanie
rozwiazac problem
i oczywiscie rowery - to juz nie jest moda - dzisiaj bez roweru w
wielu krajach nie sposob sie szybko przemieszczac
u nas problem jest nie tylko ze sciezkami - okazuje sie ze w Polsce
rowerem umie jezdzic 5 procent ludzi!!!!!!