odchudzicsie
Alfa Brera, Kawasaki Ninja ZX-12R, Audi RS4 quattro Saloon, Koenigsegg CCR, Audi S6, Lamborghini Countach 25th anniversary, Chrysler Crossfire® SRT-6 coupe, Lamborghini Gallardo Coupe, Chrysler Crossfire® SRT-6 Roadster, Lamborghini MurciĂŠlago Roadster, Dino 246 GT, Lexus GS 450h, Dodge Challenger RT, Lexus IS 350, Dodge Charger Super Bee, Lexus LS 460 L, Dodge Viper SRT-10 coupe, Lexus LS 600h L, Edonis, Lexus SC 430, Ferrari 250 GTO, McLaren F1 GT, Ferrari 308 GTS Quattrovalvole, McLaren F1 LM, Ferrari 512 TR, Mercedes CL CLK GTR, Ferrari 612 Scaglietti, Nissan Skyline GTR R34, Ferrari Challenge Stradale, Noble M400, Ferrari F40, Pagani Zonda C12S Roadster, GM (Cadillac®), Cien™ Concept, RUF RGT, GM (Cadillac®) CTS-V™, RUF RK Spyder, GM (Chevrolet®) Corvette® C1 1957, RUF Rt 12, GM (Chevrolet®) Corvette® C6™ Convertible, RUF Rturbo, GM (Chevrolet®) Corvette® Stingray™ Convertible 1971, Spyker C8 Spyder, GM (Saturn™) Curve™ Concept, Spyker C8 Spyder T, Holden Efigy Concept, TVR T440R.
Test Drive Unlimited Gold (2008) PC
Mirror
Witam,
widziałem dziś wypadek:
samochód jedzie wolno prawym pasem, kierowca rozgląda się - szuka nazwy
ulicy - zobaczył - to ta w którą ma skręcić więc skręca, a że ma mało
czasu, bo późno zauważył? Trudno... Problem w tym, że skręcał w lewo,
nie włączył kierunkowskazu ani nie sprawdził, czy z lewej coś nie
jedzie... Jechał motocykl - Kawasaki Ninja, pisk opon, zgrzyt metalu,
brzęk rozbijanego szkła...
Kierujący motocyklem miał na sobie zwykłe ubranie, skórzane rękawiczki i
kask, nic więcej.
Efekt: w samochodzie porysowany bok, urwane lusterko, motocyklista
niedraśnięty (motocykl się nawet nie przewrócił).
No tak, ale to nie było w Polsce - ograniczenie prędkości w tym miejscu
było do 40km/h (centrum miasta) i WSZYSCY tego ograniczenia
przestrzegali. W Warszawie na podobnej ulicy (ograniczenie 50km/h) nie
widziałem motocyklisty, który by jechał wolniej niż 70-80km.
Pozdrawiam,
Michał
Michal wrote:
Witam,
widziałem dziś wypadek:
samochód jedzie wolno prawym pasem, kierowca rozgląda się - szuka
nazwy ulicy - zobaczył - to ta w którą ma skręcić więc skręca, a że
ma mało czasu, bo późno zauważył? Trudno... Problem w tym, że skręcał
w lewo, nie włączył kierunkowskazu ani nie sprawdził, czy z lewej coś
nie jedzie... Jechał motocykl - Kawasaki Ninja, pisk opon, zgrzyt
metalu, brzęk rozbijanego szkła...
Kierujący motocyklem miał na sobie zwykłe ubranie, skórzane
rękawiczki i kask, nic więcej.
Efekt: w samochodzie porysowany bok, urwane lusterko, motocyklista
niedraśnięty (motocykl się nawet nie przewrócił).
No tak, ale to nie było w Polsce - ograniczenie prędkości w tym
miejscu było do 40km/h (centrum miasta) i WSZYSCY tego ograniczenia
przestrzegali. W Warszawie na podobnej ulicy (ograniczenie 50km/h) nie
widziałem motocyklisty, który by jechał wolniej niż 70-80km.
Jesteście obaj winni, chyba że motocyklista jechał tak szybko, że nie miałeś
szans go zobaczyć przed wykonaniem manewru. Ale to, że nie właczyłeś
kierunkowskazu, to jest gorszy błąd i powini Cię rozstrzelać na miejscu. ;-)
"Grześ Niksiński" wrote:
"Dziadzia M" <ma@z.plwrote in message | Zdania beda dwa. Ci, ktorzy maja Focusa powiedza "oj chlopie ale
| sobie narobiles" a ci, ktorzy maja Xsare stwierdza "dobry wybor". :-)
| Jest jeszcze wariant trzeci - dowiesz sie, ze powinienes kupic:
| - Civica
| - Corolle
| - Astre
| - Stilo
| - Golfa
| - Kawasaki Ninja
Zapomniałeś jesze o najważniejszym - tip top Kappa z 99 roku ;-)))
A tak poważnie - to typowy objaw pozakupowy, zawsze to mam.
Kupuję auto i po jakimś czasie nachodzą mnie wątpliwości, czy nie lepiej
było wybrać coś innego, mimo że nie mam jakiś poważnych zastrzeżeń
co do posiadanego samochodu.
Ja tez to mialem... ale tylko dwa razy...
po pierwszym i po drugim slubie... ;-
| A co te konie maja do sprawy? Napisz jaki byl kolor.........
| I tylko tym jednym jezdziles?
| --
| Marek
| Jak nie rozumiesz co maja do rzeczy to nie widze sensu dyskusji...
| Mniejsze ryzyko jest ze przy ruszaniu samochod stanie ci deba jak ma 50
koni
| niz jak ma 200.
Nastepny bzdet napisales publicznie, ale jak ktos raz jechal samochodem to
normalne, nie przejmuj sie.
Marku nie wiem czemu uwazasz to za bzdet.
Jest w tym sporo racji. Porownanie , czy jak bedziesz mial pod tylkiem
motorynke i kawasaki ninja 1100 to nie bedzie zadnej roznicy?
Zadnej roznicy przy dodawaniu gazu?
Ciekawe co moze predzej ci zpod tylka wyskoczyc.
Wlasnie o takim niebezpieczenstwie mowie.
Rozumiesz juz o co mi biega?
A ze pisze publicznie...poto chyba jest lista dyskusyjna no nie?
Raf256 <s@raf256.invalidwrites:
Piotr Smerda <193kzxpb58wp2.pvo05djkpkq7$.@40tude.netSunday 12 of
November 2006 15:58
| Tak mówisz? To czym byś wolał jeździć do pracy? Rowerem "Reksio" czy
| Kawasaki Ninja?
Z VC6, visual basic bodajrze i vim, najwygodniej pracuje mi się vim (co
*bodajże*
szymizalogowany napisał:
> orejap234 napisała:
>
> > Jeśli to ZXR jak podaje tytuł filmu to jest to 750 i produkcja
> > wskazuje na 91r
> > ZXR to hit z "Młodych Wilków", każdy pamięta jak prymus stawiał
na
> > gumę, raz kleo, a raz ZXR-a
> > Samochód to V12, 6l. tak więc brawo dla Kawy!
>
>
> .. każdy pamięta jak pożyczył motor od czarnucha i z jednostki
> wyjechał przeskakując przez mur jak się spieszył żeby dupnąć córkę
> pułkownika
>
> samochód na filmie to 5.5 litra a nie 6 litrów, a motur to cholera
> wie i przestańcie go postarzać raz 99 zaraz 95 teraz 91 na końcu
> będzie że to Brunnera motocykl rok produkcji '43
>
W Top Gun był GPZ 900. Nie patrz na oznaczenie Ninja bo to tyczy się
tylko Stanów Zjed. Tam każde kawasaki było Ninja. To taki kraj, że
aby sprzedać cokolwiek to musi być albo Nitro, Calibe, albo Rambo,
albo Ninja albo Made in China.
W tytule jest napisane wyraźnie ZXR i nie mieszaj innych modeli.
Napisałem też rocznik 91 bo rzeczywiście ten model był już wówczas
na rynku, a po roku 91 nie kopnął go zaszczyt zmiany bebechów lub
nawet liftingu. Tak więc to konstrukcja 91. Pozdro.
Ja moge jeździć sobie nawet komarkiem, ale bzdur nie będę pisać nigdy!Jakieś
wyimaginowane cyferki mnie nie fascynują. A mój motorek bardzo mi się podoba
bo jest biało-granatowy. A gdy nachodzi mnie kolorystyczny kaprys to wyciągam z
garażu ten czerwono-granatowy, bardzo go lubię choć jest o jeden rok starszy. A
gdy podjeżdzam na skrzyżowanie to zaden ninja nawet zx12 nie póbuje mi nic
udowadniac, bo widzi dumne skrzydła na moim zbiorniku paliwa.ZIELONE TO NIE
WSZYSTKO.
Obiecuję też, że będe dalej zbierał pieniążki i może kupie sobie następny.
I jeszcze mała uwaga. Nie obrażaj motocyklistów jężdżących na "demoludach"! Bo
to zazwyczaj chłopaki kochający motocykle.I tylko kiep(bez urazy)nie szanuje
ich zacięcia i miłości do motocykli a o "prawdziwości" motocyklisty nie
świadczy jego motocykl(cena).
Pracę zas mam dobrą "bo sam sobie rzepkę skrobie" a i finansowo też jakoś
ujdzie, choć zawsze mogłoby być lepiej.
Pozdrwiam serdecznie i życzę bicia kolejnych rekordów.
P.s. Ta twoja ninja z tymi parametrami musi być pewnie z 2007 roku?
P.s.II Uprzejmie przepraszam "normalnych" użytkowników motocykli Kawasaki
których powyższy post mógłby drażnić w treści.