Indeks odchudzicsiekawałek piosenki tytu tytukawalerka w TBS na 2 pokoje w TBSkawałek przy którym wchodzi Fedorkawalerki do wynajęcia w Warszawie tanioKawalerka za czynsz i opłaty Warszawakawalerki w Warszawie mieszkania jednopokojoweKawaleria Powietrzna Odcinki od14kawalerki Rynek wtórny -bielanykawalerka Zielona Góra wynajemkawalerka 600 zł Warszawa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ragy.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    news:9ihtp2$26i$1@news.tpi.pl
    [ciach]
    : W lutym 1944 usunięto z etatu czołgi lekkie - w pułkach
    : pozostało jedynie po 35 T-34. W związku z wprowadzeniem czołgu T-34/85 pod
    : koniec 1943 roku ustalony zostaje etat nowej brygady - 010/500-010/506
    razem 3
    : bataliony - razem 65 czołgów T-34/85, 3 BA-64 itd itp. Jak widać taka
    ilość to
    : żaden wyjątek.
    [ciach]

    Zgadzam się, żaden wyjątek ale dla "samodzielnych" brygad vide Brygada im.
    Boh. Westerplatte, dla jednostek przypisanych do dywizji piechoty lub
    kawalerii etat brygady był jak wcześniej



    Dnia Mon, 15 Dec 2008 19:40:56 +0000 (UTC), mic@alpha.net.pl napisał(a):


    Strzelcow konnych z 39tego mozna traktowac jak funkcjonalny
    odpowiednik piechoty zmotoryzowanej na ciezarowkach.


    Gwoli ścisłości to między szwoleżerami, ułanami i strzelcami konnymi z '39
    nie ma żadnej różnicy oprócz nazwy. Różnica była jedynie na początku
    formowania kawalerii II RP. Szwoleżerowie i ułani byli kawalerią
    samodzielną, a strzelcy konni kawalerią organiczną piechoty. Potem podział
    zanikł.


    Regulaminy zakladaly walke pieszo jako podstawowy
    sposob walki, a nie walke z konia. Kon byl srodkiem
    transportu a nie wozem bojowym.


    I to trzeba ludziom młotkiem do głowy wkładać. Bo są jeszcze tacy co żyją
    "Lotną" i szarżami na czołgi.




    REMOV wrote:
    "Aleksander Matuszak" <r-@b2.cynapisał(a):

    | Niejaki H. Guderian napisał Achtung-Panzer! w 1937.
    Mhm, a zagon pancerno-motorowy na Kowel 12 września 1920.


    Ja zwykle jestem niedoedukowany, pamiętam o jakimś zagonie motorowym,
    być może na Kowel. Tym niemniej nic mi nie wiadomo o broni pancernej
    w jego składzie. Dlatego zastanawia mnie jakie to czołgi mogły brać w
    tym udział. ZTCP posiadaliśmy wówczas FT17 ale te to i dobry piechur
    by przegonił. Nie masz chyba na myśli samochodów pancernych?

    Poza tym problem polega na tym, że pomimo pewnych przesłanek nie
    wyciągnięto słusznych wniosków z możliwości motoryzacyjnych i
    poszliśmy w kierunku kawalerii. Nie tylko u nas. Pomimo udanego,
    masowego użycia czołgów na froncie zachodnim nikt nie przypisywał im
    samodzielnej roli. Guderian był jednym z pierwszych, którzy  dostrzegł
    (i przekonał innych) nowe możliwości.

    Tak więc twierdzę, że pomysł, że czołgi mogą być decydującą siłą na
    polu walki pojawił się w 37. Można dyskutować o szczegółach ale to nie
    zmienia postaci rzeczy, że w 34 nawet jeśli mieliśmy dużo czołgów to
    nie umielibyśmy ich właściwie użyć, więc w praktyce odegrałby rolę
    drugorzędną. Skończyłoby się tak jak z francuską bronią pancerną w 1940.

            max



    [ciach]
    : A ile zwiazkow z tego korpusu przekroczylo rzeke i wzielo udzial w bitwie?
    : Jedna dywizja piechoty, elementy drugiej (pozniej wycofane), bodajrze
    : batalion czolgow (tez pozniej wycofany)... Oczywiscie kilka jednostek z
    obu
    : stron "szachowalo" sie wzdluz granicy np. dywizje kawalerii.
    [ciach]

    Bitwę pod Chałchyn-Goł można podzielić na dwa etapy:
    - 3 lipiec, czyli nieudany atak na jednostki japońskie w okolicy góry
    Bain-Cagan. Atak prowadziła 11 Brygada Czołgów, straciła 124 z 134 wozów.
    Japoński 3 i 4 Pułk Pancerny stracił 73 czołgi
    - 20 sierpień, Zmasowany atak na pozycję 6 Armii Japońskiej, do 31 sierpnia
    większość jednostek 6 A została okrążona, straty wyniosły ok. 60 tyś. ludzi

    Czy japończycy stracili cały korpus z nadwyżką, RKKA straciła ok. 18 tyś
    ludzi.
    W bitwie brały udział: 6,11 Brygada Czołgów, 2 Brygada Zmechanizowana, 32,
    40 Samodzielny Batalion Czołgów.



    Moim zdaniem przyszłością są samodzielne jednostki (na wzór amerykańskich m.in 3 pułku kawalerii pancernej "Brave Rifles") posiadające własną artylerię,logistykę i jednostki śmigłowców bojowych.Opcją może być dodatkowo kilku osobowy oddział sił specjalnych.Nie podporządkowane i jednocześnie nie ograniczane przez dowództwo dywizji.3 pułk w Iraku zmiutł z powierzchni ziemi iracką dywizję zmechanizowaną Gwardii republikańskiej.



    Moim zdaniem najważniejszą rolę w historii odegrały:
    - kawaleria Hunów i pozostałych plemion barbarzyńskich- pokazały że konnica
    może być samodzielną siłą bojową i walnie przyczyniły się do upadku Cesarstwa
    Rzymskiego oraz znaczenia piechoty
    - ciężka jazda średniowieczna- dominowała przez kilkaset lat na polach bitew,
    jej znaczeniem zachwiali najpierw Tatarzy, później (i znacznie skuteczniej)
    angielscy łucznicy i czescy husyci
    - lekka jazda tatarska- ze względu na niesamowitą wprost mobilność, której
    dorównały dopiero XX-wieczne formacje zmotoryzowane.

    Rozpowszechnienie broni palnej oznaczało zmierzch kawalerii, która w Europie
    stała się siłą pomocniczą. W późniejszych latach na uwagę zasługują jedynie:
    - husaria- i oparta na niej polska szkoła wojenna
    - XIX i XX wieczne pułki ułanów
    - rosyjskie i radzieckie formacje kozackie
    - Indianie Równin Ameryki Płn.

    > Dlaczego husaria, pomimo odnoszenia szeregu spektakularnych zwycięstw nie
    > znalazła naśladowców?

    Myślę, że przyczyn było kilka:
    - efektywne wykorzystanie husarii było dość trudne
    - formacja ta była niezwykle kosztowna
    - wyszkolenie husarza trwałoby lata- nie bez powodu przeważały w Europie Zach.
    formacje muszkieterów i pikinierów.

    pozdrawiam



    arap1 napisał:

    > Tak..tak....POlskie warjackie papiery...powierdzili ulani w 2
    wojnie swiatowej...he..he..he,,,


    A może bys troche poczytał, zanim chlapniesz jakąś kolejna glupotę ?

    ...II wojna światowa
    Podczas dalszych walk II wojny światowej, w Wojsku Polskim na
    Zachodzie nadal funkcjonowały oddziały nazywane tradycyjnie ułanami,
    lecz na ogół będące już oddziałami pancernymi, używającymi czołgów
    lub samochodów pancernych i jedynie odwołującymi się do tradycji
    kawaleryjskich. Jedynie Pułk Ułanów Karpackich w początkowym okresie
    swojego istnienia w latach 1940-1941 używał koni, lecz nie brał na
    nich udziału w walkach. W okupowanym przez Niemcy oraz Sowietów
    kraju pierwszym oddziałem partyzanckim był oddział mjr. Henryka
    Dobrzańskiego – Hubala, działający do śmierci dowódcy wiosną 1940.
    Oddziały kawalerii używane były na małą skalę jedynie w partyzantce
    prowadzonej głównie przez Armię Krajową. Praktyczne znaczenie tego
    rodzaju oddziałów wraz z rozwojem techniki wojskowej stopniowo
    jednak malało. Mimo to, w 1943 w nowo formowanym Ludowym Wojsku
    Polskim utworzono trzy konne pułki ułanów, które walczyły na terenie
    Polski i Niemiec w składzie 1 Warszawskiej Samodzielnej Brygady
    Kawalerii. ...

    pl.wikipedia.org/wiki/U%C5%82an




    Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
    On Thu, 19 Sep 2002 09:27:44 +0200, Michal Grodecki
    <mgr@usk.pk.edu.plwrote:

    | W organizacji brygadowej dywizja sklada sie z kilku (typowo 3) brygad.  I
    | wtedy brygada to okolo 1/3 dywizji. Ale brygada moze byc tez samodzielna
    | (nie wchodzaca w sklad dywizji) - wtedy ma nieco wyzsze stany etatowe niz
    | gdy jest komponentem dywizji. Z tym ze czesc jednostek wystepujacych na
    | szczeblu dywizji moze nie wystepowac na szczeblu brygady.

    Żeby nie było tak prosto to Dywizja może mieć także strukturę pułkową
    - co było do niedawna normą w WP albo batalionową. Przykładem dywizji
    o strukturze batalionowej w Polsce był 6 Pomorska Dywizja Powietrzno
    Desantowa.


    Żeby było ciekawiej 6 PDPD powstała poprzez przeformowanie pułków piechoty 6
    DP na bataliony powietrzno-desantowe. Z kolei w 1986 dywizje przemianowano na
    brygade.
    Brygada moze składać się z batalionów (tak jest najczęściej), ale może też z
    pułków - np. 1 Brygada Pancerna im. Bohaterów Westerplatte (ta z "4
    Pancernych") początkowo składała się z 2 pułków pancernych, potem zmieniła
    organizacje na batalionową (zdaje się miała 3 bataliony czołgów).
    Z kolei 1 Dywizja Pancerna gen. Maczka składała się z 10 Brygady Kawalerii
    Pancernej, 3 Brygady strzelców Zmotoryzowanych, 10 Pułku Strzelców Konnych i 4
    pułków artylerii. 10 BKPanc składała sie z 1 i 2 Pułku Pancernego, 24 Pułku
    Ułanów i 10 Pułku Dragonów  czyli miała organizacje pułkową. A 3 Brygada
    Strzelców Zmotoryzowanych składała sie z batalionów. Czyli nawet w ramach
    jednej dywizji może nastąpić pewne przemieszanie struktur organizacyjnych.
    Całkiem niezły schemat organizacyjny 1 Dywizji Pancernej jest na:
    http://strony.wp.pl/wp/pbellum/pb_formacje_strony/pb_pol_1dpanc2.html
    Nawiasem mówiac kto pierwszy znajdzie pewien dośc spory błąd w tym schemacie?
    Czekam!

    Michal



    Użytkownik Smok Eustachy napisał:


       Trudno teraz mi powiedzieć, ile ciężarówek, radiostacji, cystern byśmy mogli
    dostać od Francuzów. W każdym razie lepiej by się nadawały tu prawosławne armaty
    75mm od francuskich. Mogliśmy zaś dostać od Francji armaty 75mm i haubice 155mm,
    haubic 100-105mm mieli oni bowiem mało. Nie widzę możliwości przy ówczesnym
    stanie umysłu decydentów na samodzielne skompletowania wsparcia dla czołgów.
       W każdym razie jedna grupa powinna się nastawiać na blokowanie szosy
    piotrkowskiej. Aby uniknąć na razie motoryzacji jednego pułku piechoty proponuję
    użycie 10 BK w jego roli.
    Mamy więc.
    80 D2,
    80 R 35,
    100 tankietek,
    pułk pepancerny,
    pułk artylerii motorowej,
    10 Brygada Kawalerii.

    To wszystko by miało razem rangę dywizji.
    Dodatkowo bym dodał  tu jeszcze jedną brygadę kawalerii, niezmotoryzowanej, choć
    wzmocnionej  ciężarówkami i Boforsami 37mm.

    Druga grupa by miała podobny skład, tyle że zamiast tej nowej brygady
    pancerno-motorowej dodano by zmotoryzowany pułk piechoty.

    Jak wzmocnić takowe ugrupowanie?

    Ponieważ zakładam, że nie wysyłamy Boforsów 40mm do Anglii, tedy przydzielamy 4
    baterie po 4 sztuki /zmotoryzowane/

    Dalej &#8211; 2 pułk pepancerno-uniwersalny z odgruzowanych starych armat plot. 75mm
    /co miały iść na czołgi/ - ok 30 szt.

    Dalej &#8211; Vickersy dwuwieżowe przerobione, poprzez wywalenie wieżyczek i wsadzenie
    nieruchomego stanowiska z Boforsem 37mm

    Sposób użycia &#8211; 1 dnia wojny siedzi se ta dywizja w lesie za pozycją
    przesłonową. Wieczorem rusza do kontrataku i u Szwabów totalna konfuzya.

    To taki szkic jest.


    A jakie siły przewidujesz przeciwko Dywizjom Lekkim działajacym bardziej na południe?
    Co ze zmotoryzowanym odwodem niezbednym do zatrzymania XXII Korpusu uderzającego
    ze Słowacji?

    A co bys zrobił Mansztajnie mając 2 zgrupowania ppanc, gdyby Niemcy głowne uderzenie
    skierowali jeszcze bardziej na poludnie, tak że głownym zgrupowaniem uderzeniowym
    jest 14 Armia, a 8 i 10 są zgrupowaniami pomocniczymi, osłaniającymi połnocne skrzydlo.
    Ty zas masz jedno swoje zgrupowanie w okolicach Piotrkowa, tyle że przeciwko tobie idą
    wyłącznie dywizje piechoty, CALoSC sił szybkich uderza na Kraków, z zadaniem sforsowania
    Wisły a następnie marszu prawym brzegiem na Tarnobrzeg, Lublin, w koncu czesc na Warszawę,
    druga zas prosto do granicy rumunskiej.

    Co wtedy?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •