odchudzicsie
http://gosudarstvo.voskres.ru/army/range-table.htm
Można znaleźć stopnie w gwardii, armii, kawalerii, we flocie i u kozaków z przypisanymi im klasami, obowiązujące w różnych okresach.
Jest tabelka z przysługującymi tytułami. Np za nazwanie sztabskapitana gwardii "Wasze Błagorodije'' można było oberwać w zuby. Jemu przysługiwał tytuł "Wasze Wysokobłagorodije''.
Pozdrawiam
Bratcy
Mottem polityki rasowej III Rzeszy powinny być słowa
„Z fałszu wynika cokolwiek”
Powyższe oznacza, że kryterium rasowe było dosyć płynne.
Przykład Honorowi Aryjczycy z Japonii, czy Ostrogockie pochodzenie Kozaków, lub też włączenie Białorusinów do stale powiększającej się kategorii „nieuntermenschów”
Każdy z ośrodków władzy na Wschodzie (Wehrmacht, SS, poszczególne komisariaty, czy w reszcie grupa dr Roseberga) naginał teorię rasową do własnych potrzeb.
Ostatecznie wojna (zapotrzebowanie na rekruta) i dworskie machinacje) doprowadziły do sukcesu SS które skupiło większość wojsk wschodnich pod szyldem „Leitsehle SS”
Pragnę zauważyć iż zda mi się że paradoksem jeszcze większym niż oddziały złożone z muzułmanów był Korpus Kałmucki (pod koniec wojny włączony do XV Kozackiego Korpusu Kawalerii SS) złożony z wyznawców Buddy.
Popatrz dobry człowieku na ten link http://bka-roa.chat.ru/balkany_eng.htm jak wczytasz się uważnie zobaczysz, że są tam podawane stany osobowe w poszczególnych okresach...
Dodam że z I szą Kozacką Dywizją Kawalerii było o tyle inaczej że w Samej Jugosławii zasilili ją kozaccy emigranci. Potem kontynuowana była akcja scalania wszystkich wojsk kozackich w jedną formację. Trwało to w zasadzie aż do końca wojny. Z tego co czytałem ostatnie odziały przybyły do Jugosławii jeszcze w kwietniu 1945r...
Zależymy, jakie to były lata Kawalerię ZSRR rozwiązał chyba w roku 1954 - pozostawiając tylko szwadron reprezentacyjny (poprawcie mnie, jeśli coś mylę), ale pozostały podobne do kubanek czapki - papachy. Raz widziałem też coś, co sprzedawca określał mianem kubanki z lat powojennych - miało standardowe sygnowania Armii Radzieckiej (a więc romb z rozmiarem i nazwą fabryki), ale równie dobrze mógł to być "fake" z początku lat 90.
Po 1935 roku - kozacy byli na pewno, mieli własne mundury, jak było od strony organizacyjnej po roku 1937 - niestety nie wiem; aczkolwiek w Wojnie Ojczyźnianej świadczy chociażby to zdjęcie - żołnierzy "dońskiej kozackiej dywizji" z roku 1944 (warto zwrócić uwagę - przepisowa gimnastiorka wz.43, bez górnych kieszeni, co sugeruje lata 43-45 i surowego dowódcę )
Z walkami rosyjsko sowieckimi jest o tyle problem, że do 1944r Osttrupen występowali w ramach dywizji niemieckich. Spójrz z resztą na ten link tam powinno być wskazane gdzie walczyli Rosjanie http://bka-roa.chat.ru/ostvolker_eng.htm a tu mapka z ich rozmieszczeniem http://bka-roa.chat.ru/maps1.htm
Samodzielne formacje Rosyjskie takie jak Korpus Ochrony na Bałkanach i 1 sza Kozacka Dywizja Kawalerii (jeśli Kozaków liczymy za Rosjan) walczyła głównie z partyzantką Tity ew Bułgarami.
(Wyjątek stanowiła 3 cia Dywizja Płastunów z XV Korpusu Kawalerii SS która uczestniczyła w jednej z wiosennych ofensyw niemieckich (z niejakimi sukcesami)
Formacje kozackie takie jak von Panvitz Verbande, Von Jungszuc, czy Von Renteln również walczyły na froncie wschodnim ale raczej nie toczyły operacji na tyle dużych aby nazwać e bitwami.
" />Na filmie byłem dziś ale podobał mi sie tak średnio.Ostatnia bitwa była zakończona trochę głupio wokół pełno kozaków i tu nagle przylatuje podniebna kawaleria i sru sru bach bach i ciach mieczykiem i widomo kto wygrywa .Za to pomysł z dajmonami genialny, a walka niedśÄąźwiedzi to juz majstersztyk.Za to pomysł z pancerzem niedśÄąźwiedzia trochę dziwny raz jąĂ ma raz jej nie ma.Tylko niby gdzie jąĂ odkłada?I jak mozna odzielić dajmona od właściciela jakąĂ ś maszynąĂ skoro na począĂ tku filmu jest powiedziane Że dajmony to cos takiego jak dusza.
1. Małe sprostowanko - Polska w XVI wieku nie posiadała jako tako granic od Morza Bałtyckiego do Czarnego, bowiem Hospodarstwo Mołdawskie (lenno polskie) utraciło wybrzeże na rzecz Turcji. Ogólnie stan "od morza do morza" istniał w XIV wieku.
2. Orginalne wojsko - fakt. Co do kawalerii zgodzę się.
Ale zapomniałeś, że podstawowym elementem "wojska polskiego" w owym czasie było pospolite ruszenie. Wyobraź sobie szlachcica ze Wschowy, który musi w ramach pospolitego ruszenia Wielkopolski iść walczyć w Mołdawii. Zostawiłbyś rodzinę, robotę? Zostawiłbyś chłopów bez nadzoru? Chciałoby ci się? Myślisz, że dlaczego posługiwano się kozakami, zaciężnymi Szkotami, i zaciężna piechotą niemiecką?
3. 10% szlachty? To mogła być duma tylko w XVI wieku; tu szczegółnie mi chodzi o szlachtę wschodnią - pochodzącą ze wscjodniej Małopolski i chociażby Rusinów(nie mylić z Kozakami!). W wiekach późniejszych owa szlachta i jej samowola miały solidny udział w upadku państwa polskiego w XVIII wieku. Z wojowników zmienili sie w fircyjków i ochlajmordy.
Polska była mocarstwem wschodnioeuropejskim. I nie interesowała się ZUPEŁNIE polityka zachodnią; podobną polityke stosował "zachód" pomijając kilka prób, które i tak spełzły na niczym.
2. Orginalne wojsko - fakt. Co do kawalerii zgodzę się.
Ale zapomniałeś, że podstawowym elementem "wojska polskiego" w owym czasie było pospolite ruszenie. Wyobraź sobie szlachcica ze Wschowy, który musi w ramach pospolitego ruszenia Wielkopolski iść walczyć w Mołdawii. Zostawiłbyś rodzinę, robotę? Zostawiłbyś chłopów bez nadzoru? Chciałoby ci się? Myślisz, że dlaczego posługiwano się kozakami, zaciężnymi Szkotami, i zaciężna piechotą niemiecką?
Myślisz, że dlaczego posługiwano się
kozakami, zaciężnymi Szkotami, i zaciężna piechotą niemiecką?
I tu upadek Rzeczypospolitej ma jedno ze swoich większych korzeni: banda sarmatów ubzdurała sobie, że jest przedmurzem chrześcijaństwa i obrońcą jedynym prawowitym państwa polskiego. To spowodowało, że widzieli bezsens tworzenia regularnego wojska i polegania tylko na sile "jazdy pogrzebowej" - przeżytku już w w drugiej połowie XVII wieku.
Od wczoraj media podają o nowym produkcie i osiągnięciu polskich informatyków. Nowa podobno rewelacyjna gra komputerowa 'Wiedźmin" ma byćwizytówką polskiej myśli informatycznej na świecie! Słyszałem wypowiedzi młodych ludzi. I przyznam sie szczerze - czy przypadkiem któś z naszego srodowiska nie powinien opracować gry kompuerowej w postaci potyczki pod Komarowem z czerwonym Kozakami! Moze rzeczywiście w tej formie nasza przeszłość i tradycja kawalerii będą bardziej przyswajalne!
" />Co za niespodzianka na dole:
Partyzanci i policjanci spod znaku trupiej czaszki. Polscy Huzarzy Śmierci w roku 1920
Czerwone chmury nad Polską
">PIOTR GALIK
W lipcu 1920 roku wydarzenia wojenne na froncie bolszewickim przybrały niepokojący obrót. Silne zgrupowanie wojsk sowieckich, dowodzone przez zdolnego taktyka Michaiła Tuchaczewskiego, zaatakowało oddziały polskie rozciągnięte na szerokim obszarze dorzecza Dźwiny, Berezyny i Auty, grupujące w sumie 12,5 dywizji piechoty i zaledwie jedną brygadę kawalerii. Przewaga liczebna nacierających skłoniła dowództwo polskie do odwrotu. Przemęczeni ciągłymi marszami żołnierze, stopniowo tracili wiarę w możliwość zatrzymania nieprzyjacielskiego natarcia. Co najgorsze, zdarzały się przypadki wybuchu paniki na sam widok nadciągających ?czerwonych kozaków Gaj-Chana?, otoczonych ponurą sławą zbrodniarzy wojennych. W praktyce jedynym remedium na bolszewicką kawalerię była własna konnica. Tej właśnie brakowało.Trwało gorączkowe organizowanie nowych jednostek kawalerii, aby dzięki nim, wytrącić Tuchaczewskiemu z ręki najsilniejszy atut. Wśród tych pośpiesznie gromadzonych oddziałów był także Ochotniczy Dywizjon Jazdy 1. Armii, który zasłynął jako Dywizjon Huzarów Śmierci. Nikt jednak wówczas nie podejrzewał, jaki koniec ich czeka?
http://www.odkrywca.pl/index1.php?actio ... ny_numer#6
Pozwoliłem sobie zacytować tekst z Odkrywcy z uwagi na to iż za miesiąc już nie będzie działał ten link........... - Prezesszczepan
Pozdrawiam!
Radek
Akt oskarżenia przeciwko Tuchaczewskiemu otwierał opis jego domu. Właściwie to trzeba napisać pałacu. Nie ma co przyjaciel ludu mieszkał sobie dobrze.
Biorąc pod uwagę fantazję i metody działania NKWDzistów, to nie wątpie, że mogli zarzucic Tuchaczewskiemu kontakty z Marsjanami, znaleźliby dowody na to i uzyskali przyznanie sie do winy.
Sory stary, ale my tu nie mówimy o tym kto był prawdziwym komunistą, a kto farbowanym, ale czy czystki przyniosły korzyści RKKA czy straty.
Tego motywu z filmem nie łąpię, może byś mnie objasnił, znaczy Żyd, mason czy Eskimos, mnie zdjecie sie z niczym nie kojarzy. No ale cóż, jesli komus się kojarzy... Był taki psychiatra, Freud mu było, który twierdził, że niektórym osobnikom wszystko kojarzy sie z jednym... Czy Tobie może też?
I co do zbrodniarzy. Przeczytaj sobie jakąś książkę na temat wojny 1920 roku(ale rasczej nie Rezuna) i zobacz kto mordował więcej jeńców. Jeżeli chodzi o front Tuchaczewskiego, to odnotowano dwie jednostki które to robiły, Czerwonych Kozaków i jedmną dywizję z 4 Armii, jednostki te walczyły wcześniej na Kaukazie, co co nieco tłumaczy. Natomiast front południowy ze Słoneczkiem Ludzkości, Największym Dowódcą Kawalerii I i II Wojny oraz Geniuszem Apanasenką co dokonał? Czerwoni Kozacy prócz mordowania jeńców przynajmniej potrafili walczyć, nawet kiedy dowódca ich armii dał nogę. Reto gdzie indziej napisał, jak to Gaj Chan na czele swojego sztabu wyrąbał drogę piechcie, a jakie to wielkie osiągnięcia miała KonArmia? "Bitwa" w Bystryku? Do rabowania i mordowania bezbronnych jeńców i cywili byli dobrzy, ale w starciu z polską kawalerią gubili portki.
I nie odpuszczaj tematu, dyskusja jest fajna i sporo wnosi do stanu wiedzy na forum.
" />
">Nie za tydzień tylko JUŻ:)
Z tygodnia zrobią się dwa, potem miesiąc rok a czas działa na naszą niekorzyść bo gra się starzeje.
Trzeba by napisać że jest to oczekiwanie setek potencjalnych graczy:)
Super by było gdyby dołączyli do tego gracze ze Szwecji czy Rosji.
Jeśli chodzi o jednostki to nie przesadzałbym z tymi dodatkowymi dla Francji i tak mają ich najwięcej, a DLC wydawano w pakietach po 12 jednostek.
Uważam że najlepsze rozwiązanie to :
- 6 jednostek dla RON-u (z przyczyn oczywistych)
- 4 jednostki dla Szwecji - bo ta nacja też wypada blado
- 2 jednostki dla Rosji.
PS. Przy całej inteligencji twórców serii TW fajni by było gdyby te jednostki dla RON-u nie wyglądały jak chłopi krasnale z widłami (wzór MTW2). Śmiało mozna by zaproponować posiłkowe jednoski saksońskie.
Nie mogę na zawołanie bo nie mam źródeł na właściwym kompie, a lipy odwalał nie będę, bo wtedy nikt nie posłucha.
Francja ma najwięcej jednostek? To chyba graliśmy w inne gry. Brytania, Austria, USA, Prusy, Rosja mają więcej jednostek od Francji. Francja ponadto ubogą kawalerię. połowa jej rosteru jest niehistoryczne - jacyś 96th Rifles wtf? Czy ułani napoleońscy w butach kirasjerów. Oprócz gwardii szwajcarskiej i grenadierów z Ameryki Specjalnej nie mają żadnych specyfików. Brytania u USA dostały po 7 jednostek w DLC a Francja tylko 1. Gdzie kawaleria gwardii, których francja miała najwięcej w Europie? Gdzie słynni Gardes Francaises i Mousqetaires de la Garde?
Poza tym nie dadzą DLC dla Szwecji, Rosji i PLC, bo to za mało graczy. francuskich jest znacnzie więcej i jak ich w to włączymy szanse większe.
A gdzie konkrety? 6 jednostek tu, a 2 tu... co w związku z tym? jakie masz na myśli jednostki?
Szwecja miała chyba najmniej zróżnicowany roster w Europie. Z kolei Rosja jednostek miała wiele. Myślę że dla Rosji trzeba dać więcej niż Szwecji by jakoś odzwierciedlało to położenie w tamtym czasie. Szwedom można dać pułk gwardii muszkieterów, trabantów, bombardierów i tyle to max. Dla Rosji to dać bombardierów (to co jest w podstawce to kicha), grenadierów konnych, pułk grenadierów gwardii, przede wszytkim pikinierów (nie w otoczne Vanilli lecz w tricornach i zielonych mundurach) - dziwi mnie że Rosja nie ma pikinierów wcale, a to ona z nich słynęła na pocz. XVIII wieku. Można jeszcze coś dodać ale spać mi się chce.
Polska ma największe możlwości - Kozacy, pancerni, Gwardia Piesza Koronna itp.