odchudzicsie
szkole widze z wlasnego domku wiec blisko ale i tak powiem Wam zastanawiam sie czy wlasnie malej jakiegos telefonu nie skołuje
jedyne czego sie boje to przeliczanie dla mnie to czarna magia a chce w szpitalu byc jak najkrocej ( zreszta pewnie kto by nie chcial)
dobrze ze padlo na poczatek wakacji chlopcow maz w srode wywiezie do mojej sistry dzieki czemu bedzie do nas dojezdzal w miare mozliwosci na szkolenia ...musze miec jakies wsparcie
jutro jade do Ligoty wlasnie sie pakuje ..normalnie nie wiem co spakowac by nie wziasc za duzo mala juz cala swoja tasie spakowala swoimi zabawkami . Nie chce straszyć ale akurat przeliczanie w katowicach do najlatwiejszych nie należy, bo tam nie uczą liczenia wymienników tylko kalorii, ale ekipa ucząca jest świetna i mają gigantyczną cierpliwosć, więc na pewno wszystko bedzie dobrze, wsparcie sie przyda
pozdrawiam
R&R
Ehm... widzisz ja mam przyjemność mieszkać niedaleko najgorszego szpitala w Polsce i kiedyś miałem nieprzyjemności związane z chorobą ( nie za lekką) i wyszedłem żywy.
Ogólnie jak miałem operację na nogę na Ligocie (Katowice) to raczej tamci panowie mieli najnowszy dostępny sprzęt, nie będę wdawał się w szczegóły.
Jakby dodać Rosję do potęg świata to....Polska jest o kilka klas do góry.
Co do poziomu życia to jak byłem w Sopocie, Gdańsku czy Wilanowie to tam jest na wysokim poziomie, a jeśli chodzi o mnie to moi rodzice zbyt dużo nie zarabiają, a mimo to nie narzekam, może BMW nie mam, ale i tak nie chciałbym do jakiejś metropolii Warszawy, czy Berlina itp.
Ja niestety mam szczęście do chorób bardzo mnie lubią , i byłem w wielu szpitalach w Polsce w ostatnich latach i sprzętu tam nie brakowało.
cześć Mukowiec
jeśli chodzi o terminy MR, to niestety takie są - bardzo odległe
no chyba, że neurolog napisze na skierowaniu, że to "pilne". to wtedy jest szansa, że przyśpieszą termin badania.
ja robię MR w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Katowicach-Ligocie. ale tam też z terminami jest masakra.
Witam wszytskich, dostałam skierowanie do szpitala do Katowic Ligota chcial bym sie dowiedzieć o adres tego szpitala znalazłam jakas str z szpitalem ale niewiem czy to o ten szpital chodzi o kotrym tu piszecie http://www.csk.katowice.pl/ prosze o szybka odp
Ja znalazłam się w klinice w Katowicach, z czego bardzo się cieszę.
Znalazłam się tam bez większych problemów, choć nie wiem czy to nie kwestia szczęścia.
Na początku leżałam w szpitalu w Rybniku, skąd pochodzę. Wypuścili mnie do domu z lekami, których nie przyjmowałam.. pojechaliśmy prywatnie na usg, okazało się ze to crohn.. odwodniona trafiłam do Katowic, to chyba najlepsze co mogło mnie spotkać..
do tej pory leczylem sie w CSK Katowice-Ligota, jestem bardzo zadowolony zreszta z lekarzy z ktorymi byl dobry kontakt i gdy zaczynalo sie cos dziac od razu wiedzieli co robic. niedlugo stuknie mi jednak 18 lat i musze sie przeniesc.
no wlasnie gdzie lepiej sie udac? Wroclaw czy Katowice, no i do jakiego lekarza?
chodzi mi o to zeby lekarz znal sie na NZJ, byl z nim kontakt, i w razie potrzeby jakby sie cos zaczelo dziac zeby mial dostep do dobrego szpitala (tak jak na Ligocie) by od razy zaczac przeciwdzialac niepokojacym sygnalom
Diete ta stosuje się w chorobie zwanej celiakią - której nie mam oraz w stanach zaburzeń pracy jelit.
Wg. niemieckich naukowców wszystkie osoby chore na crona powinny taka diete stosować, czyli powinny unikac glutenu - czyli pszenicy - od chleba pszennego po mąke pszenną, kasze etc.
Na oddziale chirurgi przewodu pokarmowego w Katowicach - Ligocie lekarze równiez taką diete zlecają - szczególnie tym, którzy sa chorzy na crohna.
I ja jestem od niecałych 20 dni na takiej diecie. Dla mnie jest to teraz ultimatum - albo to, albo operacja (zakończona prawdopodobnie stomią). Wiecej o tym napisałam w poście po powrocie ze szpitala w dziale pierwszym. Prawdą jest fakt, że nie krwawią moje jelita odkąd nie jem glutenu.
Czy Ktoś z Was słyszał cokolwiek o tym, co tu napisałam?
Czy Ktoś na forum stosuje taką diete? - bo musi (celiakia) lub z wyboru - jak ja (przymusowy wybór...)
pozdrawiam
Ania
pewnie lekarze poradza sobie z tym krwawieniem
jak jest to dolny odcinek jelita (zywoczerwona krew) to po wlewkach (np z hydrokortyzonu, lub z mesalazyny) powinno byc lepiej
a co do sterydów, moim zdaniem, po kolonoskopii okaze sie czy trzeba do nich wrócic,
jesli odczuwasz wiele skutków ubocznych popytaj o entocort (drozszy, ale praktycznie bez skutków ubocznych)
No i morofologia, crp - te badania pokaza czy tracisz duzo krwi, czy masz stan zapalny
a co do diety - moim zdaniem - dobrze ze taka trzymasz teraz, nie jedz buraków i duzo surowej marchwi, bo to moze zabarwic stolec. Potem, po ustaniu krwawienia diete mozesz rozszerzac. W szpitalu moga ci zalecic diete bezresztkową tj same preparaty typu ensure, nutridrink, lub diete zero, czyli tylko kroplówki. Zalezy gdzie pojdziesz. Osobiscie nie polecam katowic - ligoty. Podejrzewam, ze teraz nie masz bezresztkowej, tylko ubogoresztkowej (czyli jesz to co zawiera mało blonnika, lub wcale go nie zawiera), nie napisales bowiem jakie preparaty pijesz.
pozdrawiam
ania
p.s. to tyle "na szybko", proponuje zajrzeć do podanych przez moderatora linków
W 2004 leczyłam sie w Krakowie u dr med Irena Ciecko-Michalska -spec gastroenterolog przyjmowała prywartnie w gabinecie na ul Gabr Zapolskiej 42 klatka D- Kraków
W poniedziałki i piątki od godz 16-17 tel kom 503577488;
Ponadto pracowała na oddz gastroenterologii szpitala uniwersyteckiego- w Krakowie na ul Braci Sniadeckich chyba 9; nie wiem czy jeszcze tam pracuje.
Ja zadzwoniłam do niej na kom i kazała mi przyjechac do gabinetu wizyta kosztowała chyba ok 50zł, ale potem powiedziała mi abym przyniosła skierowanie do szpitala UJ i wzieła mnie do siebie na odzdział na badania. Niestety kolo mi nie robili ze wzgledu na mój stan zdrowia miała tylko robina rektoskopie. Ale pobyt w szpitaku dobrze wspominam bo sale są małe po dwie lub trzy osoby i łazienka ,WC przy kazdym pokoju, jedzenie tez niezłe, o wiele lepsze niz w katowicach na Ligocie CSK na ul Medyków. powodzenia. D
Witam wszystkich:)
Karinko , Kamilko wielkie dzięki za słowa wsparcia.
Jak chyba wszyscy tutaj przechodziłam okres negacji - jestem zdrowa i to lekarz się myli:) albo- mam wiele czasu jeszcze do decyzji.
Jednak przeczytałam dokładnie wszystkie posty tutaj i zdecydowałam się na operację. Operacja ma być w Szpitalu Klinicznym w Katowicach -Ligocie .
Nie znam terminu jeszcze . 9 grudnia mam wizytę umówioną na której dowiem się wszystkiego
Wydawało mi się ,że skoro 53 lata Arnoldzik dawał mi spokój , to obecne dolegliwości mogą być spowodowane dojrzewaniem
Ale , już się pogodziłam z tym,że muszę z nim powalczyć
Dziewczyny ,życzę wam słońca tej jesieni
Pozdrawiam serdecznie