odchudzicsie
Ma Pan całkpwitą rację. Chodzi mi o to ,że w tamtych czasach budownictwo drewniane to był marginesik (nawet nie margines) budownictwa.Dom drewniany równało sie rekreacyjny. Tych Stolbudów było zdaje sie kilka, budowały różne domki, do tej pory mam jeszcze ich katalog:) z tamtego okresu. Obecnie firm jest kilkaset.
Te domy o ile pamiętam były jednak budowane na większych przekrojach niż kanadyjka, sam szkielet też był trochę inaczej wykonany, przynjamniej w tych,które remontowaliśmy.
Zreszta chyba niewiele ich produkcji szło na kraj - w pewnym momencie mielismy kupić i złożyć dla klienta taki domek(Stolbud Ciechanów) - ceny dostałem w DM, poniewaz w PLZ nie było:)
Pozdrawiam
Paweł Adamski
Nie przesadzacie? Sam od dziecka interesuje się bronią, a mój Weiherau to już kawałek ładnie wykonanego karabinka, i przyjemnie potrzymać go w dłoniach, czy złożyć się do strzału, np. po tym jak go czyszczę. No ale to nie dziewczyna. Z racji pracy moich rodziców, mój dom jest często odwiedzany, a ze mam spory kawałek podwórka, to rzadko wybieram się na strzelnice i strzelam przed domem. Często goście interesują się z czego to ja strzelam, a ja z chęcią tłumacze ile wiem i daje spróbować swoich sił przy strzelaniu. Lubię tą radość w oczach strzelającego gdy puszka radośnie podskoczy po pierwszym strzale z 15 metrów i ta duma jak by się zdobyło złoty medal na olimpiadzie, a jakoś mi się nie zdarzyło żeby komuś trzydziestka nie leżała. Podobnie gdy mnie lub moją siostrę odwiedzą znajomi, małą partyjka towarzyskiego strzelania do tarczy, czy puszek daje masę frajdy. I jakoś jeszcze ani Slavia, ani HW30 nie ucierpiał, a na odciski palców polecam Legie w spraju, wystarczy lekko przetrzeć szmatką po strzelaniu. Chyba teraz rozumiecie dlaczego tak polecam HW30, bo do rekreacji tak lekki i o małym odrzucie karabinek jest po prostu idealny, zresztą do tego został stworzony jak wynika z opisu w katalogu firmy Weiherau. Samo strzelanie daje frajde tylko na krótką metę, bo najfajniej jest moim zdaniem trafiać. Oczywiście z narowistej chinki i Hatsana można również, ale wymaga to dłuższego treningu, a tacy niedzielni strzelcy zwyczajnie się wcześniej zniechęcą. A szkoda bo strzelectwo z broni pneumatycznej to naprawdę wspaniały sport i hobby i warto do niego zachęcać. A dawanie broni podpitym grilowiczom odradzam, o wypadek nie trudno, a potem tylko telewizja i znowu zmienia nam ustawę na tyle że tym razem na gorsze.
bardzo przepraszam za brak emotki. ale jak bym ją umieściła to może wtedy uśmiech uznałbyś za ironiczny i obraźliwy?
parkowanie na zieleni dotyczy zieleni a kluczowym słowem w konkluzji - jest słowo niszczenie i to niszczenie zieleni miejskiej. dlatego kiedy ni8e ma zieleni a na czymś co kiedyś może i było zieleńcem obecnie jest kupa błota albo śnieg nie wystepuje niszczenie zieleni. Nie ma tu większego znaczenia czy ta zieleń występuje przy drodze osiedlowej czy przy Marszałkowskiej.
co do dworca
Na podstawie katalogu celów publicznych zawartego w ustawie o gospodarce nieruchomościami można przyjąć, iż miejscami publicznymi będą drogi publiczne i drogi wodne, obiekty i urządzenia transportu publicznego, łączności publicznej i sygnalizacji, lotniska, urządzenia i obiekty do obsługi ruchu lotniczego, zabytki, obiekty urzędów organów władzy, administracji, sądów i prokuratur, państwowych szkół wyższych, szkół publicznych, obiekty publicznej ochrony zdrowia, przedszkoli, domów opieki społecznej, placówek opiekuńczo-wychowawczych, obiekty sportowe, cmentarze, miejsca pamięci narodowej
Miejsce publiczne służy zaspokajaniu potrzeb użytkujących je osób, m.in. w zakresie rekreacji, wypoczynku, komunikacji, edukacji. Najczęściej stanowi własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego. widzi tu gdzieś ktoś Tesco?
jeśli chcecie dyskutowac i oceniać co mi wolno a czego nie to posługujcie się rzeczowymi argumentami i treaktujcie mnie poważnie bo ja was tak traktuję, a teksty na podstawie i poziomie artykułów z faktu mnie nie nie przekonują że powaznie podchodzicie do sprawy.
Bo chyba tu miałon chodzić o konstruktywną rozmowę..
tak samo poważnie nie podchodzicie ani do wykroczeń które popełniacie ani do funkcjonariuszy i najczęściej to za ten brak szacunku i powagi dotajecie mandat a nie pouczenie. Jeśli ktoś próbuje powaznie i rzeczowoi jak maciej rozmawiać zostaje zaatakowany. Również raczej za chęć rzeczowej rozmowy a nie wrogość "bo tak".
PS - jak ktoś jest znowu obrażony to niech rzeczowo napisze czym a najpierw się zastanowi czy nie przesadza. Przyjmę na klate tego warna.