Indeks odchudzicsieudtawienia karty sieciowej NVIDIAkarty rejestracji elektronicznej grykarty płatnicze Praca mgrkarty super Strikes kupnokarty klasyczne Postaw teraz za darmokarty kredytowe problemy na kasiekarty rozkłady Wróżenie z kartKarty pamięci do siemensa S65karty pamięci mikro sdKARTY PRACY z języka polskiego
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sliwowica.opx.pl
  •  

    odchudzicsie

    hallo
    przegladalam wlasnie to forum i musze powiedziec
    szkoda ze jestem juz 18 lat po slubie bo bym jak nie to po tej lekturze napewno bym wychodzila teraz za maz .

    ale dlaczego ja tu pisze: my jestesmy zaproszenie na wesele naszej siostrzenicy ale niestety nie mozemy wziasc na tej uroczystosci udzialu wiec musze wyslac jakas kartke-zyczenia ale nie tylko jakas prosta chciala bym zeby to bylo cos pomyslowego
    moze dastaliscie sami jakies pomyslowe kartki ktore zrobily na was WRAZENIE
    prosze o pomoc i dziekuje z gory

    marlena



    zginal moj post buuuuuu
    a tam byly wzse poztywne opinie ma moj temat buuu

    to napisze jeszcze raz
    wykonuje na wsze zyczenie i dla was ksiegi weselne ksiegi zyczen

    takie piekniusie
    do takiej ksiegi wkleja sie wasze zdjecia
    opatruje sie je ladymi podpisami kote sami sobie wymyslacie potem taka ksiege mozna polozyc na weselu i goscie wpisuja tam swoje zyczenia i zlote mysli dla was
    albo mozecie takie ksiegi podarowac rodzicom w podzekowaniu
    pozniej wklejacie do takiej ksiegi kartki z zyczeniami i zjdeica z wesela

    i ja takie ksiegi robie wklejam wam zdjecia przygotowuje dla was okladke dokladnie taka jaka sobie zyczycie. poniewaz kazda z moich prac jest inna i wyjatkowa

    kto jest zainteresowany to prosze po szczegolowsze info na emila

    niki10@o2.pl

    lub gg 2023

    aha prawie wszystkie zjdeica moich prac sa na stronie
    http://wave.prohosting.com/ksiegi/

    ale robie nowa stronke to wkrocte napisze wam adres



    Witam,co do tego "przycięcia" na kwiatach to nie bierz wypowiedzi kolegi zbyt realistycznie , mam dużą wiedze na temat hodowli kwiatów ciętych głównie róż i znam troche rynek kwiaciarski, konkurencja w segmencie kwiaciarni jest duża i twoją kwiaciarnie musi wyróżniac to "coś",przebicie w kwiatach ciętych jest oczywiście 100 procent a czasem więcej ale musisz pamietać ze to czego nie uda ci sie sprzedać trafia na śmietnik,w kwiatach doniczkowych proces ten nie zachodzi tak gwałtownie ale też ci sie może zdażyc ze doniczka za 100 zł dostanie jakiś plam i już tego nie sprzedasz,co do Kwiaciarni to polecam uzupełnić asortyment o drobne podarunki ,kartki okolicznościowe ,maskotki itp. ,dobrą sprawą jest przebicie sie na rynek weselny , dekoracje sal ,kosciołów itp. chociaż tu jest duza konkurencja firm które organizuja wesela od A do Z , a oni kwiaty biora z giełd kwiatowych ,bądz bezpośrednio od producenta lub importera, we Wrocławiu jest giełda bodajrze na ul. Karmelkowej.btw. Co do tych mega żniw 8 marca i na Walentynki to zbyt jest ale ten czas to jest czas zarobku głównie dla producentów ,na tydzień przed tymi datami ceny zmieniaja sie pare razy w ciagu dnia i są to wachania tylko w góre, rekord jaki pamiętam to długość róży X 15 czyli róża długości 1 metr kosztuje 15 zł i przy takiej cenie kwiaciarnia za dużo nie narzuci bo czlowiek bedzie wolal kupić żonie lub dziewczynie coś innego . Pozdrawiam i życze powodzenia



    " />
    ">Wesołych Świąt, żeby Wam rodzinne zgromadzenia w kość nie dawały za bardzo
    Oj tak, ja dziś mam w Łodzi taką wieeeelką rodzinną wigilię, będzie chyba z 50 osób - prawie jak wesele

    A co do tych tańczących kartek, to jest jeszcze inna, chyba lepiej wykonana, ale nie można wpisać życzeń - Najlepsze życzenia od Muldera i Scully



    " />Nie nie kartki trzymam w specjalnym "pudełku weselnym" razem z księga i zdjęciami. Żal by mi było, specjalnie kupowałam taką w twardej oprawie cienką żeby dobrze się ją oglało nie niszczyła się a tak to by mi sie kartki potargały.

    MaBa, nie zastanawiaj się tylko wepnij księgę w swoje ślubne plany. Pamiątka jest, i to jaka. Kolega mojego męża wpisałam się tuż przed wyjściem, życzenia i dopisek : " Jest 5.15 ale to nic i tak jest bardzo fajnie"
    Przynajmniej wiemy o której wyszli ostatni goście ;P



    ciekawe ile weźmiesz za wesele ze swoimi animacjami!!!
    adam kwiatek napisał:
    > Poruszam temat oprawy graficznej wesel, bo uwazam ze jest to
    > nadal najslabszy element tej produkcji.
    > Ten text to skrot przemyslen ponad 7 lat wspolpracy z wieloma
    > "kamerzystami".
    > Videofilmowcy wychodza z zalozenia ze podstawa to kupic
    > komputer a grafiki to juz jakos sie zrobi.
    > Nistety nie sa w stanie nauczyc sie programow jak 3D MAX,
    > AfterEffect itp. pozostajac przy Premierze a w najlepszym
    > wypadku przy Photoshopie. Potrzeba czasu (minimum rok),checi,
    > pomyslow zeby za grafike uwazac cos wiecej jak napisy i
    > przejscia w Premierze.
    > Co wiec zostaje.
    > Kupienie gotowcow albo zmowienie grafiki u specjalistow.
    >
    > Gotowce jakie sa kazdy widzi. Pozimo animacji jest nadal niski.
    > Latajace obraczki, wlatujace napisy na statycznych tlach czyli od
    > kilku lat tak samo.
    > Czystym chamstwem jest sprzedawanie animacji ktore sa
    > przeliczonymi przejsciami filtrow z Premiera (HollywoodFX,
    > BorisFX) lub dokladanie skanowanych zdjec zaproszen i kartek
    > okolicznosciowych (czyste piractwo) !!!
    > Z kolei za indywidualna oprawe graficzna trzeba zaplacic wiecej
    > jak za plytke. Kiedy powiedzialem ze np za zestaw czolowek zycze
    > sobie 2000 zl. to nawet nikt nie chcial gadac.
    > Typowe rozumowanie wygladalo tak: Jak to wydalem na komputer
    > tyle kasy, ma wszystkie programy i mam jeszcze placic za grafike ?
    > Sam sobie zrobie.
    > Kupuja ksiazki i nic. Kilku nawet wynajelo mnie jako nauczyciela. I
    > tez nic. Premiera to musza sie nauczyc ale np. LIghtWave to juz
    > nie jest takie latwe.
    > Dlatego czolowki sa jakie sa, ludzie wykorzystuja komputery w
    > znikomym procencie (montaz to tez bajka ale nie bede o tym pisal)
    > wkurzaja sie ze robia to samo co kilka lat temu na Amidze (napisy i
    > zdjecia) na sprzecie 10 razy drozszym.
    >
    > Jesli ktos jest zainteresowany tematem grafiki (np.administratorzy
    > serwisu) to chetnie przygotuje pelniejszy tekst o tym jak tworzyc
    > grafike i ja wykorzystywac w wideofilmowaniu.
    > A jak ktos chce zobaczyc co soba reprezentuje to prosze o kontakt
    > mailem.



    Czytam to forum od dawna. Głos zabieram rzadko bo z reguły ktoś jest szybszy i odpowiada na posty natychmiast po ich pojawieniu się lub po prostu nie zabieram głosu jeśli się na czymś nie znam. Czytając forum i pisząc z konkretnymi ludźmi na konkretne tematy wiele się nauczyłem. To co się tu obecnie wyrabia za sprawą pana Zbigniewa Pocowamto to czysta paranoja. Ludzie apeluję o opamiętanie.
    Kamery cyfrowe to przyszłość tej branży. Co nie znaczy, że mając taki sprzęt z urzędu robi się tylko dobre filmy. Używając kamery cyfrowej można również nagrać kiepski film choć jego jakość techniczna i tak będzie lepsza od VHS (nie odnosi się to jednak do treści).
    Kamerą M25 można zrobić ciekawy film (również kamerami o wiele gorszymi). Dbając o właściwe rozmieszczenie i ilość światła da się nagrać w miarę poprawny materiał. Jeżeli ktoś tak filmuje reportaże weselne i ludzie mu za to płacą to jego i jego klientów sprawa. Ja nie pochwalam ale jestem tolerancyjny. Zbigniew Pocowamto nie jest jedynym takim przypadkiem. Sam znam kilka innych osób uprawiających takie "filmowanie". Dodawanie serduszek i innych ozdobników to NIE JEST MONTAŻ! Nie zgadzam się ze Zbigniewem Pocowamto, że zrobi dobry film bez montażu. Pisał, że robi montaż wewnątrzkamerowy i na bieżąco usuwa rzeczy niepotrzebne. Zadam jedno tylko pytanie: jeżeli w czasie filmowania np. ksiądz udzielając ślubu pomyli kartki i zacznie szukać właściwej to co on wtedy zrobi? Wyłączy kamerę i cofnie do właściwego momentu? Czy na pewno zdąży? Czy może zostawi te dłużyzny bo tak jest naturalnie? To samo na sali: zespół po jednej piosence szuka takstu do następnej itp. Jest wiele takich sytuacji, a rozwiązania tylko dwa: filmować jak leci i w czasie montażu zdecydować, w którym momencie i w jaki sposób połączyć sceny lub ryzykować, że czegoś (czasem bardzo istotnego) się nie nagra. Nikt nie wmówi mi, że potrafi przewidzieć każdą następną sytuację bo to nie jest dobry filmowiec tylko jasnowidz! Panie Zbigniewie wolno Panu filmować każdą kamerą i w dowolny, wybrany przez Pana sposób. Nie wolno jednak przekonywać całego świata, że tylko Pan robi to dobrze i cała reszta to bydło. Jeżeli, jak pisałem wcześniej, znajduje Pan klientów na te swoje produkcje to znaczy, że i na takie rzeczy są nabywcy. Wcześniej czy później właśnie owi ludzie zmuszą Pana do zmiany podejścia do tej roboty. W moim mieście (ok. 75000 ludzi) osoby, które filmują VHS i bez montażu po prostu nie mają co robić. Zapewniam pana, że jest to z pożytkiem zarówno dla pozostałych filmujących jak i ich klientów. Życzę wszystkim filmującym jak najwięcej ciekawych imprez i jeszcze raz apeluję o rozsądek!
    Pozdrawiam.
    Sławek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •