odchudzicsie
Ja zgadzam się z postępowaniem Play - bramki FCT narażają operatorów na koszty, i masowe rozsyłanie treści reklamowych również. Jako osoba prywatna nie masz potrzeby rozsyłania tych wiadomości reklamowych, więc jeżeli system wykrywa, że w ciągu kilku minut zostało wysłanych 90 SMSów, a nie ma świąt czy innych ważnych dat, system blokuje numer. Bo tutaj mowa jest o SMSach bezpłatnych, jak to już ktoś wspomniał - jakbyś miał płatne, to dopiero przy wyższym pułapie pewnie by zablokowali, o ile by w ogóle zablokowali.
Przytoczę tutaj znaną już kwestię zasadności pobierania przez banko opłaty za obsługę nieterminowej spłaty zadłużenia na karcie kredytowej - ostatnio po zgłoszeniu reklamacji i pokazaniu im braku odpowiednich uregulowań prawnych dających podstawy do takich wysokich opłat (45 zł w GE) również zasłaniali się regulaminem, cennikiem itd. Jednak po reklamacji uwzględnili zniesienie opłaty nie komentując tego, tylko opisując sytuację.
Tak samo będzie w tym przypadku - to, że akurat ty podpadłeś pod obostrzenia systemu mogło być zwykłym 'błędem maszyny'
Pozdrawiam
Najlepiej poszukac tą umowe. Wtedy bedzie wszystko jasne co sie podpisało. A nie jest czasami tak, że kredyt "na raty" został przyznany w formie karty kredytowej (karty nie trzeba aktywowac - ale mozna) to ostatnio bardzo popularny sposob przyznawania kredytu. Wiem ze w Media GE Maney bank tak robi bo mam na TV cos takiego (ale karty nie aktywowałem). Ale żadnej opłaty nie pobieraja za wydanie przynajmniej tu, a tam moze byc inaczej? Jeśli nie znajdziesz umowy popros o przesłanie duplikatu. Albo idz do oddziału nich pokaża. Ale coś czuje ze trzeba bedzie zapłacic
To ja się przejdę do jakiegoś normalnego banku z tymi warunkami co mi dał GE i spytam, czy nie dadzą mi mniej tych transz... Gadałem z kierbudem, twierdzi że teoretycznie da się to zrobic w tym harmonogramie ale warto mieś jakąś tzw. "szybką kasę" rzędu 10kPLN w razie jakby transza się opóźniała. Ze dwie-trzy karty kredytowe powinny załatwić sprawę :lol:
Witam,
w BIK-u znajdują sie wszytkie kredyty, debety, karty kredytowe itp. Waśnie dowiedzialam sie, że "mam" karte kredytową :-? Szok, dlaczego ja o tym nie wiedzialam, mozna by troche poszaleć... :wink: Ale na powaznie, musze teraz dowiedziec sie z jakiego banku i udac sie do nich po zaświadczenie, że nic takiego nie mam. Zawracanie głowy
Ania
Może brałaś jakiś kredycik w GE Money? Mojej siostrze wlepili kartę kredytową przy podpisywaniu umowy kredytowej na laptopa, w której należało zaznaczyć że się nie chce karty. Moja siostra nie zauważyła, nic nie zaznaczyła, sprzedawca nie powiedział i przyszła jaj do domu karta :lol:
Zgadzam się w zupelności . Ostatnio doszedlem do finału udzielenia kredytu w GE i PKO .Wbralem PKO ponieważ :
1. W GE w złotówkach oprocentowanie = 10,5 ( PKO 7,75)
2. Czas oczekiwania na odpowiedź w GE 6 dni roboczych, w PKO ( przez Expandera) 4 dni.
3. Wczesńiejsza spłata w GE = 2% prowizji ( od kwoty wziętego kredytu!!!), PKO = 0
5. GE nie ogłąda nieruchomości - robi tylko zdjęcia. Ponieważ zepsuł im się aparat ( 1 na Warszawę) poprosił żebym ja zrobił ( Pan chciał 3 z zewnątrz i wewnątrz).Napstrykałem fotek z 10, a on pokręcił głowią że w zasadzie to powinny być wszystkie pomieszczenia ( nie zrobiłem drugiej łazienki).
6. GE zażądał oświadczenia z pracy o zarobkach z dwóch lat(???)
7.GE zażądał poświadczonych wyciągów z konta oraz kart kredytowych z 3 miesięcy. Po przyniesieniu dzwonili , że chcą jeszcze poświadczenia jak wykorzystywałem limit pozyczki na koncie w ostatnim okresie( mimo , ze ostatnie 3 miechy żadnej pożyczki nie brałem).
8. W końcu największy ABSURD. Pożyczkę pod zakup dzialki brałem pod hipotekę mieszkania. Dwupoziomowe , 100m2 , 3 letniez cegły . Mam kupca który bierze je od reki za 210 tys . Wartość mieszkania przekracza 250 tys. Napisałem w wycenie ze jest warte 240 tys , ponieważ jesli bierzesz pozyczkę poniżej 30% wartości obniżają oprocentowanie o 0,5%( chciałem 80tys).No i wyobaźcie sobie , że dzwonią ponieważ wg analityka ( który ogłądał moje zdjęcia) mieszkanie jest warte 230 tys i dlatego podwyższają oprocentowanie o te pól punktu.
marżę można wyliczyć bardzo prosto... LIBOR na CHF będzie ok. 1,5%, więc nadwyżka w oprocentowaniu jest marżą banku.
ważniejsze są:
1. opłaty za kredyt (prowizja za udzielenie, za uruchomienie, rozpatrzenie wniosku)
2. opłaty za przewalutowanie
3. elastyczność spłat (tj. spłacasz raty wg. umówionego harmonogramu, ale masz prawo do dodatkowych wcześniejszych spłat i w efekcie spłacasz ile chcesz i kiedy chcesz bez opłat i ograniczeń)
4. elastyczność przewalutowań (ile razy za free?)
5. procedura (ile kwitów, jakie zabezpieczenia, koszty dodatkowych zabezpieczeń)
6. rzeczoznawcy i wyceny (kto płaci i organizuje wycenę: ty, czy bank?)
7. renoma banku (firma "krzak", np. DOM Bank w grupie Getin, czy renomowana instytucja - tu moim faworytem będzie MultiBank, albo GE)
8. bonusy, jakie dostaniesz od banku w zamian za kredyt (ja np. mam: konto za darmo - oszczędzam 12 zł miesięcznie, złotą kartę kredytową za darmo - oszczędzam ponad 200 zł rocznie, wyższe oprocentowanie na ROR, i jeszcze coś tam)
porównaj te warunki i oceń wtedy. Samo oprocentowanie, mimo że bardzo ważne w ocenie, niewiele powie ci o jakości całego produktu, jakim jest kredyt hipoteczny.
pozdr.
M