odchudzicsie

Cześc. Właśnie zdaję w poniedziałek 18.08.2008 na kartę motorowerową. Praktyki już zdałam to był łuk i ósemki.
Ktoś kiedyś zadał pytanie czy w wieku 16 lat można miec motor??
Tak owszem można miec. Zdaje się na A1 i tą są motory do pojemności skokowej silnika mox 125cm3

Ja jestem ZA takim rozwiązaniem bo ci "13-nasto" latkowie tworzą powazne zagrozenie na drodze tymi pyrkaczami u nas w gmini bylo baardzo duzo wypadkow z ich udzialem. wynika do z nieznajomosci przepisów bo jaka to trudnosc ta karta motorowerowa - zrobic ósemkę pokazac kilka znakow takie jak STOP zakaz wjazdu ustp pierszenstwa.. bo i braku wyobraźni tych młodych ludzi.no przeciez będąc uczestniekiem ruchu trzeba miec oczy do okoła głowy... Jak dla mnie bardzo dobry pomysł ale najgorsze jest to ze prawo nie dziala wstecz i ci ktory juz jezdza dalej będą mogli to robic

Pojechaliśmy sobie z kolegami do Ojcowa. Wszystko było spoko, dopiero w drodze powrtonej zaczęły się problemy. Najpierw odkręciła mi się korba i szukaliśmy po donmach klucza do dokręcenia. Gdy znależliśmy, dokręciliśmy i poechaliśmy dalej. Potem odbyliśmy długi zjazd. Jechalismy w trójkę jeden za drugim, gdzieś 50 km/h. Nagle odkręciła mi się korba i wylądowała na drodze. Ponieważ wystraszyłem sie, że przejedzie po niej samochód, dałem po hamulcach ostro aby ją podniesc. Niestety zapomniałem o kumplach z tyłu. Nie zdążyli wyhamować. Rower wyglądał masakrycznie. Świeżo zaplecione na nową piastę koło przybrało kształt czegoś pomiędzy kwadratem, ósemką i trójkątem. Przerzutka kompletnie powyginana, widły tylne straciły geometrie, przybrały kształt litery V i koło się rozeszło z nich. Po prostu masakra. przerzutka była tak rozgięta że dotykała Przeciwprostokątnego boku widełek tylnich. ale to pancerny sis :) Więc w pare minut była jak nówka, i nawet zmieniała biegi, Z widłami też sobie poradziłem. Tylko koło muszę oddać do centrowania :confused: Na domiar złego skapnąłem się potem że w trasie do ojcowa zgubiłem dokumenty do skutera i kartę rowerową. Niezły pech, co nie??

" />Z tego co ja pamiętam jeszcze za czasów gimnazjum (a to już daawno było) to jak chcesz karte motorowerową, idizesz na pierwszy lepszy komisariat i mówisz ocb.
Oni cię skierują do drogówki i robią ci egzamin który polega na sprawdzeniu podstawowej wiedzy kodeksu drogowego (znaki, skrzyżowania) i przejechanie ósemek i slalomu między pachołkami na motorku. (oni zwykle mają manuala, jak masz skuter to lepiej go weź ze sobą).

" />Łał tylko 1 doba a już cała strona postów

Z tego co wiem Policja już nie egzaminuje
do 2006 r były kursy w parku jordana
MORD też nie robi egzaminów
a w LOK'u na Centralnej mieli ostatnie terminy 25,26.06
Jeśli chodzi oto w co celuje to Romet oczywiście
Szczerze wole manual, bo jak skuter na ósemce wbije 2, to chwile trzeba odczekać
A więc Wole Rometa Zetke 50 z 2010 nowy niejeżdżony z Krakowa

Ewentualnie trzeba będzie "wynegocjować" z dyrektorem
Albo zaczekać do Września

Bo z tego co widzę, to nikt nie wie gdzie w wakacje można zdać na Karte Motorowerową

Edit:

Rogal
PZM nie ma terminów w wakacje, ale dzięki za odpowiedź

dex
Mam do dyspozycji 4500
Jeździć chcę po drodze

" />Przygotowanie do egzaminu na karte motorowerową powinno organizować twoje gimnazjum, a powinien je prowadzić nauczyciel techniki. Po zakonczonym kursie przeprowadzany jest egzamin w obecnosci nauczyciela, policjanta i chyba kogoś z WORDU. Co do samego egzaminu to przynajmniej za moich czasów był banalny - zrobić ósemke, przejechać tą trase w miasteczku ruchu drogowego na bydgoskiej. Co do przepisów to też jakieś najprostsze krzyżówki i znaki. Idz po wiecej informacji do dyrektora albo nauczciela techniki

pozdro

" />
">Jak masz za to płacić to juz lepiej zrobic prawko na A1 czyli motocykle do 125 cm3.

No tylko jesli mowimy o opłatach to A 1 kosztuje juz w porownaniu z kartą motorowerową o wiele wiecej bo około 600 zł, do tego wiadomo ze kurs kończy się prawdziwym egzaminem, a na karte to jest całkowita zabawa. Na placyku rusz z miejsca, skrec w lewo, skręć w prawo, ósemka i zdane.

pozdro

" />Ciekawe która 50 robi 120 km/h po wyciągnięciu zaślepki z rury wydechowej ludzie troche umiaru

No i to juz wtedy nie jest motorower, wystrczy że Cie hakną na radar to jedziesz na stacje kontroli i z motoroweru robi Ci się motor i co Ci z tego - same straty.

Dużo w Polsce jest idiotycznych rzeczy i nic z tym nie zrobisz, no i zeby karte motorowerową zdać ale też szkolenie jest potrzebne jedziesz ósemke i zdajesz ze znajomości znaków z których i tak potrzebujesz z 5 % do poruszania się w normalnym ruchu.

Witamy rówieśnika ..

Jeżeli chodzi o skuterek "50" to nikt inny lepiej w temacie nie będzie się poruszał, niż ci którzy nimi jeżdżą ... Więc na początek to przejedź się na Malwową i się poprzymierzaj do różnego sprzętu ... później podaj nam twój wzrost, to będzie nam łatwiej tobie powiedzieć czy zmieścisz się w np. piaggio zip czy może w kymco b&w ..

Jeżeli chodzi o rejestrację i ubezpieczenie to nie wydasz więcej niż 200zł .
A kurs na kartę możesz odbyć w twojej szkolę .. jest on bardzo łatwy, jeżeli masz kartę rowerową i znasz podstawowe znaki + zasady pierwszeństwa na skrzyżowaniach .. to była część teoretyczna ... na praktyce masz do zrobienia slalom (nie zawsze się go robi ) , ósemkę i kawałek "toru"

Pozdro i powodzenia ;]

2razy5skis Miasteczko ruchu drogowego, może póki co wygląda prowizorycznie, ale będzie tam prawdziwa sygnalizacja świetlna, asfalt, ronda, skrzyżowania, parkingi itp. Chodzi o to, żeby dzieci i młodzież nie musiały uczyć się jazdy na rowerach lub motorach (jeśli chodzi o auta to nie jestem pewna, czy mogą tam wjeżdżać) na zwykłej ulicy, gdzie jest dla nich dość niebezpiecznie.Wreszcie egzaminy na kartę rowerową będą odbywać się nie na boisku na narysowanej kredą ósemce, ale na fajnym, ciekawym miejscu.
Ja nie wiem co tak Cię dziwi w tym miasteczku i czy rzeczywiście należy Ci tłumaczyć jego funkcjonowanie.
Z pewnością gdyby TWOJE dzieci miały potrzebę nauki zachowania się na drodze, to tym pomysłem byłbyś zachwycony.
Osobiście uważam, że miasteczko jest bardziej przydatne niż skatepark, ale nie wiem jak długo postoi w idealnym stanie.

" />kozi1170 co do mlodziezy ze wsi nie znajacej przepisów to sie chlopcze grubo mylisz! sam zdawalem karte motorowerowa w szkole, przepisów trzeba sie bylo nauczyc na "blache" zeby zdac teorie, a ósemki sie kreciło pod nadzorem Panów Policjantów i niestety jak to w zyciu bywa nie wszyscy ową karte otrzymali... ale to było pare ładnych lat temu.... i z tego co wiem dzieciaki w gimnazjach nadal ucza sie przepisow zeby zdac czesc teoretyczna na karte motorowerową i nie wiem z ktorej wsi wyhaczyłeś takich "jeleni" ale widoczenie masz tylko takich kolegów ale to juz nie moja sprawa

" />Witam,
Mam zamiar niedługo zdawać na kartę motorowerową i ma odnoście tego kilka pytań.
Nie ma u mnie takiej nauki jazdy, żebym mógł zdawać na kartę motorowerową. I pewnie będę zdawał na policji.
Czy dostanę od nich skuter na którym będę zdawał? - jeżeli nie to czy mój... niewyregulowany (nowy) może być?
Ile czasu wydawana będzie karta?
I czy jest możliwość dostania jakiegoś "papierka" że zdałem i czekam na wydanie karty?
I czy ósemka jest duża i czy można ją robić dotykając nogami podłoża?

" />Mieliście kiedyś jakiś wypadek? Może jakiś poważniejszy? Może moto doznał urazu albo wy?

Ja miałem lekki upadek, ale w jakim momencie zdawałem na kartę motorowerową i mieliśmy bardzo wąską ósemkę i ja na środku ósemki, straciłem równowagę i gleba Ale to było moje pierwsze podejście, za drugim zdałem

A wy?

cześć
Nigdy nie jeżdziłem na skuterze a we wtorek zdaje na karte motorowerową. Jak myslicie jak mi pójdzie? niby w ponieziałek kolega mi udostępni skuter ale i tak sie boje że nie zdam. Będę zdawał Peugeotem Zenithem więc źle nie będzie bo mały jest.
trasa jaką mam przejechac to pierwsza w lewo-ósemka-zakret w lewo-stop. Jak było z wami czy jak weszliście pierwszy raz na skuter to potrafiliście jeździć?

pozdr.

Karta motorowerowa to w nie których szkołach istny kabaret, dziecko nie wie co to sprzęgło i jak wygląda zakaz wjazdu a ma karte....

Ja musiałem zdać ustnie teorie czyli znaki, przepisy, kilka skrzyżowań itd.

Potem wsiadłem na motorynkę...(tragedia) jechałem tylko na jedynce i pomimo że owa maszyna posiadała światła stopu migacze itd. to musiałem pokazywać to rękami. Co ciekawe wrzucenie luzu w tym sprzęcie nie było łatwe i wręcz nie możliwe... ale że musiałem się zatrzymać(zdawałem w miasteczku motodromowym czy jak to się nazywa) skręcić w lewo i jeszcze to zasygnalizować to byłem zmuszony to przytrzymania sprzęgła prawą ręką.... Potem tylko ósemka, zatrzymanie się w wyznaczonym miejscu i gitara...

Potem gadałem z kumplami którzy tam zdawali i każdy robił ten numer z prawą ręką na sprzęgle pomimo że każdy z nas co najmniej rok jeździł na czymś z manualną skrzynią. Dziś się z tego śmiejemy ale w tedy pamiętam że miałem lekkiego stresa:P

Dla Łodziaków zdających w parku 3-maja mogę podać pytania bo zawsze są takie same przynajmniej gdy zdajesz u szefa:P A i to że jeździłeś wcześniej 3 lata na komarku/simsonie to nie oznacza że ten co Cię egzaminuje to załapie....

" />do ezaminu mi troche daleko niecałe dwa lata........... ale jeżdże sobie na rozklekotanej maszynie chart 210 śmigam 70 km/h ten wiatr we włosach....... a o takie zeczy sie pytam bo doskonale technike jady i tak z ciekawości :) jak zdawałem na karte motorowerową w pzmocie to miałem zrobić jedną ósemke i kawałek prostej na jedynce bo sie bali że na 2 to za szybko bedzie...... miałem jeden wykład dostałem jedno pytanie podczas niego typu co to za znak!!!!!!. Ciekawa to historia wogóle bo "egzaminatora" nie było tylko pani kazała mi wejść do sali i oglądać film o pierwszej pomocy i takie tam (karte robiłem z kumplem z klasy) po filmie przyszedł koleś coś pomarudził powiedział coś o znakach z tablicy (nikt go nie słuchał tylko udawali by sie nie czepiał) potem pare krzyżówek ulicznych i ta owa ósemka....... później po papierek i do szkoły! po karte :) obecnie mój chart jest w naprawie.... coś w silniku ostro jęczy nie jeździ brak elektryki ale sie zrobi :) po prawku zacznie sie moja pzrygoda z motorami :)

a tak wogóle to sie boje jeździc po miescie miałem jakąś kolizje bo oczywiście wszyscy traktują motorower jak powietrze !!!! nie nawidze takich ludzi. troche sie gubie jak mam przejechać np wrocław w zdłuż strasznie mnie to krępuje sory troche pomarudziłem ale narka

Wejdzie od połowy 2009r i to sprawdzone informacje.

A1 jest bez zmian od 16 lat.

Od 18 lat można A2 i wtedy w 21 latach możesz robić normalne A

Jeżeli nie masz A2 to od 24 lat normalne A

Chyba proste. WLD_Wlodi, wam wszystko dobrze tłumaczy a wy nie czaicie.

Co do tego AM to będzie to jak karta motorowerowa ale nie będzie już się tego zdawało w szkole na boisku ósemke krętnąć tylko w WORDzie

Co do tego że jak zrobisz teraz A1 to normalne A będziesz mógł w 18 latach to nie słyszałem i nie jestem tego pewien. Ale jeśli tak by było to zajebiście bo już się zapisałem na A1