odchudzicsie
Juz w tą niedziele niezwykle wazny mecz bo derby na stadionie przy ul.szkolnej FLORIAN DESZNO - Karpaty Klimkówka, szwedą w tym sezonie tez za wspaniale nie idzie spadkowicz z a klasy na swoim kącie ma tylko 5ptk więc gdyby udalo by sie wygrac to doskoczylibysmy do nich, obecnie FLORIAN jest tylko w tabeli przed Iwełką Iwla , więc panowie piszemy jak widzicie ten mecz i inne ciekawostki z tym związane podawajcie przypuszczalne wyniki itp
o to seria spotkan jak to widzicie
Nafta Chorkówka - LKS Lubatówka
Błękitni Jasienica Rosielna - Cisy Jabłonica Polska
FLORIAN DESZNO - Karpaty Klimkówka
Płomień Zmiennica - JKS Jasionów
Guzikówka Krosno - LKS Kombornia
Beskid Równe - LKS Łęki Strzyżowskie
Iwełka Iwla - LKS Głębokie
Tanie imprezy sylwestrowe - Zakopane, Tatry, Bieszczady, Beskidy, Karkonosze, Pieniny, Gorce, Sudety, Karpaty, Podhale. Sylwester w górach. W serwisie także potrawy i drinki na Sylwester. Porady jak uniknąć kaca. Sylwester we dwoje. Oferty sylwestrowe w Zakopanem, w Karpaczu, w Szklarskiej Porębie, w Wiśle, w Krynicy, w Muszynie. Ciekawostki i porady na Sylwester. Polskie góry, Bal sylwestrowy, zabawa sylwestrowa w Zakopane, Karpacz, Zakopiec.
otóż drogie Panie,
jest to PEŁNIK ALPEJSKI, zwany przez niektórych przyrodników EUROPEJSKIM albo SIEDMIOGRODZKIM
Pełnik alpejski (Trollius altissimus) – gatunek byliny należący do rodziny jaskrowatych. Występuje w Europie, wyłącznie w górach: w Karpatach, Sudetach, wschodnich Alpach, oraz w Górach Dynarskich.
W Polsce występuje w Tatrach, Sudetach, Pieninach, w Bieszczadach i jest rośliną rzadką.
Z ciekawostek należy dodać, że jest to roślina trująca, więc zwierzaki jej nie jedzą. Ponadto jest objęta ochroną gatunkową.
Dziękuję osobom, które przesłały odpowiedź, choć były ich tylko dwie.
Obie za to odpowiedziały poprawnie, czyli wielkie brawa dla
Ewy Tankiewicz i Kasi Budkiewicz
...kto zbudował te wszystkie transzeje i okopy pod Sywulą, pod Popadią i w okolicy.
Ja też nie mam tych informacji, ale podzielę się ciekawostką natury ogólnej:
W Borach Tucholskich natrafiłem kiedyś na potężną linię okopów na linii lasu na wzgórzach pomiędzy jeziorami. Leśnicy twierdzili, że ze śladów tam wykopanych historycy wnioskują, iż okopy w tym miejscu istnieją co najmniej od czasów napoleońskich, a kolejne armie tylko je pogłębiały i ewentualnie rozwijały - ostatnio w 1945-tym...
Tak sobie myślę, że to może pasować do całej linii Karpat Wschodnich - różne armie tamtędy chadzały i to już od czasów Dżingis Chana, a pewnie i wcześniej.
W takimż okopie dłubałem ongiś nożem na Rozsypańcu w Bieszczadach i wyciągnąłem kawałek niemieckiej taśmy od rkm-u. W miesiąc później identyczną wyciągnąłem z zawalonej ziemianki w Jantarze nad Zatoką Gdańską.
Chyba od czasu wynalezienia prochu strzelniczego okopy ciągle potrzebne są różnym armiom, i to zawsze w tych samych miejscach.
Kilka spostrzeżeń na temat TTI-880.
Przejechałem z radyjkiem przez 13 krajów Europy zaczynając do Szwecji,Angli a kończąc na Rumuni.
Radyjko spisywało się znakomicie,i praktycznie wszędzie rozmawiałem z polskimi mobilkami(za granicą 28 AM).
Ciekawostka , w Rumuni w Karpatach na antence HUSTLER IC 100 doskonale słyszałem kilka bazówek z Polski ,ale oczywiście oni mnie nie słyszeli.
Jestem baaardzo zadowolony z radyjka,egzamin zdało na 5+.
Z czystym sumieniem mogę je polecić wszystkim którzy za stosunkowo nie duże pieniądzę chcą mieć naprawdę funkcjonalny sprzęcik.
Pozdr
A z tymi P24 to szkoda że Polska Armia je sprzedała gdyż na pewno bardzo by się przydały.
Bo baliśmy się kar finansowych za nie wywiązywanie się z umów. A co do przydatności - owszem jak najbardziej. Cały południowy front (Armia"Krków", i przede wszystkim Armia"Karpaty") był bardziej jak ubogi w maszyny myślwskie (bo BP działała w okolicach Warszawy).
A słyszałem, że P24 był jednym z pierwszych samolotów uzbrojonych w działka.
I znowu mnie zdumiewasz! P.24A (czyli wersję uzbrojoną w dwa działka, i dwa km-y) w ilości 10 szt. zamówili i odebrali Turcy (oraz 14 szt.wersji P.24C, uzbrojonej w 4 km-y). Dostawy zaczęły się późną jesienią 1939r. I teraz kolejna ciekawostka - działek 20mm nie posiadaliśmy, i nie produkowaliśmy (był za to produkowany 20mm nkm, nieprzystosowany do montażu w samolotach, przezbrojono w niego tylko niewielka ilość tankietek TKS). Działka te, jako opcja zamówienia, musiały być dostarczone do naszego PZL conajmniej na miesiąc przed ukończeniem montażu.
Oraz wiem, że polska Armia zakupiła od Francuzów 160 maszyn MORANE SAULNIER
MS.406C1
Tak. Oprócz 160 szt. Moranów 406 zakupiliśmy 14 szt. Hawker "Hurricane", i 100 lekkich bombowców Fairey "Battle". Najbliższy był nam francuski Morane, których pierwsza partia już dopływała do Konstancy, niestety, Rumuni nie dali zgody na wyładunek, i statek musiał zawrócić. A wracając na nasze podwórko: duże nadzieje pokładano w lekkim myśliwcu krótkiego zasięgu P.50 "Jastrząb". Niestety, posiadał za słabe osiągi w locie...A tak wyglądał:
pzdr.
Sianki - Uzhorod
105 km
Początek dnia znowu leniwy. Przemęczenie po wczorajszym etapie dało sie we znaki wielu uczestnikom. Map-meeting rozpoczął sie później niż zwykle. Kiedy wstał Andrzej okazało sie ze jego namiot jest chyba przedostatnim do złożenia. Nie śpieszyło sie Crotosom ze względu na niezbyt długi etap jak i małe bogactwo podjazdów i hopek.
Na początek calkiem ciekawy zjazd serpentynami do Uzoka - zjechaliśmy w ten sposób z głównego grzbietu Karpat. Niestety prędkości na zjeździe nie były imponujące znowu ze względu na niezbyt dobry stan nawierzchni drogi. Miłym zaskoczeniem było też to za nawet kiedy zjechaliśmy z przełęczy droga nadal wiodła lekko w dol - tak było przez kilkadziesiąt kilometrów. Do tego mila ciepła i słoneczna pogoda. Po drodze odwiedziliśmy ostatnia krytą strzechą chatę łemkowską, która zachowała sie w całkiem dobrym stanie.
Pragnienie gasiliśmy woda pitna ze źródełek jaki mijaliśmy po drodze - ujścia tych źródełek miały niekiedy bardzo ciekawe kształty. A to dzban a jeszcze innym razem niedźwiedź.
Około 12 km przed metą odwiedzamy ruiny zamku pochodzące z XIII wieku. Wspinaczka do nich to trzy kilometry wzomożonego wysiłku na rowerze. Ku naszemu zdziwieniu ruiny te nie były atrakcją tylko dla miłośników historii. Na szczycie zauważyliśmy pary nowożeńców, które w ruinach zamku zorganizowały swoje sesje zdjęciowe. Śmiesznie było oglądać panny młode idące chwiejnym krokiem w butach na obcasach po wąskich przejściach zamkowych lub wspinających sie na skarpy.
Na miejsce dojechaliśmy około 18. Nocleg przygotowano w szkole ukraińskiej - zajęliśmy kilka klas lekcyjnych. Ciekawostka jest ze prysznic (jedyny w budynku) był już w szkole polskiej - ten sam budynek, ale oddzielne wejście do trzech pokoików gdzie w trakcie roku szkolnego odbywają sie sobotnie i niedzielne lekcje języka polskiego - prowadzi je nauczycielka, która specjalnie na te okazje przyjeżdża z Polski. Wieczorem dobra zabawa w szkolę, gdzie Sigitas był profesorem a Janek nauczycielem. Reszta siedziała w ławkach i odgrywała rolę uczniów. Zabawa była przednia. Trwała do pierwszej czasu ukraińskiego. Do zabawy przyłączył sie nawet woźny, który pilnował nas w budynku.
Pozdrawiamy
Michał i Andrzej
mała ciekawostka:
zdjęcie znalezione w galerii z meczu stal rzeszów - Karpaty Krosno.
to ja napiszę o niezbyt znanjej może roślince chroninej w Polsce a mianowicie o Obuwiku pospolitym
Obuwik pospolity, obuwnik pospolity (Cypripedium calceolus L.) - gatunek byliny z rodziny storczykowatych. Roślina rzadko występująca, stanowiska są zazwyczaj pojedyncze i mocno rozproszone. Spotykana w Polsce w Karpatach, Sudetach i na Pomorzu.
Charakterystyka
Łodyga
Łodyga o wysokości do 70 cm.
Kłącze
Podziemne, pełzające, poziome kłącze o długości do 25 cm i silnie rozrośnięte korzenie.
Liście
3-5 siedzących, jajowatych, podłużnie sfałdowanych, krótko orzęsionych i obejmujących łodygę.
Kwiaty
Na szczycie łodygi zwykle 1-2, czasem 3 duże kwiaty o czterech działkach brunatnoczerwonych oraz o warżce cytrynowożółtej. Wyrastają w kącie przysadki o dlugości ok. 10 cm. Warżka rozdęta w kształcie trzewika (stąd nazwa rodzajowa). Warżkę otaczają 4 lancetowate działki czerwonobrunatnego okwiatu, z którego 2 są ciekawie, spiralnie skręcone. Kwiaty nie zawierają nektaru. Owady zwabione barwą kwiatu, wchodzą do środka rozdętej warżki. Wydostając się z niej zabierają ze sobą pyłek. Kwitnie w maju.
Owoc
Torebka zawierająca liczne i bardzo drobne nasiona.
Biotop, wymagania
Rośnie na glebach wapiennych i próchnicznych w cienistych lasach i zaroślach. Geofit.
Ochrona
Gatunek objęty ścisłą ochroną gatunkową. W opracowaniu Czerwona lista roślin i grzybów Polski jest umieszczona w grupie gatunków zagrożonych (kategoria zagrożenia V). [1]. Zagrożeniem są dla niego zbieracze roślin, którzy zachwyceni pięknymi kwiatami często zrywają go lub wyrywają wraz z korzeniami.
Ciekawostki
* Kwiat obuwika należy do tzw. kwiatów pułapkowych. Zwabia owady barwą, a także zapachem - wydziela zapach wanilii i cytryny. Zwykle zwabione owady po dokonaniu zapylenia wydostają się z powrotem, zdarza się, że słabsze giną nie mogąc się wydostać z pułapki.
* Pod nazwą trzewika trzewiczlika roślinę tę opisał znany polski botanik Krzysztof Kluk.
* Bardzo rzadko trafiają się okazy, które całe kwiaty mają białe, żółte, lub nawet zielone.