odchudzicsie
Jeśli strażnik jest chamem to przypomnę tekst z kabaretu "Dudek" :
-"na chamstwo trza odpowiadać chamstwem i godnościom osobistą". Jeżeli już to coś mi sie zdaje,że niezbyt dosłownie to Kolego przytoczyłeś bo to brzmiało chyba tak" chamstwu w życiu trza się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom" a poza tym te posty są lepsze niż jakas mydlana telenowela ,bawcie się dalej klawiaturą
Nie, Tstaszku, ani razu! Ten tekst to legenda, ale mocno zakorzeniona w narodzie! Było tylko coś o "sztuczkach".
Wyśmienicie, cdc9, strzelaj!
No pewności nie mam ale w jednym z odcinków na pewno pada podobny tekst, a może to i o sztuczkach było. Nie ważne.
Ale skąd się ta legenda wzięła?? Wiem, że kabaret Dudek w jednym ze swoich numerów wykorzystywał ten tekst ale czy ktoś wie skąd się to w ogóle wzięło??
Cytat:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sloniatko
. Niestety zmiany są nieodwracalne, jak sie dowiedziłem od obsługi, Juranda i Staropramena już w lokalu nie będzie :( .
To napiszę, modyfikując częściowo klasyczny tekst z kabaretu Dudek
To pies im morde lizał :mad:
No to teraz ja ;P - ale tasiemiec mi wyjdzie
Kabarety znam i podziwiam właściwie wyłącznie polskie, chociaż parę razy miałem okazję oglądać niemieckie i angielskie, z czego niemieckie w ogóle mnie nie śmieszą , z brytyjskiego poczucia humoru preferuję a la Monty Python - Eric Idle rządzi , takie rzeczy jak Benny Hill mnie nie interesują ;]...
Z polskich uwielbiam klasykę PRL-u, czyli Dudek, Tey, Pod Egidą a od niedawna Salon Niezależnych. Z nowszych zdecydowanie Potem (a teraz część Potemu, czyli Hrabi), Grupa MoCarta, KMN - chociaż ostatnio już zjechali, kiedyś mieli świetne skecze (Bibliotekarz ). Lubię też Irka Krosnego, Halamę (zwłaszcza jego filmy), kabaret Dno (co się z nim dzieje?), Ciach, dosyć młody kabaret Słuchajcie, Grupa Rafała Kmity i wiele wiele innych, naprawdę polska scena kabaretowa jest wyjątkowo silna (samo zagłębie zielonogórskie wystarczy jako reprezentacja kraju), chociaż zdarzają się też kwasy uznanych już artystów, np. Elita - to co w tej chwili robią, jest żałosne moim zdaniem, podobnie Piasecki. Nie lubię też Łowców . B, kabaretu Rak, Pod Wyrwigroszem. Co do Ani Mru Mru - chłopaki mają naprawdę świetne skecze, ale żaden nie ma mniej niż rok. Po prostu wypalili się jak dla mnie. I nie bawią się w politykę, a to jednak zawsze mnie w kabarecie pociągało - robienie sobie jaj z władzy.
Sam kabaretu nie mam, ale chciałbym w przyszłości założyć (axss?), jakieś pomysły pomału mi się w głowie układają... jedno jest pewne: będzie dużo polityki ;P.
Pewnie nikomu nie będzie się chciało przeczytać moich wypocin . A na koniec pytanie: Co sądzicie o konferansjerce w Polsce? Nie denerwuje was to, że właściwie poza Bałtroczykiem i Andrusem (czasem jeszcze Stuhr wskoczy) nikt nie bawi się w prowadzenie programów kabaretowych? Bo dla mnie tekst wypowiadany po raz setny przez Bałtroczyka o klimatyzowanej sali powoli przestaje być śmieszny...
Te teksty kojarzą mi się z Kobuszewskim, ale on chyba nie należał do Kabaretu Dudek, a tak przecież brzmi moja odpowiedź.
Super tekst ! Mogę go używać ?
Nie mnie, a kabaretu Dudek powinieneś pytać
Kabaret Moralnego Niepokoju: Kolekcja Moralnego Niepokoju Vol 1 (2009)
Kabaret Moralnego Niepokoju: Kolekcja Moralnego Niepokoju Vol 1 (2009)
http://i50.tinypic.com/23u96y0.jpg
INFO:
Info:
Gatunek: Kabaret
Kraj: Polska
Czas trwania: 100 min.
Obsada:
Robert Górski (teksty)
Przemek Borkowski (teksty)
Mikołaj Cieślak (teksty)
Katarzyna Pakosińska (wdzięk)
Rafał Zbieć (głupie odzywki)
Opis:
Edward Dziewoński ogłosił w swoim czasie, że kabaret skończył się na Dudku. Wobec tego my chcemy ogłosić, że kabaret kończy się na nas i w ogóle zachęcamy inne zespoły żeby mówiły to samo o sobie. Świadectwem końca światowej sztuki kabaretowej jest program, który trzymają Państwo w rękach. Podjęliśmy próbę kompilacji numerów, które byłyby i śmieszne i o czymś, choć nie ukrywamy że bardzo nas również bawi wykonywanie rzeczy śmiesznych i całkowicie o niczym. Ponieważ w opinii większości Polska jest już Polską można trochę wyluzować a nawet okazać beztroską radość z odzyskanego śmietnika. Płytą z programem, zwanym przez nas rozpoczynamy naszą wydawniczą działalność. Chyba że Państwo jej nie kupią, wtedy nie będziemy się wygłupiać i na niej poprzestaniemy nie rozmawiając między sobą o tym co się wydarzyło. Miłego odbioru, prosimy niczego nie regulować.
Jakość:
Bitrate: 1710
FPS: 25
Kodek: XVID
Rozdzielczość: 688x512
Audio bitrate: 224Kbps 48KHz
Audio codec: AC3
DOWNLOAD:
SIZE: 1.36 GB, linki zamienne, BEZ HASŁA!!
or
Linki z tego postu zostały usunięte z powodu naruszenia praw autorskich.
STAROSTOWE CIEKAWOSTKI LOKALNE
Szczerze miłujące łamiącego prawo antykorupcyjne dyrektora Ryśka S. "Wiadomości Prawdopodobnie Świdnickie" z 27.12.05r. triumfalnie obieściły światu, że 19 grudnia ub.r. odbył się w całkowitej Starostowej konspiracji, tajny "konkurs" na osierocone stanowisko dyrektora najlepszej w Polsce szkoły, który musiał wygrać główny i jedyny Starostowy faworyt Rysiek S. W tej sytuacji wg Starostowego tzw. "Kodeksu Etycznego Pracowników Starostwa Powiatowego w Świdnicy" rodzi sie retoryczne pytanie dla głupków, czy Rysiek S. łamał obowiązujące prawo antykorupcyjne czy nie i czy z tego powodu rzeczywiście został on kiedykolwiek odwołany ze stanowiska dyrektora najlepszej Starostowej szkoły w Polsce.
--------------------------------------------------------------------------------------
Ze Starostowego internetu z ciekawością można wyczytać, że członkiem komisji konkursowej powołanej jedynie do wygrania konkursu przez jedynego faworyta Starostowego Ryśka S., reprezentutującym w komisji radę donosowych kłamczuszków, był główny promotor od 1993r. dyrektorskiej kariery Ryśka S. w najlepszej szkole w Polsce Jurek W., wieloletni emerytowany nauczyciel poprawnej historii, ściśle związany z grupą "naukowców" w najlepszej szkole w Polsce, która do niedawna wmawiała swoim tzw. klientom (w domyśle uczniom), że Katyń wymyślili sobie Polacy.
Jest oczywiste, że tak zasłużony dla Ryśka S. protektor ma zapewnioną emerycką pracę w najlepszej szkole do samej stetryczałej starości.
--------------------------------------------------------------------------------------
Najlepszy w Polsce Starosta o inicjałach J.W, powierzając w majestacie Starostowego prywatnego prawa 12 października ub.r. swojemy pupilowi Ryskowi S. obowiązki dyrektora najlepszej w Polsce szkoły powołał się wyjątkowo inteligentnie na papierze urzędowym na art. 36a ust. 4a ustawy oświatowej, ale juz zapytany, co dla najinteligentniejszego Starosty w Polsce znaczy zawarte w tym przepisie prawnym pojęcie "kiedy w szkole nie ma wicedyrektora", nijak już nie potrafił tego sobie wytłumaczyć. (pismo jego z dnia28.12.05)
--------------------------------------------------------------------------------------
W czasie ostatniej sesji towarzystwa wzajemnej adoracji pod nazwą urzędową Rada Powiatu Świdnickiego koalicjant radny Józef G. z SLD zarzucił bezczelnie najlepszemu w Polsce Zarządowi Powiatu ze Wspólnoty Interesów tzw. przekręty w powiatowej spółce dla bezrobotnych, co spowodowało szczery gniew zarządowej elity intelektualnej, która nijak nie może przyjąć na swój umysł, że przykładem wyjątkowego jej przekrętu było odwołanie z równoczesnym powołaniem na ciepły stołek Starostowy milutkiego Ryśka S.
--------------------------------------------------------------------------------------Kryształowy moralnie i najlepszy w Polsce z najbardziej wysoko ilorazowej inteligenckiej partii PO, przewodniczący towarzystwa wzajemnej adoracji o nazwie Rada Powiatu Świdnickiego pod aktualnym nazwiskiem K. Wierzęć, w ciągu trzech lat zaszczytnego urzędowania ani razu nie potrafił przedstawić zgromadzonemu towarzystwu wzajemnej adoracji pełnej treści żadnego pisma kierowanego przeze mnie do tego towarzystwa nawet wtedy, kiedy dał mi wątpliwe, osobiste słowo honoru, że to będzie czynił!
--------------------------------------------------------------------------------------
Z niwiarygonie głębokim smutkiem przyjąłem tragiczną wiadomość o rezygnacji ze stanowiska naczelnej cenzorki w prowincjonalnych "Wiadomościach Prawdopodobnie Świdnickich". Niepowetowana strata dla środowiskowej kultury masowej.
--------------------------------------------------------------------------------------
"PRACOWNIK W SWOJEJ PRACY KIERUJE SIĘ PRZEPISAMI
PRAWA"
To nie fragment kabaretowego tekstu "Konia Polskiego", ale jeden z przepisów wypisanych na papierze pod nazwą " KODEKS ETYCZNY Pracowników Starostwa Powiatowego w Świdnicy". Koń by się uśmiał!!!!!!!!!!
Z wyrazami najwyższego szacunku i podziwu dla moich tutejszych adwersarzy Marian Dudek