odchudzicsie
Chciałbym się dowiedzieć jak będzie przebiegać trasa TURA po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy.
Obecna relacja to CHOJNICE-TCZEW-GDYNIA. Chojnicko-człuchowskie Stowarzyszenie obrony linii 426 i 311 wystąpiło do UM w Gdańsku o przedłużenie trasy pociągu do Piły Gł. Na stronach UM można wyczytać że będzie tylko pociąg relacji Piła - Chojnice skomunikowany z Turem, podobnie w relacji odwrotnej. Poza tym po likwidacji bezpośrednich połączeń relacji Grudziądz-Gdynia (Bursztyn, Liwa) oraz od nowego rozkładu porannego pociągu Chojnice - Gdynia - Chojnice UM zastanawia się nad wprowadzeniem szynobusu zastępującego skład TURA na całej trasie.
Jeśli pojedzie klasyczny skład Tura, to czy dołączony chociaż zostanie wagon AB, przecież ludzie podróżowali 1 klasą. Czy w ogóle Pomorski ZPR dysponuje takimi wagonami? No i oczywiście czy TUR kiedykolwiek powróci jako RegioPLUS?
Trochę to pogmatwane, dlatego jeżeli ktoś orientuje się w sprawie proszę o odpowiedź. Dzięki.
Nie wiem skąd to stwierdzenie. Włodarze Województwa Kujawsko-Pomorskiego żałują, że Chojnice odłączyły się od kuj-pomorskiego, ale Chojniczanie od zawsze chcieli przynależeć do Województwa Gdańskiego.
Chodziło również o to aby administracyjnie region Kaszub znajdował się w granicach jednego województwa.
Jeśli chodzi o infrastrukturę, to Chojnice mają zdecydowanie lepsze połączenie drogowe jak i kolejowe z Bydgoszczą niż z Gdańskiem, co w przypadku reformy administracyjnej z 1999 r. zakładającej zdecentralizowanie władzy w Polsce ma niebagatelne znaczenie. Poza tym mielibyście lepszą kolej, a nie co chwila gumobus na Chojnice - Kościerzyna, bo dla UM w Gdańsku kolej jest ważna tylko na terenie dawnego WM Gdańska.
Co do helmutów to zgoda, bo docelowo ma zostać jeden jako muzealniak (przy czym na dzisiaj to jest życzenie pewnych osób z kręgów zbliżonych do decyzyjnych, czy uda im się przekonać tych co wydają decyzje to się okaże). Trzy SA103, które się nadają na Sławno - Darłowo poza sezonem i w skróconych relacjach jakichś połączeń (bo wraz z przyjściem dostaw nowych plastików UM chce wprowadzić połączenia Szczecin - Koszalin i Szczecin - Chojnice), jedna 109 co do której UM miał (czy ma dalej nie wiem) plany modernizacyjne, by to zaczęło jeździć. Sumując ma być 12 + 3 + 1 = 16, a mamy 10 (te 16 jest na wyrost, ale mając zapis w umowie o zamówieniu dwóch dodatkowych sztuk, to czemu z tego nie skorzystać). Ze dwa SA103 w rezerwę to mamy 14 wobec 10 obecnie. Jak ktoś rozsądnie ułoży obiegi to może coś wyczaruje (przy czym wg tego napisałem powyżej kwestia rozbiłaby się o sezonowe Kołobrzeg - Świnoujście przez Płoty, Wysoką Kam., bo pociągi Szczecin - Szczecinek(Chojnice) rozbito by na dwie trasy, jedną jak dotychczas, drugą przez Kalisz i Złocieniec). Nazwijmy to oczywiście wishful thinking, bo co będzie to się okaże.
Przy takim ruchu jaki tam pozostał, to jeżeli dadzą czas Arrivie, to ta może przejąć cały ruch w podlaskim, także na zelektryfikowanych. Nie wiem jak tam z popularnością na zalektryfikowanych, ale przy ciągłych cięciach rozkładowych nie sądzę, żeby była duża. Jeśli tak, to tylko nie powinni rozbijać na spalinowe i elektryczne, bo w elektrykach nóż PKP się postawi.
Właściwie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przetarg rozpisywać na wszsytkie linie razem, może oprócz Małkinia - Białystok (tu chyba dało by sie jakoś dogadać z KM-em co do obsługi tej trasy?). Białystok - Ełk tak rozwalono, że nikt tam prawie nie jeździ. Zresztą, to zagranica.
Nowy przewoźnik musi miec swój tabor. Te 4 czy pięć AS UM-u nie wystarczy. Nie może być takiej sytuacji jaką Arriva zafundowała pasażerom w Kuj-Pomie. Chociaż z drugiej strony, w Kuj-Pomie trasy do Chojnic itp. cieszyły sie poplarnością i miały dobrą ofertę "za czasów PKP". W Podlaskiem jest syf, więc nie ma obaw, że będzie gorzej.
Może wróci jedna z moich ulubionych tras do Zubek Biał?
[ Dodano: Sro Mar 05, 2008 10:58 ]
Jak na razie ludzie się tłoczą w pojedynczych SA106 bo Arriva wywiozła wagony...
Bo musiała. Takie są przepisy w Polsce.
Tak wołają aż wywołali wilka z lasu.
Jak było ze SKA;
Pierwsza edycja festiwalu była naszym spontanicznym pomysłem (tj. raczkującej wówczas grupy fire show Antares). W tym celu razem ze Stowarzyszeniem Ekologicznym "Dla Ziemi" z Bartnika napisaliśmy projekt. Projekt finansowany był ze środków Narodowej Agencji Programu Młodzież.
W ramach całego cyku działań przewidziany był taki ewent czyli festiwal teatrów ulicznych.
Dostaliśmy kasę, oraz znaleźliśmy partnera tj. LOK - przyszliśmy do niego z pieniędzmi i pomysłem na imprezę. Dzięki ówczesnej głównej instruktor czyli Małgorzacie Szczepaniak i własnemu zaparciu zrobiliśmy pierwsze SKA>
Następny rok przyniósł sporo zmian, po pierwsze UM Lubartów stał się głównym wykałdajacym pieniądze, pisane przez nas wnioski (min. do Urzędu Marszałkowskiego, Ministerstwa Kultury itp...) nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Drugie SKA zostało zorganizowane, głownie za pieniądze LOK oraz kasę pozyskaną od sponsorów (dużo tego nie było).
Trzecie SKA miało być ale poziom dotacji uzyskanej z UM, zainteresowanie sponsorów (prawie żadne), uniemożliwił realizację festiwalu. Był za to większy niż w latach poprzednich RAF (właściwie całe siły wówczas z Marchewą (znana z tego forum)Konradem Liskiem i Gośką Szczepaniak włożyliśmy w ten festiwal) .
ANG - jeśli chcesz pomóc, zgłoś sie do LOK - najlepiej głównej instruktor Małgorzaty Szczepaniak, Twoje umiejętności na chwilę obecną nie liczą się. My robiąc pierwszą edycje nie mieliśmy bladego pojęcia o robieniu tego typu imprez. Być może Twój zapał wystarczy aby imprezę reaktywować.
Co do potrzebnej na tego typu gotówki to jest ona dosyć spora, byle teatr uliczny (jeden) to honorarium rzędu 2000 - 3000 zł, grupy kuglarskie i fire są znacznie tańsze (powiedzmy 1000 zł), wiadomo też że część amatorów wystąpi za darmo.
Moim marzeniem jest zobaczyć kiedyś u nas genialny Teatr Kwelb (chyb dobrze napisałem) z Czech, czy Teatr Snów z Gdańska, albo Teatr z Chojnic.
Niestety są to teatry zawodowe, i ich honoraria porównywalne są często z honorariami gwiazd muzyki popularnej.
Tak żeby to przyzwoicie wyglądało z 12 -15 tysięcy trzeba by uzbierać .
Od września zeszłego roku nie pracuje w LOK 9świadoma decyzja - brak czasu na zycie prywatne, bardzo marne pieniądze) no i festiwal się rop...dzielił.
Istnieje pomysł reaktywacji festiwalu, co i jak - ciężko powiedzieć bo to plany mgliste i odległe (najprędzej przyszłoroczne).
A co z trasą Chojnice-Nakło-Kcynia? UM obiecywał, że gdy tylko zwiększy się liczba szynobusów to połączenia będą reaktywowane.
Odpowiedź z wydziału infrastruktury kolejowej UM w Gdańsku odnośnie przewozów regionalnych na lata 2007/2008 w rejonie Chojnic:
W odpowiedzi na Pana zapytanie dotyczące bezpośrednich połączeń kolejowych na odcinku Chojnice – Bydgoszcz oraz Czersk - Bydgoszcz uprzejmie informuję, iż nie przewidujemy objęcia dofinansowaniem mniejszej liczby pociągów regionalnych niż w obecnym rozkładzie jazdy 2006/2007. Pana zaniepokojenie związane z likwidacją bezpośrednich połączeń jest zasadne, podzielamy Pańskie zdanie, dlatego też będziemy kategorycznie wymagać od przewoźnika prowadzenia pociągów w relacji bezpośredniej Bydgoszcz – Chojnice / Czersk – Bydgoszcz.
Jeśli zaś chodzi o połączenia międzywojewódzkie to zgadzamy się z Pana opinią, iż ewentualna decyzja Zarządu PKP PR o zaniechaniu uruchomienia pociągu BORY TUCHOLSKIE w przyszłym sezonie wakacyjnym byłaby nie zasadna. Ponadto pragniemy poinformować, iż organizatorem przewozów międzywojewódzkich jest Minister właściwy dla spraw transportu kolejowego.
Odnośnie Pańskiego zapytania dotyczącego zapotrzebowania na kolejowe przewozy regionalne w rejonie Chojnic uprzejmie informuję, iż nie planujemy znaczących zmian. Zmianą w zapotrzebowaniu będzie jedynie dodatkowa para pociągów na odcinku Chojnice – Piła. Zmiana podyktowana jest wnioskiem Województwa Wielkopolskiego, które to planuje obsługę wszystkich połączeń na w/w odcinku autobusami szynowymi. W związku z tym pociąg TUR będzie zaczynał i kończył bieg na stacji Chojnice z zachowanie skomunikowania z pociągami do i z Piły Głównej.
Jakub Cichosz
Departament Infrastruktury
Urząd Marszałkowski
Województwa Pomorskiego
" />Może nie znajde miejscowości o tej samej wlk jako przykłady
ale czest podrużuje w kierunku zachodnim po drodze 222 czyli berlinką i sa róznice pomiędzy BRaniewem a tymi miastami
np. Malbork ale cóz ono ma około 40 tys ludzi dalej Tczew ale zaraz ono ma przecież ok55tys Starogard Gd kiedyś dziura a teraz rozbuduwuje sie ale tam troche tego przemysłu jest
Czersk, CHojnice,
zaraz będzie że wymyslam iitp
wiem ze duzym minusem dla Braniewa jest lokazlizacja która mam nadzieje po przebudowie berlinki moze sie zmieni na plus
nie bede tu pisał o stanie dróg w naszym regionie bo kazdy wie jak jest
wspomnialem tu tez o basenie-
byłem w niemczech w miasteczku które ma 26 tyś mieszkanców i 2 baseny szkolne i jeden miejski i coz tu pisac ale nie mozemy sie porónywac do tej potęgi gospodarczej
poki nasza gospodarka nie wiedjzie na wysokie obroty a odpowiedni ludzie beda na odpowiednich stołkach
zaczynajać od urzędu miasta,gminy,powiatu, województwa az na sama gore
to nie mamy na co liczyc
ale widać jak nasze miast się promuje ze nawet ja juz nie mam ochoty wchodzic na ich strone (UM)
bo aktualnienieniu to chyba juz zapomnieli
ale i takze
burmistrz naszego miast jest bo jest
bo jak był reportaz w btv na temat stanu dróg w naszym miesice to mówił
drogi gminne
chyba cos nie tak
cos mu sie pomyliło
zamało dynamiki i akcji w tym naszym UM
promować to nasze miasto w sposób profesjonalny
i ściagać tu kapitał tak bardzo .nam potrzebny
a nie tylko
słychać o Braniewie
ze złej strony
tej kryminalnej strony
czyż nie......
wszystko można....................
..........................tylko chcieć