odchudzicsie
Prawo karne. Zbiór przepisów. Kodeks karny eBook
Ściągnij Prawo karne. Zbiór przepisów. Kodeks karny eBook
Prawo karne. Zbiór przepisów. Kodeks karny. Kodeks postępowania karnego. Kodeks karny wykonawczy. Kodeks wykroczeń. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Kodeks karny skarbowy. Koszty sądowe. Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich
3-7526-937-6
Opis:
Stan prawny na 1.02.2008 r. Uwzględnia najnowsze zmiany:
w KK - Dz. U. z 2007 r. Nr 192, poz. 1378
w KPK - Dz. U. z 2007 r. Nr 128, poz. 903
w przepisach wprowadzających KPK - Dz. U. z 2007 r. Nr 247, poz. 1823
Wraz ze zmianami wchodzącymi w życie 19 października 2008 r.
Prawo karne. Zbiór przepisów
Stan prawny na 15.09.2008 r.
Kodeks karny. Kodeks postępowania karnego. Kodeks karny wykonawczy. Kodeks wykroczeń. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Kodeks karny skarbowy. Ustawa o opłatach w sprawach karnych. Ustawa o postepowaniu w sprawach nieletnich
Uwzględnia najnowsze zmiany:
w KK - Dz. U. z 2008 r. Nr 122, poz. 782
w KPK - Dz. U. z 2008 r. Nr 123, poz. 802
w KW - Dz. U. z 2008 r. Nr 141, poz. 888
w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich - Dz. U. z 2008r. Nr 145, poz. 917
Wraz ze zmianami wchodzącymi w życie 12 stycznia, 20 lutego oraz 6 grudnia 2008 r.
Przyłączam się do nielicznych głosów przeciw "karze" śmierci.
Pomijam bezdyskusyjny aspekt moralny zasadności jej stosowania.
Zwracam uwagę na zbyt wiele niedorzeczności, które pojawiły się w dyskusji:
1.Nie rozmawiajmy o karze śmierci tylko o zabijaniu drugiego człowieka w imię prymitywnego rewanżu z szyldem sprawiedliwość. To eliminacja, eksterminacja, mordowanie w imię tego, że jesteśmy tzw. solą społeczeństwa płacącą podatki i wątpliwie realizującą się społecznie w dyskusjach ocierających się o istotę człowieczeństwa. To hipokryzja od której nie jestem wolny, ba nawet zbyt mocno obciążony.
2."Kara śmierci" jest skodyfikowana, ale nieorzekana.
3. "zatrudniania przy robotach publicznych, budowie autostrad itp" z całym szacunkiem ale to chyba żart. Pytam jak? (ubezpieczenie, zus, kwestie podatkowe a z drugiej strony gdzie postulat izolacji przestępców od społeczeństwa, zakładając, że nie mówimy o osadzonych za niepłacenie alimentów). Postulat możliwy do zrealizowania litylko w amerykańskim systemie penitencjarnym, który jest najzwyklejszą gałęzią gospodarki (nomen omen fantastycznie prosperującą). Całkiem zasadne z tego powodu są dane mówiące o największej ilości uwięzionych ( nie skazanych) na statystycznego mieszkańca. Firma X buduje więzienia, osadza, wykorzystuje jako siłe roboczą, realizuje funkcję penitencjarną......tylko jakoś mało w tym resocjalizacji.
4. Polski Kodeks Karny nie jest jakąś ułomną i upośledzoną karykaturą prawną na tle rozwiązań tzw. lepszej i cywilizowanej Europy ( vide Szwecja z niedoścignionym wzorem w zakresie resocjalizacji ), problem tkwi w KK Wykonawczym, ale większość problemów związanych z całościowym funkcjonowaniem aparatu sprawiedliwości tkwi w polskiej biedzie. Bieda z pożyczoną od Temidy opaską na oczy, nie może jednakże krzyczeć ZABIĆ.
Darek
Bzdura! jeśli sie zabije pzrestępce to w nagrode powinno sie otrzymać tort za dobrze wykonany obowiązek!
A pan znowu swoje. Kiedy Ci się przewinie taśma do momentu w którym pochwalasz chiński kodeks karny wykonawczy?
Widze ewidentny gwałt, kobeita krzyczy NIe, zostaw! ja podobiegam odn ucieka, potem gwałci kolejen dziewczyny - dlaczego? Bo go nie zastzreliłem od razu!
Jeżeli widzisz, ewidentny gwałt czy usiłowanie gwałtu, to Twoim obowiązkiem jest schwytanie sprawcy. A poza tym to nikt nie zabrania Ci zabić w ramach pomocy, badź obrony KONIECZNEJ(mam nadzieję, że rozumiesz znaczenie tego słowa?).
Dalej nie za bardzo wiem o co Ci chodzi...
Pisałem że rozprawa jest niepotrzebna w ewidentnych sprawach tj jak złapanie na gorącym uczynku złodzie - wyrok skazujacy powinien zapadac od razu, anei po pół roku, az sąd raczy sie tym zając.
A załóżmy, że koleś jest nieświadomy, tego, że wynosi rzecz która jest jego własnością? I co wtedy zrobisz? Przecież zabiłbyś człowieka, który de facto wykonywał prawo własności? Myślisz, że tak łatwo jest ocenić, że ktoś jest złodziejem? Przeczytaj sobie art. 278 KK ale dokładnie...
Ja uważam, ze lepiej niech zginie kilku niewinnych, ale przy tym kilkaset złoczyńców, niż żeby 3 uszło karze a jeden niewinny został sjkazany.
No czyli Twoje prawo jest praktycznie bezprawiem, bo dopuszcza zabijanie niewinnych ludzi i to, przez wymiar "sprawiedliowści". Bardzo fajnie, tylko, że nawet przy założeniu, że zginie tylko kilku niewinnych, masz pewność, że kilku złoczyńców będzie dalej chodzić na wolności i śmiać się z Ciebie:)
Tak, tak, ty chcesz utrzymywac pzrestepców, chcesz aby ci pzrestepcy mieli ochrone i warunki takie jak człowiek normalny. Bydle powinno być traktowane jak bydle!
Jak tak chwalisz warunki panujące w więzieniach to czemu sie tam nie przeprowadzisz? Blisko masz, na Monteluppich bodajże jest zakład karny...
Nie chciałem Cię o to posądzać, ale wychwalając warunki panujące w więzieniach, stawiasz znak równości pomiędzy bandziorem a niewinnym obywatelem.No ale to tłumaczy dlaczego nie liczysz się z życiem niewinnych ludzi... Pokazujesz nam, że dla Ciebie nie ma różnicy między bandytą a niewinnym dzieckiem(to tłumaczy Twoją cichą akceptację dla aborcji). Ojciec Rydzyk jest dla Ciebie takim samym kapłanem co Jan Paweł II... 
Ojciec Rydzyk jest dla Ciebie takim samym kapłanem co Jan Paweł II... Jeden i drugi miesza się w polityke, jednego i drugiego słuchaja masy.
A pan znowu swoje. Kiedy Ci się przewinie taśma do momentu w którym pochwalasz chiński kodeks karny wykonawczy? Pochwalam sposob wykonania ks w ChRL, a nie cały kodeks bo całego nei znam.
Jeżeli widzisz, ewidentny gwałt czy usiłowanie gwałtu, to Twoim obowiązkiem jest schwytanie sprawcy. A poza tym to nikt nie zabrania Ci zabić w ramach pomocy, badź obrony KONIECZNEJ(mam nadzieję, że rozumiesz znaczenie tego słowa?).
Dalej nie za bardzo wiem o co Ci chodzi... Obowiazkeim to powinno być zastrzelenie drania, a nie ewentualne w razie obrony pomocy koniecznej,
A załóżmy, że koleś jest nieświadomy, tego, że wynosi rzecz która jest jego własnością? I co wtedy zrobisz? Przecież zabiłbyś człowieka, który de facto wykonywał prawo własności? Myślisz, że tak łatwo jest ocenić, że ktoś jest złodziejem? Przeczytaj sobie art. 278 KK ale dokładnie... A załóżmy, ze ktoś wybija szybe w samochodzie i kradnie auto, po co rozprawo, od razu kara!
Nie chciałem Cię o to posądzać, ale wychwalając warunki panujące w więzieniach, stawiasz znak równości pomiędzy bandziorem a niewinnym obywatelem.No ale to tłumaczy dlaczego nie liczysz się z życiem niewinnych ludzi... Wiesz jaka jest jeszcze róznica pomiedzy nami? Że ja w ramach unicestwienia kryminalistów godze sie na kilka ofiar niewinnych - kilka niewinnych na kilkaset zabitych pzrestepców
Ty natomiast w ramach ratowania życia wszystkich kryminalistów godzisz sie na śmeirc kilkudzisieciu niewinnych obywateli.
Bilans zabitych:
ja
kilka niewinnych
kilkaset pzrestepców
ty
kiladziesiat niewinnych
zero przestepców.
Aż nadto wymowne.