odchudzicsie
Cały trik w odpalaniu peta polego na uderzaniu i obracaniu w ten sposób, aby kowadło nie odbierało ciepła - ale to jets pręt 4-5mm więc nie o tym tutaj mowa.
Odnośnie książki - ta jest jeszcze dość biedna bo kowalstwo to jeden z jej rozdziałów - mam jeszcze książkę ślusarz wyrobów kowalstwa artystycznego i jak bardzo chcecie to mogę poscanować - tylko jak mnie ktos udupi za prawa autorskie to na was będzie. Ps. w-w ksiazkę kupiłem za 5zł!!! na kiermaszu taniej ksiażki.
Szkoly kowalstwa istnieja ,specjalne programy na nauke zawodu istnieja, ale nie u nas w kraju . W ANGLII , WLOSZECH ,NORWEGII, CZECHY. W Gdansku istnieje cech rzemiosl ,gdzie mozna podejsc do egzaminu na kowala artystystyczny i tylko tyle .Nie posiadaja zadnych programow dla osob zainteresowanych nauka. Nie propaguja zanikajacych zawodow wystarczajaco. Martwa instytucja !!!
Mistrzowie kowalstwa artystycznego dziela sie wiedza ,ale brak zainteresowanych , publikacje sie ukazuja,warsztaty sie odbywaja.Ale to wszystko nie trafia do mas tylko do wtajemniczonych a blad bo cechy rzemiosl powinny naglasniac takie wydarzenia.
jeżeli ktoś potrzebuje, to za przyzwoite pieniądze, przyzwoite wykonanie oferuje gościu, który robił u mnie kraty.
Minusikiem jest to, że w robieniu krat, to on jest specem ale w ich montażu, to troszkę gorzej ale jak się przypilnuje, to ujdzie. U mnie spalił szybe w oknie i gres na balkonie. Nie przyszło mi do głowy, że ten szajs przy spawaniu przylgnie tak do gresu, że go kamieniem na wiertarce musiałem szlifować. Nie mniej jednak kraty są ładne, dobrze wykonane i za 3/4 tego co w W-wie a może i za połowe a należy dodać, że to nie jakiś pręcik zbrojony tylko kowalstwo artystyczne. Nieskromnie powiem, że najładniejsze kratki na osiedlu
Szanowni koledzy , te trzy zdania na temat tego lustra , to naprawde nie są żadne,
złośliwości to poprostu wyrażenie mojego zdania . Wpływ nato miał też przypadek, miejscowy kowal dorabiał mi krzyżyk do kapliczki. Pojechałem pod odbiór i go nie zastałem , szukalismy z synem tego krzyża i tak trafiłem do składziku z tymi
odkówkami, róznorodnimi. Byłem tym faktem bo bardzo go chwaliłem
za jego piękne płoty , bramy , kraty i tp. Mógł mi powiedzić ,że tych detali nie robi sam.
Opisana sytuacja zbiegła się z tą mocno eksponowaną prezentacją lustra. Jeżeli Jurek czujesz
się urażony to przepraszam. Uważam ,że ten dział metaloplastyki i kowalstwa artystycznego powinien być prezentowany bo to fajna sprawa . Mam ruską ksiązkę
na ten temat, moge Ci udostępnić. Przyjedz do Makowa P. Z Jawożna przez Chrzanów,
Zator to naprawdę blisko. Pozdrowienia dla Klimusia . Hej
Mam kuzyna który robi ogrodzenia(kowalstwo artystyczne) itp wiec niema problemu damy rade
dajcie jakieś foty układów kierowniczych napędów półosi
czy ta aparatura jest dobra czy bubel ?
http://allegro.pl/item619..._odbiornik.html
Kowalstwo artystyczne, a mechanika precyzyjna, to coś jak Salowy i neurochirg. Niby oba w szpitalu pracują, ale zakres działania jakby "trochę" inny
Użytkownik "Konrad N.S." <najswiezy@op.pl> napisał w wiadomości
news:dm6uup$fa5$1@news.onet.pl...[color=blue]
> choćby mój do niedawna sąsiad: naramowicka, kowalstwo artystyczne obok
> przystanku 67/51 nad tesco/rometem.
>
> chłop opala chyba suszoną zawartością z szamba, butapren to przy nim jest
> jak perfum.
>
> smród na pół wilczaka i pół kosmonautów bywał. pewnie jest do dziś.
> szaroburobrunatny dym z komina się płożył po ziemi.[/color]
babcia kolego kiedys napalila w piecu wkladami od swiec dymnych (o, brykiety
przyniosles ? skad ?) ... przez pomylke oczywiscie, bo przy piecu to jest
fajne miejsce, zeby trzymac takie rzeczy. dym byl bialy ;-)
@
Użytkownik "Konrad N.S." <najswiezy@op.pl> napisał w wiadomości
news:dm6uup$fa5$1@news.onet.pl...[color=blue][color=green]
>> Niestety, z autopsji znam takie przypadki - ludzie palą w piecach czym
>> popadnie, smród unosi się niemiłosierny, nawet nie ma jak wywietrzyć w
>> chałupie - obojetnie, latem czy zimą. Grzejący gazem uznawani sią za
>> krezusów, bo przecież po co zużywać gaz, jak sobie można ciepło zrobić
>> paląc byle co.[/color]
>
> choćby mój do niedawna sąsiad: naramowicka, kowalstwo artystyczne obok
> przystanku 67/51 nad tesco/rometem.[/color]
Dzwoni sie do SM :] W miare mozliwosci technicznych (czynnych nosow) pojada
powachac ;]
p, zul
I am an artist and designer-blacksmith, producing original and contemporary architectural, domestic and sculptural hand-forged ironwork for the home and for public commissions.
Jestem projektantem i właścicielem pracowni kowalstwa artystycznego. Kilkunastoletnie doświadczenie i róznorodność wykonanych dzieł pozwala mi na rzetelne i indywidualne realizacje, gdzie zadowolenie inwestora jest najwyższą wartością. Gdy ta wartość jest zachowana to każda inna jest spełniona.
Polecam się serdecznie.
a tak w ogóle, to co Wy na to? łóżko-drzewo:
http://2.bp.blogspot.com/_XuqlmCgInS...tree-lozko.jpg
kowalstwo artystyczne, Tree Bed by Shawn Lovell
bomba, nie?????
Jestem przed wyborem stołu(na 6 osób) do salonu, połączonego z kuchnią otwartą. Pokażcie jakie macie stoły w salonach. Mile widziane zdjęcia. Dzięki
Moge zaproponowac Pani stol kuty ze szklanym blatem, zajmujemy sie produkcja kowalstwa artystycznego.Zdjecia moge przeslac na meila.
http://elnetplus.waw.pl/~d.sitarski/...097_edited.jpg
A ja z innej beczki. U nas obudowa kominka prosta jak drut i mocno surowa. W porównaniu z nią drzwiczki rewizyjne wydają się być mocno fantazyjne.
Znaleźliśmy je w sklepie z kowalstwem artystycznym.
----- marta
wygląda na to że wszyscy mają balustrady drewniane, albo nie maja wogóle barierek. Ja kiedyś potrzebowałem foto właśnie balustrad w wykonaiu drewnianym to też nikt się nie zgłaszał... Samo życie
A tak na poważnie spróbuj na stronach KOWALSTWO ARTYSTYCZNE jest tego w necie fulll!!!!!!!!!! :D
Przeszukałem forum i mimo że znalazłem kilka tematów pokrewnych niestety nie znalazłem odpowiedzi.
Właśnie ruszam z realizacją wymiany ogrodzenia na froncie działki. Ma to być klinkier z elementami metalowymi, projekt wymiarowy już gotowy, podmurówka już gotowa od kilku lat, tylko postawić płot docelowy.
Mam jednak kilka wątpliwości i pytań
1. Brama dwuskrzydłowa czy przesuwna ?
Miejsca na działce jest wystarczająco na oba typy ale nie mogę się zdecydować którą wybrać i tu prosiłbym o pomoc która waszym zdaniem jest lepsza, mniej zawodna, szybsza w otwieraniu, mniej podatna na mechaniczne uszkodzenia itp.
Wszelkie wasze uwagi bardzo mile widziane.
Dodam jedynie że z obecnych wycen widzę że brama przesuwna wychodzi kilkaset zł drożej przy tym samym wymiarze niż dwuskrzydłowa.
2. Jakie automaty polecacie do bram, jakie firmy i jakie modele ?
Brama 3,5 m szerokości.
Słyszałem opinie od od osób na co dzień zajmujących się napędami że automatów poniżej 2000 zł nie opłaca się kupować z różnych względów, jaka jest wasza opinia o tym ?
Przy okazji poproszę o namiary na sprawdzone ekipy zajmujące się klinkierem i elementami metalowymi, nie koniecznie chodzi o kowalstwo artystyczne sądzę że ślusarz w pełni zaspokoi moje oczekiwania np . coś w tym stylu
Realizacja Suchy Las/k Poznania.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i doświadczenia.
Widział któryś tak skatowane,o przepraszam, to już kowalstwo
artystyczne,łożyska główki ramy?
http://img130.imageshack.us/i/oyska.jpg/
Naszym kowalom motocyklowym do ruskich jeszcze daleko:-)
(łożyska zdemontowane ze sprowadzonego motocykla)
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
VAT czy RYCZAŁT???- w kowalstwie artystycznym
Witam.mam zamiar zalozyc jednoosobowa dzialalnosc gospodarcza KOWALSTWO ARTYSTYCZNE (kute ogrodzenia, bramy, balustrady itp),poniewaz niemam umiejetnosci praktycznych w tym kierunku(jestem kobieta) zamierzam zatrudnic mojego ojca na umowe o dzielo ktory by wykonywal dla mnie zlecienia zwiazane z produkcja ogrodzen itp. umowe o dzielo wybralam dlatego ze nie trzeba odprowadzac skladek ZUS (moj ojciec jest rolnikiem wiec oplaca KRUS)zatem odliczalby tylko podatek.w skrocie: ja zakladam dzialalnosc, reklamuje ja i pozyskuje klientow a moj ojciec wykonuje zlecenia i na tym wygladalby nasz "biznes". glownym moim dylematem i problemem jest wybranie FORMY OPODATKOWANIA najbardziej korzystnego w takiej sytuacji- ryczalt czy VAT?
KOWALSTWO - rzemiosło wykonywane przez kowala, przy użyciu narzędzi kowalskich. Polega na kształtowaniu metali. Miejsce pracy kowala nazywane jest kuźnią.
He, he, he...
Przejrzałem dokładnie (no - prawie dokładnie - coś jeszcze mogło ujść mojej uwadze) opisy profesji i jednak okazało się, że jest trochę umiejętności, które nam wcięło w ta czarną dziurę - tj. są ich nazwy wymienione w darmowych umiejętnościach archetypów postaci, ale nie ma ich w opisach - oto czego brakło:
Śpiew
Gra na instrumencie
Targowanie się
Mamy do nich opisy z I edycji, czy trzeba je zrobić od nulla?
brak jest też rzemiosła - z tym, że np. są wypisane wszystkie rzemiosła dla SF - jak górnictwo czy kowalstwo, ale dla innych już p. nie - dla garncarzy, tkaczy, szewców, kołodziei itd.
Jako, że one są trochę prostsze niż np. ciesielka czy murarka (których opisy już są), to żeby nie montować w ZR pińdzisięciu kolejnych umiejek typu tkanie dywanów, to ja bym proponował na te wszystkie pozostałe brakujące umiejętności zrobić taką umiejętność:
Rzemiosło (Rękodzieło)
No i przydałoby się opisać jeszcze te rzemiosła artystyczne, tj.:
ZR:
Rzeźba (chyba że wrzucimy ją do rękodzieła?)
Taniec
ZM:
Malarstwo (na bardzo niskim poziomie - zwykłe zdobnictwo malunkowe i szkicowanie; na bardzo wysokim: zdolność tworzenia arcydzieł malarskich)
Chyba o niczym nie zapomniałem tym razem?
A - i jeszcze jedno - pamiętasz jak na wyjeździe oznaczyliśmy na liscie z umiejkami jakieś dwie umiejki, które miały być przeniesione z jednej grupy do innej?? To chyba o Celowanie chodziło (jest w ZR a powinno iść do ZM), ale nie pamiętam co to było to drugie? Masz to na tych kartkach zaznaczone co to było?
Kowalstwo również, czemu nie? Artystyczne też rzemiosło wchodzi w rachubę.
Języki? Znasz język lardański na 30% i Ligii na 20%, bo krócej tam byłeś. Wreszcie ojciec Lardańczyk.
Swoją drogą to żeś wziął kurde typa z wrogiej strany mira
Zobacz u kogoś kto zajmuje sie kowalstwem artystycznym. Mój ojciec to robi (ostatnio bratu do tundercata dorabiał gmole) ale chyba trochę za daleko masz do mnie. Myślę, żę koło ciebie też znajdzie się jakiś kowal - artysta.
Tak więc zacznijcie od porządnego pola namiotowego. Ale takiego z prawdziwego zdarzenia. Ogrodzonego oświetlonego i zabezpieczonego, z dostępem do wody i energii elektrycznej, z ciepłą woda w kabinach prysznicowych (pawilon sanitarny). I z papierem toaletowym w kibelkach.
Chodzi o takie pole namiotowe, na które chętnie przyjedzie np. rodzina z dwójką dzieci, i może przez tydzień pomieszkać. Przy takim polu warto też zrobić kilka stanowisk dla karavaningu, który jest coraz bardziej popularny w Polsce.
Będziecie w ten sposób pierwsi w Bieszczadach â i to już Was wyróżni. Owszem trzeba na to wydać kilka złotych, ale się opłaci. Jeżeli ktoś zechce się zatrzymać i zanocować â to jest Wasz. Dalej już od Was zależy ile dni tam spędzi. Nawet jeśli będzie to baza wypadowa â to i tak na wieczór wróci, musi coś jeść i pić. Potrzebuje piwko, i kiełbaskę na grilla. Potrzebuje wszystkiego. A więc można to powoli uzupełniać o jakiś sklepik przy polu namiotowym z podstawowymi artykułami (taki kontenerowy), kilka rowerów do wypożyczenia. I uważam, że to jest w zasięgu finansowym i organizacyjnym tego samorządu. To wszystko może prowadzić â przynajmniej w początkowym okresie jedna, dosłownie jedna osoba.
I to należy traktować dopiero jako początek. Nie można na tym zakończyć, gdyż oferta nie może polegać tylko na spaniu i jedzeniu, bo po trzech dniach klient się zanudzi na śmierć.
A więc potrzebne są jakieś weekendowe atrakcje / imprezy w sezonie. I nie chodzi o gwiazdy pop kultury, ale jarmarki, konkursy, wieczorem jakieś spotkania przy ognisku i gitarze. Najlepiej z udziałem lokalnych twórców. Ktoś coś rzeźbi, ktoś wyplata (oby nie głupoty). Warsztaty ceramiki, papieru czerpanego, wikliny, kowalstwa artystycznego, czy czegoś tam jeszcze. Na takie rzeczach już można zarabiać. (Sam usiłuję od jakiegoś czasu zapisać się na warsztaty z ceramiki, ale za bardzo ofert nie ma. No, a jak są, to akurat na drugim końcu polski).
A ja serdecznie życzyłbym sobie i innym bieszczadnikom takich cen u Was, w Czarnej, za porównywalną jakość usługi oczywiście.
Pole namiotowe chyba będzie (prywatne) jakie ono będzie to juz zależy od właścicieli . Co do warsztatów ceramicznych to hmmm ... w Czarnej nie trzeba się zapisywać od maja do października są niemal codziennie no ale nie będę reklamował gdzie. Także różnego rodzaju imprezy kulturalne są i gitara i śpiew i wystawy.