odchudzicsie

Ostatnio zakupiłem Nokie 500, wraz z oryginalna Automapa EU. AM EU jest na karcie pamięci jednak po włożeniu jej do nawigacji program nie wczytuje mapy (wyskakuje komunikat ze mapa jest uszkodzona lub nie zarejestrowana) i tu pojawia sie problem bo nie mogę wpisać numeru seryjnego (albo nie wiem gdzie to trzeba zrobić). Próbowałem też ściągnąć ze strony www.automapa.pl najnowszą wersje mapy ale nie ma możliwości rejestracji?! (czyżby błąd na stronie)??
bardzo prosze o pomoc

Witam,
wszystko jest ok, tylko jak zassiesz najnowszą AM ze strony automapy to musisz tę mapę zainstalować na karcie, którą zakupiłeś i podczas instalacji przy rejestracji wpisujesz swój numer seryjny, potem każą CI wyjąć kartę i ponownie włożyć do nawigacji, oczywiście nie uda się odpalic jej,(ale taka procedura jest), wyciągasz ponownie i kładasz do czytnika kart podpiętego pod kompa i dopiero dokonujesz rejestracji, ALE PAMIĘTAJ KARTA MA BYĆ ORYGINALNA, ta na której kupiłeś AM.

Pozdrawiam

Testowałem dzisiaj Warszawe i okolice.
O mój boże co oni zrobili z tym programem.
Trasa szybka prowadzi przez polne drogi - dosłownie.
Każe skręcać na autostradzie w lewo, przez pas zieleni
notabene w prawo na tej wysokości też nie ma zjazdu.
Na prostych trasach ściąga z główej drogi i pakuje w osiedla
tylko po to żeby na nią za chwilkę wrócić.
Nie polecam.

Możesz podać trasę na, której Sygic tak wariuje?
Z chęcią bym to chciał zobaczyć.

Najnowsze uaktualnienie programu Kazaa uniemożliwi internautom wyszukiwanie utworów muzycznych w sieci.Sherman Networks, firma będąca właścicielem Kazaa, została zobowiązana wyrokiem australijskiego sądu do zmodyfikowania swojego oprogramowania tak, aby uniemożliwiało ono ściąganie nielegalnych kopii utworów muzycznych. Niezbędna poprawki Sherman Networks musi wprowadzić do 5 grudnia bieżącego roku.

Sąd zobowiązał również Sherman Networks do wywarcia maksymalnej presji na wszystkich użytkowników Kazaa, tak aby byli oni zobowiązani do uaktualnienia swoich programów.

Według informacji podanych przez serwis ZDNet, firmy fonograficzne sporządziły listę 10.000 utworów muzycznych, które mają zostać zablokowane przez program Kazaa.

żródło www.wirtualnemedia.pl

może da sie ściagnąć z internetu np. BearShare albo Kazaa ;]
chciałem zauważyć że używanie tych programów do ściągania plików które są chronione prawami autorskimi jest przestępstwem :) więc starajmy sie nie używać takich rzeczy, albo conajmniej ograniczajmy ich użycie

Hahaha 1:0 dla ciebie :D.

Tak szczerze to bardziej zalozylem ten temat tak ło dla picu zeby troszke spamu narobic :). Ale tak czy siak juz sprawdzam otoczenie :P.

W necie krazy pełno gotowych programów do monitorowania kogo sie chce....
Sam sie od czasu tym bawie....ale nie w taki sposób jak wyzej podany...
Tylko dosc sprytnie ograniczam transfer osoba z sieci
Jak człowiek nie moze otworzyc smiesznego onetu..bo ktos inny sciaga 5 filmów na raz....przez kaze...dc++ na raz

No więc ludzie... słyszałam czasem co nieco o róźnych programach do ściągania filmów typu azureus, e-donkey, kazaa i inne, ale jeszcze ich nie wypróbowywałam :disgust: Więc chciałam ( z tego co tu widze to sami specjaliści tu :P) żebyści mi powiedzieli czy te programy są faktycznie dobre a jak nie to które. Bo ja już mam dosyć pożyczania od kumpli płyt skoro mam kompa i sama moge ściągać niee??? :) I za wszelkie info z gory dzięki

Kiedyś używałem P2P (na Windows oczywiście) i przestałem m.in. z podanych przez ciebie powodów. Inne powody to:
- zamulanie komputera;
- zamulanie łącza;
- guzik się ściągnęło a limit wyczerpany;
- wieczne wysypywanie się programów p2p.
- żenująco niska prędkość, zaledwie mały procent szybkości mojego ówczesnego łącza.

Od ponad dwóch lat prawie nie używam. Prawie, gdyż niektórzy podają wyłącznie torrenty i i nie można ściągnąć przez ftp. Do tego wystarczy mi jednak Opera.

Dałem sobie spokój. Nie z przyczyn moralnych, tylko nerwowych. Na filmy nie mam czasu a jeśli już to wolę iść do wypożyczalni za rogiem. Ściąga się natychmiast :lol: Na muzyce się nie znam, więc ripuję z radia internetowego lub ściągam z Usenetu. Gry - zatrzymałem się na latach 90 i nadal podniecam się Duke Nukem, czy Shadow Warrior. Reszta to darmówki i triale. I tak nie mam na to czasu.

Ja naprawdę podziwiam ludzi, skąd mają do tego tyle cierpliwości. Mnie by już dawno krew zalała i skasowałbym to w diabły. Ja się denerwuję, gdy ściągam jakiegoś Linucha z prędkością 1 Mbps a P2P u mnie nie przekracza 400 kbps. Do dziś na oczy nie widziałem e-mula a torrentów się nauczyłem dopiero w zeszłym roku (jak używałem masowo p2p to tylko Kazaa, Bearshare, WinMX).

ja mieszkam na 2 , ale jest całkiem przyjemnie hi hi hi wiedziałam że któraś się zaraz odezwie że mieszka nisko i jest fajnie. Ja oczywiście nie miałam nic złego na myśli ;-) Tylko w moim bloku na 2 pietrze byłby koszmar, bo mam mieszkanie na rogu budynku na skrzyżowaniu 2 sporych ulic więc miałabym straszny jazgot, a tak jest troszku ciszej ;-)

[ Dodano: Czw Mar 29, 2007 13:04 ]

dodo0706 napisał/a:
a potem w domciu emulek jest grany. EMULE TO COŚ JAK KAZA, SHERAZA ITP. pROGRAM DO ŚCIĄGANIA PLIKÓW. kurde znów ten Caps Lock :-x