Indeks odchudzicsiekawki jedząKawasaki LTD 440Kasia Cerekwicka Byłeś dla mnie wszystkimKatowice GeantKart KlientaKazimierz Dolny kamieniceKazimierz Restauracjakkwiaty cieteKazachstan plKaupanger stavkirke
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • vonharden.keep.pl
  •  

    odchudzicsie

    Trudno mi okreslic wielkosc-brak punktu odniesienia.Na pewno jest sporo wieksza od kawki.W zeszlym roku siedziala czesto na kominie skulona i obserwowala.Im blizej jesieni tym chyba wczesniej wychodzi na swoj punkt widokowy. Zapomnialem dodac,ze jest to skraj miasta-dwiescie metrow dalej rozpoczynaja sie ogromne polacie pol, las tez niedaleko. W tym roku widzielismy ja na razie malo razy,za to slyszelismy czesto. Jak wyjdzie o ludzkiej porze sfotografuja ja i zamieszcze na forum.



    Przed snem jeszcze tu wpadłam na chwilkę,bo mnie dawno nie było i doznałam ogromnego szoku :o:o:o
    Nio takich tarasów to tylko pozazdrościć :o:o:o.....jakbyś mogła gdzieś z góry cyknąć zdjęcie,co by można było zobaczyć,jak to wygląda,to by było super :lol::oops:
    Nic tylko kupić jakiś zestaw wypoczynkowy i kawka albo zimne piwko :D:D ale na początek to i kocyk może być :D:wink:
    Sporo u Was się działo - kominy też piękne macie :D

    Mykam spać,bo już późno.....ale wkrótce znów zaglądnę :D Dobranoccccccc!!! :Dhttp://4shared.com/download/11910920...8e5/engel7.gif




    ... wracając do tych kontroli co roku i co 5 lat dla domów jednorodzinnych to jeszcze nie mogę dojść do równowagi :), szok.

    pzdr
    masz racje, to moze być rzeź niewiniatek - jesli PINB zacznie chciec z tego prawa korzystac ...

    ja spotkałem sytuacje w której PINB musiał jakoś zareagowac na donos
    /prywatny własciciel wykupił częśc zakładu typu popegierowskego i wznowił produkcje - powiedzmy wiaderek -
    sąsiadka tego zakładu nagle zwietrzyła interes i zaczeła pisac donosy, ze hałas, ze smród, ze podejrzewa substancje żrące itp.
    mimo ze akurat w tym zakład był "czysty" - nic mu nie mozna było zarzucic
    to PINB zarządał KOB ...
    i tu sprawa sie rypła - a to jakiiś komin zatkany przez kawki, tu brak gasnicy, tu zwisa luźno kawałek przewodu elektrycznego, tu bałagan wokół zakładu, oderwana rynna, przerwany piorunochron, zastawiona droga p.pożarowa itp./
    brak ksiązki, brak wpisów,
    "koronny" argument - niestetyczna/odrapana/ elewacja i tak wykończono zakład w zarodku ...

    ilośc dupereli do których PINB moze sie przyczepic ogromna ...
    KOB jest to potęzna broń w rękach inspektorów, gdyby tylko zechcieli z niej korzystac ...



    Temat wraca z regularnością wahadła.
    Powiedzcie mi, jak to jest. Wkłady z kwasówki, kominy systemowe.. toż to stosunkowo niedawne wynalazki. I klinkier (a w dodatku dziurawka) na końcówce. Bo ładnie. Z zewnątrz. Od środka jak na foto wyżej.
    Mam komin z cegły, takiej zwyczajnej, czerwonej, murowany na zaprawę cem. wapienną (wapno owszem z dołu, nie z wora), murowany "dziewiątką", czyli 3/4 cegły. Piec 14 kW.I tu zgadzam się z hesem. Za duży przekrój nic dobrego nie daje- wolniejszy przepływ spalin, zimna końcówka, więc woda się wykrapla, syf się osadza. Takich kominów jak mój są setki, niektóre mają i 100 lat- i stoją. I nic się nie dzieje. Palę mokrym, suchym, czym mam. Klinkier jest zimny, nienasiąkliwy. Wykrapla się, spływa i wyłazi na strychu. No ale jest ładnie na podziw sąsiadów i ku utrapieniu właściciela.
    I jeszcze jedno- komina nie czyściłem od postawienia. Raz wojowałem, bo kawki wlazły i patyki wyciągałem. Przy dobrym ciągu nic się nie osadzi, a niewielkie ilości sadzy wypalają się na bieżąco- przy dobrym rozpaleniu. Raz na 2-3 lata z drzwiczek pod czopuchem wyciągam tak pół wiaderka, ale popiołu, nie sadzy. I nikt mnie nie przekona, że może być lepiej.
    Oczywiście przy paleniu drewnem czy węglem



    czikita - zycze zebys była zadowolona z okien !
    DaKar - no to wymyslili z tym geologiem ...:(
    onegdaj to było prostsze - w wykopie kier. bud. stwieradzał czy grunt spełnia wymagania normy
    ale nawet jak spełniał ... to prawie rutynowo robiło sie zbrojenie ław ...
    teraz bedzie raczej odwrotnie
    kase na zbrojenie "połknie" geolog ... i bedzie pisał
    "grunt spełnia wymagania normy" - zbrojenia nie trzeba ...
    wolałem realna stal w fundamencie - zamiast pieczatki i parafki najbardziej nawet uczonego geologa ... :-?
    Anetko - walczyłem z kawkami w kominie ... na kawki wystarczył strach na wróble ...
    z wróblami nie mam doświadczenia ... :-?
    Baru obawiam sie ze na nasze drogi podczas pory deszczowej to tylko łapcie z łyka sie nadaja - takie jak zakładaja ludzie zyjacy na bagnach ...
    AnonimGall witaj
    nie znam niestety nikogo od koncepcji ... podobno był w Muratorze jakis program do projektowania ogrodu na CD ... kilka osób sie nim zachwycało
    _Beti_ - więźbe na zewnatrz impregnowałem olejem
    wewnatrz srodkiem kompleksowym (na ogien, robale, grzyb) - o nazwie soltox
    ale na forum sa receptury na samoroby do impregnacji - o wiele tansze,
    jesli masz dojscie do kupna siarczanu miedzi ... to srodek mozna wymłodzic ...
    Sebo - qurde ... juz niedługo "only w lewo ", a tu błoto i snieg ...
    na szczescie mamy jednego zuzlowca z Rosji ... czarnym koniem na takie warunki moze byc Karpow ...



    Prawidłowo postawiony kominek otwarty nie : dymi , szpeci, sypie sadzami. Kawka przez kominek do środka?? Szyber ma na celu zamykanie ciagu jak nie palimy a nie sterownie tempem spalania. Palenie to utlenianie wiec dostep tlenu decyduje o szybkosci spalania ,jak zamkniecie szyber to i tak pali sie intensywnie bo ilosc tlenu itd. Ale w stawianiu kominków KLASYCZNYCH czyli otwartych niewarto zbijać ceny tylko wybierać zduna co wie co i jak. Podstawowym błedem jest stawianie kominka pod kominem.. tylko że zaraz "KTOŚ" napisze że w muratorze pokazują żę tak można .... To tylko ludzie powielaja błedy i gazeta to tylko papier a papier... czasani sa to kopie kopi z innych kopi... Gebels mówił że "" kłamstwo powtarzane wiele razy staje sie prawdą " ". Cytrat ma kiepskiego autora ale " COŚ" w tym jest. Mam propozycje dla zainteresowanych budową kominków otwartych nie zwracajcie uwagi na piszacych negatywnie o kominkach bez wkladów... Czasami czuć w tych tekstach wyrażnie sprzedawców wkładów.



    No ja też cały dom zwiedziłem kiedyś ,stukało i stukało, no i wyczaiłem "poltergeista" :wink: Kawki znoszą orzechy na betonową czapkę komina i stukaja, a dźwięk niesie sie przewodami wentylacyjnymi po całym domu. Jak mam gosci to z doskonale obojetną mina stwierdzam: O! dziadek przyszedł i stuka, nie lubi obcych w domu :o ( dziadkowi odeszło sie 15 lat temu).



    AxLe, czy rozwiązałeś już problem z doborem pieca? Interesuje mnie to, bo ja też mam wąską kotłownię (3,10 x 1,66). Czytałam gdzieś, że przy małych kotłowniach lepiej wybierać właśnie "kompakty", czyli kotły z zasobnikami. Jeśli brać pod uwagę wspomniane wyżej wymiary, to niczego nie dopasuję, bo przecież wokół tego pieca trzeba jakoś się przeciskać. 70 cm za piecem, 80-90 piec... Chyba trzeba będzie w kominie kawki hodować, a grzać prądem. Znalazłam wprawdzie bardzo smukły piecyk, prawdziwe cacuszko, ale okazało się, że kosztuje 45 tysięcy. :o



    nie wiem jak u Was ... ale u mnie jest - 59*C
    sorry wroc ... u mnie tylko - 13 *C - to na Syberii jest dzis blisko sześdziesiąt ... :P
    mimo to ... dobrze miec przy domu sterte suchego drzewa i raniutko w pantofelkach ... myk myk po skrzypiacym sniegu ... za chwile w piecu az huczy ... i przyjemne ciepełko ... kawka ... za oknem pojedynczo pojawiaja sie światełka w innych oknach ... za chwile kolejne obłoczki dymu z kominów ...
    budzi sie dzień ...



    U mnie są kominy z żółtej klinkierówki, natomiast kratki wentylacyjne plastikowe w kolorze brązu. Proponuję nie bawić się w specjalne zaprawy, ale możnaby do zaprawy dodać ciemnego barwnika, to wyostrza fugi i nieźle to wygląda. Zabrudzenia po zaprawie czyścimy od razu na bieżaco w trakcie murowania i tu uwaga! cieplą wodą, no jeśli jest z tym problem, to zwyczajnie mokrą szmatką, wielokrotnie plukaną. Generalnie na żółtym nie widać tak zabrudzeń. Kominy winno się murować na pełną fugę, ale i na pustą też murują, z tym że na pełną nie postępuje tak szybko tzw. wietrzenie, zamakanie i przemarzanie komina, co po kilku latach uwidacznia się rozpadaniem komina. Ale to po kilku. Obróbki blacharskie komina dają tu bardzo dużo, znacznie opóżniają te procesy.
    Proponuję kratki wentylacyjne zastosować w całości plastikowe (także ramki mocujące), gdyż metalowe ramki z czasem korodują i na żółtym klinkierze widać zacieki. Dodatkowo radzę kratki przewiązać np kablem elektrycznym np. 1,5 mm skręcając go po ubu stronach komina. Skręcenie schować w oczko kratki i spokój na zawsze-żadna kawka, wiatr nic wam jej nie wyrwie (Najczęstrze usterki kominów). Z dołu na pewno nikt nie zauważy tego kabla. To nara... :)



    Cytat:
    tak psy nie dosc ze sr**ą to jeszcze szczekaja w nocy spac nie idzie, w kolejce czekaja koty- wieczorami gryza sie i wydaja dziwny dziek ktory nie pozwala spac i zalatwiaja swoje sprawy higeniczne na podworku a pozniej to smierdzi ja ch****a. nastepne sa kawki, sroki, szpaki- zjadaja mi czresnie z drzewa, podkradaja jajka, i zakladaja gniazdo w kominie. wszystkie zaierzeta wyzej wymienione nalezy zniszczyc latwym sposobem- materialami wybuchowymi:) nie powiem ze wiatrowka bo mnie zamka hehe:twisted: Odczep się od kotów:P A z psami, to wina właścicieli, nie psów...

    Co do wiatrówki: sąsiad mojej babci zabił mi dwa koty, więc wiesz... Zabiłabym gdybym złapała na gorącym uczynku :evil:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  •